|  | 
|  13.10.2011, 21:48 | #1 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2008 Miasto: Jeleśnia - Żywiec 
					Posty: 1,352
				 Motocykl: CZ 350/XL 600   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 23 godz 52 min 10 s |   
			
			Koniec Siedząc w ciemny i zimny październikowy wieczór sięgam myślami w przeszłość. Ciężko przelewać ostatni dzień na klawiaturę. Można przelać zdjęcia. Można przelać opisy krajobrazów, miejsc. Ale jak przelewać uczucia  ? Poranek to niewiadoma. ZImna niewiadoma bo zimny poranek. No mamy może 12 km do morza. Biodro? Biodro chyba ok. Wygrzane w nocy. Zwijamy namiot. Pełen mokrej rosy. Słońce jeszcze nisko. Nijak go wygrzeje... Polnymi drgami docieram do wioski. Sklepu spożywczego brak. Ale w gospodarstwie dostaje wode od gościa. Ostatnia faza drogi wyryta we wspomnieniach dokładnie. Polna droga. Przeciecie asfaltu. Polna droga. Asfalt. Wioska ze sklepem spożywczym. Bruk. Żużlówka do lasu. Pagórkowaty las. Gorący las. Szpaler leśny z lewej z salutującymi drzewami. I w końcu asfalt ze zwrotem w prawo. Spokojnie... Spokojnie... Biodro zdrowe... Ostatnie zakupy. Zimne lody. I tyczymy ostatni odcinek... 3 km asfaltu do Silo... Odpalamy muzyke w telefonie. Cały dzień czekałem na ten finisz.... Cały miesiąc... I na Stilo... Łagodnie w dół... Z plażowiczami ciągnącymi na plaże... I wylewa się uczucie euforii, szczęścia.,.. Serce napier****la... Łzy się leją.... Poezja.... Siedząc przed komputerem uśmiecham się sam do siebie. Powrót do takiego uczucia zawsze jest miły. Ale trzeba dobrego wyciszenia. Aby wracać nie do obrazów z pamięci. Ale konkretnego uczucia. Uczucia zwycięstwa. Panie Boże Daliśmy Radę! 
				__________________ Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV | 
|   |   | 
|  13.10.2011, 22:00 | #2 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2008 Miasto: Jeleśnia - Żywiec 
					Posty: 1,352
				 Motocykl: CZ 350/XL 600   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 23 godz 52 min 10 s |   
			
			150 metrów... 100metrów... 70... Zza sosowego lasu widać połacie fal... Rozpościeram ramiona w geście zwycięstwa... YEEEESSSSSSSSSS! Nie wierzyłem że mogę tak krzyczeć! Że moge wydać taki doniosły głos.... Stopuje... Serce wali... Oddech łapię z trudem... Przelewa się przez duszę masa energii. Jacyś ludzie mnie zagadują... Inni patrzą jak na wariata... A ja patrze w morze.... W plażę... Ostatni oddech.... Kur*a ostanie ruszenie z buta... Plaża.......... Rozpozdarte ramiona! Szum fal.... Serce walące... YEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEESS! 
				__________________ Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV | 
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Cel A to Å , cel B to B**** i tak aż do G, do punktu G :) [Lipiec 2011] | Neno | Trochę dalej | 45 | 03.05.2013 17:28 | 
| W hołdzie Iziemu. Na 3 kółkach bez silnika. [Lipiec 2011] | pawelsitek | Trochę dalej | 72 | 09.05.2012 20:45 | 
| Mongolia samotnie czerwiec/lipiec 2011 | doktorek | Trochę dalej | 44 | 14.02.2012 20:08 | 
| Skandynawia - lipiec 2011 | TDM900 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 10 | 31.03.2011 14:17 |