Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Wszystko co chciałbyś wiedzieć o motocyklach innych niż AT > Inne - dyskusja ogólna

Inne - dyskusja ogólna Dział poświęcony motocyklom nieskategoryzowanym.

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 16.04.2020, 14:26   #1
zimny
trampkarz emeryt
 
zimny's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Garwolin
Posty: 2,855
Motocykl: R1200GS K25
Przebieg: za mały
zimny jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 6 dni 19 godz 50 min 5 s
Domyślnie

Piekny Maryjan, silnik z TLa jest pierwotnym później zastosowanym w Suzuki DL1000 który miałem przez ostatnie 1,5 sezonu i poznałem aż za dobrze.

Ten silnik ma zasadnicze wady:
1. Układ wtryskowy który bez Powercommandera podczas dłuższej jazdy wolno lubi sobie tak strzelić że aż masz wrażenie że rozsadziło airbox. Z powercommanderem i odpowiednio strojąc da się to zminimalizować ale nie wyeliminować. Ogólnie kultura pracy z dupy dosyć.
2. Wibracje od kosza sprzęgłowego. Są takie przy 3 do 4 tys rpm że telepie całą maszyna. Recepta to przeróbka u Michała Szramy w wawie.
3. Odklejające się magnesy w magneto - vide przeróbka magneta o ile magnesy są całe i jeszcze nie narobiły bajzlu w piecu. A były przypadki znane demolki..
4. Pije oliwę jak każdy ale jak na mój gust to jakoś dużo trochę.
5. Spalanie - 6,5 do 8. I nie ma opcji na mniej.

Plusy - ma moc od dołu, 3 lub 4 tys wystarcza i odjazd. Ma charakter i ciekawa pracę bo rozrząd częściowo na kołach zębatych. Kręci sie i jest zwawy. Ma dużo pary a powyżej 6 tys rpm ciągnie jak zły. Jak siadłem z litrowego DLa na Viadro to byłem rozczarowany.

Porobiłem wszystkie jego przypadłości, pojeździłem ale do samego końca mi ten motocykl nie pasował ciężkim prowadzeniem, wysokim środkiem ciężkości i spalaniem. Wróciłem do 650 w końcu której silnik to grzechotka ale bez takich wad, jest lżejszą i jeździ mi się przyjemniej, bardziej osiołkowato ale bez wysiłku.

Uwaga - silnik w DLu jest skastrowany na 98 koni (protoplasta z TL miał coś ok 120). Nie wiem jak w Navigatorze ale chyba też. Cagiva dawała swój zapłon więc może mapy są lepiej zrobione. W DLu silnik aby spełnić normy miał bardzo zubożona mieszankę w okolicach 3 do 4 tys. I stąd te jego prychania itp. Cagiva - nie wiem, są inne zapłony, wtryski może też, należałoby sprawdzić.

W Cagivie fajnie puścili wydechy góra i motocykl cały taki zgrabny.

Podsumowując, jakbyś się na to decydował to zapoznaj się dobrze z silnikiem. Można widzieć w nim zaletę bo Japonia ale to akurat taki przypadek nieoczywisty. Jak coś służę wiedzą jaka nabyłem. Wszystko co powyżej zostało wyeliminowane w nowym dl1000 po 2014 i tam jest już OK.

Cagiva o ile się orientuję to problem z częściami może być. Jest też taka wersja gran Canyon 900 bodajże z silnikiem ducati jak tu kolega zbys pokazal. I ja to bym wolał bo jak już iść w egzotykę to po całości generalnie gran Canyon i Navigator to ciekawe konstrukcje które miały potencjał. Sam bym się przysiadl, ale raczej do wersji z piecem Ducata.

Z racji że bardzo lubię Włochy, kupię sobie kiedyś włoski motocykl. Miałem kilkanaście japońskich w sumie, spróbuję jednego jak Matjas skuter nie daje pełnego obrazu.

Pozdrawiam
Zimny
zimny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.04.2020, 14:57   #2
Piękny Maryjan
 
Piękny Maryjan's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2013
Miasto: Piaseczno
Posty: 97
Motocykl: XL600 RM 87, BMW R100R 93
Piękny Maryjan jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 4 dni 18 godz 45 min 18 s
Domyślnie

Zimny - dzięki za rozjaśnienie sytuacji co do Navi 1000, faktycznie - w teorii taki zestaw to miód i orzeszki (akceptowalna waga, 98 KM, wąska sylwetka, atrakcyjna stylistyka i niewygórowana cena), ale biorąc pod uwagę wszystkie Twoje uwagi i fakt, że najmłodsze egzemplarze mają co najmniej po 15 lat, może to być wątpliwa okazja.
Piękny Maryjan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.04.2020, 16:12   #3
zimny
trampkarz emeryt
 
zimny's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Garwolin
Posty: 2,855
Motocykl: R1200GS K25
Przebieg: za mały
zimny jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 6 dni 19 godz 50 min 5 s
Domyślnie

Maryjan, żeby było jasne - silnik z DL1000 to nie jest z założenia lipa tylko trzeba znać jego cechy i wady. 100 tys km nie robi na nim wrażenia a znany jest przypadek pt. 305 tys mil. Także to bardzo trwała jednostka.

Napisałem żebyś miał świadomość że to nie jest perełka. Ja ogarnąłem wszystkie przypadłości i wszystko działało tak jak powinno. Ale trochę to było frustrujące - miałem przy tym bardzo zadbany ogólnie egzemplarz z przebiegiem 60 tys.

Należałoby sprawdzić jaki w Navi siedzi układ zapłonowy i wtryskowy, czy jest to silnik TLa (sprzęgło chyba na linkę) czy już rozwinięcie z DL1000 (sprzęgło hydraulika). Piece ciut się różniły.

Sama Cagiva wygląda tak jak mówisz na papierze bardzo fajnie. Aha, mój DL kosztował kilkanaście tys. I za tą kwotę już bym go nie kupił. Ale taka Cagiva poniżej np 10tys może być ciekawa opcja. Tylko trzeba zebrać dużo wiedzy... Żeby nie było lipy później i zaskoczeń.

Pozdrawiam
Zimny

Ostatnio edytowane przez zimny : 16.04.2020 o 18:45
zimny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:05.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.