|
![]() |
#1 |
![]() |
![]()
ja kolo takiej V35 w stanie TOP stalem i moglem ja kupic i piz... glupia sie przestraszylem i kupilem... GS500E
![]() GTS bardzo rzadki. silnik z FZR. nic juz do tego nie ma. kiedys sprawdzalem, to lozysko przedniego kola dopuki bylo dostepne 1200pln kosztowalo. lepiej sie tym nie wywracac. zerkne na Mobile czy sa jakies i za jaka flote. jest 8 sztuk i za calkiem smieszna kase 2500-3000 jurków
__________________
buziaki ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Stalowa Wola/ MIELEC
Posty: 1,136
Motocykl: TransAlp+Multistrada + Cagiva Elefant
Przebieg: hohoho
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 23 godz 32 min 22 s
|
![]()
Teraz ta V35 ro kosztuje 5x więcej od GS500
__________________
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2021 https://www.facebook.com/pages/Proje...91516340945760 https://www.facebook.com/himalaje2018/ High Riders - Himalayan Story 2018 |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() |
![]()
ha! mysle, ze i wiecej, ale kupilem GS500E w stanie TOP od znajomego i 5 lat jezdzilem absolutnie bezawaryjnie a to byl moj pierwszy 'powazny' motocykl. koledzy siedzieli po garazach lepiac swoje 'okazje' a ja smigalem ze spalaniem 4.0L/100km. bardzo milo wspominam GS500E - nigdy mnie nie zawiodl. bylem zupelnie bez kasy, na kredytach i jakas powazniejsza awaria by mnie uziemila. potem sie przejechalem na XLV750R i nic nie bylo juz takie samo
![]()
__________________
buziaki ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
trampkarz emeryt
![]() |
![]() Cytat:
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Mała Polska
Posty: 548
Motocykl: RD07a
Przebieg: 41214
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 8 godz 20 min 26 s
|
![]()
Ale, ze co? Że suzuki nie jedzie?
Mój olejak jedzie jak popieprzony ![]() ![]()
__________________
A Man of Nomadic Traits |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
![]() Zarejestrowany: Feb 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 591
Motocykl: CRF1000
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 5 dni 18 godz 26 min 14 s
|
![]()
Pod koniec lat 90 Kolega (niestety już śp) kupił GS500 nówkę z salonu.
Dalekich tras często nie robił, za to wokół komina kilometrów nawijał od groma! Miał ciężką rękę, ale serwisowo dbał bardzo, GS nigdy nie zawiódł. Za każdym razem kiedy licznik przekraczał 40tys, wyciągał żaróweczkę podświetlenia zegara, w powstały otworek wkładał wkrętaczek, i delikatnie przekręcał tarczkę na "dwójkę z przodu, tak dla poprawy samopoczucia" - mówił. Po kliku latach, i kilku "korektach" zostawił GSa w rozliczeniu lokalnemu handlarzynie. GS miał już wtedy nawinięte, trochę ponad 120tysi, mimo to wizualnie oraz technicznie prezentował się świetnie. Wystawili go na sprzedaż z przebiegiem 28tys.... ![]() Dalszych losów tego GSa nie znam. Mogę jednak powiedzieć, że zadbany (strasznie ciasne luzy) potrafi naprawdę wiele. |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
![]() Zarejestrowany: Nov 2018
Miasto: Olsztyn (Wa-Ma)
Posty: 299
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: mój 3,5
![]() Online: 1 tydzień 4 dni 11 godz 14 min 26 s
|
![]() Cytat:
![]() BTW - sam jeżdżę od dwóch lat na leciwej... CB500...
__________________
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej... |
|
![]() |
![]() |