Halogeny led

[matjas]

Ja kupiłem na Ali za namową Redrobo właśnie i co do jasności nie mam jakichkolwiek zastrzeżeń. Wręcz obawiam się czy nie napierd... za mocno i trochę mam boja na przykład wjechać z tym do szwabów czy ogólnie za gramenicę.
W swoich rozebrałem po otrzymaniu w drobne i uzupełniłem sowicie pastę termoprzewodzącą tak, że teraz jest pod całą płytą diód a nie tylko dwie kropelki. To ważne bo diody bardzo się grzeją i to skraca ich żywotność. Jeden podciekł po jeździe w chujowym deszczu ale demontaż suszenie i ponowne skręcenie na siłaxgwałt chyba pomogły. Dałem z przesyłką 150złych bodaj.
Jedyne co bym zmienił to jeden /ten od pobocza/ chciałbym dalejkosiężny a mam dwa flood'y - niemniej świeci to masakra i z nocy robi się dzień. Światło długie w NC mam bardzo skupione i wąskie a to pięknie doświetla zakręty itd. W nocy jedzie się ZAJEBIŚCIE niemniej wolałbym mniej doświetloną drogę tuż przed motocyklem.
światło długie motocykla jak się je zapala przy włączonych halogenach nie ma w zasadzie żadnego udziału w oświetleniu. nie ma żadnej różnicy.
w pochmurne dni puszki po prostu stają na wyjazdach i WIDAĆ, że mnie widzą.

zrobię dzisiaj foty to wstawię dla pojęcia.

[muszel72]

Mam je i kończę z nimi drugi sezon. Bez uwag.

[Emek]

Napisał matjas

Jedyne co bym zmienił to jeden /ten od pobocza/ chciałbym dalejkosiężny a mam dwa flood'y - niemniej świeci to masakra i z nocy robi się dzień. Światło długie w NC mam bardzo skupione i wąskie a to pięknie doświetla zakręty itd. W nocy jedzie się ZAJEBIŚCIE niemniej wolałbym mniej doświetloną drogę tuż przed motocyklem.

Jak ci zbywa flood to chętnie przytulę 1 sztukę.