23.03.2020, 16:57
			
			
		 | 
		
			 
			#1
			
		 | 
	
	
			
			
			
			
			
				
			
			
				
				Zarejestrowany: Mar 2012 
				Miasto: Lublin 
					
				
				
					Posty: 6,497
				 
Motocykl: cz350/ bandit600/ zx12r/ varadero/vfr1200xd
  
				
				
				
				 
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 5 godz 5 min 33 s 
				      
			 
	 | 
	
	
	
		
		
			
			
			 
			
		
		
		
			
			
	Cytat: 
	
	
		
			
				
					Napisał  bukowski
					 
				 
				Melon, zdaje sobie sprawę, chociaż teoretycznie (gdzieś o tym czytałem) to prędkość rozchodzenia się ognia w cylindrze jest większa niż  średnia nierównomierność zapłonu na świecy A i B. czyli, znowu teoretycznie, mieszankę odpala zawsze jedna świeca, zanim druga wytworzy łuk, to już nie ma czego podpalać. 
 
Ale z drugiej strony po coś pan Hąda dwie świece w. garnek wsadzil. Wyobrażam sobie, że z tymi prędkościami to nie tak do końca i jednak druga świeczka skraca cykl zapłonu, czyli..? że na obroty szybciej się wkręca?  
 
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka 
			
		 | 
	 
	 
 
To nie teoria. 
Tak jak pisałem takie objawy są w bmwe jak jedna fajka nie działa stwierdzone na własne oczy.  
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				kto smaruje ten jedzie
			 
		
		
		
		
	 | 
	
		
 
		
		
		
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |