Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 20.10.2009, 15:20   #1
bajrasz
świeżym warto być:)
 
bajrasz's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DWR
Posty: 1,241
Motocykl: RD07a
bajrasz jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 10 godz 58 min 39 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał deptul Zobacz post
Dżisas!! Przez chwilę myślałem, że na ostatniej fotce ten łysy w czapce to Bajrasz!!
Sam tak pomyślałem Ale to chyba demony Pyrlandii jeszcze.

Zajrzę tu za trzy miesiące, może będzie już całość
__________________
pozdrawiam
Pan Bajrasz





bajrasz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.10.2009, 15:36   #2
bartim
orange crush
 
bartim's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 332
Motocykl: XL600V
Przebieg: ogromny
bartim jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 7 min 58 s
Domyślnie



W tym miejscu chciałbym serdecznie podziękować mojemu bratu Młodemu, który wykazał się nadzwyczajnym zrozumieniem oraz tolerancją i pozwalał się raz na jakiś czas zatrzymać by zrobić zdjęcie. Pomimo tego, że "przecież masz kamerę na kasku i tak się wszystko nagrywa, co będziesz stawał co chwila, średnia nam spada".



To byl najbardziej malowniczy hotel w jakim spalismy na naszych wczasach. Oraz najtanszy. Rzut oka na posciel wystarczyl - bierzemy spiwory!









Jedziemy, jedziemy. Droga super wokół wzgórza, czyli jak to w Turcji - normalnie. Nagle Młody daje w prawo i po chwili wygląda tak.



A za moment tak, czyli nie wygląda już wcale tylko kurz po nim został.



Nie pozostaje mi nic innego jak pognać za nim, jeszcze się gdzieś zgubi.
bartim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.10.2009, 18:51   #3
bartim
orange crush
 
bartim's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 332
Motocykl: XL600V
Przebieg: ogromny
bartim jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 7 min 58 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał bajrasz Zobacz post
Cytat:
Napisał deptul Zobacz post
Dżisas!! Przez chwilę myślałem, że na ostatniej fotce ten łysy w czapce to Bajrasz!!
Na szczęście nie więc z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg
Sam tak pomyślałem Ale to chyba demony Pyrlandii jeszcze.

Zajrzę tu za trzy miesiące, może będzie już całość
Nie znam Bajrasza z widzenia, ale jeśli próbować go porównać do tego co ma w avatarze to podobieństwa nie zauważam.
bartim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.10.2009, 23:54   #4
bartim
orange crush
 
bartim's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 332
Motocykl: XL600V
Przebieg: ogromny
bartim jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 7 min 58 s
Domyślnie

Akcja z podjazdem (w siodle) wyglądała mniejwięcej tak:

bartim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.10.2009, 11:20   #5
bartim
orange crush
 
bartim's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 332
Motocykl: XL600V
Przebieg: ogromny
bartim jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 7 min 58 s
Domyślnie


Staramy się wynajdywać boczne drogi, w czym wydatnie pomaga nam Garmin Młodego. Nie wiem skąd on wytrzasnął* mapę Turcji ale jest naprawdę niezła. Zjeżdżamy na szutrówkę i po chwili przejeżdżamy przez regularną wiochę zabitą dechami. Boczne drogi to mnóstwo atrakcji.




Taaak. Mnóstwo atrakcji.


O żesz k..., moje nowe spodnie!


Stan w glebach od dziś: Młody 1, ja 0. Strat w ludziach brak, spodnie mają dodatkową wentylację, dźwignia hamulca w Teresie profesjonalnie wyprostowana. Są też ekstrasy w postaci kilku nowiutkich siniaków.
Docieramy do Doliny Ihlara i trafiamy do knajpy o prawdziwie europejskim formacie. Mają tu frytki i espresso - postanawiamy się posilić przed kolejną pieszą mordęgą tego dnia.





Wąwóz bardzo malowniczy. Więcej na jego temat pod hasłem 'Ihlara" w każdym przewodniku (nawet w naszym beznadziejnym coś było).


Lecimy dalej podziwiać skarby Kapadocji.








W okolice Zelve docieramy tuż przed zachodem słońca.

bartim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.10.2009, 11:32   #6
bartim
orange crush
 
bartim's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 332
Motocykl: XL600V
Przebieg: ogromny
bartim jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 7 min 58 s
Domyślnie


Normalnie lepiej nie dało się wstrzelić...











Kolejna wycieczka = tym razem z Japonii. Postanawiamy uwiecznic jej najbardziej interesujaca czesc podczas radosnej czynnosci jedzenia lodow.


Słynny obrazek z Kapadocji. Można go znaleźć w każdym przewodniku. Tylko dlaczego piszą, że są to "charakterystyczne grzyby" ?





Lądujemy w Urgup, gdzie niezawodna Renata załatwia nam zniżkę w hotelu Arkadas. Dzięki :-)





W hotelu nocują wycieczki z Czech i z Polski Niestety nie ma tej japonskiej z lodami wiec się nie integrujemy i na browar idziemy do centrum. To takie proste - idziesz do knajpy i zamawiasz piwo. Do czasu...
bartim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.10.2009, 11:44   #7
bartim
orange crush
 
bartim's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 332
Motocykl: XL600V
Przebieg: ogromny
bartim jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 7 min 58 s
Domyślnie


Plan na rano był ambitny: wstajemy na wschód słońca żeby jakieś fajne foty upolować. Jak widać się nie udało.


Przy tankowaniu spostrzegam, ze pali sie jakas czerwona kontrolka, ktora przez 3 wczesniejsze lata sie nie palila.


Postanawiamy sprawdzic, czy oznacza to cos groznego - np. brak hamulcow. Wyglada na to ze wszystko ok, tylko bemewe postanowilo zapalic zarowke i juz.


Taaaak. Oto największy hit z naszego przewodnika: Wirujące Mauzoleum czyli Doner Kumbet w Kayseri. Szukaliśmy go z pół godziny bo jak przystało na główną atrakcję turystyczną tego miasta (wg. naszego przewodnika), stoi sobie na pasie oddzielającym 2 ruchliwe jezdnie.
Generalnie polecamy przewodnik Copernicusa wszystkim wielbicielom niespodzianek.
No ale od teraz już wiemy, że kebap jest "doner" gdyż się obraca.
PS Sorry za tak lipne zdjęcie ale nawet mi się krótszego szkła nie chciało założyć. Zapewniam że nie zmieścił się tylko dach tego obiektu.


Definitywnie żegnamy Kapadocję. Następne dni spędzimy w okolicach drobiazgowo opisanych w naszym przewodniku na az 3 stronach pod hasłem "rzut oka na regiony wschodnie".
Kierunek: Góra Nemrut.


Dzisiaj nam się trafiło: widzieliśmy 2 ktmy, chyba z Niemiec.
Na zdjęciu oczywiście nie widzimy 2 ktmów z Niemcami tylko jedną Teresę z Młodym.


Kateemy i Niemcow widzimy tu.


Są i kateemy! Faktycznie z Niemiec. Takim to dobrze, bujają się niespiesznie po okolicy od kilku tygodni a to dopiero początek bo jadą sobie do Afryki.
I gdzie tu sprawiedliwość? Przecież to my wygraliśmy wojnę!!!





Zostawiamy sympatycznych Niemców w tyle i postanawiamy pokazać co potrafi Polska Jazda łykając winkiel za winklem w tempie, ktore ma robic wrazenie na konkurencji.

Ostatnio edytowane przez bartim : 21.10.2009 o 13:59
bartim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.10.2009, 11:57   #8
bartim
orange crush
 
bartim's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 332
Motocykl: XL600V
Przebieg: ogromny
bartim jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 7 min 58 s
Domyślnie


Co jeszcze potrafi Polska Jazda?
Potrafi płacić mandaty.


Ja stówkę, Młody dwie.




Euro. Niestety


Oprócz tego że trochę bolało, to było bardzo sympatycznie. Merhaby, saole itp. oraz wspólne zdjęcie.


A takze przejazdzka na “bemewe” gdyz pan policjant sluzyl kiedys w istambule na R100GS i chcial zobaczyc co sie zmienilo.




W międzyczasie oczywiście minęła nas w spacerowym tempie niemiecka ekipa i juz nie udało nam się ich dogonić.
Gdzie tu sprawiedliwość ja się pytam?
Aha, jeszcze nowa wiedza: maks prędkość dla motocykli = 70, tolerancja 10%. Mandaty są dość bolesne bo ja jechałem 86 a Młody 92...
bartim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.10.2009, 11:24   #9
7Greg
 
7Greg's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW
Posty: 4,478
Motocykl: Pyr pyr
Przebieg: dowolny
Galeria: Zdjęcia
7Greg will become famous soon enough
Online: 5 miesiące 1 dzień 21 godz 4 min 8 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał barteam Zobacz post
Akcja z podjazdem (w siodle) wyglądała mniejwięcej tak:

0:22min

- Jedziemy tam?
- Co?
- Jedziemy tam?!
- Jedziemy? Po polu!?

7Greg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.10.2009, 14:37   #10
bartim
orange crush
 
bartim's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 332
Motocykl: XL600V
Przebieg: ogromny
bartim jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 7 min 58 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał 7greg Zobacz post
0:22min

- Jedziemy tam?
- Co?
- Jedziemy tam?!
- Jedziemy? Po polu!?

kultura przede wszystkiem!
bartim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
We wrzesniu na Sycylie dj.1 Umawianie i propozycje wyjazdów 4 13.06.2014 14:46
Ruminia we wrześniu mihoo Przygotowania do wyjazdów 2 07.08.2013 12:42


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:28.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.