| 
			
			 | 
		#101 | 
| 
			
			 instruktor jazdy 
			![]() Zarejestrowany: Jun 2009 
				Miasto: Kraków 
					
				
				
					Posty: 365
				 
Motocykl: XT600E 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 3 dni 12 godz 16 min 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Kiedy w końcu podniosłem głowę znad żółwia – zobaczyłem, że jestem blisko pięknej latarni morskiej, która jakiś czas wcześniej wydawała mi się daleko. Skoro nocleg na plaży nie wypalił, pod taboretem też nie, ani koło żółwia – pojechałem zaoranym polem prosto pod latarnię. 
		
		
		
			Ech… Tam to było dopiero urokliwie. Pogadałem rękoma z pasterzem – pomigał, że spokojnie można namiot stawiać. Zacząłem więc szukać konkretnego miejsca, skąd będzie dobrze widać wąskie gardło cieśniny, latarnię, skały… I tak przestawiałem motocykl kilkanaście razy, stawałem i oceniałem widok.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#102 | 
| 
			
			 instruktor jazdy 
			![]() Zarejestrowany: Jun 2009 
				Miasto: Kraków 
					
				
				
					Posty: 365
				 
Motocykl: XT600E 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 3 dni 12 godz 16 min 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Pasterz uznał mnie za niegroźnego świra, wsiadł na zdezelowany motorower i odpychając się nogami oddalił się. Zostałem z dwoma krowami, świeżo urodzonym cielakiem z mlekiem na pysku, psem pasterskim, myślami, widokiem i szumem morza. 
		
		
		
			To była, po Kapadocji, jedna z najbardziej urokliwych nocy. Spałem w samej półprzezroczystej sypialni, widziałem więc ogromny księżyc, gwiazdy, przepływające cieśniną duże statki, kołyszące się na czubkach masztów oświetlenia małych rybackich łódek. Po zamknięciu oczu pozostał niski, miarowy gulgot ogromnych okrętowych diesli, pyrkanie silniczków w łódkach, zwariowane cykady, szum morza i szelest traw poruszanych przez podmuchy wiatru. Ostatnio edytowane przez Beddie : 16.10.2010 o 17:48  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#103 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Bardzo fajnie pokazujesz, że Turcja to nie tylko zestaw standardowy wycieczki "last minute" a kraj, który ma do zaoferowania znacznie więcej niż wygrzewanie dupy na plaży 
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	Brawo  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#104 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			No wreszcie po przerwie jest ciąg dalszy. Czekam na więcej  
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	XRV750 RD07 / BMW R1200RT  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#105 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2010 
				Miasto: Podkarpacie 
					
				
				
					Posty: 401
				 
Motocykl: raczej juz nie bede mial 
				
				
				 
Online: 4 tygodni 7 godz 13 min 2 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Pierwszy post był w czerwcu a po 4 miesiącach dalej czytamy. Bardzo dobry RR. Czekam na więcej.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#106 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2009 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 403
				 
Motocykl: KTM 640 advR 
Przebieg: rosnący 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 3 dni 3 godz 53 min 20 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Pieknie się czyta, tym bardziej, że dzisiaj czucie w palcach utraciłem z nadmiaru ciepła na kierownicy  
		
		
		
		
		
		
			 . Pozdrawiam
		
				__________________ 
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#107 | 
| 
			
			 Keep It Simple and Short 
			![]() Zarejestrowany: Jun 2008 
				Miasto: Wroclaw 
					
				
				
					Posty: 31
				 
Motocykl: R1100GS 
				
				
				 
Online: 1 dzień 4 godz 24 min 4 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			dopiero wpadlem na ten watek. przyjemna odmiana po marokach i pamirach  
		
		
		
		
		
		
		
	![]() dawaj dalej! ps znowu sie spoznie do pracy... :/  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#108 | 
| 
			
			 Hodowca Kalafiora 
			![]() Zarejestrowany: Oct 2009 
				Miasto: Kraków 
					
				
				
					Posty: 393
				 
Motocykl: już nie mam AT, tera jest MG 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 3 dni 2 godz 34 min 42 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Beddie, widzę, że nasze drogi się mocno pokrywały :-) Żeby zachęcić Cię do dalszego pisania, wrzuciłem parę moich zdjęć tu:http://picasaweb.google.com/superfot...eat=directlink . Pominąłem w zasadzie Kapadocję, bo opisałeś to tak, że nic dodać, nic ująć, natomiast myśmy wracali potem wydłużoną trasą południowym wybrzeżem i jest tam trochę do pozwiedzania. A i podróż może być fajna dla kogoś z dziećmi (jak ja), bo plaże i woda zajefajne. 
		
		
		
		
		
		
		
	Generalnie Turcja jest zajebista i mam zamiar tam znów jechać, co prawda Patrolem, ale zawsze można się zgrupować jakoś.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#109 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2010 
				Miasto: Athboy, Irlandia 
					
				
				
					Posty: 374
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: 64015 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 5 dni 11 godz 30 min 45 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Widoki jak i opis trasy i przeżyć, jak dla mnie rewelacyjne! Z marszu cały wątek przeczytałem. Czy będzie ciąg dalszy?
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#110 | 
| 
			
			
			
			
			
			 Zarejestrowany: Sep 2010 
				
					
				
				
					Posty: 7
				 
Motocykl: RD03 
				
				
				 
Online: 2 dni 23 godz 40 min 51 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			to i ja upomnę sie o dokończenie relacji, czy aby na pewno wszystko dobrze sie skończyło?- bo,,   ,, może,- ty nie wróciłeś do kraju 
		
		
		
		
		
		
		
	![]()  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |