|
|
|
|
#1 |
![]() |
Odcinek 9, czyli natura ciągnie wilka do lasu
Poranek w Boumalne Dades. Bajkowo? Mało powiedziane! Może to i jest jakaś odmiana północnoafrykańskiego kiczu, ale taki kicz to ja jestem w stanie znieść ![]() Pakujemy się na dziedzińcu pensjonatu, okazuje się, że Dacia po wczorajszym offroadzie niedomaga na jedno koło. Dziury brak, ale gdzieś ucieka cenne powietrze. Ale od czego mamy motocyklowe kompresorki! Jedni się pompują, ja idę pooglądać świat za murami: Na początek mamy 53 km asfaltem do Tinerhir (Tinghir), skąd odbijamy na północ do wąwozu Todra. Takie marokańskie „must see” ![]() Gaje palmowe koło Tinerhir: A to już przy wjeździe do wąwozu: Spotykamy tam polską ekipę 4x4 + ktmy, która mówi nam, że tzw. „łącznik” między wąwozami Todra i Dades jest zasypany śniegiem i nie mamy szans na przebicie się. Po chwili widzę w wilczych oczkach błysk „ja się nie przebiję?” ![]() Ale na razie jedziemy wąwozem. Ta najwęższa część jest oblepiona „cepelią”, majfrendami i turystami. Strach myśleć , jak tu jest w sezonie… (to ładne czerwone w czarnym to sztuczne!) DR znów zgubiła prąd, następuje zatem przekładanie aku pomiędzy DRkami Waldka i Krzycha. jeden ładuje, drugi korzysta… Jest konkretnie ciepło, Sambor walczy z aku, a majfrendzi ciężko pracują … Dyskutujemy, co zrobić z łącznikiem. Dacia raczej nie przejedzie, skoro 4x4 zawróciły. Ale nasi offroadowcy koniecznie chcą spróbować ![]() Ja pamiętam łącznik z października, piękna szutrowa trasa, „jedyna” trudność to przejazd przez kilka łożysk rzecznych. W październiku wody nie było, było za to mnóstwo luźnych otoczaków i przejechanie przez nie było dla mnie sporym wyzwaniem. Dzielimy się na dwa zespoły. Wilczyca, Maciek na AT, Janusz na KTM oraz Krzychu na DR jadą zmierzyć się ze śniegiem na łączniku, a my dookoła asfaltem. Spotkamy się w wąwozie Dades ![]() Na razie jednak wszyscy jedziemy na północ w stronę Tamtattouchte, gdzie zaczyna się łącznik. Piękna droga (asfaltowa, choć miejscami mocno zniszczona) wije się wzdłuż rzeczki. Jest bajecznie ![]() czy ja mam jakieś zdjęcie, że GSbracia są osobno? Ekipa offowa dociera do początku łącznika, reszta zawraca I tu głos oddaję do studia (czyli Wilczego Szańca)…
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą |
|
|
|
|
|
#2 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: Gdynia
Posty: 292
Motocykl: RD07a
Online: 2 miesiące 2 tygodni 6 dni 22 godz 55 min 24 s
|
Czy tylko ja tych fajnych zdjęć nie widzę?
__________________
Królowa RD 07a a w razie kłopotów 601 318 347 |
|
|
|
|
|
#3 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Kraków
Posty: 525
Motocykl: TA 650
Przebieg: mój?TA?
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 4 godz 20 min 54 s
|
Zdjęcia wyświetlają się poprawnie, ale kiedy ja oceniłem ten wątek to nie mam pojęcia
![]() ale wracajmy czym prędzej do opowieści |
|
|
|
|
|
#4 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: Gdynia
Posty: 292
Motocykl: RD07a
Online: 2 miesiące 2 tygodni 6 dni 22 godz 55 min 24 s
|
Wiedziałem że fajne są, a teraz to nawet mogę je zobaczyć ale z oceną to nie wiem o co chodzi
__________________
Królowa RD 07a a w razie kłopotów 601 318 347 |
|
|
|
![]() |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Jagnię w sosie potrójnie afrykańskim, czyli Rumunia raz jeszcze [Wrzesień 2011] | jagna | Trochę dalej | 55 | 03.03.2022 15:52 |
| 2013 Maroko z plecakiem, czyli ile trampki dadzą rady. | Cynciu | Trochę dalej | 103 | 17.06.2014 21:53 |
| Maroko z łapanki II, marzec/kwiecień 2011 | sambor1965 | Kwestie różne, ale podróżne. | 12 | 29.04.2011 19:57 |