|
|
|
|
#1 |
![]() |
Faktycznie pod kołeczkami były drugie kołeczki, nawigacje rozebrałem i okazało się że kabel oderwał się od anteny.
Polutowanie tego nie było łatwe, ale wszystko już działa ![]() Dzięki za wszystkie rady
|
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Otwock
Posty: 12
Motocykl: biało-niebieski
Online: 17 godz 46 min 2 s
|
Moja matka powiedziałaby "a nie mówiłam" :P
|
|
|
|
|
|
#3 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 1,144
Motocykl: oby złodziej kulasy połamał
Przebieg: :(
Online: 3 tygodni 1 dzień 18 godz 11 min 26 s
|
Pokuszę się o małą recenzję.
Plusy: - szybko łapie fixa - jest naprawdę nieźle wodoodporny i kurzoodporny - wstrząsoodporność rulez. Testowany w warunkach bojowych łącznie z lotem koszącym o drzewo i do błota (nawet się nie wyłączył). - można na niego wgrać naprawdę dużo fajnych rzeczy - zasilanie uniwersalne - baterie uniwersalne - CENA - CENA - jednym zakupem masz nawigację do moto i do samochodu. Fajnie. Dwa uchwyty to bardzo dobry pomysł larka. Minusy: - słaboczytelny ekran - odblokowanie = brak możliwości zapisania ustawień pulpitu na stałe (witaj winCE). - rysik to jakieś nieporozumienie (ale - najlepsza jest do tego po prostu zapałka) - te "dźwięki" za które zawsze muszę przepraszać współpasażerów (mam na myśli samochód - ci co mają to odblokowane wiedzą o czym mowa). - łatwo porysować ekran (rysikiem) - uchwyt motocyklowy (raz że przy mocowaniu go połamałem, dwa że potem się reszta połamała przy pierwszej lepszej glebie) Reasumując - w tym "typie" urządzeń do wyboru mamy albo Larka, albo trzy-cztery razy droższe garminy i tomtomy. To ma działać i nawigować i ... działa i nawiguje. Ludzie mówią że się psuje. No nie wiem - u mnie odpukać przez rok to może raz się zawiesił. A co najlepsze - automapa na nim zasuwa jak opętana. Słowem - gdyby nawigacje miały być jak samochody, to lark byłby jak stary mercedes 320E. Brzydkie to, kanciaste, głośne i toporne ale daje radę i zawsze dowiezie do celu.
__________________
------------------------------------------------------ XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX ------------------------------------------------------ |
|
|
|
|
|
#4 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Zielona Góra
Posty: 46
Motocykl: PD10
Przebieg: 17000
Online: 1 tydzień 13 godz 33 min 26 s
|
Ja skuszony promocją w kerfurze zakupiłem larka 35AT troszkę ponad 2 temu, ale że na XRce uchwyt rozpadł się po dwóch kilometrach a w aucie mam starego larka 35.7 to ten przeleżał w szufladzie. W końcu wziąłem go do auta i po 2 tyg codziennego używania zaczął gubić zasię. Po włączeniu wyznacza trasę i gubi sygnał GPS. Tak samo AM i fabryczna MapaMap. Jak w nawigacji wyłączę GPS i włączę to łapie zasięg na chwilę i zaraz gubi. Czasem złapie i trzyma jakiś czas. Gwarancja niedawno się skończyła. Może ktoś miał podobnie i coś poradzi? reset nie pomaga
Ostatnio edytowane przez tropas : 18.08.2014 o 21:59 |
|
|
|
|
|
#5 |
![]() |
Miałem dwa takie larki. Oba wylądowały w koszu. I to najlepsze co możesz z tą navi zrobić.
|
|
|
|
![]() |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Mocowanie Lark 35AT | ATomek | Zastosowanie praktyczne | 9 | 28.10.2013 19:04 |