Jaka kamera na kask?

[siwy]

Napisał dzinks

Która to ta biedronkowa?

https://www.ceneo.pl/32912740#tab=click

Wada tej kamery to brak wyjmowanej baterii. Rozkminiłem to z czasem i da się wyjąć i wymienić ale do wymiany w terenie to mało praktyczne bo trzeba zdjąć plastik i wypiąć kabelek. Na jednym naładowaniu co najmniej 3 h nagrywania więc przeważnie wystarcza.

[Palnik]

Siwy , pilota ładujesz przez USB np. z komputera . Wytrzymuje dłużej niż kamera . Obraz na pilocie - dobry.

[Novy]

GoPro 5 Session. Jeden przycisk (wlacz/wylacz), pikaczka nawet glosna na wlacz i wylacz - roznica ilosci pikniec. Mala i wodoszczelna. Zaladowalem karte chyba 128gb i obsluguje bez problemu.

[_-aska-_]

Napisał Novy

GoPro 5 Session.

Mam GoPro 4 Session i też jest świetna, a parę miesięcy temu różnica w cenie wynosiła chyba 400 czy 500 zł. Widzę, że teraz są właściwie w tej samej cenie, ale jakby ktoś miał okazję taniej wyrwać "czwórkę", to bierzcie w ciemno
Genialny minimalizm - jest maleńka, leciutka, sama kamerka jest wodoszczelna, więc nie ma dodatkowych obudów, które zwiększają gabaryt i masę. Tak jak już napisano - obsługa jednym guzikiem. Ja ją mam na kasku, w guzik nawet w dość grubych rękawicach można trafić i bez problemu słychać czy piknęła przy włączaniu, a nawet podczas jazdy kiedy się wyłączy (bo karta zapchana albo bateria padła). No i bateria starcza na całkiem długo. Oczywiście jeśli na stałe ma włączone WiFi i jest sparowana z telefonem, to skraca jej żywotność. Ale tak naprawdę podgląd na telefonie przydaje się na początku, żeby ją odpowiednio ustawić na kasku (czy gdzie tam ją sobie zamocujecie), a potem z naciskaniem guziczka spokojnie można sobie poradzić bez WiFi