|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,385
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
![]() Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 37 min 34 s
|
![]() [MAP]http://maps.google.pl/maps?saddr=Alta,+Norwegia&daddr=Narvik,+Norge&hl=pl&ll=69.287257,20.34668&spn=7.161661,19.753418&sll=51.604372,19.204102&sspn=12.542371,19.753418&geocode=FWKjKwQdfhhjASkVYYDqcBTPRTGzvwcWtR0Dtw%3BF eJJFAQdPesJASn_H-TFh5XbRTGN9p_uNec4fA&mra=ls&z=6[/MAP]
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,385
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
![]() Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 37 min 34 s
|
![]()
Zbieraliśmy się rano dosyć leniwie.Pranie niestety nie wyschło i władowaliśmy wilgotne ciuchy do worków.Całe szczęście słoneczko poprawiło nasze humory.
Gdy ja poszedłem zaglądnąć wędkarzom do siatek Rychu coś tam kroił i obierał. Zawsze staraliśmy się robić rano kanapeczki na drogę co niejednokrotnie ratowało nam tyłek. Świetnie smakowały w przeciwieństwie do drogich hot dogów na stacjach i pozwalały pokonać znaczne odległości na pełnym żołądku. Obraliśmy kierunek na Trondheim a szło nam bardzo sprawnie i pierwsze kilometry pokonaliśmy wśród serpentyn i zielonych lasów. Ja obserwowałem Grega i starałem się coraz szybciej pokonywać zakręty. Mały ruch na drodze pozwalał na popuszczanie wodzy fantazji. DSC06519.jpg
Na tym odcinku naszej wycieczki moją szczególną uwagę przykuły potężne strumienie od których biła niesamowita siła, a nieprzebrane ilości wody przewalające się w nich kłębiły się i szarpały bardzo mocno. Norwedzy oczywiście wykorzystują siły przyrody oraz dbają o środowisko naturalne. Wystarczy wspomnieć, że produkcja energii elektrycznej w przeliczeniu na 1 mieszkańca jest najwyższa na świecie. Ciekawostką przynajmniej dla mnie było to, że 99,6% produkcji energii pochodzi z elektrowni wodnych a po tym co zobaczyłem wydało się to całkiem zrozumiałe . IMG_3222.jpg Patrząc na to co działo się pod mostkiem dopiero po pewnej chwili zdecydowaliśmy się na niego wejść. IMG_3226.jpg IMG_3223.jpg Wraz z naszym zbliżaniem się do kręgu polarnego znikała zielona roślinność a temperatura obniżała się. Wjeżdżaliśmy coraz wyżej by osiągnąć symboliczną granicę... DSC06530.jpg Na miejscu sklep dosłownie ze wszystkim. Od majtek przez długopisy, kurtki po dmuchane renifery czy niedźwiedzie. Norwegia wie jak się sprzedać. Jedni zaczęli lans motocyklowy a inni wyciułali ostatnie zbędne korony i zrobili zakupy. |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,385
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
![]() Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 37 min 34 s
|
![]() Zakupy zakupami ,ale trzeba ruszać dalej w drogę... IMG_3234.jpg
Poruszając się w kierunku granicy północnej Norwegii pojawiało się coraz więcej kamperów. Kamper jak kamper jedzie 60 km/h zajmuje spory kawałek jezdni a w środku spokojny starszy człek z małżonką albo całą rodziną. Lecimy spokojnie wyprzedzając te kampery. Bmw zbiera się nieco szybciej także jeździec pozwala sobie na wyprzedzanie kilku kamperów. Ja z tyłu niemal intuicyjnie wyczuwam Ryśka i staram się odkręcać manetę ułamek sekundy wcześniej niż on aby napędzić królową. Wszytko idzie dobrze tylko Norwedzy nie maja w zwyczaju się nigdzie spieszyć i manewr wyprzedzania jest im obcy. Potrafią telepać się 60-70km/h przez 50 kilometrów. Dla motocyklisty jest to o tyle niebezpieczne, że może zasnąć. Mniej więcej w połowie wycieczki zgraliśmy się na tyle ,że jeśli Rych wyprzedził i był np zakręt w lewo to włączał lewy kierunek dając mi sygnał do wyprzedzania. Ja nie wiele widząc i niewiele się zastanawiając wyprzedzałem ku zniesmaczeniu Norwegów. Wszystko szło super adrenalina była na odpowiednim poziomie tylko na którymś postoju coś mnie tknęło i zapytałem Ryśka -Rychu tak sobie jadę czasem nic nie widząc i myślę czy Tobie zdarza się kiedyś po wyprzedzaniu nie wyłączyć kierunku ![]() ![]() Na to Rysiek odpowiedział -Staram się ich w ogóle nie wrzucać także jak miga to śmiało wyprzedzaj. Norweg potrafi też wywinąć numer w stylu: Wyprzedza go jeden motocyklista wtedy Norweg ułatwia wyprzedzanie drugiemu siedzącemu mu na ogonie hamując i zmniejszając prędkość pojazdu wyprzedzanego. Ciekawe i nowatorskie podejście:-)))) Nic jednak nie było w stanie zepsuć nam humorów gdyż pogoda dopisywała a maszyny bezawaryjnie mknęły do przodu. Nadeszła pora szukania Hyty. Greg pojechał zrobić niezbędne zakupy a ja poleciałem do przodu szukać noclegu. W tych pięknych okolicznościach trzepnęliśmy ponad 600 km także należał nam się solidny odpoczynek Podjechałem na jeden camping, ale nie było miejsc a głównymi mieszkańcami byli jacyś Marokani ,także zdecydowaliśmy się pojechać dalej. Spotykając się w połowie drogi Rysiek niczym zwiadowca amerykański w Wietnamie przykłada palce do ust i daje mi jakieś znaki. Każe skręcać manetke i pokazuje, że mam być cicho pokazując na płot posiadłości wskazując dwoma na oczy a nastepnie palcem wskazującym za płot. Dla mnie oznacza to jedno : Dwie Norweżki w toplesie opalają się patrz uważnie. Co sie działo, momentalnie przyjąłem pozycje Cyrila Despresa na stojaka jak nigdy.Mało nie wlazłem na to siedzenie podczas jazdy. Gdzie te Norweżki myślę ?.... aż tu nagle Łoś Łoż to bydle gapi się na nas. Nie to co te popapraki renifery z wełnianymi rogami. To jest wielkie i miele mordą!!!!! Niestety zdjęcia nie mam ale toplesików nie żałuje:-) Nocleg wypad nam w okolicach Grong gdzie spokojnie rozwiesiliśmy i dosuszyliśmy wilgotne pranie. DSC06547.jpg [MAP]http://maps.google.pl/maps?saddr=Narvik,+Norge&daddr=Grong,+Norge&hl=pl&ll=66.947274,13.930664&spn=16.020107,39.506836&sll=67.508568,16.364136&sspn=1.929511,4.938354&geocode=FeJJFAQdPesJASn_H-TFh5XbRTGN9p_uNec4fA%3BFRGq1wMdHem7ACkzTbaBPVFyRjH yZbmwz_crwg&mra=ls&vpsrc=6&z=5[/MAP] |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2011
Miasto: Mińsk Mazowiecki
Posty: 528
Motocykl: KTM 1190 adv
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 3 dni 11 godz 10 min 26 s
|
![]()
Czyta się to prawie jak Pilipiuka, znaczy super guud.
PS numer z kierunkiem pierwszego motonga przy wyprzedzaniu to stary, dobry sposób jazdy w kolumnie.
__________________
Raz na wozie, raz w nawozie CUinHell na forum TA |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Za zielonymi górami, za lasami
Posty: 1,140
Motocykl: czarny, pomarańczowe ladaco
![]() Online: 7 miesiące 1 tydzień 4 dni 15 godz 35 min 49 s
|
![]()
Calgon, i co dalej?
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Karelia & Murmansk | Janusz | Umawianie i propozycje wyjazdów | 9 | 13.04.2014 20:56 |
Murmańsk & Nordcapp | magrafb | Umawianie i propozycje wyjazdów | 24 | 21.07.2013 00:54 |