|   | 
 | |||||||
| Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy... | 
|  | 
|  | Narzędzia wątku | Wygląd | 
|  | 
|  09.03.2012, 16:10 | #1 | 
|  Zarejestrowany: Jul 2010 Miasto: Piastów 
					Posty: 230
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze Galeria: Zdjęcia   Online: 4 dni 3 godz 28 min 46 s |  Korytarz Wakhański - Azja Centralna czerwiec-lipiec 
			
			Witam,  szukam kompana lub ekipy, do której mógłbym się przyłączyć w podróży do Azji Centralnej. Wstępny pomysł wygląda następująco: - Planowany start po 20 czerwca (do uzgodnienia). Wiem, że jest Euro 2012, ale wszystkie mecze Polaków do tej pory chyba już zobaczę. - Ilość kilometrów - około 12 tys. Przynajmniej tak wynika z wyliczeń z googla. - Ilość dni 30-40. Zależy jak wyjdzie. Generalnie co by się nie działo zależy mi na powrocie do 31 lipca. - Spanie - różnie. Może być namiot, ale nie wyłącznie. - Styl jazdy - bez napinki. Nie lubię jeździć nocą. Wstępny pomysł na trasę: - Ukraina-Rosja - raczej tranzytowo - Kazachstan - chciałbym zobaczyć Bajkonur i statki na J.Aralskim - Przez Uzbekistan do Tadżykistanu i trochę jazdy w Pamirze - Dalej Korytarz Wakhański, z wjazdem do Afganistanu - Powrót przez Uzbekistan i tu do zobaczenia Samarkanda, Buchara, Chiva - Wjazd do Turkmenistanu i prom do Azerbejdżanu przez Morze Kaspijskie - Gruzja, kierunek do Abchazji i tu wjazd do Rosji - Następnie z Rosji na Krym przez Kerch - Powrót przez Ukrainę do Polski Całość około 12.tys. kilometrów. Nie ma w planie Kirgizji z uwagi na kilometry i czas. Oczywiście mam pełną świadomość komplikacji z wizami, promami itd. Niezależnie od tego i tak jestem zdecydowany, żeby pojechać. Zatem - pytania, uwagi, rady, spostrzeżenia mile widziane. Pozdrawiam Piast 
				__________________ http://myaforadventure.blogspot.com/ Ostatnio edytowane przez Piast : 11.03.2012 o 15:40 | 
|   |   | 
|  09.03.2012, 18:05 | #2 | 
|  Zarejestrowany: Oct 2011 Miasto: Gdańsk 
					Posty: 177
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze Galeria: Zdjęcia   Online: 1 tydzień 5 dni 12 godz 6 min 9 s |   
			
			No szkoda, że nie Sierpień-Wrzesień, bo byśmy się zgrali. Słąbo widzę przejazd przez Abchazje, z tego co się orientuje tam nie ma odpraw Gruzińskich. Nawet jeśli uda się wjechać jakimś cudem do Abchazji i jeśli jakimś cudem wpuszczą do Rosji to masz w przyszłości murowany problem przy ponownym wjeździe do Gruzji na tym samym paszporcie. Gruzini to traktują formalnie jako nielegalne przekroczenie Granicy. Gruzja-Rosja na legalu tylko Drogą Wojenną | 
|   |   | 
|  10.03.2012, 07:49 | #3 | 
|  Zarejestrowany: Jul 2010 Miasto: Piastów 
					Posty: 230
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze Galeria: Zdjęcia   Online: 4 dni 3 godz 28 min 46 s |   
			
			Oj, szkoda, szkoda z tymi terminami. Tak jak pisałem na PW, mam w sierpniu zobowiązania rodzinne i ruchu tu niestety nie mam. Z Abchazją mam tak, że jak się nie da przejechać to rzeczywiście zostaje opcja "wojennej". Przetrenowałem ją w zeszłym roku i można jechać. Chociaż wolałbym zrobić coś nowego. Paszport zawsze można wymienić, więc nie mam tu oporu. Od pośrednika wizowego dostałem wiadomość, że można przejechać Rosja-Abchazja-Gruzja, a w druga stronę już nie. Jakoś dziwnie. I jak to zwykle bywa - jak sam nie pojedziesz to pewności nigdy nie ma. Będę próbował. Doświadczenia z zeszłego roku pokazały, że warto. Na forach były informacje, że przez granicę Gruzja-Rosja się nie da przejechać, a mi się to udało dokładnie 16-go lipca. Pogranicznicy mówili, że pierwszy raz po wojnie widzą Polaków na motocyklach. Zatem spróbuję tym razem przez Abchazję. Pozdrawiam - Piast 
				__________________ http://myaforadventure.blogspot.com/ | 
|   |   | 
|  27.03.2012, 16:42 | #4 | |
| Zarejestrowany: Mar 2012 
					Posty: 12
				 Motocykl: RD03   Online: 4 godz 35 min 26 s |   
			
			Witaj tak się zastanawiam czy my się przypadkiem nie spotkaliśmy na Ukrainie niedaleko Lwowa podczas Waszego powrotu do Polski.... Mam wrażenie, że na pewno. Jeździłem tam terenową toyota. i zamieniliśmy kilka słów w hotelowym barze. Daj znać czy się nie mylę... a przy okazji szukam kompana do motocyklowej do Mongolii a wyjeżdżam 23 czerwca z Grójca, termin ten sam, kierunek też, miasta niemal sąsiednie, może choć część trasy zrobimy wspólnie? Pozdrawiam Jacek Cytat: 
 | |
|   |   | 
|  27.03.2012, 16:57 | #5 | 
| wondering soul  Zarejestrowany: May 2008 Miasto: Warszawa 
					Posty: 2,346
				 Motocykl: KTM 690 enduro, Sherco 300i Galeria: Zdjęcia   Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 23 godz 11 min 8 s |   
			
			Co do Waszej trasy, to musze powiedzieć, że zdecydowanie zgadzam się z Bajraszem co do "opuszczenia Kirgistanu". Dla mnie to jedna z perełek. Tak samo jak Tadżykistan i Afganistan (mówię o Korytarzy Wakhańskim, bo reszty nie znam). I na tych trzech krajach / miejscach bym się skupiła. Ci, którzy jeżdża po tamtej części świata zazwyczaj dzielą się na fanów Tadżykistanu vs. Kirgistanu. Szkoda zobaczyć tylko połowę z tego. Te kraje różnią się między sobą zasadniczo. I to właściwie wszystkim od krajobrazów po kulturę. Ja akurat obydwa te miejsca uwielbiam, ale też miałam okazję je w miarę dobrze poznać. Korytarz od strony Afganistanu znam dużo słabiej - tylko raz tam byłam. Też na pewno warto. To jednak jeszcze inny świat i ludzie cały czas mało przyzwyczajeni do przybyszów z zagranicy. Kazachstanu nie znam, więc się nie wypowiadam. Jakoś nigdy mnie specjalnie nie ciągnął ten kraj. Uzbekistan - no cóż. Piękne są te główne mista kraju. Bez wątpienia to kawał historii. Ale miała wybierać między Kirgizją a Uzbekistanem, to wybrałabym Kirgizję. W Uzbekistanie poza tymi trzema miastami wiele ciekawego nie ma. A i tak, zagościł tu już (niestety) klimat komercji i wyciągania od przyjezdnych pieniędzy ile wlezie. Ja tego akurat nie lubię. Poza tym Uzbekistan już się specjalnie nie zmieni. Juz się ucywilizował. Kirgistan i Tadżykistan są jeszcze trochę w tyle, niejako "na rozstaju", także przez najbliższe lata bedzie sie tam pewnie "cywilizować", co może oznaczać powolną utratę tego, co jest tam najciekawsze. No i jeszcze ważny punkt, przynajmniej dla mnie. Z punktu widzenia motocyklowego, Kirgizja, tadżykistan i Wakhan są o wiele ciekawsze, niż płaski i w sumie nudny Uzbekistan. Do głównych atrakcji Uzbekistanu można sotsunkowo łatwo dostać się samolotem i lokalnym transportem. W Kirhizji, Tadżykistanie i Wakhanie ten aspekt wygląda zupełenie inaczej: bez swojego motorka, czy 4x4, trudno tam dojechać w najfajniejsze miejsca. Nie wiem, czy coś pomogłam, czy tylko zamąciłam... Ale pewnie czym więcej opinii, tym lepiej (i trudniej z podjęciem decyzji  ). Pozdr 
				__________________ Ola | 
|   |   | 
|  27.03.2012, 18:23 | #6 | 
| Zarejestrowany: Mar 2012 Miasto: Dąbrowa Górnicza 
					Posty: 10
				   Online: 20 godz 10 min 35 s |   
			
			Pytanie do osób, które były w tych rejonach.  Ile czasu trzeba przeznaczyć na taką wyprawę? | 
|   |   | 
|  29.03.2012, 09:02 | #7 | |
|  Zarejestrowany: Jul 2010 Miasto: Piastów 
					Posty: 230
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze Galeria: Zdjęcia   Online: 4 dni 3 godz 28 min 46 s |   Cytat: 
 Tak, tak...widzieliśmy się. Pamiętam. A odnośnie Mongolii - coś mi się już rysuje w głowie na następny rok. Pozdrawiam Piast 
				__________________ http://myaforadventure.blogspot.com/ | |
|   |   | 
|  29.03.2012, 09:12 | #8 | 
|  Zarejestrowany: Jul 2010 Miasto: Piastów 
					Posty: 230
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze Galeria: Zdjęcia   Online: 4 dni 3 godz 28 min 46 s |   
			
			Witam,  dzięki za wszelkie komentarze i uwagi. Plan już zmieniłem i Kirgizja się w nim znalazła. Skoro piszecie, że warto, to czemu nie. W zasadzie to myślałem, żeby zrobić ją w przyszłym roku. Jeżeli macie jakieś dodatkowe porady to chętnie skorzystam. W szczególności interesuje mnie temat obowiązku rejestrowania się w poszczególnych krajach. Gdzie trzeba, a gdzie nie? I jeszcze GBAO. Będę próbował zdobyć permit przy okazji wyrabiania wizy. Jeśli się nie uda to pytanie - Duszanbe czy na granicy? Spotkałem się w relacjach z podróży z dwiema wersjami. Pozdrawiam-Piast 
				__________________ http://myaforadventure.blogspot.com/ Ostatnio edytowane przez Piast : 29.03.2012 o 09:20 | 
|   |   | 
|  11.03.2012, 12:32 | #10 | 
| świeżym warto być:)  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: DWR 
					Posty: 1,242
				 Motocykl: RD07a   Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 13 godz 37 s |   
			
			
Łoo matko, nie wiesz co czynisz. To jak zjeść pączka zostawiając na talerzu różane nadzienie  No chyba, że już tam raz byłeś, ale wtedy tym bardziej chciałbyś tam wrócić. 
				__________________ pozdrawiam Pan Bajrasz  | 
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Stany !!! Azja Centralna A-R-S | sebol | Trochę dalej | 96 | 28.07.2015 17:13 | 
| O Damie w Kirgistanie, czyli Azja Centralna lipiec 2013 | kowal73 | Trochę dalej | 37 | 19.09.2013 16:44 | 
| Azja Centralna sierpień/wrzesień 2012 | gancek | Umawianie i propozycje wyjazdów | 20 | 21.07.2013 22:23 | 
| Sprawy formalno - wizowe Azja Centralna i Mongolia | ydoc | Przygotowania do wyjazdów | 47 | 20.06.2012 00:17 | 
| Azja Centralna | Magnus | Trochę dalej | 137 | 29.11.2009 09:31 |