Jedźmy na Zakarpacie, tam muszą być jakieś szutry!

[Navaja]

Napisał chemik

Postanawiamy pojechać skrótem przez góry. Obecnie jest on widoczny na googlach: https://goo.gl/maps/ZcsVsBt9nuz
Przed naszym wyjazdem była spora przerwa - brakowało kawałka drogi na samej przełęczy. Zresztą na OSM do dziś ta przerwa jest jest - wnikliwi sobie znajdą.
Wybór tej dogi to był strzał w dziesiątkę. Łatwy widokowy szuter z podjazdami i zjazdami. Jak ktoś chce zaliczyć to śpieszyć się, bo widać prace przygotowawcze pod asfalt.

I weź tu spytaj babę w sklepie o drogę. "Chłopaki, tam to droga na Ziła 6x6"
Dzięki za podzielenie się informacją.
Pisz Pan dalej.

[chemik]

Napisał Navaja

I weź tu spytaj babę w sklepie o drogę. "Chłopaki, tam to droga na Ziła 6x6"

Nie kłamała - ził przejedzie.

[chemik]

.....

[chemik]

.....

[Navaja]

Chemik,
"najsampierw" jeszcze raz powtórzę, że Szynszyla ma cojones.

Nie wiem dokąd dojechaliście ale strażnica jest w Perkałabie. I wjeżdżając od strony Niżnego Jałowca jest rozwidlenie: w prawo droga prowadzi w głąb wioski Perkałaba i dalej do klauzy Rudolfa i gdzieś tam jeszcze - tam nie jechałem a w lewo przez taki garbaty mostek prosto na szlaban pograniczników.
Za szlabanem droga jest gorsza są dwa małe brody ale obok są mostki. Po jakiś 16 kilometrach droga sie kończy w wiosce Sarata. To już jest prawie na rumuńskiej granicy i dalej rzeczywiście raczej tylko na lekkich można by się na Tomantyk (Pamir) pchać.
Podobno z Perkałaby jest nowa łatwa droga prosto na sam szczyt Tomantyk - tak nam klarował kolo pod sklepem w Szepicie ale niestety dopiero po fakcie jak już wrapaliśmy się na górą starą drogą i zajechaliśmy wieczorem pod magazin.

Sorry, że tak Ci smiecę w wątku ale pomyślałem, że jak ktoś w przyszłości będzie się wybierał w te rejony to chyba lepiej jak znajdzie informacje w jednym miejscu.

A. U nas było mniej modelek.
IMG_0061.jpg

[chemik]

Napisał Navaja

Nie wiem dokąd dojechaliście ale strażnica jest w Perkałabie. I wjeżdżając od strony Niżnego Jałowca jest rozwidlenie: w prawo droga prowadzi w głąb wioski Perkałaba
Załącznik 75380

I właśnie tak pojechaliśmy. W prawo. Tak daleko jak się dało, czyli do samej granicy. Na końcu stoi strażnica pograniczników, ale nie taka mała, ze szlabanem, tylko bardziej koszary przypomina. Potem próbowaliśmy jechać na wschód wzdłuż zasieków granicznych, ale wspomniany zamknięty szlaban nas powstrzymał.

[Navaja]

Napisał chemik

Na końcu stoi strażnica pograniczników, ale nie taka mała, ze szlabanem, tylko bardziej koszary przypomina.

Czy to będzie to?
https://www.google.pl/maps/@47.75907.../data=!3m1!1e3

[chemik]

Całkiem możliwe.

[chemik]

.....

[chemik]

.....