|
![]() |
#1 | |
![]() Zarejestrowany: Sep 2021
Miasto: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody
Posty: 511
Motocykl: CRF1100
Przebieg: 77000
![]() Online: 1 tydzień 6 dni 18 godz 17 min 9 s
|
![]() Cytat:
Rozważałem ją ... i była by bardzo OK.... Łyknął bym brak rozrusznika i zmianę oleju co 1000km... jednak problem to paliwożerność....i niestety tam gdzie mam ochotę pojechać raczej nie można kupić oleju silnikowego do motocykli i raczej dostępny jest tylko diesel. "Essence" tylko ewentualnie od kogoś kto ma agregat... a nie chciał bym na to liczyć. Nie mniej jednak XR650R była by przynajmniej na ten pustynny odcinek 800km najlepsza... gdyby oczywiście spalała tyle co CRF250/300. Tak w ogóle to pojawiły na naszym olx ogłoszenia od dilerów Hondy na CRF450RX z homologacją... i wiem też ,że można kupić w PL nową Yamahę WR450 z homologacją. Nie wiem jak to jest robione ale chyba dealer doposaża motocykl w oświetlenie, lusterka itd.. i załatwia homologację na tą konkretną sztukę. Cena jest odpowiednio wyższa .. no i masz nowe moto do rejestracji. DRka jest chyba najbardziej uniwersalna choć ciężka... i jest do ogarnięcia. Dostępne na rynku XR*R .. to często sprzęty po 3 remontach z jakąś tam już historią...upalane po lasach i górach .. a ja nie chcę rozbierać silnika i szykować od nowa aby być pewnym co mam. Tak czy inaczej ... dowiedziałem się tutaj o XR650L to czego nie wiedziałem wcześniej.. za co dziękuję. Choć wolę motocykle marki Honda to brak nikasilu i problemy z przegrzewaniem , (plus problemy inne o których wiedziałem wcześniej) przekreślają jak dla mnie XR*L. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 189
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 2 dni 18 godz 59 min 28 s
|
![]()
Konkretnie myślę o modelu DR650SE a więc nie o hondzie.
Twój plan - kupić nową i później ją sprzedać na globusie PL bardzo dobry. Na DR-ce będziesz miał większy zasięg, jest tańsza w zakupie i eksploatacji, moto jest tylko nieznacznie cięższe od porównywanej hondy. Nie wiem, jaki jest Twój poziom techniczny ale tu leżą ogromne rezerwy, z czasem kompensujące pewne niedostatki motocykla. Potencjalną różnicę w cenie warto zatem zainwestować w poprawę techniki jazdy. Naoglądałem się starej szkoły motocrossu w PL i zasada była taka. Słabsi technicznie odchodzili do enduro. Zaraz tu się kilku moich kolegów uśmieje, bo im się wydaje, że umieją jeździć aja przecież w ogóle ![]() To amatorzy, jedni lepsi, drudzy gorsi ale amatorzy. Wbrew pozorom miałbym większy potencjał do nauki właściwej techniki, bo nie mam żadnych (złych) nawyków, jeno za stary już jestem. Ty fajnie i daleko jeździsz. Ja bym wybrał DR. |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |||
![]() Zarejestrowany: Sep 2021
Miasto: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody
Posty: 511
Motocykl: CRF1100
Przebieg: 77000
![]() Online: 1 tydzień 6 dni 18 godz 17 min 9 s
|
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Myślę, że będę musiał się trochę pouczyć. Jednak, ja też nie czerpię przyjemności w trakcie realizacji moich przygód z jako takiej jazdy w off-ie. Raczej czerpię przyjemność z oglądanej przyrody i celem jest móc wyciągnąć samodzielnie sprzęt z piachu czy rowu... a nie żeby tam specjalnie wjeżdżać aby się potaplać. Chcę moc wjechać i wyjechać i tylko jeśli jest tam coś do zobaczenia. Wręcz uważam, że jazda w grubym offie będąc samotnie w odległym plenerze w innym kraju o odmiennej kulturze, może zdyskwalifikować mnie z jazdy i narazić na duże straty.. np pozostawienie/strata motocykla. Chodzi o to abym mógł zwinnie przejechać dany odcinek na którym akurat jest off. Tak właśnie było na plaży w okolicach Bandar-e Abbas w Iranie, że położyłem zakopaną NAT na plaży aby ją obrócić i podczas podnoszenia naciągnąłem staw łokciowy który bolał mnie potem jeszcze przez 2 lata. Choć nie raz podnosiłem swoją NAT .. to akurat tym razem .. głęboki piach , zapadające się stopy i usłyszałem krótki dźwięk rozdzieranego prześcieradła. Musiałem iść i prosić o pomoc... jak nigdy .. tym razem nie udało mi się podnieść NAT samodzielnie. Cytat:
Wczoraj wracając z pracy minąłem się z kimś na DRce... malutki to sprzęt w porównaniu z NAT. Fimiki na YT pokazują co można zrobić aby ująć trochę wagi z DRki. Dzięki za porady. |
|||
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
![]() |
![]() Cytat:
A na plaże nad Zatoka Perska to się Afryką nie wjeżdża samemu ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2021
Miasto: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody
Posty: 511
Motocykl: CRF1100
Przebieg: 77000
![]() Online: 1 tydzień 6 dni 18 godz 17 min 9 s
|
![]()
Wiesz ... trochę za bardzo powszechna jest.
Jakoś się na niej nie widzę w dalekiej trasie (choć wiem że można) . Gdyby to była CRF450 którą można odblokować do 40koni .... to może ...ale brak na rynku nawet używanych.(chociaż akurat teraz są 2szt) Poza tym ..zawsze to jakaś przygoda kupić w USA nowy dość egzotyczny w europie DR... a i potem pojeździć nim po USA to też przygoda. Moi znajomi mieszkają 130km od parku Yellowstone. Zapraszają w odwiedziny ... ta kombinacja daje ciekawy zestaw wakacyjny. Trzeba tylko wszytko zgrać w czasie i odpowiednim sezonie, |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
![]() |
![]() Cytat:
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 189
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 2 dni 18 godz 59 min 28 s
|
![]()
Syncronizator, zakończę tym, że bardzo odpowiada mi Twoje podejście do zagadnienia i taki sposób eksploracji. Stąd właśnie taka moja sugestia. Większy zasięg, to w istocie więcej czasu na trudniej dostępny teren z banalnego powodu.
Zatem dojedziesz dalej tam, gdzie honda nie dojedzie i nie musi być to konkretny off tylko piękna, np. górska droga bez stacji paliw. |
![]() |
![]() |