Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary Dzisiaj, 13:46   #1
NaczelnyFilozof
 
NaczelnyFilozof's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,364
Motocykl: CZ 350/XL 600
NaczelnyFilozof jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 5 godz 37 min 9 s
Domyślnie Tajwan. Bo co robić w listopadzie?

Dzień 4.



... DwudziestkaSzóstka na południowo-wschodnich krańcach wyspy w końcu dociera do brzegów. Szosa jest wąska, pełna zakrętów, ale z asfaltem o bardzo dobrej jakosci. Ruch bardzo mały. Sami turysci.

Ocean jest tu nieprzyjemny. Potężne fale rozbryzgują o wulkaniczne nabrzeże. Tylko silny wiatr przeszkadza sielance.

Skuterek idzie. Idzie jak burza. 15KM robi robotę. Dokładnie o to chodziło. 24 stopnie celcujsza. Zakręt za zakrętem. Interkom z dobrą muzyką w kasku. Jak to diametralnie zmienia mi odczucia z jazdy. Zakręt... Zakręt... Zakręt... Listopad... Wszędzie zieleń. Ciepły wiatr.... To jakaś abstrakcja.... To nie moze być rzeczywistość...

IMG_20251124_131318 (Średnie).jpg
__________________
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Kymco Activ 50 ADV
NaczelnyFilozof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem