Ochraniacze, ortezy - czyli co na kolana? - Africa Twin Forum

torak · 16.04.2013, 18:15

Nie, ale nie problem ustalić

MłodyUć · 16.04.2013, 19:18

Dla mnie nie muszą mieć super turbo wentylacji. Nawet jeśli kopyto będzie się bardzie pocić, ale za to będę miał lepszą ochronę, tudzież większe prawdopodobieństwo, że uratuję swoje giry to wybrałbym 'eksstrongi'. Ale czy rzeczywiście użyte materiały warte są tych 5 stówek...

Poczekam, aż ktoś ustali co kupił niejaki Sroca.

torak · 16.04.2013, 21:21

Sroca zakupił takie ło: http://www.mxlife.pl/product_info.ph...0BLACK%20ZERO7
Mówił że go obtarły, ale dodał że za luźno przysposobił.

Cytat:

Napisał majki

(na łydce zapinam paski na krzyż, za przykładem Kiciego ).

majki, możesz rozwinąć? dlaczego na kszysz?

Evvil · 17.04.2013, 08:06

No u mnie pewien mix a jako wyraz kompromisu pomiędzy bezpieczeństwem a wygodą - takie coś: http://intermotors.pl/product-pol-24...zawiasach.html

Od szlifu i zgruchotanej kostki czy to w mieście czy w trasie czy gdziekolwiek na nogach mam zawsze coś takiego: http://images.motorcycle-superstore....lutch_Boot.jpg co prawda obawiałem się jak to się sprawdzi w trasie, ale póki co 500 km dziennie robiłem w trasie w upały i nie przeszkadzało specjalnie.

Spodnie w cholewki i na spodnie ochraniacze adrenaline.

Dlaczego jako kompromis? Ochraniacze kupiłem aby móc po mieście jeździć w lżejszych ciuchach a nie ciągle w kombinezonie. W trasie w kombinezonie z kolei ochraniacze spokojnie wchodzą na kombinezon. Wygląd troche jak robocop

bo buty pod kolana a ochraniacze częściowo zakrywają buty i dochodzą aż pod jajka. Nie łudzę się że mi to jakoś super ustabilizuje kolano ale na gołą nogę wystarczy stab ortopedyczny materiałowy za 20 zł.

Gleba kontrolna w tym była i zestaw się spisuje - w zasadzie po nogach nic prawie nie poczułem.

tomekpe · 17.04.2013, 09:15

Obawiam się, że w razie mocniejszego szlifu ochraniacz założony na spodnie po prostu się zerwie, a do tego sztywny but może rozwalić kolano, jeśli noga się pechowo ułoży.

To nie jest tak bezpieczne rozwiązanie, na jakie wygląda. Na pewno mocno pomoże przy lekkich glebach. Przerabiam problemy kolanowe od kilku lat, na szczęście nie na moto, ale nie mam pomysłu jak sensownie (tzn. aby było to także praktyczne) się ubrać.

Podobne wątki
Wątek	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni Post / Autor
ORTEZY gdzie można przymierzyć przed kupnem?	Jarek_MTB	Wszystko dla Afrykańczyka	7	10.08.2013 18:19
Ortezy asterisk ultracell	DeKa	Ciuch Afrykańczyka	15	13.09.2012 22:26

16.04.2013, 18:15	#1
torak Zarejestrowany: Oct 2008 Miasto: Szczecin Posty: 956 Motocykl: nie mam AT jeszcze Przebieg: rośnie Online: 2 miesiące 1 tydzień 8 godz 17 min 23 s	Nie, ale nie problem ustalić

16.04.2013, 19:18	#2
MłodyUć Zarejestrowany: Jan 2010 Miasto: Łódź Posty: 123 Motocykl: KTM EXC 525 Galeria: Zdjęcia Online: 2 tygodni 4 dni 19 godz 52 min 36 s	Dla mnie nie muszą mieć super turbo wentylacji. Nawet jeśli kopyto będzie się bardzie pocić, ale za to będę miał lepszą ochronę, tudzież większe prawdopodobieństwo, że uratuję swoje giry to wybrałbym 'eksstrongi'. Ale czy rzeczywiście użyte materiały warte są tych 5 stówek... Poczekam, aż ktoś ustali co kupił niejaki Sroca.

17.04.2013, 08:06	#4
Evvil Zarejestrowany: Aug 2011 Miasto: Warszawa Posty: 1,144 Motocykl: oby złodziej kulasy połamał Przebieg: :( Online: 3 tygodni 1 dzień 18 godz 11 min 26 s	No u mnie pewien mix a jako wyraz kompromisu pomiędzy bezpieczeństwem a wygodą - takie coś: http://intermotors.pl/product-pol-24...zawiasach.html Od szlifu i zgruchotanej kostki czy to w mieście czy w trasie czy gdziekolwiek na nogach mam zawsze coś takiego: http://images.motorcycle-superstore....lutch_Boot.jpg co prawda obawiałem się jak to się sprawdzi w trasie, ale póki co 500 km dziennie robiłem w trasie w upały i nie przeszkadzało specjalnie. Spodnie w cholewki i na spodnie ochraniacze adrenaline. Dlaczego jako kompromis? Ochraniacze kupiłem aby móc po mieście jeździć w lżejszych ciuchach a nie ciągle w kombinezonie. W trasie w kombinezonie z kolei ochraniacze spokojnie wchodzą na kombinezon. Wygląd troche jak robocop bo buty pod kolana a ochraniacze częściowo zakrywają buty i dochodzą aż pod jajka. Nie łudzę się że mi to jakoś super ustabilizuje kolano ale na gołą nogę wystarczy stab ortopedyczny materiałowy za 20 zł. Gleba kontrolna w tym była i zestaw się spisuje - w zasadzie po nogach nic prawie nie poczułem.

17.04.2013, 09:15	#5
tomekpe Zarejestrowany: Apr 2011 Posty: 26 Motocykl: XL650V Online: 2 dni 4 godz 58 min 22 s	Obawiam się, że w razie mocniejszego szlifu ochraniacz założony na spodnie po prostu się zerwie, a do tego sztywny but może rozwalić kolano, jeśli noga się pechowo ułoży. To nie jest tak bezpieczne rozwiązanie, na jakie wygląda. Na pewno mocno pomoże przy lekkich glebach. Przerabiam problemy kolanowe od kilku lat, na szczęście nie na moto, ale nie mam pomysłu jak sensownie (tzn. aby było to także praktyczne) się ubrać.