Szlajanka 25

[Hankiss007]

Napisał trolik1

Na razie coś koło 4k, z czego w ofie min. 1k. Z tego min 100km w takim ofie ze nie rozumiem jakim cudem nasze motorki sie jeszcze kupy trzymają:-).
Pozdrawiam trolik

Trolik, na filmikach wygląda na to że jechałeś tym samym moto na którym wracałeś z Marocco zachacząc o mnie na Costa Brava. Czy dobrze widzę? Ta Yamaszka już wtedy miała chyba ponad 100K na liczniku. Robiłeś w miedzyczasie jekiś mody?

[trolik1]

Napisał Hankiss007

Trolik, na filmikach wygląda na to że jechałeś tym samym moto na którym wracałeś z Marocco zachacząc o mnie na Costa Brava. Czy dobrze widzę? Ta Yamaszka już wtedy miała chyba ponad 100K na liczniku. Robiłeś w miedzyczasie jekiś mody?

Jesli chodzi o mody to juz chyba wszystko mam:-). Po powrocie z Dakaru zmienilem lozysko glowki ramy i zrobilem serwis tylnego zawieszenia w postaci wymiany kiwaczki. A kiwaczke musialem wymienic bo ja uszkodzilem podczas wyjmowania. Taki ze mnie mechanik:-). Dzisiaj sprawdzalem olej i zero ubytku po 4kkm:-). Teraz mam przejechane ogólnie 120kkm i po powrocie bede musial zajrzec do zaworów. I tyle:-).
Pozdrawiam trolik

[trolik1]

Piatra Crailui

[trolik1]

Delta Dunaju niedaleko Murighiol. Gorąco jak uj!:-)

[trolik1]

Dzisiaj mamy dzień wolny, więc Wojtek z nudów rzeźbi filmiki. Miłego oglądania!:-). Piatra Crailui- grań miała często szerokość ścieżki, a po obu stronach były kilkusetmetrowe przepaście. Wojtek toczył niesamowite walki ze swoim lękiem wysokości coby pokonać te miejsca.

[trolik1]

[matjas]

yo! a jak było z komarami? ciężki temat czy raczej luz. w jakim miesiącu byliście na kajakach? czy WŁĄŚNIE tam jesteście - byłbym najbardziej nieogarniętym czytelnikiem gdyby tak się okazało

[trolik1]

Napisał matjas

yo! a jak było z komarami? ciężki temat czy raczej luz. w jakim miesiącu byliście na kajakach? czy WŁĄŚNIE tam jesteście - byłbym najbardziej nieogarniętym czytelnikiem gdyby tak się okazało

Wczoraj wyjechalismy. Goraco i komarow w pyte:-). Bylem troche rozczarowany, bo duzego ptactwa bylo malo. Zimorodkow i żołn widzielismy w cholere, ale zero orłow i pelikanow. Jesli mialbym jeszcze raz sie wybierac, to raczej okolice Mahmoudii.
Pozdrawiam trolik