![]() |
|
Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 556
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 1 tydzień 31 min 12 s
|
![]()
Wzrosną kary za wypalanie traw itp. ale też za palenie ognisk w lesie.
Z 5000 do 30 000 zł. Rok 1987. Marek Kotański agituje zielonych. Wtedy byliśmy wszyscy zieloni. W Sosnowcu na parapecie już po jednym dniu solidna warstwa kurzu. Na Żeromskiego mieszkała ciocia z wujkiem. Ciocia Ślązaczka, wujek kresowy, urodzony w Nieświeżu jak moja mama. Jak wjeżdżałem w tych latach do Jastrzębia Zdroju to w super pogodę słońca nie było widać. Huty metali to był jeden wielki dramat. W jednym wątku chłopaki podniecają się zapachem benzyny. W dużym mieście przy większym ruchu pojazdów, spaliny naprawdę dawały się we znaki, zwłaszcza zimą. Smog był powszechnym zjawiskiem. Wraz z kotłownia mi osiedlowymi, opalanymi węglem, wszystko to w listopadowe, mroczne dni napawalo pesymizmem. Najgorszy był jednak styczeń. W sensie bezśnieżny, przygnębiający, mroźny. Dlatego na śnieg czekało się jak na ciasto drożdżowe w niedzielę. Pierwsze płatki w świetle lampy ulicznej widoczne, były zwiastunem czegoś ulotne pięknego... Nie znałem zielonego Kotańskiego.
__________________
Jam nie Babinicz... |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() |
![]()
Kiedyś za młodego przy betoniarce wpadłem na pomysł jak opalić tors gladiatora na mahoń, jak myślisz czym się nasmarowałem ?
![]()
__________________
kto smaruje ten jedzie |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 556
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 1 tydzień 31 min 12 s
|
![]()
__________________
Jam nie Babinicz... |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 556
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 1 tydzień 31 min 12 s
|
![]()
Cholera... pora powoli zwijać manatki.
Równolegle biegnie "historia jednego podwórza" i nie udało jej jeszcze się zebrać "do końca". Koniec smutny jak cholera. Tymczasem. W ramach szukania nowego celu w życiu ,będę swatał babcię Kasię, co ją Warszawa kocha, z prezesem partii, która kocha swojego lidera. Ona mała, on mały. Niech im się darzy. Katarzyna i Jarosław. Ona pracowała w ZUS, on jest prezesem od urodzenia. Grama w tym polityki. Tylko miłość.
__________________
Jam nie Babinicz... |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 556
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 1 tydzień 31 min 12 s
|
![]()
...życie jest cudem.
__________________
Jam nie Babinicz... |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 556
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 1 tydzień 31 min 12 s
|
![]()
Fajne, nie?
Oba poprzednie kawałki to wytwór... AI. Oryginalny tekst i koncept, reszta - wokal i muzyka, to robota sztucznej inteligencji. Tymczasem... Jak to śpiewał Klenczon?
__________________
Jam nie Babinicz... |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 556
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 1 tydzień 31 min 12 s
|
![]()
Sentencja na dziś:
https://www.facebook.com/share/r/1FNqcZ1Jaw/ Internety "KU PRZESTRODZE ❗ Zbierałam się, czy pisać ten post. Będzie długo. Ale ku przestrodze. Wybraliśmy się z dziećmi w góry. Szliśmy tempem wolnym, mamy dziecko z niepełnosprawnością. Doszliśmy do górskiego potoczku. Mały wodospadzik z boku. Przerwa. Dzieci jedzą owoce, młody moczy nogi. Za mną dziecko, leży na kamieniu, ogląda bajki. Nie mi oceniać. Jednak my siedzimy już 20 min. Dziecko na moje 9 lat, dalej ogląda bajki, nikogo przy nim nie ma. Zapytałam w końcu. Czy jest tu sam? Tak, bo mama poszła dalej na wyciąg, i wchodzi na szczyt, kazała mu tu czekać, będzie za parę godzin. Mnie zmroziło. Mam syna w tym wieku, najpierw miałam myśli, że patrzę na niego inaczej, bo z niepełnosprawnościa i bym go samego tu nie zostawiła, aleeee...To "ale" ciągle było w mojej głowie. Poszliśmy obok podziwiać widoki, zawróciłam, mój nastoletni syn go jeszcze zagadał, dziecko oburzone, że mama to zostawiła na tyle godzin. Zadzwoniłam pod 112. Zapytać. Według prawa można zostawić dziecko od 7. roku życia w domu. Ale dyspozytorka powiedziała, że mamy tu inne warunki - natura, las, niebezpieczeństwo (skały, kamienie, ślisko, obcy w koło, nieznany teren, woda) i powiedziała, że ona by dziecka w takim miejscu nie zostawiła. Przyjęła zgłoszenie. Przyjechała policja. Wypytali co i jak. Mówię, że jestem tu godzinę, dziecko jest tu samo, bo mama go zostawiła, żeby wjechać na jedną z gór i potem podejść pod kolejną. Policjant sam powiedział, że by tu swojego dziecka nie zostawił. Przekazał, że będą się kontaktować z matką. Że czasem dzieci uciekają z trasy, bo zmęczone, bo rodzice nie rozumieją, że taka trasa to nie dla nich. Że rodzice są ambitni i jak już wyjechali i zapłacili to chcą zobaczyć. Nawet kosztem dziecka. Zabrali go do radiowozu. I tutaj mam przemyślenia. Że idąc razem, wracamy razem. Albo z kimś dorosłym. Mierzymy swoje siły, ale i siły dziecka, które może cały rok nie chodziło z rodzicami na spacery, popołudnia przesiedziało przed telefonem. Nie wymagajmy, że te dzieci nagle zaczną hasać, ale nie zostawiajmy ich w takich miejscach. Policjant powiedział, że ta kobieta na 99 procent nie ma tam zasięgu. Że i jej mogło się coś stać. Dziecko oglądające bajki na telefonie w górach też może mieć szybciej rozładowany telefon... Że dziękują za czujność, że dobrze zrobiłam. Czy wy zostawilibyście dziecko w takim miejscu? Czy zdarzyło wam się coś takiego? Może ja zachowałam się nad wyrost? Chociaż policjanci i dyspozytorka twierdzili inaczej. Ale ciężko mi w to uwierzyć, że ktoś zostawił dziecko w takim miejscu."
__________________
Jam nie Babinicz... |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Historia pewnego pomysłu czyli zapraszamy na Letni Zlot FAT 2013 | Mat | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 53 | 19.04.2013 08:15 |