![]() |
|
Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#17 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 193
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 2 dni 19 godz 45 min 17 s
|
![]()
Rozbijam się nieopodal.
Sam ze sobą. Jestem wykończony. Z jednej strony rozczarowany stanem, z drugiej zaś, czego się miałem spodziewać? Ale są plusy z tej wycieczki. Pierwszy - opanowałem "pakowanie" gitary na siebie w taki sposób, że mi praktycznie nie przeszkadza w jeździe. Drugi - muszę z czasem doprecyzować. Wiem już, czego nie chcę. Dwa dni później, jeszcze z drogi zamawiam książkę: Historia polskiego smaku M.i J. Łozińskich. To pokłosie zupełnie przypadkowej wizyty w Twierdzy Srebrna Góra w towarzystwie bardzo sympatycznego, starszego małżeństwa, które mnie zdjęło z trasy i odstawiło później na dworzec PKP. Otóż oprowadzał nas po twierdzy przewodnik, którego pasją była... kuchnia. I to przypowiastkami o niej w ramach historii twierdzy ją okraszał. Z tej całej AntyPedaliady... ![]() ...to wyszła wielka lipa. W sensie, naprawdę muszę poszukać nowego sensu w życiu. W trakcie szukania, wrócę jeszcze na chwil parę do tytułowego podwórka ale to za moment... P.S. Luti, z rzadka ![]() Co ciekawe Junior, który poszedł w ślady mamy, jakoś też tak nie bardzo pali się do rekreacyjnego nawet pływania. Tym niemniej Strażnik Domowy czasami pluśnie rękami raz czy dwa. Parę lat temu, kiedy śmigaliśmy po Serbii w Parku Narodowym Tara u podnóża tamy na Zalewie Zaowine, na dolnym rozlewisku dziecku woda porwała dmuchanego delfina. Wydawało się, że to już po delfinie ale... przyszła babcia wskoczyła do wody i goniła delfina dobre pół kilometra. Trza było jeszcze z nim wrócić. W nagrodę szacun na polu. Za to wnuki trochę z dziadka mają... ![]() Szogun (jak go Strażnik Domowy nazywa) na najwyższym stopniu. ![]() Marysia na drugim. Żałuję, że nie zwinąłem się z AntyPedaliady w sobotę, jak miałem w planie, bo na te zawody (z minionej niedzieli) mógłbym się jeszcze załapać. Niestety brak kondycji, kampingowy komfort itp. przysłoniły mi to, co najlepszego pod ręką na co dzień... Ostatnio edytowane przez El Czariusz : 29.05.2025 o 15:06 |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Historia pewnego pomysłu czyli zapraszamy na Letni Zlot FAT 2013 | Mat | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 53 | 19.04.2013 08:15 |