Bubel do szescianu

[Tank]

Mniejszy, bo wykrecasz świece, i rozrusznikiem wydmuchujesz wodę. Gdy zrobi się z oleju emulsja, to juz po jezdzie.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

[tyran]

Napisał Tank

Gdy zrobi się z oleju emulsja, to juz po jezdzie.
Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Eee tam. Jest filmik na YT (nie chce mi się szukać) jak ruscy utopili sprzęta, po czym spuścili bawarkę do garnka i na kocherze odparowali, zalali do enduraka i ogień! ��

[Galar]

Napisał Tank

Mniejszy, bo wykrecasz świece, i rozrusznikiem wydmuchujesz wodę. Gdy zrobi się z oleju emulsja, to juz po jezdzie.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Wszystko zależy od ilości zassanej wody. Nie mówię o paru kroplach.Bo nie wpłynie to na zmianę konsystencji oleju w silniku ani nie wygnie korbowodów.
A w silniku z cyckami po boku miałem taki przypadek. Wodę wypluł a za chwilę część korbowodu z tłokiem.