![]() |
|
Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#10 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
![]() |
![]()
Tak na moje oko to masz 2 wory po około 50 litrów każdy + worek z namiotem (chyba) i do tego wszystkiego całkiem spory tankbag. Ogółem pomijając namiot masz jakieś 120 litrów pojemności. Proponowałbym poddać zestaw tego co masz wewnątrz weryfikacji.
Na ciuchy wożę 2 torebki tego typu. W jednej bielizna, w drugiej okrycie wierzchnie (są różne wymiary można sobie dobrać). Bieliznę staram się prać codziennie ale różnie z tym bywa. W każdym razie brudne lub uprane ale mokre pakuję do reklamówki. Leki i kosmetyczke po doświadczeniach z rozwalonymi płynami, pastami do zębów etc. pakuję w pudełko od Peli, które nie rozpieprzy się w konfrontacji z glebą. ![]() Ręcznik szybkoschnący leży luzem na wierzchu torby bo może być szybko potrzebny. Buty i japanesy upchane gdzieś na dnie lub w przypadku klapków często je troczę do czegokolwiek na wierzchu żebym nie musiał się do tego dokopywać. Najwięcej problemów miałem ze śpiworem bo lubię ciepłe wojskowe ale gabaryt nie mieścił się w torbie i zamknąłem temat puchówką od naturehike. Do tego mata samopompująca lub alternatywnie dmuchaniec z Deca. Poniżej wszystko to co mieszczę w torbie 50 litrów. 3 x majty 3 x skarpety 2 x koszulka z wełny 2 x koszulka przewiewna kalesony 2 x spodnie (dresy+materiałowe) Polar lub kurtkę ala polar. Kurtka z gore 2 x bluza 2 x spodenki z siatką wewnątrz (nie trzena nosić majtów i nadają się świetnie do pływania) Kapelusz Czapka ciepła Zapasowe rękawice. Sznur do wieszania bielizny. Piła Zestaw kabelków + akusy + czołówki + noże Namiot+śpiwór+mata (materac) Klapki+buty pełne Apteczka Kosmetyczka Ręcznik Do tego dorzucam żarcie typu lio + suszona wołowina. Z reguły mam z 10 paczek. BTW Co do prania bielizny to butelka z szerokim wlewem , do środka majty i skarpety. Piora się w trakcie jazdy a na biwaku się suszy i po temacie. To się chyba nazywa pralka Tonyego Halika. W każdym razie działa. Ostatnio edytowane przez Emek : 26.05.2020 o 13:07 |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
„Łicz beter, mister?” – XRV, XTZ i 406 po Turcji. [2010] | Beddie | Trochę dalej | 161 | 11.04.2013 13:21 |