|
![]() |
#1 |
sandtrooper
![]() Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Wawa
Posty: 39
Motocykl: XT660Z & WR250F
![]() Online: 3 dni 18 godz 41 min 4 s
|
![]()
Witam,
Opóźnienie w relacji to moja wina, bo miałem ewentualnie dopisywać jakieś uwagi do głównej relacji, którą pisze majek. Ale po powrocie byłem zmęczony, więc udałem się z rodziną na urlop. A kto by tam na urlopie przy kompie siedział? No ale wróciłem, więc szybciutko napiszę, że właściwie nie mam nic do dodania do dnia pierwszego i majek będzie mógł kontynuować. Aaaaalbo coś tam dodam ![]() - jazda w deszczu małymi Tenerkami na kostkach po głównych drogach zdecydowanie nie należy do moich ulubionych rozrywek. Męka. - ponczo turystyczne jako przeciwdeszczówka słabo sprawdza się na asfalcie. Chyba, że jako spadochron. - kolejka na granicy to jakaś masakra, jakbyśmy tego nie objechali na rympał, to pewnie jeszcze byśmy tam stali. ciekawe jak to działało podczas Euro. - co do napitków, to oczywiście mieliśmy herbatkę 72volty, żeby bez sensu wody nie wozic. Ogólnie odpowiedni dobór alkoholi na drogę uważam za równie istotny jak dobór narzędzi ![]() - podczas tej wycieczki przyjęliśmy następującą metodę biwakowania: na godzinę przed zachodem słońca kończymy jazdę i zaczynamy szukać miejsca na biwak. I właściwie z małymi wyjątkami udało nam się to zrealizować. Dzięki temu mogłem tańcować jeszcze przed zapadnięciem ciemności ![]() I jeszcze track z dnia dzisiejszego: ![]() No i dobra, panie majku, proszę kontynuować! cmokam, beniec Ostatnio edytowane przez beniec : 17.07.2012 o 13:31 |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Wawa
Posty: 400
Motocykl: RD07a
![]() Online: 1 miesiąc 1 dzień 20 godz 37 min 37 s
|
![]()
Przy powrocie skorzystalismy ze pasa EURO 2012. Bylo miodzio bo jako jedyni nia pojechalismy. Cala odprawa tylko po stronie polskiej. Zajelo moze z 15 minut.
__________________
Pzdr Gawron 'Podróżować znaczy żyć. A w każdym razie żyć podwójnie, potrójnie, wielokrotnie.' A. Stasiuk |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 206
Motocykl: skuter CRF 1000
![]() Online: 1 tydzień 3 dni 8 godz 28 min 0
|
![]()
Dzień 3
2012-06-03 Dojazdowka UA 563 km Zjadamy śniadanie. Motocykle spały "pod oknami". Przez drogi nie bardzo równe jedziemy “byle dalej”. Była jakaś rzeka. Potem MIG. W jakiejś wsi przejeżdżam kundla, który próbował atakować. Drogi dziurawe. Trochę szutrów. Po bokach pola i pola.. I kaczuszki znaleźliśmy.. Dla przypomnienia tekst o kaczuszkach z przed lat.. Przy drodze można kupić kwasa z beczki. W przydrożnym lokalu zjadamy zupę i pierogi. Jakby ktoś potrzebował to może też skorzystać z przybytku. Gdzie indziej kupujemy browar na kolację. Jedziemy dalej. Jak zbliża się wieczór - szukamy noclegu. Znajdujemy fajną łąkę za kałużą z tamą. Rozbijamy namiot. Jemy kolację. Tym razem mieliśmy trzy piwa zamiast dwóch. Rozpalamy ognisko. I spać.
__________________
majek-zagończyk dwa litry Yamahy |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
wondering soul
![]() Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,346
Motocykl: KTM 690 enduro, Sherco 300i
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 23 godz 11 min 8 s
|
![]()
A co ze spotkaniami z lokalesami? Jakieś pogawędki? Postoje - przymusowe lub dobrowolne... Na razie wychodzi, że głównie Polaków tam spotykaliście.
PS. Podobaja mi się Wasze kolorowe urozmaicone kanapki: zestaw śniadaniowo - kolacyjny ![]() Pozdr
__________________
Ola |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rodopy offem. Długa relacja z krótkiego wypadu. [Czerwiec, 2012] | Louis | Trochę dalej | 62 | 13.03.2025 14:02 |
Solówa z Kazachstanem, Czerwiec 2012 | JARU | Trochę dalej | 117 | 29.10.2012 08:17 |
Gryf Party 22-24 czerwiec 2012 | KML | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 21 | 28.06.2012 22:02 |
IV Weekend z koniem w tle - 16-17 czerwiec 2012 | Cynciu | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 76 | 21.06.2012 18:19 |
Kawkaz - czerwiec/lipiec 2012 | Sub | Przygotowania do wyjazdów | 17 | 22.05.2012 09:29 |