Długodystansowe wyprawowe opony

[Mallory]

Napisał yeuop

F... Mitasy E07 -... Zawsze je zrzucałem przy przebiegu 16-18 tys. km (a czasem ponad 20k km) i ciagle nadawaly się do jazdy.
Ale rozumiem, ze lokalni forumowi mistrze i tak nadal będą siali propagandę, ze ta opona do niczego się nie nadaje.
...!

Napisał Tank

Popieram zdanie Yeuopa. Nt E07. Nie znam trwalszej i wytrzymalszej opony "dającej radę" ...

Tu na FAT przez lata powtarza się opinia własnie taka jak wyżej - o niezaprzeczalnej trwałości E07 oraz o świetnym zastosowaniu wyprawowym.
Kilka ledwie cytatów - nawet Twoich wypowiedzi Yeuop - więc nie umknął Ci wcześniej.

Yeoup - Zrobilem na Mitasach E07 ponad 170k km
Emek - Jeśli chodzi o E07 to w 100% zgadzam się z opinią dubela. Na plus tylko żywotność.
Tank - Popieram zdanie yeuopa.. dla mnie opona wyprawowa nr 1
Chemik - Opinie, że E-07 ślizgają się na mokrym to powielanie "urban legend" z internetu. W Rosji jechałem na nich po mżawce, deszczu, ulewie, śniegu i przeżyłem.
Strażak- W ostatnich latach na E07 zrobiłem Stany, Mongolię, Bajkał, Magadan
Tadzik - Opona super niezniszczalna

więc czy pogardliwe

Napisał yeuop

Ale rozumiem, ze lokalni forumowi mistrze i tak nadal będą siali propagandę, ze ta opona do niczego się nie nadaje.

jest potrzebne - ba na pewno nieprawdziwe...