Zakup CRF 1000

[geniusz 900]

Witam.

Jest to moje 3 podejście do kupna afryki:
1. XRV 750 była za droga dla mnie.
2. Było to Varadero za ciężkie.
3. Nowa CRF 1000 jest w moim zasięgu finansowym.

Planuje kupić wersję Twin Adventure Sport z DCT.
Napiszcie mi czy to dobry pomysł.
Szukam sprzętu aby polecieć do Chorwacji, Czarnogóry w 2 osoby albo samemu do Rumuni i trochę po szutrach polatać. zawsze chciałem mieć AT a teraz jest to dla mnie osiągalne.
Ciekawi mnie jak wygląda trwałość tej skrzyni czy są serwisy które to ogarniają po za autoryzowanym, oraz czy ktoś już miał z nią problemy.
W salonie mówią, że się nie psuje ale czy mówią prawdę

Hej. Poszukaj w wątku na temat tego modelu właśnie. Jest cały wątek na temat awaryjnosci tego modelu.

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=31348

a jesteś pewny że chesz DCT ? to takie ciężkie...
i jak się zepsuje to moto może uciec.

[Novy]

Napisał ivenhoe

a jesteś pewny że chesz DCT ? to takie ciężkie...
i jak się zepsuje to moto może uciec.

...to takie ciężkie - w porównaniu z czym?
...moto może uciec.
Skąd bierzesz te informacje?

[muszel72]

Wijtekk, to nie jest wątek o ATAS.

[Novy]

...a poza tym przestańcie chłopa straszyć. Co ma kupić - BMW?

Ważne, żeby czytał wątki ze zrozumieniem i 'między wierszami'.

Idź do salonu, przejedź się że skrzynią DCT, zobacz czy Tobie to odpowiada, bo nie każdemu odpowiada.
Kupuj, jeździj, korzystaj, delektuj, rozkoszuj i ciesz się.

WAŻNE!
Nie dziel włosa na czworo zanim kupiłeś sprzęt.
Ostatnio w jakimś wątku ktoś ładnie napisał, że kiedyś nie było internetów, nie było prasy, nie było wiedzy czy się psuje czy nie, a i tak się motocykl kupowało, bo się podobał, bo chciało się go mieć za całą uzbieraną miesiącami kasę.
Płyn z prądem

Napisał Novy

WAŻNE!
Nie dziel włosa na czworo zanim kupiłeś sprzęt.
Ostatnio w jakimś wątku ktoś ładnie napisał, że kiedyś nie było internetów, nie było prasy, nie było wiedzy czy się psuje czy nie, a i tak się motocykl kupowało, bo się podobał, bo chciało się go mieć za całą uzbieraną miesiącami kasę.
Płyn z prądem

no tak, lepiej sie z reką w nocniku obudzić...
a kiedyś to robili porządne sprzeta więc internetu nie musiało być

[Novy]

Napisał ivenhoe

no tak, lepiej sie z reką w nocniku obudzić...
a kiedyś to robili porządne sprzeta więc internetu nie musiało być

To przypomnij sobie w jakich odstępach/interwałach (co ile kilometrów) należało robić szlif lub remont silnika w eMZecie albo Jawie. Internetów nie było, ludzie to wiedzieli, a i tak sprzęty kupowali, jeździli i się z nich cieszyli.

A teraz odpowiedz sobie, ile można obecnym sprzętem pyknąć km bez naprawy głównej motoru.

[Mirek Swirek]

Napisał ivenhoe

a jesteś pewny że chesz DCT ? to takie ciężkie...
i jak się zepsuje to moto może uciec.

Miszcz prowokacji, czy pełen leszczyk? Mącisz...

[calgon]

Napisał Mirek Swirek

Miszcz prowokacji, czy pełen leszczyk? Mącisz...

Skubie,to tu,to tam....