Syria i okolice

[Neno]

Napisał Olek

Libanu zapewne nie zrobicie na moturze, trzeba płacić straszne ubezpieczenie i potem jest jazda z odzyskaniem kasy, generalnie za dużo zachodu..

Urban legends...
Najtańsze ubezpieczenie z wszystkich 3 państw, do tego nie jest OBOWIĄZKOWE a dobrowolne. Chcesz to płacisz, nie to jedziesz na własną odpowiedzialność. Wiza też droga nie była. Na te 3 granice, jak nie macie CPD szykujcie ok 1800zł (zaleznie od kursu $ ) oraz ok 15-16h . Jeśli będziecie mieli CPD to macie ok 300$ w kieszeni. Tyle, że za wydanie CPD trzeba zapłacic coś koło 400-500zł, polatac trochę i zostawić 16kzł zabezpieczenia. IMHO gra nie warta świeczki, za to na granicach pewnie deczko szybciej się przejeżdża.
Oczywiście mówię o ubezpieczeniu OC, które z zasady powinno być obowiązkowe a nie było W Syrii i Jordanii tak właśnie było - bez ubezpieczenia nie masz wjazdu, do Libanu : chcesz to płać... dziwne ale tak właśnie było.

[chomik]

Napisał Neno

W Syrii i Jordanii tak właśnie było - bez ubezpieczenia nie masz wjazdu, do Libanu : chcesz to płać... dziwne ale tak właśnie było.

Ani do Syrii ani do Jotrdanii nie płaciłem dodatkowego ubezpieczenia OC, chcieli mnie naciągać jacyś przed wejściem, że niezbędne itp ale po paru pytaniach w customsie okazało się, że nic nie jest wymagane.

[Neno]

A nam Panowie w czapkach kazali kupić bo nie ma bez tego wjazdu. Koledzy ( 2 ekipy) w sierpniu i w lipcu 2010r mieli to samo. Te same koszty bo podobnie jak my brali na tydzień ubezpieczenie ( była opcja 3dni, 7 dni i miesiąc ). Wjeżdżając do Syrii z drugiej ( jordańskiej) i trzeciej ( libańskiej) strony tez chcieli sprzedać to ubezpieczenie ale jako, że że mieliśmy, to skończyło się jedynie na sprawdzeniu jego ważności i danych czy zgadzają się z tymi w dowodzie rejestracyjnym.
P.S. Nie dajcie się naciągnąć na "CPD" za 100$ - kosztuje deczko mniej , chyba 90$.

[zbyszek_africa]

Mając karnet CPD z Polski, wjeżdzamy do Libanu z Syrii. Na granicy za libańskie OC chcą 50$, 100m dalej 30$, a dwieście metrów dalej 15$. Kupujemy i wjeśdżamy. Przy wyjeździe Syryjczycy chcieli nas znowu ubezpieczyć, ale my mamy poprzednie aktualne.
pozdr