Pomocy urwana fajka od świecy

[sla7]

Napisał mdxmd

rozbierz wszystko od góry aby mieć dostęp ale raczej wymień obie fajki na NGK CR3 z przeróbką oczywiście możesz kupić nowe oryginały ale te padną szybko... może 24.000 dadzą radę przejeździć.. może



a wkręt należy wkręcić w fajkę bo i w co innego. Daj trochę WD40 i powinna się poddać, musisz uważać aby jej nie pokruszyć bo przy wykręcaniu świecy może dostać się do cylindra i będzie jeszcze większa draka.



Zastanawiam się po co ruszałeś te fajki

Nie siedzę w temacie, dlaczego oryginały tak szybko padną?

Chciałem luzy zaworowe skontrolować, poprzednim razem poszło gładko ale tym razem środkowych fajek nie mogę ruszyć.

Dziękuję Ci

[mdxmd]

Napisał sla7

Nie siedzę w temacie, dlaczego oryginały tak szybko padną?

Chciałem luzy zaworowe skontrolować, poprzednim razem poszło gładko ale tym razem środkowych fajek nie mogę ruszyć.

Dziękuję Ci

dobre pytanie.... nie mam pojęcia konstrukcja stara a lipa nowa. Miałem ich kilka nawet po przebiegach < 10.000km i były padnięte (przepalone rezystory) nie przecinałem ich.... może kiedyś spróbuję tam zajrzeć.

Miałem kupione też 2 nowe i jedna mi padła dlatego poszły teraz CR3 zobaczymy za xyz kilometrów czy będzie to samo czy jednak przetrwają.

Odnośnie wyjmowania starych to przy montażu trzeba dać na nie odrobinę smaru guma/metal i problemów nie będzie z wyjęciem, druga zasada to nie ciągnąć za przewód ani też górną część kapturka a pod tym kapturkiem co jest łatwiejsze z boku więc chłodnie trzeba zdemontować. Przed wyciąganiem warto także wpuścić pod kapturek odrobinę np. WD40. poruszać trochę i wyjdą gładko.

Generalnie nawet jak je wyciągniesz bez uszczerbku to i tak często są przepalone. Powinny mieć rezystancję 5k