|  13.05.2010, 16:05 | #111 | 
| Kierowca bombowca  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Kraków 
					Posty: 2,570
				 Motocykl: RD07a   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 19 godz 56 min 4 s |   
			
			Póki co nic nie napisali, więc bierz się do pióra i snuj dalej wątek   
				__________________ AT RD07A, '98, HRC | 
|   |   | 
|  13.05.2010, 16:06 | #112 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Krakuff 
					Posty: 4,770
				 Motocykl: RD07a   Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 22 godz 50 min 44 s |   | 
|   |   | 
|  13.05.2010, 16:12 | #113 | |
|  Zarejestrowany: Jan 2005 Miasto: Kraków 
					Posty: 3,988
				 Motocykl: RD07a Galeria: Zdjęcia   Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s |   Cytat: 
 Niektórzy nie musieli i markowali jazdę  IMG_0944.JPG 
				__________________ pozdrawiam, podos AT2003, RD07A ------------------ Moje dogmaty 0. O chorobach Afryki: (klik) 1. O Mikuni: Wywal to. 2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!! 3. O goretexie: Tylko GORE-TEX 4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów 5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu. 6. Lista im. podoska Załącznik 10655 7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem. 8. O KN: Wywal to. 9. O nowej Afripedii: (klik) | |
|   |   | 
|  13.05.2010, 16:23 | #114 | 
|  Zarejestrowany: Jan 2009 Miasto: Cracov 
					Posty: 361
				 Motocykl: XT1200Z Przebieg: w gore   Online: 1 tydzień 2 dni 14 godz 16 min 21 s |   
			
			Potwierdza się tylko że halny był tak silny że moto spod d.... wywiało    
				__________________     | 
|   |   | 
|  13.05.2010, 16:43 | #115 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Gdańsk 
					Posty: 1,152
				 Motocykl: exc 250 2T :)   Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 12 godz 18 min 29 s |   
			
			Taką pozycję można uzyskać tylko po przedobrzeniu pewnych środków chemicznych   - Felek na pewno zdradzi co i gdzie brali   | 
|   |   | 
|  13.05.2010, 17:22 | #116 | |
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Krakuff 
					Posty: 4,770
				 Motocykl: RD07a   Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 22 godz 50 min 44 s |   Cytat: 
 Tak tak ..niektórzy sie lubią męczyć...to lo pas?  http://www.youtube.com/watch?v=7KhH-5IEpNE | |
|   |   | 
|  13.05.2010, 18:16 | #117 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Warszawka 
					Posty: 1,483
				 Motocykl: RD07a Przebieg: 66666 Galeria: Zdjęcia   Online: 1 miesiąc 21 godz 50 min 32 s |   
			
			Dyska w Hotelu pod Lwem weszła w szczytową faze. Transowa muza Dody wszystkim weszła głęboko w rdzenie muzgowe. Resztę dopełniły kolejki browarku sporzywane już po drodze z lotniska. Mało kto może się oprzeć takiej mieszance.  Norbi nie wytrzymał pierwszy. Wciągnoł dymka z wodnej fajki, popił browcem i ruszył w kierunku parkietu. A ruszył tak jak był ubrany. A ubrany był, tak jak przyszedł z lotniska. Jako, że tanie linie ostro czardzuja za nadbagarz, wszystko co ciężkie i obszerne miał na sobie. Kask, buzer, ochraniacze, narzędziówkę. Dyskotekowy bysior-bramkarz przez chwilę miał wątpliwości. W sportowych butach nie wpu.... Lecz zamilkł w pół słowa widząc podkutego krosowego buciora, powoli lecz z dystynkcją lokomotywy, rozpędzającego się w jego erotogenne strefy. Słusznie, słusznie w eleganckich pantoflach jak najbardziej. Dokończył już nieco piskliwym tonem. Didżej widząc chłopaków ciągnących za Norbim ubranych nie gorzej, w białe kaski, buzery i grandes gigantes buciores schował się nieco za konsoletą, przeczuwając najgorsze. Niezgrabność ruchów i przesadne opancerzenie tancerzy nasuneło mu pewne skojarzenia. Rozpoczeło się miksowanie rytmów techno z marszem siepaczy imperium z Gwiezdnych Wojen. Wszystkie lokalne chłopaki prysneły z impry. Tak na wszelki słuczaj. Zostały same laski i nasi siepacze imperium. Nie wiem czy dalszy rozwój wypadków wypada opisywać. Dość powiedzieć, że ksiądz dobrodziej do dziś wyklina z abony didzeja i transowe rytmy jako pomiot szatana. Kajman rankiem wchodząc na sale zaniemówił. Widoki zapierały dech w piersiach. Jedyne co można było zrobić to pozbierać zwłoki i powrzucać na kupę do galery. Coś koło południa któryś mamrotał przez sen - bejby aj misju. Ło żesz ty, wiedziałem, że któregoś brakuje.... 
				__________________ felkowski sikanie z wiatrem to chodzenie na łatwizne | 
|   |   | 
|  13.05.2010, 18:43 | #118 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Krakuff 
					Posty: 4,770
				 Motocykl: RD07a   Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 22 godz 50 min 44 s |   
			
			Fellini...teraz musisz  te zwłoki wywlec na piach... to filmik Missyou http://www.youtube.com/watch?v=GoCfrOkpq_4 | 
|   |   | 
|  14.05.2010, 00:49 | #119 | 
|  Zarejestrowany: Mar 2005 Miasto: Wrocław 
					Posty: 7,439
				 Motocykl: Nie mam już Afryki   Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s |    Przyklejona skoczem do przyczepy wróciła na miejsce w szyku. Wracamy do Polski. Zgubił się Misju. Ostatnio był widziany jak wychodził na powietrze. Za hotel za potrzebą. Spod węgierskiej granicy wracamy z powrotem do Polski. Kumpel zaginiony w akcji święta rzecz. Szesnaście filmów o tym zrobiłem. Przed północą meldujemy się z powrotem w Pcimiu. Wizyta w Hotelu po Lwem nie przynosi żadnego przełomu. Przeczesano wszystkie krzole w okolicy i nic. Jedyne wyjście to chyba zgłosić na policje zaginięcie. Jak zaginięcie nie minęło 48 godzin. Nie ma szans. Ogłasza posterunkowy z miną Szerloka Holmesa. Na tą sytuację wtacza się nieprzytomny Norbi nadal w kasku i buzerze. Posterunkowy jakby się obudził. Pociągnął piwka z kamelbaga chłopaków. Chłopaki, ale gościa dziś w nocy namierzylim . Normalnie Ufoludek . Środkiem krajowej siódemki idzie ufo.  Czujesz Ufo …. Zajeżdżamy radiolą i standardowe jak się pan nazywa. A ten bełkocze sale malejkum czy jakoś tak. My do niego Obywatelu, dokumenty do kontroli. A on swoje sale malekum. No musieliśmy zgarnąć gościa nie było wyjścia. Mamy go w izolatce. Jak opowiedzieliśmy Szefowi z Krakowa to nadał sprawie kryptonim archiwum X i zakazał mówić o tej sprawie komukolwiek. Ponoć mają przyjechać goście z siajej. Gość jakiś dziwny był. Cały ubrany w plastiki w jakiejś kosmicznej kapsule na głowie i cały czas tylko te sale malekum. Zamknęliśmy na standardowe czterdzieści osiem godzin i szluz. Nie wiemy czy ci spece z siajej zdążą. Jak się przeciągnie to będziemy musieli to UFO wypuścić. Nie ma rady jeszcze mamy 24 godziny. Jedyny przytomny w ekipie Kajman kombinuje. Jak nie stracić kolejnej doby. W końcu jesteśmy już w trasie od trzech dni a nie odjechaliśmy od Krakowa na więcej niż 70 kilometrów. Posterunkowy z każdym łykiem towaru z kamelbaga staje się jakby miększy. Krótka kalkulacja. Jeszcze siedemnaście łyków z kamela i będziemy mogli uwolnić MiSSju z aresztu. Tylko trza złamać kaprala  TO BE CONTINUED...  A Vranaca rambo nie ma. Chyba będzie ofrołd do domu. Kurde ja ja przejadę obok posterunku na żytniej. Żebym ja nie musiał do roboty rano to bym bardziej lajtowo to potraktował - ale wicie rozumicie, szato de motul rządzi ....... To mówiłem ja Jarząbek trener trzeciej kategorii Ostatnio edytowane przez rambo : 14.05.2010 o 01:07 | 
|   |   | 
|  14.05.2010, 01:38 | #120 | 
|  Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Warszawka 
					Posty: 1,483
				 Motocykl: RD07a Przebieg: 66666 Galeria: Zdjęcia   Online: 1 miesiąc 21 godz 50 min 32 s |   
			
			Polecam jako podkład http://www.youtube.com/watch?v=_Tyg6...eature=related
		 
				__________________ felkowski sikanie z wiatrem to chodzenie na łatwizne Ostatnio edytowane przez felkowski : 14.05.2010 o 12:03 | 
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 | 
|  Podobne wątki | ||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Maroko na żywo, kwiecień 2011 | stoner | Umawianie i propozycje wyjazdów | 4 | 01.04.2011 18:43 | 
| Maroko kwiecień 2009 | consigliero | Trochę dalej | 12 | 18.01.2010 10:56 |