|  | 
|  31.07.2012, 01:13 | #1 | 
|  Zarejestrowany: Aug 2011 Miasto: Mysiadło 
					Posty: 499
				 Motocykl: xt660r   Online: 3 miesiące 2 dni 1 godz 8 min 49 s |   
			
			czasem odchodzi ktoś, z kim się wypiło morze piwa, przegadało dziesiątki wieczorów. czasem ktoś, kogo nie zdążyło się lepiej poznać. to nie znaczy, że żal jest mniejszy. być może nawet większy, bo nie zdołało się zrobić tego wszystkiego. i już się tego nie zrobi. Ashanti była jedną z pierwszych osób z tego kręgu, którą poznałem. Jej serdeczność była ujmująca. cholernie ujmująca. bardzo mi smutno   | 
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Książka "Kobieta na motocyklu" - Ania | rambo | Lejdis | 10 | 06.02.2012 11:33 |