|  | 
|  28.10.2017, 22:09 | #2 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2014 Miasto: Mała Polska 
					Posty: 567
				 Motocykl: RD07a Przebieg: 41214 Galeria: Zdjęcia   Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 18 godz 55 min 45 s |   
			
			Wiadukt prowadzący do drogi prowadzącej do ulubionego przez Czosnka "Schroniska Na Końcu Świata" .....  Przez łąkę. Wspaniale gorącą i pachnącą swieżą trawą   
				__________________ A Man of Nomadic Traits | 
|   |   | 
|  28.10.2017, 22:14 | #3 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2014 Miasto: Mała Polska 
					Posty: 567
				 Motocykl: RD07a Przebieg: 41214 Galeria: Zdjęcia   Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 18 godz 55 min 45 s |   
			
			Z racji bazy Bieszczady stanowiły mój cel ok kliku sezonów. Ale nigdy mi się nie udało zobaczyć czynnych retortów. Aż do teraz ...  Dymią ale i niektóre smutno odpoczywają bezdymowym oddechem.  Muszę dodać, że było zayebiście gorąco.   
				__________________ A Man of Nomadic Traits Ostatnio edytowane przez RonDell : 28.10.2017 o 22:23 | 
|   |   | 
|  28.10.2017, 22:19 | #4 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2014 Miasto: Mała Polska 
					Posty: 567
				 Motocykl: RD07a Przebieg: 41214 Galeria: Zdjęcia   Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 18 godz 55 min 45 s |   
			
			Pusta droga, pełny bak. Czy może być coś piękniejszego  ? Wtedy nie ...  Czas się schłodzić. Powietrze zadaję się stanowić ścianę. Nieruchoma ściana, którą tniesz jak nożem, jednym słowem ŻAR. Cudnie ....   Dziś powietrze pachnie jak ostatnie dni wakacji .... jak ostatnie dni.... 
				__________________ A Man of Nomadic Traits | 
|   |   | 
|  28.10.2017, 22:31 | #5 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2014 Miasto: Mała Polska 
					Posty: 567
				 Motocykl: RD07a Przebieg: 41214 Galeria: Zdjęcia   Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 18 godz 55 min 45 s |   
			
			Czas mojej jazdy zbiegł się ze żniwami. Nie wiem jak dla Was ale dla mnie zapach świeżo ściętego zboża jest niczym wehikuł czasu przenoszący mnie do czasów młodzieńczych ...  yhhhy - zdjęcia pól po zbiorach później. hiiiihi 
				__________________ A Man of Nomadic Traits | 
|   |   | 
|  28.10.2017, 22:46 | #6 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2014 Miasto: Mała Polska 
					Posty: 567
				 Motocykl: RD07a Przebieg: 41214 Galeria: Zdjęcia   Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 18 godz 55 min 45 s |   
			
			Metę pierwszego dnia wyznaczyłem na Roztoczu. W Szałasie nad Tanwią. Chwilę mi zajęło zlokalizowanie tego przybytku. Koniec języka za przewodnika. W sklepie u Gargamela dowiedziałem się, że należy jechać tam przed siebie, przez zajebisty piach, dalej w górę i za jakieś 500 metrów po prawej stronie będzie skręt do szałasu. Fajnie. Zmierzchało już a jeszcze nie dotarłem na miejsce. Nie wiem co sobie myślałem. Że będzie tam wiara, ognisko itp.... Pustka, cisza, baza ludzi wymarłych. Takie odniosłem wrażenie. At była stanowczo za daleko bym ją mógł zostawić na pastę wilców. Zawróciłem i zorganizowałem sobie nocleg ....   Księżyc, mój przyjaciel ....    
				__________________ A Man of Nomadic Traits Ostatnio edytowane przez RonDell : 29.10.2017 o 11:35 | 
|   |   | 
|  28.10.2017, 23:05 | #7 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2014 Miasto: Mała Polska 
					Posty: 567
				 Motocykl: RD07a Przebieg: 41214 Galeria: Zdjęcia   Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 18 godz 55 min 45 s |   
			
			Już po ciemku założyłem obóz. Zapoznałem się podczas rozkładania namiotu się z Kasztelanem Niepasteryzowanym. Jest dobrze ..... Podsumowując dzień statystyki przedstawiały się następująco: 556 km Jazda od rana do nocy. Plan wykonany czyli, że bez planu. Zmęczenie daje znać o sobie. Rozkulbaczyłem AT, trochę się odświeżyłem. Udałem się na spoczynek. Ale nie dane mi było spać..... 
				__________________ A Man of Nomadic Traits | 
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Wyprawa po klepki Czałczescu, czyli Rumunia, czyli jak ty się dziecko nie boisz?! | zaczekaj | Trochę dalej | 151 | 07.06.2015 20:33 | 
| Łuny w Bieszczadach - czyli w 3 godziny śladem książki | czosnek | Polska | 12 | 14.04.2010 11:44 |