Honda CRF1100 - 2020??

[Ja1]

Mam zamontowany scottoiler zwykły podciśnieniowy, ale za to wolałem dokupić podwójną dyszę tzw skorpiona. Kumpel w KTM użerał się z tym elektronicznie sterowanym scottoilerem, teraz jest na etapie tego, że centralka sterująca rozszczelniła się, złapała wodę i wariuje. Wiadomo wybór należy do każdego z nas, ale za różnicę w cenie około x 2 można mieć zapas oleju na lata ; )

[Melon]

Mam podciśnieniowego scottoilera i to dziadostwo,cały czas trzeba się bawić pokrętłem.Mam zamiar dokupić centralkę/sterownik lubrixa i zawór elktr. Używał ktoś tego sterownika? http://www.mototopasja.pl/lubrixa/oferta#&gid=1&pid=1

[DziadekH]

Napisał melon1968

Mam podciśnieniowego scottoilera i to dziadostwo,cały czas trzeba się bawić pokrętłem.Mam zamiar dokupić centralkę/sterownik lubrixa i zawór elktr. Używał ktoś tego sterownika? http://www.mototopasja.pl/lubrixa/oferta#&gid=1&pid=1

Też używałem scottoilera vSystem, z zaworem sterowanym podciśnieniem, i oryginalnego niebieskiego oleju. Moim zdaniem przez 40kkm spisywał się bardzo dobrze. Jedynym minusem, na początku użytkowania, była konieczność doświadczalnego dobrania optymalnej pozycji pokrętła regulującego dozowanie oleju. Wyznaczyłem dwie pozycje, na dni upalne i te jesienne, było OK.
Teraz mam eSystem gdzie pojedynczą dawką oleju steruje nie zawór tylko pompa. Jeden impuls jedna kropla, bez względu na temperaturę czyli aktualną lepkość oleju. Sterownik umożliwia łatwą zmianę intensywności smarowania poprzez regulację ilości impulsów pompy w czasie. Z tego co czytałem podobne możliwości daje sterownik lubrixa. W prawdzie zarządza on elektrozaworem, ma jednak wbudowany czujnik temperatury umożliwiający kompensatę dawki oleju zależnie od aktualnej lepkości. Czy działa to sprawnie ?. Wybrałem bardziej precyzyjny system z pompką, niestety za cenę x3.