|  25.08.2018, 18:10 | #561 | 
|  Zarejestrowany: Nov 2017 
					Posty: 55
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 1 tydzień 19 godz 16 min 43 s |   
			
			Temat trzyma w napięciu... ciekawe kiedy się dowiemy czy da się wymienić ten nieszczęsny uszczelniacz bez rozbiórki silnika...
		 | 
|   |   | 
|  25.08.2018, 18:20 | #562 | 
|  Zarejestrowany: May 2015 Miasto: Kraków 
					Posty: 3,271
				 Motocykl: ATAS 2024 Przebieg: 8000   Online: 1 miesiąc 4 dni 14 godz 7 min 59 s |   
			
			W przyszym tygodniy jestem umowiony z Pekaesem i sie okaże, jak trzeba to i rozbierze silnik, ale nie w tej chorej cenie co w aso
		 | 
|   |   | 
|  25.08.2018, 18:24 | #563 | 
| Michał  |   
			
			Sprawa jest dość prosta i nie rozumiem dywagacji, zgodnie ze sztuką silnik trzeba rozebrać żeby wsadzić tam uszczelniacz z rantem - nawet jeśli rant jest gumowy. Powierzchnia walcowa uszczelniacza na pewno jest usztywniona stalowym pierścieniem zatopionym w gumie. Wciskanie tego na chama nic nie da i pewnie spowoduje uszkodzenie usztywnionych powierzchni które mają uszczelniać powierzchnię walcową. Nie rozumiem też biadolenia na Hondę, można ostatecznie po prostu założyć uszczelniacz bez tego rantu - nawet szerszy jeśli wejdzie, można wkleić, parę opcji jest, jak pisze Cezarus. Tylko po co..jeśli nie cieknie olać sprawę i tyle. Kontrolować czy nie leci co jakiś czas - zakleić klejem na około i jeździć - do tego jest motocykl. | 
|   |   | 
|  25.08.2018, 19:32 | #564 | 
|  Zarejestrowany: May 2015 Miasto: Kraków 
					Posty: 3,271
				 Motocykl: ATAS 2024 Przebieg: 8000   Online: 1 miesiąc 4 dni 14 godz 7 min 59 s |   
			
			I kto to potem kupi.
		 | 
|   |   | 
|  25.08.2018, 19:48 | #565 | 
|  |   
			
			Nie leje się nie ruszaj. Zewnętrzne uszkodzenie nie ma wpływu na działanie uszczelniacza
		 
				__________________ Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. | 
|   |   | 
|  25.08.2018, 20:30 | #566 | 
| Gość 
					Posty: n/a
				 Online: 0 |   
			
			Popieram przedmowce, a jak chcesz to wymieniaj i dobierając silnik a nawet jak chcesz kola,  Twój motocykl , Twoja kasa.  Gdzieś tu wcześniej ktoś pisał o prostocie budowy CRF1000 a tu kwiatek że procedura wymiany uszczelniacze wymaga rozpolawiania silnika, tego nawet BMW by nie wymyślili. I wszelkie pieprzenie że Japonia to tak zaprojektowała bo to bo tamto można sobie wsadzić w d... . Tam nie ma ciśnień ani innych udziwnien które by wymagały zastosowania specjalnego uszczelnienia. Jeśli to prawda że taka jest procedura wymiany w/w uszczelniacze to zwykle naciągane klienta nic więcej. Pozdro | 
|   | 
|  25.08.2018, 21:05 | #567 | |
|  Zarejestrowany: Jun 2018 
					Posty: 266
				 Motocykl: nie mam AT jeszcze   Online: 5 dni 3 godz 35 min 33 s |   Cytat: 
 | |
|   |   | 
|  25.08.2018, 21:07 | #568 | 
|  Zarejestrowany: May 2015 Miasto: Kraków 
					Posty: 3,271
				 Motocykl: ATAS 2024 Przebieg: 8000   Online: 1 miesiąc 4 dni 14 godz 7 min 59 s |   
			
			Ja myślę że kazdy przed kupnem NAT powinien zaglądać pod zębatkę, bo myślę że mogę nie być jedynym 😁, a o ostatecznym rozwiązaniu poinformuję w odpowiednim czasie
		 | 
|   |   | 
|  25.08.2018, 21:09 | #569 | 
|  |   
			
			Ok. Zdjęcia z ebay wyglądają jakby blacha była wywinięta i ten rant wystający może mieć w środku blachę czyli nie tylko guma - chyba. Tak czy owak imo jest to do wyjęcia. Zeby wydać ostateczny osad musiałbym mieć ten simmer w łapie. Na miejsce założyłbym uszczelniacz bez rantu i tyle. Póki nie cieknie to święty spokój ale święty spokoj nie potrwa wiecznie. Wieczny spokój trwa wiecznie ale wtedy to już jebał pies czy cieknie czy nie  M 
				__________________ 'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa | 
|   |   | 
|  25.08.2018, 21:54 | #570 | 
|  |   
			
			Honda projektując ten motocykl pomyślała; zrobimy na złość Polaczkom, damy taki simering, żeby nie mogli go wymienić bez połowienia silnika...
		 
				__________________ Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. Ostatnio edytowane przez madafakinges : 25.08.2018 o 23:18 | 
|   |   |