|
|
|
|
#1 |
![]() Zarejestrowany: Feb 2016
Posty: 387
Motocykl: CRF 1000
Online: 1 tydzień 2 dni 11 godz 46 min 10 s
|
Mirek nie bój żaby, zakup nie był spowodowany wpisami na forum tylko chęcią osobistego i organoleptycznego potwierdzenia rzekomej zajebistości tego motocykla i tym że dobry kolega akurat sprzedawał. Jest afra, jest transalp - pojeździ się podoświadcza i jeden z nich zostanie. Gdybym przy zakupie kierował się wpisami na forum to wiesz ostatnio czytałem że czołgi są zajebiste a jednak jeszcze nie mam he he. Wersja manual.
|
|
|
|
|
|
#2 |
![]() |
To jest ostatni motocykl nieprzeładowany elektroniką. No może jeszcze mój ATAS, który ma jak na razie dożywocie u mnie
|
|
|
|
|
|
#3 | |
![]() Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,614
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 4 godz 33 min 37 s
|
Cytat:
gdy właściciel starej "dobrej" elektroniki wyciąga z kufra multimetr, żarówkę, rozkłada schemat i szuka szuka po czym dowiaduje się, że aby sprawdzić to i tamto musi rozebrać 1/3 motocykla .... dziękuję za taką dobrą starą prostą elektronikę. Bezpieczniki nie palą się bo mają taki kaprys i wymiana na nowy niczego nie załatwia gdy moto z "nową elektroniką" rozłącza obwód zwarcia sygnalizując to w błędach a po usunięciu problemu obwód sam powraca do właściwej pracy i nie trzeba "1kg" bezpieczników.
|
|
|
|
|