![]() |
|
Lejdis Motocykl + kobieta, czyli wszystko co może być związane z tym duetem |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() |
![]()
Kurde ja jakiś dziwny jestem.
Nie neguję faktu, że jazda motocyklem- zwłaszcza po naszych drogach- to zajęcie niebezpieczne. Ale znam przypadek- Tak Beddi- gdy wyjście z psem na spacer zakończyło się śmiercią ( studentka 22 lata) i nie był to wypadek komunikacyjny ani napad...po prostu zrządzenie losu, pech. Znam prócz tego dziesiątki przypadków bezsensownej i niepotrzebnej śmierci, której tak naprawdę nikt nie był winny- ot zły splot okoliczności.....Tak praca niestety- ![]() Jeśli chodzi o wypadki na drogach to przyczyną 99% z nich są ludzie- ich błąd lub zaniedbanie, niewiedza lub głupota. Ten jeden procent to właśnie zdarzenia losowe- niezależne od nas. Na pozostałe 99% mamy w dużej mierze wpływ- co prawda nie wyeliminujemy ryzyka wypadku w ogóle, ale możemy je zmniejszyć do poziomu bardzo, bardzo niskiego- niemal tak niskiego jak ryzyko dostania cegłą w głowę na spacerze" po bułki". Motocykla nikt nie wymyślił po to by się na nim zabijać czy okaleczać- do tego wynaleziono wojny... Korzystajmy z naszej pasji ostrożnie, z rozwagą i mądrze. Słuchajmy rad starszych, doświadczonych kolegów i nie jeździjmy szybciej, niż nasz Anioł Stróż potrafi latać a wtedy my będziemy zadowoleni a nasze żony, matki i kochanki spokojne!! ![]() Ostatnio edytowane przez Marcin-BB : 26.01.2012 o 15:26 |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Administrator
![]() |
![]() Cytat:
Szkoda tylko że wielu....zbyt wielu myśli że te 99% to zbiegi okolicznosci czy losowe zdarzenie a tylko 1% wpływu własnego.
__________________
AT03 |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() |
![]()
Poprostu esencja ,nic dodac nic ujac historie o spadajacych ceglowkach itp, mozna sobie darowac (nie chce urazic nikogo kto stracil zdrowie badz kogos bliskiego z winy tzw.os.3-cich w wypadkach itp). Doskonale sobie zdajemy sprawe ze to hobby nie jest najbezpieczniejsze z powodu braku jakiejkolwiek ochrony (kaski , ochraniacze i w koncu nasze mozgownice nie zawsze starczaja) .Robimy "to" bo to kochamy i naprawde cieszmy sie ze nasze rodziny reaguja "troszke nerwowo" na nasze fanaberie bo to oznacza ze... TEZ NAS KOCHAJA. I tym pozytywnym akcentem
|
![]() |
![]() |