| 
	 | 
| 
			
			 | 
		#1 | |
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Krakuff 
					
				
				
					Posty: 4,770
				 
Motocykl: RD07a 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 22 godz 59 min 54 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 Myku, kto to napisał? "Puszek,wg mnie twoje dewagacje sa chore.Stawiasz turystyke motocyklowa jako ostatnie Stadium motocyklizmu.Troche to aroganckie i bunczuczne.Znam panow,po 50tce,ktorzy naprawde robia fajne rzeczy w zyciu.Naprawde,z reka na sercu .I Maja wyjebane na jakies Maroka,Kirgistany,czy inne obiekty waszych westchnien.Ale jak jest ladna pogoda,to siadaja na swoje scigi po ilus tam set tjuningach i smigaja po 3 paki na autobanach.Wchodza na Kolo przy predosciach dla was nieosiagalych i sie z tego ciesza.Wracaja do domu spelnieni,czesto po piwku i dobrym steku w przydroznej restauracjia nie jakiejs konserwie,czy innym szajcie jedzonym na stacji benzynowej,na parkingu.Nie wydaje mi sie,zeby oni musieli i co wazniejsze chcieli ewoluowac.Twoja wizje motocyklizmu Maja gdzies.Uszanuj odmiennosc,a nie,ze ktos tam dorosl,a ktos nie,zebz kupic niezawodny sprzet i cos zobaczyc. "  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Germany 
					
				
				
					Posty: 5,909
				 
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 18 godz 47 min 30 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ja to napisalem.Ale nie ma  tam ani slowa o mnie.ja jestem dopiero po 40tce,nie latam 3 a 2 paki.I nie ma slowa o obiadach za 200 jurkow.Ty to sobie wymysliles i sie tego trzymasz.Echh..szkoda czasu na ta dyskusje
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |