![]() |
|
Uklad paliwowy i wydechowy Montaż i demontaż baku, kraników , gaźników, , tłumiki , filtry powietrza i paliwa, linki, pompy paliwa elektryczne i podcisnieniowe, ustawienia gaźnika, poprowadzenie przewodów. |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Bieszczad PL, co. meath IRL.
Posty: 1,629
Motocykl: nie ma!!!!!!!
Przebieg: +-50k
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 6 godz 7 min 47 s
|
![]()
A ktory z drogich przedmowcow uzywa faceta, znaczy sie pompy bo jedna zamowilem jaka ta nastepna i sam nie wiem, czy bedzie super czy tylko ok?
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
![]() Cytat:
jedyne zastrzezenie to koniecznosc odlaczania kluczykiem zaplonu po glebie, ale u mnie dopiero 2 tys. km jezdzi. Jak zrobie 10 tysiecy na niej, to wychrzanie zapasowa mikuni i kupie drugiego faceta na backup. |
|
![]() |
![]() |
#3 |
Zarejestrowany: Mar 2010
Posty: 9
Motocykl: RD07
![]() Online: 7 godz 46 min 43 s
|
![]()
Ciąg dalszy przygód pompy...
Starą rozebrałem w pół. Fotosy dla potomnych podrzucę niebawem. Konstrukcja taka, że o nieszczelność nie trudno, membrana wygląda na całą, choć momentami guma lekko sparciała. Tak czy siak zajmę się nią jeszcze i postaram doprowadzić do stanu używalności i będę woził jako dojazdówkę . Póki co: kupiłem faceta stąd: http://adventuresklep.pl/product_inf...products_id=75 zamontowałem, ale facet jakiś niemęski bo z afry malucha mi zrobił ![]() Odpala bez problemu... ale chodzi jak by w dwóch trybach. 1. pełen wypas, obroty jak trzeba, spadku mocy nie zauważam. 2. obroty +/- o połowę niższe, na gaz reakcja jak w maluchu w miarę stabilnie. Było tak: Rozgrzewka wszystko ładnie. Ujechałem z 200m, obroty maks w dół. Podkręciłem obroty. Po paru km coś się zaczęło odblokowywać i niestabilnie bardzo ale zaczęła afra wyrywać do przodu. Wyłączyłem silnik na chwil parę, po odpaleniu ponownym wszystko było rewelacyjnie. Zrobiłem ze 4 km i znów to samo ale stabilnie... po kolejnych paru km zaczęła mi gasnąć ale odpalała od razu. Aż w końcu stanęła bez życia i musiałem z 5 min poczekać co by pewnie paliwo spłynęło i znów odpaliła w trybie malucha. Wiem, że niektórzy jeżdżą na tej pompie i sobie chwalą. Więc pewnie coś zrąbałem. Nowicjusz ze mnie, w komarze sprzed lat nie było takich rzeczy jak pompa paliwa ![]() Help... |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Pompa paliwa. Za ile? | Pawel | Wszystko dla Afryki | 8 | 11.10.2011 11:31 |
Pompa Paliwa | Adagiio | Uklad paliwowy i wydechowy | 8 | 19.05.2011 10:40 |