Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 21.09.2025, 18:02   #1
CzarnyEZG
 
CzarnyEZG's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Aug 2013
Posty: 2,936
Motocykl: RD04
CzarnyEZG jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 2 dni 16 godz 38 min 58 s
Domyślnie Finlandia 2025.

5.JPG

Zaciąłeś się kiedyś brzytwą?

To dziwne uczucie. Patrzysz na palec z którego wystaje kość i myślisz

- "co tu się kurwa odjebało?!?" -

Naczynie krwionośne się obkurczają i jeszcze przez chwilę nie widać krwi, tylko czyste i proste cięcie.

Podobnie jest z naszymi wyjazdami.

To, że robisz sobie krzywdę, w postaci pojechania starym busem cztery tysiące kilometrów, na północ i spowrotem, nie bierze się z dupy.

To się zaczyna wcześniej.

Tak jak brzytwy nie wyczarujesz, tak samo jest ze starym busem.

Nie będę Cię zanudzał historią zakupu Gogurka aka Mandaryny aka Mechanicznej Pomarańczy i przekształcenia go w Wieśfalię, bo ją już pewnie znasz, zatem skupię się na cięciu, czyli wyjeździe, który popełniliśmy.

Litwę, Łotwę i Estonię mamy już dosyć dobrze poznaną, byliśmy tam na Widowmakerze, Rydwanie Wpierdolu, oraz Garbatym Jednorożcem.

Wszystkie te wycieczki były różne od siebie i dostarczały innych wrażeń, ale wszystkie z nich miały jedną wspólną cechę -

- polubiliśmy te kraje.

Ich klimat (nie tylko ten geograficzny), ludzi, miejsca...

mamy nawet parę miejscówek, do których lubimy wracać (patrz główne zdjęcie. Nazwa miejscowości przypadkowa)

Tym razem postanowiliśmy,że te trzy kraje będą rozbiegówką, aby dostać się odrobinę dalej.

Do Finlandii.

Z Tallina do Helsinek jest około 80 km. Myśleliśmy, że różnica pomiędzy tymi światami będzie mniej więcej taka jak pomiędzy na przykład Zgierzem, a Koninem.

Nic bardziej mylnego.

Suomi (bo tak nazywają Finlandię Finowie) to naprawdę inny świat, którego odrobinę liznęliśmy.

Ale jak to mówią - po kolei.

Moment w którym zaczęliśmy wakacje był dla nas typowy - czyli wrzesień.

Wakacyjny pierdolec przetoczył się już przez Polskę i powoli wygasał, a pogoda nadal była całkiem niezła, więc nastąpiła kolej na nas.

Mandaryna stała przygotowana do drogi z załadowanym całym mandżurem.

I w tym właśnie był problem - stała.

Zamierzaliśmy we dwójkę, pojechać prawie czterdziestoletnim, niesprawdzonym autem do kraju, gdzie reniferów jest więcej niż ludzi, a jedynym codziennie oglądanym objawem cywilizacji może być szutrowa droga.

Nie napawało mnie to spokojem.

Podobnie jak zapewnienia Dzieci i Małpiego Chuja w stylu: "Spoko - w końcu ktoś was znajdzie i wtedy wymyślimy jak was ściągnąć spowrotem"

Nie no kurwa - polisa marki premium.

Nie spowodowało to jednak, że zaniechaliśmy planów.

Nie będę się rozpisywał, dlaczego nie stosujemy się do starej zasady Himilsbacha "po co jechać na drugi koniec kraju jak wódki można się napić w domu" i ruszyliśmy w drogę.

Pomimo całkowitej zmiany środka transportu, niektóre rzeczy pozostały niezmienne.

Ja odpowiadam za paździerza, którym podróżujemy (napisane białym flamastrem na obudowie rozrządu "następna wymiana przy 520 tyś km", którą zastaliśmy przy zakupie nie pomagała)

A Ania za to gdzie i którędy dojedziemy.

Wyjeżdżamy prosto z pracy w środę.

Dlaczego tak?
Bo wtedy nie tracimy jednego dnia urlopu i jesteśmy od razu w drodze.

Oczywiście w robo dzieje się wszystko co się może i nie może zdarzyć, aby codzienność nie wypuściła nas ze swoich palcy.

Pomimo tego około szesnastej, wtaczamy się na A2 i rozpoczynamy pierwszy etap naszej podróży do Finlandii.

Zasadniczo poprzedni rok dojechał nas na tyle, że nie wiemy nawet czy tam dojedziemy.

Może będziemy przez trzy tygodnie leżeli w aucie i oglądali chmury gdzieś za Strykowem?

Nie wiemy tego i nie chcemy wiedzieć.

Ania ma zaplanowany pierwszy nocleg, oraz wieloletnie doświadczenie w planowaniu wypraw.

I zasadniczo tyle.

Akurat o ten element wyprawy się nie martwię.

Wiem kiedy moja Żona wchodzi w tryb planowania.

Jedyne co trzeba wtedy zrobić to jej nie przeszkadzać.

Wyciąga delikatnie koniuszek języka i przekrzywia głowę jak mała dziewczynka, obserwując mapę, przewodniki i telefon, po czym wypluwa z siebie informację co dalej robimy.

Bardziej bałem się o moją część roboty.

"Mały wyciek" z układu chłodzenia, nie sprawdzona skrzynia biegów, oraz moja radosna twórczość odnośnie elektryki turystycznej jaką popełniłem nie pomagały.

Pomimo tego, wieczorem lądujemy na przedmieściach Łomży w pierwszej miejscówce, która będzie naszym domem.

Otulina rezerwatu Rycerski Kierz, daje nam miejsce z wiatką i stołami, w którym można się rozstawić i przekimać.

Miejscowi używają go do wyprowadzania psów, które w końcu mają się gdzie wybiegać, a młodzież jako miejsce imprez.

Pomimo obaw jest spokojnie i po 22, zostajemy całkowicie sami.

1.JPG
__________________
www.kolejnydzienmija.pl

2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym
2015: Veni Vidi Wypici
2016: Muflon na latającym gobelinie
2017: Garbaty Jednorożec
2018: Czarny Jaszczomp
2019: Rodzina 50ccm plus
2020: Żółwik Tuptuś
2021: Chiński Syndrom
2022: Nie lubię zapierdalać
2023: Statek bezpieczny jest w porcie,
ale nie od tego są statki
2024: Uwaga bo ja fruwam
2025: Ekwipunek Załogi Gogurka
2025: Cztery i pół Afryki
CzarnyEZG jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Finlandia. Artek Umawianie i propozycje wyjazdów 40 25.05.2025 21:43
TET Finlandia Emek Przygotowania do wyjazdów 14 18.01.2024 16:45
Tet Szwecja- Finlandia. sizyrk Przygotowania do wyjazdów 5 03.02.2023 23:05
Finlandia w pigułce i kajakowo matjas Trochę dalej 39 01.10.2018 13:15
finlandia ten weekend wyjazd 13.07 ostach Umawianie i propozycje wyjazdów 0 11.07.2013 07:53


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:53.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.