Nowy Adventure!

[voxan69]

Nie ma co zaprzeczać, że to jest taś taś - ale jeżeli ktoś podróżuje na wschód gdzie nei ma dostepu do serwisów, jeździ wolno i nie potrzebuje hi=endowej zawiechy to taki niezajebliwy, prosty osiołek będzie idealny

[Adagiio]

Bez przesady z tą DRZ-tą, to żadna epoka kamienia łupanego, tylko moto które pozwala na tyle samo co uwielbiany przez większość KTM. Byłem ostatnio na zawodach weteran enduro i chłopaki po sześćdziesiątce zapylali aż miło było patrzeć na motorkach z lat 60/70 o których mało kto nawet słyszał. Które nie powinny jeździć w terenie ze względu na brak zawieszenia a jednak dają radę z czasami wcale nie odbiegającymi wiele od tych nowych, mając na uwadze że większość nie przekracza 20 kuni i ma 3 lub 4 biegi. To nie motocykl robi różnicę tylko kierownik.

[voxan69]

Pisalem o xr650l, odnosnie drz to Santos na swojej tak wymiata, ze na nowych sprzetach chlopaki nie daja za nim rady, nie mowie juz o Gilu, ktory na swoje dr650 objezdzal wszystkich malolatow

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[zaczekaj]

Kuźwa, jeździłam wczoraj drz. Generalnie normalka, przecież mam drz.
Ale jeździłam E. I jest rewelacyjna. Różnica wagi i mocy była dla mnie mocno odczuwalna.
Kto się chce zamienić z E na S?


wytapatalkowano

[voxan69]

Santos ma zmotaną z S na E. Gaźnik tylny stelaż i parę dupereli.

[Adagiio]

Gość na fotce poniżej ma 68 lat. Miałem okazję kilka razy z nim jeździć, bo to ojciec kolegi, jadąc za nim widać jak ogromną posiada technikę żeby z taką łatwością się przemieszczać. U nas większość ludzi w tym wieku to zmęczeni staruszkowie, nie znam osobiście nikogo w gronie znajomych w PL, mającego powyżej 55 lat co jeździ jeszcze po krzaczoarch.
I na koniec ciekawostka, żaden z nich nie chce nowoczesnego moto bo są za agresywne i nieprzewidywalne, preferują te na których kiedyś zaczynali.

[Emek]

Coś w tym jest. Mój sąsiad aktualnie 70+ kiedyś był zawodnikiem w trialu. Obecnie już nie jeździ bo schorowany jest ale jeszcze kilka lat temu to co wyprawiał trialową WSKą niejednego małolata w kompleksy by wpędziło. WSK do tej pory zresztą wychuchana jest ozdobą warsztatu.

[erwinw]

Napisał Adagiio

Gość na fotce poniżej ma 68 lat. Miałem okazję kilka razy z nim jeździć, bo to ojciec kolegi, jadąc za nim widać jak ogromną posiada technikę żeby z taką łatwością się przemieszczać. U nas większość ludzi w tym wieku to zmęczeni staruszkowie, nie znam osobiście nikogo w gronie znajomych w PL, mającego powyżej 55 lat co jeździ jeszcze po krzaczoarch.
I na koniec ciekawostka, żaden z nich nie chce nowoczesnego moto bo są za agresywne i nieprzewidywalne, preferują te na których kiedyś zaczynali.

To czarne pod zbiornikiem to amor skrętu?

[Pirania]

Gilu oszukuje, lata ma lotniczym i cwaniakuje!) Gilu...

Moja "F"ka po zmianach, na wypady ok 2 tyg. ok, dłużej "R"ka była by lepsza. Niestety jak dostane urlop na dwa weekendy i 5 dni rob to max..

[Franz]

Skończyłem dawno 56
Non stop po krzaczorach. Podnieś pułap Addagio

Fakt mam weterany - XR400 i 650L