|
|
|
|
#1 |
![]() Zarejestrowany: Jul 2018
Miasto: Opolskie
Posty: 109
Motocykl: KTM 1190R
Online: 2 dni 22 godz 37 min 40 s
|
Moja dzisiejsza przygoda.
Oglądając film, tam z lewej i na wprost widać jakieś bagno, dlatego postanowiłem zawrócić, jednak trawa mnie oszukała. Z początku podkładałem jakieś patyki, nic to nie pomogło, a koło zatapiało się po "przejechaniu" pół metra. Podnosiłem go 3 lub 4 razy, więc zaprawa w martwym ciągu zaliczona. Bałem się tylko powrotu kontuzji. Po przemyśleniu sprawy wpadłem na inny pomysł, trzeba go przepchać. Z przodem nie dałem rady, silnik wygrał wagowo, ale za dupkę jako tako szło. Bardziej był to taki obrót w okręgu. Postawiłem go i przeprowadziłem w bezpieczne miejsce na jedynce stojąc obok. Nie powiem, energii poszło w ciul na jego wytarmoszenie. Uwielbiam jeździć w terenie, ale na takie mokradło już nigdy nie pojadę ![]() |
|
|
|
![]() |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Wszystko na temat XR 650 L . Wady , zalety, usterki | Franz | Honda - inna niż AT & NAT | 65 | 21.06.2023 16:37 |