Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Polska

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 22.05.2013, 07:30   #1
wasilczuk
dziad barowy
 
wasilczuk's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: bielsk podlaski
Posty: 1,989
Motocykl: RD07a
wasilczuk jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 19 godz 12 min 20 s
Domyślnie

Darku. Jedna ważna sprawa. Bury dokonał tych haniebnych czynów już po rozwiązaniu AK. Za coś takiego Łupaszka sam by go powiesił.
Ciekawostka jest taka, że większość dowódców na naszych terenach pochodziła z wileńszczyzny. Jedynie Bury pochodził z małopolski. Podobno czuł wielki uraz do ukraińców. Wiedział o tamtejszych mordach dokonanych przez UPA. Może potraktował te wsie jako ukraińskie.. Trudno to stwierdzić. To moja teoria, która wcale go nie usprawiedliwia.
Poznałem pana Zygmunta Błażejewicza. To była prawa ręka Łupaszki. Powiedział wyraźnie, że walczyli z komunistami a nie z prawosławnymi czy białorusinami czy ukraińcami. Mało też się o tym mówi, że w jego oddziale było kilkunastu prawosławnych, którzy zgłosili się na ochotnika. Nie chcieli podporządkować się nowej władzy. Opowiadał, że na ochotnika zgłaszali się do najtrudniejszych zadań. Wspominał ich jako swoich najlepszych żołnierzy.
Pokojowa gazeta pod wdzięcznym tytułem Przegląd Prawosławny opisuje Zygmunta jako bandziora co spalił wieś Potoka koło Michałowa. Gazeta jakoś zapomniała dodać, że mieszkańcy tej wsi chwilę wcześniej okradli polskich uciekinierów ze wschodu chroniących się w majątku Heronimowo. Zygmunt w swojej książce opisuje, że gdy płonęły stodoły, to niemal każda eksplodowała. No chyba nie od siana. Poza tym ostrzegał wieś trzy razy. W płomieniach spłonęło dziecko. Zygmunt dał pół godziny na opuszczenie wsi. Jakaś roztropna mama zapomniała o dziecku.
Wieś Zanie nie została cała spalona. Dostali Ci, którzy w 1939 roku założyli na ramiona czerwone opaski i witali czerwonych.
Moi przodkowie mieszkali w polskiej i katolickiej wsi Bolesty sąsiadującej z Prawosławną wsią Szastały. Po spaleniu Szastał przez niemców, mieszkańcy tej wsi zamieszkali u polaków w Bolestach do czasu aż się odbudowali. W zgodzie i przyjaźni. Po wojnie kilku postępowych z tej wsi wpadło na genialny pomysł stworzenia kołchozu. Inni mieszkańcy tego nie chcieli. Przychodzili do Bolest z płaczem i się żalili. Jedni i drudzy rozkładali ręce.
Nie mieli nic do powiedzenia.
__________________
Africa jest jak kotlet schabowy. im mocniej bita tym lepiej smakuje.

rolnik-kaskader
RD 07A '96

na starym forum w szóstej linijce
wasilczuk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.05.2013, 11:01   #2
Mhv
Michał
 
Mhv's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Siedlce-Warszawa
Posty: 2,219
Motocykl: RD07a
Przebieg: do neg.
Mhv jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 19 godz 14 min 59 s
Domyślnie

Dobrze, że o tym piszecie bo to rzeczy ciekawe i ja np. chętnie czytam. Szkoda, że teraz części spraw rozstrzygnąć nie sposób. IPN jak wiadomo nie jest nieomylny (dokumenty często były niszczone), a pamięć nielicznych świadków tamtych wydarzeń (jak zapewniają historycy wyjaśniający często całkowicie sprzeczne relacje) bywa zwodnicza. Tak czy inaczej dzięki, ciekawy temat.
Mhv jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.05.2013, 13:35   #3
ltd454
 
ltd454's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Białystok
Posty: 669
Motocykl: RD03
Przebieg: 116.000
ltd454 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 dzień 2 godz 57 min 47 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał wasilczuk Zobacz post
Darku. Jedna ważna sprawa. Bury dokonał tych haniebnych czynów już po rozwiązaniu AK. Za coś takiego Łupaszka sam by go powiesił.
Dobrze to nie było AK tylko PAS NSW. Pisząc AK miałem na myśli żołnierzy podziemia. Czy to, że Rajs dokonał tych czynów po rozwiązaniu AK czyni go niewinnym? "W skład NZW weszły struktury Narodowej Organizacji Wojskowej i Narodowych Sił Zbrojnych, a także niektóre lokalne struktury AK, szczególnie w Białostockiem i na Mazowszu, które nie podjęły działalności w organizacjach powstałych na bazie rozwiązanej AK".- wikipedia
Cytat:
Napisał wasilczuk Zobacz post
Ciekawostka jest taka, że większość dowódców na naszych terenach pochodziła z wileńszczyzny. Jedynie Bury pochodził z małopolski. Podobno czuł wielki uraz do ukraińców. Wiedział o tamtejszych mordach dokonanych przez UPA. Może potraktował te wsie jako ukraińskie.. Trudno to stwierdzić. To moja teoria, która wcale go nie usprawiedliwia.
Pisząc o tej sprawie przytaczam konkretne i dostępne materiały a nie snuję domysłów, dlatego nie trafiają do mnie argumenty że może miał uraz, a może nie. Wcześniej cytowałem źródła teraz cytuję siebie "Prokurator uznał, że jest on winny (Bury) "zbrodniom przeciwko ludności popełnionym w celu wyniszczenia części obywateli polskich z powodu ich przynależności do białoruskiej grupy narodowościowej o wyznaniu prawosławnym.W informacji o ustaleniach końcowych śledztwa IPN stwierdzono: „Dokonane zabójstwa furmanów, jak i skierowane ataki przeciwko mieszkańcom wsi, były wymierzone w osoby cywilne, które realnie nie stanowiły zagrożenia dla oddziału. Brak jest danych, że osoby, które straciły życie, działały w strukturach państwa komunistycznego, a ich działanie było wymierzone w rozbicie tej organizacji podziemnej. Mówienie o ewentualnym zagrożeniu jest zatem twierdzeniem czysto hipotetycznym i nie pozwalało na podjęcie działań zmierzających do ich fizycznej eliminacji”. Podkreślono, że wspólnym motywem determinującym działania „Burego” i części jego podwładnych „było skierowanie działania przeciwko określonej grupie osób, które łączyła więź oparta na wyznaniu prawosławnym i związanym z tym określaniu przynależności tej grupy osób do narodowości białoruskiej”. Dlatego „zabójstwa i usiłowania zabójstwa tych osób należy rozpatrywać jako zmierzające do wyniszczenia części tej grupy narodowej i religijnej, a zatem należące do zbrodni ludobójstwa,wchodzących do kategorii zbrodni przeciwko ludzkości”- Jak dla mnie to wyczerpuje temat i nie było tu przypadkowości, a dalsze drążenie tematu nie ma sensu. Każdy ma swoją prawdę i każdy argument można podważyć powołując się czy to na nierzetelność śledztwa, czy na amnezję świadków, ale to nic nie wnosi, a służy tylko biciu piany i dalszemu utrwalaniu swojej wizji pięknej i nieskazitelnej historii Polski. O ile na sklerozę świadków nie ma rady o tyle na nierzetelne śledztwo można złożyć skargę.
Bohaterów było wielu i powinniśmy ich czcić, ale piszę raz jeszcze. Nie zapominajmy o takich antybohaterach. To wstyd żeby wśród ludzi, którzy przez całe życie walczyli w dobrej sprawie stawiać w jednym szeregu ludzi pokroju Burego.
Cytat:
Napisał wasilczuk Zobacz post
Wieś Zanie nie została cała spalona. Dostali Ci, którzy w 1939 roku założyli na ramiona czerwone opaski i witali czerwonych.
(...)Drugi pluton, dowodzony przez „Bitnego” po przybyciu do Zań zajął następujące pozycje. Z jednej strony wieś została otoczona przez drużynę „Gołębia”, a z drugiej – przez drużynę „Szczygła”. Trzecia drużyna pod dowództwem „Ładunka” weszła do wsi, gdzie zaczęto podpalać poszczególne zabudowania. Nie podkładano ognia pod domy należące do osób wyznania katolickiego, jak też nie podpalano zabudowań tych prawosławnych, którzy zamieszkiwali w bezpośrednim pobliżu gospodarstw, należących do rodzin katolickich (według zeznań świadków wówczas w Zaniach mieszkały 4 rodziny katolickie). Mieszkańców, którzy usiłowali wydostać się z płonących domów zapędzano z powrotem lub strzelano do ludzi wybiegających z palących się budynków i próbujących uciec ze wsi. Przed oddaniem strzałów niektórych mieszkańców pytano o narodowość i wyznanie. W oparciu o dokumenty i zeznania świadków przesłuchanych w sprawie należy przyjąć, że podczas pacyfikacji wsi zginęły 24 osoby. Nadto rany postrzałowe odniosło 8 mieszkańców:
W protokole specjalnej komisji z Bielska Podlaskiego zapisano, że wśród zgliszczy znaleziono broń: jeden pistolet maszynowy oraz amunicję.
(...) "Brak jest danych, że osoby, które straciły życie, działały w strukturach państwa komunistycznego, a ich działanie było wymierzone w rozbicie tej organizacji podziemnej. Mówienie o ewentualnym zagrożeniu jest zatem twierdzeniem czysto hipotetycznym i nie pozwalało na podjęcie działań zmierzających do ich fizycznej eliminacji”. Podkreślono, że wspólnym motywem determinującym działania „Burego” i części jego podwładnych „było skierowanie działania przeciwko określonej grupie osób, które łączyła więź oparta na wyznaniu prawosławnym i związanym z tym określaniu przynależności tej grupy osób do narodowości białoruskiej"
Odnośnie historii Zygmunta się nie wypowiem, bo jej nie znam, ale chętnie poczytam coś na ten temat.

Ostatnio edytowane przez ltd454 : 22.05.2013 o 13:40
ltd454 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.05.2013, 13:56   #4
Sylwek bbi


Zarejestrowany: Oct 2009
Posty: 263
Motocykl: RD04
Sylwek bbi jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 1 dzień 3 godz 13 min 49 s
Domyślnie

Darek Ty już nie po lodzie,Ty po wodzie zapier... Myślę że prawdy i okoliczności tamtych dni już nikt nigdy nie wyjaśni.Wyroki nieomylnych sądów zmieniają się wraz z ''ekipami rządzącymi''. Lida,Szczuczyn-jakbyś był w okolicy musowo sieknij browarków parę z lokalesami,jest tam mnóstwo takich historii. Ciągnęły się też o wiele dłużej
Sylwek bbi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
MIEJSCA PRZYJAZNE MOTOCYKLISTOM czyli GDZIE trafić na dobry nocleg, michę, itp... (oraz ostrzeżenia przed "miną") motoMAUROxrv Kwestie różne, ale podróżne. 51 19.04.2017 13:39
DR 350 - następna krew... voytas Lejdis 9 30.03.2014 19:57
krew i szpik lena Lejdis 4 20.03.2013 13:32


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:11.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.