| 
	 | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			
Osobiście widziałem i się zgadzam w 100%. Mam ten system w skuterze (lub analogiczny) i to cholernie niebezpieczne. Może na szosie jeszcze jakoś działa ale w terenie kompletna pomyłka.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2013 
				Miasto: Lubelskie 
					
				
				
					Posty: 2,620
				 
Motocykl: CRF1000 
Przebieg: 149 000 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 7 godz 32 min 52 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			nie porównujcie hydraulicznie łączonych układów hamulcowych CBS czy dual CBS do zintegrowanego układu na poziomie pompy abs: 
		
		
		
		
		
		
		
	1.hamując przodem zawsze hamuje przód i tył z takim rozdziałem sił aby żadne z kół nie traciło trakcji. 2.hamując tyłem hamuje wyłącznie tył jest to super rozwiązanie i jedyne co może zrobić to poprawić bezpieczeństwo a nie go obniżyć... miałem taki układ w BMW i trochę mi go teraz brakuje.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Gdzie widzisz poprawę bezpieczeństwa bo ja jej nie dostrzegam. Bez podtekstów, jakbyś mógł wyjaśnić.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | |
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2013 
				Miasto: Lubelskie 
					
				
				
					Posty: 2,620
				 
Motocykl: CRF1000 
Przebieg: 149 000 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 7 godz 32 min 52 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 2. w sytuacji awaryjnej nie jesteś w stanie lepiej niż elektronika rozłożyć siłę hamowanie pomiędzy przód a tył. kiedy układ jest rozdzielny nigdy nie ma pewności, że wykorzystujesz maksymalnie oba układy... może być sytuacja, że z przodu włącza się już ABS a z tyłu masz jeszcze zapas niewykorzystanej przyczepności lub odwrotnie. Elektronika jest w stanie w ułamku [s] zmienić siły hamowania aby wykorzystać w pełni przyczepność obu kół. 3. subiektywne odczucie działania układu jest pozytywne... motocykl niemal staje w miejscu hamując dwoma palcami przedniego hamulca.  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2009 
				Miasto: Łapanów 
					
				
				
					Posty: 333
				 
Motocykl: RD03 
Przebieg: 97546 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 19 godz 2 min 56 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			W Hondzie układ działa odwrotnie co było bardzo niebezpieczne. System podwójnego hamowania jest niebezpieczny. Po to są dwa osobne hamulce aby nimi kontrolować maszynę. To nie jest samochód drogowy.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	... wolność i przestrzeń niczym nieograniczona ...  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | |
			
			
			![]() Zarejestrowany: May 2015 
				Miasto: Kraków 
					
				
				
					Posty: 3,271
				 
Motocykl: ATAS 2024 
Przebieg: 8000 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 4 dni 14 godz 7 min 59 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 Ten system w wodniaku generował bardzo szybkie zużycie tylnych okładzin , nawet jak się nie dotykało tylnego hamulca wcale. Jest to o tyle niebezpieczne ze po zmianie motocykla mózg o tym zapomina, w sytuacji awaryjnej droga hamowania się wydłuża i efekt nie zawsze miły , a noga nie przywykła do procedury hamowania tyłem wprowadza w poślizg Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | |
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2013 
				Miasto: Lubelskie 
					
				
				
					Posty: 2,620
				 
Motocykl: CRF1000 
Przebieg: 149 000 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 7 godz 32 min 52 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 nie zauważyłem a zrobiłem ponad 35.000 na jedynych okładzinach z tyłu... (klocki brembo) to prawda, że system rozleniwia... w CRF musiałem od nowa nauczyć się hamować na obie dźwignie   i nie widzę w tym niczego pozytywnego.... ale musicie brać poprawkę, że ja zawsze marudzę.
		 | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Może nie zawsze ale marudzisz  
		
		
		
		
		
		
		
	 . To nic złego. W każdym razie u mnie w Afri mam 40 koła i klocki z tyłu już 2 razy poszły do zmiany. Przyzwyczajenia mamy ale nie powiedziałbym, że system kombinowany ma jakieś wielkie zalety nad klasycznym. Ja się nie mogę przyzwyczaić do tego że hamuję przodem a łapie mi też za tył. Dla mnie to rozwiązanie złe ale może z racji takiej , że kompletnie nie sprawdza mi się w terenie a jak widziałem jak @Komar się wywalił to też byłem zaskoczony o co kaman. Dopiero potem wyszło że to system zadziałał jak zadziałał. Na czarnym to przestaje mieć znaczenie.
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | |
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2013 
				Miasto: Lubelskie 
					
				
				
					Posty: 2,620
				 
Motocykl: CRF1000 
Przebieg: 149 000 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 7 godz 32 min 52 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#10 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2019 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 615
				 
Motocykl: CRF1100L AS, Husqvarna 701 Enduro, KTM 890 Adv R 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 1 dzień 19 godz 12 min 37 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Z mojego punktu widzienia nie ma niczego złego w tym, że w CRF układy hamowania są rozłączone. Faktycznie niekoniecznie pożądane jest hamownie przodu w maszynie enduro w momencie gdy chcesz ustawić motocykl tylnym hamulcem. Nie widzę też problemu ze skutecznością hamowania - z nowoczesnym ABS-em można depnąć oba hamulce i tyle. Brak perfekcyjnego wyczucia nie spowoduje dramatu. Nawet w zakręcie. Tylko ktoś (jak ja), kto jest przyzwyczajony do C-ABS musi o tym pamiętać aby używać także nogi.  
		
		
		
		
		
		
		
		
			Co innego na asfalcie. Ja korzystam z tego układu non stop. Właściwie nie używam hamulca nożnego. Może to nie do końca dobre, ale nawet na torze mi to nie przeszkadzało. Zaciskasz klamkę a C-ABS dostosowuje hamowanie tyłu i przy okazji zapobiega podnoszeniu tylnego koła. Dodatkowo jak hamujesz na torze to prawidłowo powinieneś zakleszczyć się nogami zjeżdżąjąc dupą w kierunku baku aby odciążyć ręce a tym samym kierownicę. W takiej pozycji (przynajmniej mnie) nie jest specjalnie wygodnie sterować hamulcem nożnym. Ostatnio edytowane przez 44FG : 21.01.2020 o 15:28  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Rosja w 2020 bez wizy | zz44 | Kwestie różne, ale podróżne. | 1 | 16.12.2018 23:42 | 
| Yamaha TTR600 vs Honda XR600R vs Honda XR650R | Wolo | Inne - dyskusja ogólna | 84 | 06.02.2018 11:38 |