Wymiana dźwigni sprzęgła i hamulca-czy coś na rynku pasuje?

[Artek]

Napisał konrade

To raczej kwestia handbara a nie klamki, bo sa lamane i raczej nie wiem czym mialyby obciac paluchy. Ale sam mam Barkbustery u siebie ze wzgledu na to, zeby mi paluchow nie polamalo

Proponuję użyć dwóch palców do obsługi klamki i mocno wcisnąć.

[konrade]

Napisał Artek

Proponuję użyć dwóch palców do obsługi klamki i mocno wcisnąć.

no i? hamuje dwoma albo jednym palcem, co mam zobaczyc? moze opisz konkretnie problem jaki miałeś, a nie takie domysły, bo tak jak piszę, jeżdżę na nich od 2 lat i żadnych problemów z nimi nigdy nie zauważyłem, oprócz tego, że na głównej osi są ciut za luźno pasowane, ale w użytkowaniu to w żaden sposób nie przeszkadza.
Więc albo mam wybitnie dobry egzemplarz, z którym nic się nie dzieje, albo Ty masz wybitnie zły, choć dalej nie rozumiem problemu.....

[Artek]

Podeprę się swoim doświadczeniem:


"...Jeździłem tą drogą setki razy, czasem kilka razy dziennie śmigam tam na jezioro.
Wybił się stąd młody jelonek.
Trafił paszczą w lewy handbar i dźwignię sprzęgła. Dziwnie się zawinął praktycznie mnie nie ruszając. Wyrwał mi kufer centralny wraz z mocowaniem. Zatrzymałem się kilkanaście metrów dalej. Przeżył i po chwili spier...ł samobójca jeden..."



Wewnętrzna część klamki sprzęgła ma dwa dwie cienkościenne blaszki (grubości 0.5mm) w przypadku uderzenia np. gałęzi w klamkę (lub jak u mnie młodego jelonka) to handbar oryginalny dociska klamkę do palców obejmujących manetkę. U mnie uderzenie było niewielkie, miałem tylko rozcięte palce. W przypadku mocniejszego uderzenia chińska klamka obetnie palce. Tam są zwykłe noże.