PDA

View Full Version : Tour de Skandynawia 2010 :) -fiordy, łosie, góry i co tam jeszcze sie trafi


Dubel
01.11.2009, 13:34
Witajcie:D
By nie zasmiecać wątku Vinca postanowiłem założyć nowy o planowanym wyjezdzie na rok 2010 czyli jak tytuł mówi Skandynawia a głównie chodzi o Norwegie. Co prawda chciałem napisać o tym dużo pózniej by temat nie umarł do wakacji ale życie chyba chciało inaczej:D
Jesli chodzi o sam wyjazd to planowany jest na date około 15.07.2010r:at:
"Plan" mam taki by jechać z placaczkiem na około 2 tygodnie, jezdzić po norwegi raczej bocznymi drogami (o ile bedzie taka możliwość), spanie głównie w namiocie (zależnie od pogody), idt i itp hehehe

Miejsca które chciał bym zobaczyć to napewno: nordkapp ,lodowy hotel w szwecji , gerangerfjord ,droga orłów i trolstige,droga atlantycka ,lodowiec w strynie, lofoty, Kjerag-słynny kamieńktóry jest zaklinowany miedzy skałami, Preikestolen-płaska skała wznosząca suie nad fiordem (według legendy miejsce spotkań troli) i jeszcze wiele wiele innych które mam nadzieje zacne grono forum mi podpowie :)

Mniej wiecej prowizoryczna mapka wyjazdu wygląda tak czyli powrót przez Szwecje
8177
lub też tak co wydaje mi sie ciekawszą opcją
8178

Chetnie poczytam wszelkiego info jakie mi podpowiecie (nie mam doświadczenia w organizacji oraz planowaniu takich wycieczek) wiec wszystkie uwagi są cenne. Na co powinienem zwrócić uwage, czego nie zapomnieć, gdzie jeszcze zajechać itp.

Wszystkich chetnych którzy by chcieli wyjechać latem do Norwegi zapraszam już dziś :D

Drobne info które bedzie na pewno przydatne przy podejmowaniu decyzji o wyjezdzie:
1nok =około 0.49gr (dodam że jest to wysoki kurs z dzisiejszego dnia stanardowo 1 nok to ok.46gr)
benzyna dzisiaj kosztuje 12nok
chleb 4.90 nok (jest też za 30 nok:vis:)
hyte (domek) około 300-400nok za dobe 2-4 osobowa
promy kosztują bardzo różnie ale znośnie (mam zamiar wykupić karte która bedzie dawała zniżke 40% i płacić nią za bilety dla wszystkich by było taniej)

To chyba tyle na początek :D
wszystkie osoby które mogą coś podpowiedzieć, doradzić, zasugerować zapraszam do dyskusji w tym wątku :umowa:
Pozdrawiam i Zapraszam

A tu jeszcze pare fotek znalezionych w sieci dla zachety potencjalnych chetnych :)
trolstige
8187
stryn
8186
lofoty
8184
geiranger fiord
8188
8182
kjerag
8183
preikestolen
8179
droga orłów
8189

wojtek II
01.11.2009, 14:49
No pięknie, pięknie sobie to zaplanowałeś,
jak obiecasz jeszcze gorzałkę którą pędzisz, to ja się wstępnie piszę

Marcin SF
01.11.2009, 15:13
Trasa zacna, sam w przyszłym roku planuję z drugą połówką skandynawię, ale zastanawiam się nad jednym. Chcesz przejechać 7,500 km w 2 tygodnie głównie bocznymi drogami, czyli ponad 500 km dziennie. Zakładając, że chcesz coś pozwiedzać i nie chcesz płacić wysokich mandatów będziesz najprawdopodobniej spędzał jakieś 10-12 godzin dziennie w siodle jak nie więcej. Nie wiem jak wielkim hardcorem jesteś ty i twój plecaczek ale ja albo bym skrócił trasę albo dołożył jeden tydzień. Trzeba jeszcze zostawić czas na jedzenie, rozkładanie namiotów, spanie plus ewentualne rzeczy które mogą się zdarzyć niespodziewanie.

Dubel
01.11.2009, 15:18
:Dobiecuje:D:at::chleje::zdrufko::friday::beer2: :at:
:umowa:i powiem wiecej bedzie jeszcze lepsza niż w Albani :oldman: :D

Dubel
01.11.2009, 15:24
Trasa zacna, sam w przyszłym roku planuję z drugą połówką skandynawię, ale zastanawiam się nad jednym. Chcesz przejechać 7,500 km w 2 tygodnie głównie bocznymi drogami, czyli ponad 500 km dziennie. Zakładając, że chcesz coś pozwiedzać i nie chcesz płacić wysokich mandatów będziesz najprawdopodobniej spędzał jakieś 10-12 godzin dziennie w siodle jak nie więcej. Nie wiem jak wielkim hardcorem jesteś ty i twój plecaczek ale ja albo bym skrócił trasę albo dołożył jeden tydzień. Trzeba jeszcze zostawić czas na jedzenie, rozkładanie namiotów, spanie plus ewentualne rzeczy które mogą się zdarzyć niespodziewanie.
Hmm hardkorem to może troche jestem (1826km w 24h trasa Dubrownik-Krzyż Wlkp.) ale ten wypad nie ma być Hardkorowy ;)
Napisałem około 2 tygodnie bo jeszcze dokładnie nie wiem ile bedzie urlopu w 2010 :)
Jesli by sie okazało że mam do dyspozycji tylko i wyłącznie dwa tygodnie to chyba bym odpuścił nordkapp i sie skoncentrował nad południową i srodkową Norwegią.
pozdro:at:

Zoltan
01.11.2009, 20:10
Hehe, będziemy sie mijać o drodze, bo trasa i czas mniej więcej ten sam, no chyba, ze razem polecimy :)

Dubel
01.11.2009, 20:22
Hehe, będziemy sie mijać o drodze, bo trasa i czas mniej więcej ten sam, no chyba, ze razem polecimy :)
A masz juz konkretne plany?? Jesli chodzi o wspólne latanie to ja bardzo chetnie.:D:at::kumbaya::friday:

07 A-gent
01.11.2009, 22:38
[quote=dubel;82071]Witajcie:D
By nie zasmiecać wątku Vinca postanowiłem założyć nowy o planowanym wyjezdzie na rok 2010 czyli jak tytuł mówi Skandynawia a głównie chodzi o Norwegie. Co prawda chciałem napisać o tym dużo pózniej by temat nie umarł do wakacji ale życie chyba chciało inaczej:D
Jesli chodzi o sam wyjazd to planowany jest na date około 15.07.2010r:at:
"Plan" mam taki by jechać z placaczkiem na około 2 tygodnie, jezdzić po norwegi raczej bocznymi drogami (o ile bedzie taka możliwość), spanie głównie w namiocie (zależnie od pogody), idt i itp hehehe

Miejsca które chciał bym zobaczyć to napewno: nordkapp ,lodowy hotel w szwecji , gerangerfjord ,droga orłów i trolstige,droga atlantycka ,lodowiec w strynie, lofoty, Kjerag-słynny kamieńktóry jest zaklinowany miedzy skałami, Preikestolen-płaska skała wznosząca suie nad fiordem (według legendy miejsce spotkań troli) i jeszcze wiele wiele innych które mam nadzieje zacne grono forum mi podpowie :)



Drobne info które bedzie na pewno przydatne przy podejmowaniu decyzji o wyjezdzie:
1nok =około 0.49gr (dodam że jest to wysoki kurs z dzisiejszego dnia stanardowo 1 nok to ok.46gr)
benzyna dzisiaj kosztuje 12nok
chleb 4.90 nok (jest też za 30 nok:vis:)
hyte (domek) około 300-400nok za dobe 2-4 osobowa
promy kosztują bardzo różnie ale znośnie (mam zamiar wykupić karte która bedzie dawała zniżke 40% i płacić nią za bilety dla wszystkich by było taniej)

hmmm optymistycznie ale nie pojedziesz jak po Europie bo prawowici obywatele dzwonią na policję gdy widzą "szaleńca" jadącego 120 km/h a mandaty potrafią w ciągu 3 dni pozbawić kasy, 40-50 ponad i 8600 NOK z głowy a gdzie zwiedzanie? i jeszcze poprawka na ceny żywności - nie widzialem przez kilka lat chleba za 4.90, po 49 NOK to owszem, najtańszy w Oslo ok 13-15

Dubel
01.11.2009, 22:46
[quote=dubel;82071]Witajcie:D
By nie zasmiecać wątku Vinca postanowiłem założyć nowy o planowanym wyjezdzie na rok 2010 czyli jak tytuł mówi Skandynawia a głównie chodzi o Norwegie. Co prawda chciałem napisać o tym dużo pózniej by temat nie umarł do wakacji ale życie chyba chciało inaczej:D
Jesli chodzi o sam wyjazd to planowany jest na date około 15.07.2010r:at:
"Plan" mam taki by jechać z placaczkiem na około 2 tygodnie, jezdzić po norwegi raczej bocznymi drogami (o ile bedzie taka możliwość), spanie głównie w namiocie (zależnie od pogody), idt i itp hehehe

Miejsca które chciał bym zobaczyć to napewno: nordkapp ,lodowy hotel w szwecji , gerangerfjord ,droga orłów i trolstige,droga atlantycka ,lodowiec w strynie, lofoty, Kjerag-słynny kamieńktóry jest zaklinowany miedzy skałami, Preikestolen-płaska skała wznosząca suie nad fiordem (według legendy miejsce spotkań troli) i jeszcze wiele wiele innych które mam nadzieje zacne grono forum mi podpowie :)



Drobne info które bedzie na pewno przydatne przy podejmowaniu decyzji o wyjezdzie:
1nok =około 0.49gr (dodam że jest to wysoki kurs z dzisiejszego dnia stanardowo 1 nok to ok.46gr)
benzyna dzisiaj kosztuje 12nok
chleb 4.90 nok (jest też za 30 nok:vis:)
hyte (domek) około 300-400nok za dobe 2-4 osobowa
promy kosztują bardzo różnie ale znośnie (mam zamiar wykupić karte która bedzie dawała zniżke 40% i płacić nią za bilety dla wszystkich by było taniej)

hmmm optymistycznie ale nie pojedziesz jak po Europie bo prawowici obywatele dzwonią na policję gdy widzą "szaleńca" jadącego 120 km/h a mandaty potrafią w ciągu 3 dni pozbawić kasy, 40-50 ponad i 8600 NOK z głowy a gdzie zwiedzanie? i jeszcze poprawka na ceny żywności - nie widzialem przez kilka lat chleba za 4.90, po 49 NOK to owszem, najtańszy w Oslo ok 13-15
O predkościach to wiem :) z tym że zaraz wszyscy dzwonią to przesada :) a chlebek masz w sieci sklepów Rema 1000 jest ciemny i bardzo smaczny kupuje go codziennie :)
pozdro

cheniek
02.11.2009, 09:10
Czyli w sumie jaki budżet planujesz na taką wycieczkę ?

emil
02.11.2009, 10:58
Witam.Jesli wszystko pojdzie zgodnie z planem,a bedziecie w poblizu,zapraszam na nocleg do miejscowosci oppdal(przy E6).Jak co roku od maja-czerwca do pazdziernika tzn na robolowy sezon wynajmujemy tam maly domek lub mieszkanie.Tak ze czym chata bogata zapraszam:)

JARU
02.11.2009, 12:09
polecam stronkę fotografa Adama Ławnika:

http://www.adamlawnik.pl/podroze.php

super relacje z dwóch podróży samochodem po skandynawii oprawione pieknymi zdjęciami. Na ich podstawie spokojnie można ułożyć trasę..

dodatkowo można pełno super fotografii pooglądać na stronie, mam nadzieję że się przyda..

Zoltan
02.11.2009, 12:18
A masz juz konkretne plany?? Jesli chodzi o wspólne latanie to ja bardzo chetnie.:D:at::kumbaya::friday:


Plan taki:
Płyniemy z Gdyni do Karlskrony, przez Szwecję na Lofoty- tam 2-3 dni, i potem północnym wybrzeżem na dół zaliczając wszystkie możliwe atrakcje, i w końcu spowrotem do Karlskrony, na łódkę i do domu :)

Stena daje możliwość wykupu biletu w dwie strony z możliwością elastycznego terminu powrotu- szczegółów nie znam jeszcze, ale będę się orientował co i jak, bo nie chce mieć jajec ściśniętych, że koniecznie na łódkę muszę zdążyć.

Nie wiem jeszcze jak do góry jechać, z Karlskrony na Lofoty, czy wybrzeżem, czy na szago prosto na północ 1800 km bez specjalnych atrakcji. Może ktoś doradzi..
A gdzie ten lodowy hotel, może to zdecyduje jak jechać..

kajman
02.11.2009, 12:47
Hmm - taka propozycja

jak juz się człowiek telepie tyle km i za tak drogie paliwo to grzech nie wstapic na Lofoty - jak dla mnie to najlepsze miejsce w calej Norwegii

I druga sugestia - jak jedziecie na północ warto jechac trasa RV 17

http://www.rv17.no/ - tu jest link ze wszelkimi info - ceny promów, rozklady jazdy itd

Jest to dużo ciekawsze - oczywiście droższe poprzez kilka przepraw promowych - niż pchac się na północ głowna trasa wgłębi ladu

jak byście zdecydowali się na Lofoty - to proponuje z Bodo przeprawić sie promem do A. Prom trochę kosztuje ale .... nie lecimy dwa razy przez narwik tą samą droga. a jak się policzy oplaty i koszt paliwa to wychodzi że promem jest tak samo albo nawet taniej. A zuskuje się czas - plynie coś koło 6 godzin. A z Bodo do A jest coś c.a. 1000 km.

Na Lofotach można tez zaliczyć Safari na wieloryby - tzn bez krwawe - z aparatem - wiadomo koszt - ale ..... ile razy zdarzy się wam jeszcze okazja na takie coś - zobaczyć na zywo wieloryby, porobic zdjęcia ??

FELIX
02.11.2009, 14:18
hey!
w lipcu przejechałem dookola skandynawie podobnie do twojej do 1 wersji...
2 tygodnie to za mało....mam duży niedosyt ,mogłem więcej zobaczyć gdybym miał tydzien więcej....
a tak w 2010 musze jechac jeszcze raz:D dorobic pld/zach część norwegii....
sugeruje dopasowac sie do prognozy pogody (czyli jechac wtedy kiedy bedzie pogoda:haha2:)tak zrobilismy w tym roku i udało sie !!!!lało tylko 2 dni!!!
warto tez pojechac kiedy sa białe noce tj. do 15 lipca...
moim zdaniem od pogody zależna jest radość i piekno jazdy po skandynawii
ps. dotarlismy do kirkenes i bylo 5 st ....ale polak pracujacy w porcie powiedział" przez 3 ostatnie dni padał deszcz ze śniegiem.....ale teraz sie wypogodziło"
powodzenia !
może sie spotkamy..

FELIX
02.11.2009, 14:21
Kajman święta prawda.....................

Dubel
02.11.2009, 19:33
A gdzie ten lodowy hotel, może to zdecyduje jak jechać..
Szwecji w Kirunie jest pod dachem :)
Bynajmniej na koniec czerwca w 2006 jeszcze był, wiec teraz tez powinien ale co do niego to sie jeszcze dowiem dokładnie i oczywiście dam znać :)

Dubel
02.11.2009, 19:41
Hmm - taka propozycja

jak juz się człowiek telepie tyle km i za tak drogie paliwo to grzech nie wstapic na Lofoty - jak dla mnie to najlepsze miejsce w calej Norwegii

I druga sugestia - jak jedziecie na północ warto jechac trasa RV 17

http://www.rv17.no/ - tu jest link ze wszelkimi info - ceny promów, rozklady jazdy itd

Jest to dużo ciekawsze - oczywiście droższe poprzez kilka przepraw promowych - niż pchac się na północ głowna trasa wgłębi ladu

jak byście zdecydowali się na Lofoty - to proponuje z Bodo przeprawić sie promem do A. Prom trochę kosztuje ale .... nie lecimy dwa razy przez narwik tą samą droga. a jak się policzy oplaty i koszt paliwa to wychodzi że promem jest tak samo albo nawet taniej. A zuskuje się czas - plynie coś koło 6 godzin. A z Bodo do A jest coś c.a. 1000 km.

Na Lofotach można tez zaliczyć Safari na wieloryby - tzn bez krwawe - z aparatem - wiadomo koszt - ale ..... ile razy zdarzy się wam jeszcze okazja na takie coś - zobaczyć na zywo wieloryby, porobic zdjęcia ??
bardzo ciekawa sugestia -na pewno uwzglednie ją w planach :Thumbs_Up::D
no to po takiej wyprawie bedzie trzeba opisać jak to fiordy i wieloryby jadły nam z reki:haha2:
a tak na poważnie to w weekend postaram sie poszukac ile takla wyprawa na wielorybie safari by kosztowała bo brzmi kusząco :)
Dzieki za podpowiedż:Thumbs_Up:

Dubel
02.11.2009, 19:53
Czyli w sumie jaki budżet planujesz na taką wycieczkę ?
w sumie chce sie zmieścić miedzy 4500-5000zł
samo paliwo wychodzi koło 2500zł:Sarcastic: reszta to noclegi, promy, wyżywienie,a wszystko zapowiada że jednak stane na głowie by mieć 3 tygodnie na podróż bo szkoda by było zmarnować taką podróż na przejazdy od punktu A do punktu B i przelatywanie wszystkiego w biegu bo trzeba zdążyć przed nocą.
Jaką nocą co ja pisze:vis: heheh -bynajmniej wiadomo o co chodzi
pozdro

kajman
03.11.2009, 07:30
w weekend postaram sie poszukac ile takla wyprawa na wielorybie safari by kosztowała bo brzmi kusząco :)
Dzieki za podpowiedż:Thumbs_Up:


Podeśle Ci linka jak jeszcze mam na domowym kompie
Nie pamietam dokładnie ale to wychodziło coś koło 600 zeta za dwie osoby
Pół dnia - i jeżeli akurat miałes pecha i nie było wielorybów to masz na nastepny dzięń za darmo wyjazd

Te wyjazdy sa na północy lofotów

kajman
03.11.2009, 07:36
w sumie chce sie zmieścić miedzy 4500-5000zł
samo paliwo wychodzi koło 2500zł:Sarcastic: reszta to noclegi, promy, wyżywienie,a wszystko zapowiada że jednak stane na głowie by mieć 3 tygodnie na podróż bo szkoda by było zmarnować taką podróż na przejazdy od punktu A do punktu B i przelatywanie wszystkiego w biegu bo trzeba zdążyć przed nocą.
Jaką nocą co ja pisze:vis: heheh -bynajmniej wiadomo o co chodzi
pozdro

powinienes sie zmieścić - ja tyle wydąłem jadąc samochodem.
Tylko .... z żywności kupiłem dwa chleby u miejscowych - bo na jedzenie można przepuścić wygrana w totka. Nie nocowałem na kempingach - bo koszt taki jak u nas hotel

Wydatki - to paliwo i promy. w sumie przepraw promowych to było sporo - najwięcej takich 10 minutowych

Wjedź na Dalsnibe (płatne) - to jest przed "drabina troli" i "droga orłów"
Jak bedziesz jechał to pod "droga śnieżną" jest tunel - nie jedź nim tylko na góre przez góry - fajnie się jedzie - krótki rękawek, słoneczko, a zaspy koło drogi na 2 - 3 metry :)

Wolo
03.11.2009, 10:33
Hej.

Zaliczyłem Norwegię i Szwecję na przełomie czerwca i lipca tego roku.
Skupiłem się na południowo- zachodniej części Norwegii, która jest najciekawsza.
Bardzo ciekawie zaplanowałeś trasę, ale rzeczywiście, w 2 tygodnie nie jest to do wykonania, chyba, że sztuka dla sztuki- maneta i przelot.(np. samo wejście i zejście z Preikestolen to 4h).

Trasa- Jeśli chodzi o wybór trasy, to polecałbym pierwszy wariant, co prawda sam nie jechałem przez Finlandię, ale z przeczytanych relacji z podróży wynika, że wielu traktuje ten kraj "przelotowo" i nie ma w nim za wiele do zobaczenia (w kółko las). Mam też znajomego Szweda, który odradzał buszowanie po Finlandii i Szwecji na rzecz południowej i zachodniej Norwegii. Proponowałbym również maksymalne skrócenie odcinka Polska- Norwegia; ja zrobiłem błąd i przejechałem przez Niemcy, Danię i mostami do Szwecji- strata czasu i pieniędzy.

Pogoda- ja trafiłem wyjątkowo pechowo- przed i po wyprawie była tam ładna pogoda, ja często marzłem i mokłem. Ty planujesz połowę lipca, powinno być gitara. Białe noce- bardzo przyjemne :)

Noclegi- za schronienie służył namiot marki Tesco o wadze i rozmiarach zbliżonych do parasola. Zero wodoodporności, więc zdarzało się, że spałem po wiatach przystankowych, stodołach itp. Naturalnie można na dziko, ale fajną opcją jest również nocleg na dość często pojawiających się rest areach (przy głównych drogach), bo przynajmniej są toalety/ sanitariaty itp.

Żarcie- wiadomo, jak drogie jest w Norwegii, wachę trzeba lać, natomiast na reszcie można zaoszczędzić. Ja zabrałem wszystko ze sobą z Polski, w sumie przesadziłem trochę i zupkami/ sosami ze skandynawskiej wyprawy raczyłem się jeszcze na kilku późniejszych wyjazdach.
Raz zmuszony byłem kupić butelkę wody, bo moje potraciłem na zakrętasach- zapłaciłem na stacji ok 20zł, więc już mocowałem ją dokładniej. Wodę brałem od ludzi, chleb miałem taki pakowany próżniowo w folii, spokojnie można wyżyć nie kupując niczego na miejscu.

Transport- polecam promy- pomimo, ze szkoda wysupływać kolejne korony na bileciki, to często oszczędzają sporo czasu, a i ciało odsapnie przez chwilę od jednostajnej pozycji. Ceny 20- 70 koron, takie spotkałem po drodze, ale pewnie są tańsze/ droższe. Zaskoczeniem był prom Horten- Moss; ogromne bydle, odległość stosunkowo duża, a cena niziutka. Samochody płacą dużo więcej.

Mandaty- rzeczywiście, jak wspomniano wcześniej, zaciekle tępią tam kierowców przekraczających prędkość (wspomniany wcześniej kumpel twierdzi, że lepiej kogoś potrącić, niż być złapanym za speeding), natomiast w praktyce wyglądało to tak, że przez cały wyjazd natknąłem się na jeden radiowóz w Norwegii i jeden w Szwecji.

Budżet- nie liczyłem dokładnie, ale dość mnie trzepnął po kieszeni wyjazd, warto mieć zapas środków na koncie. Myślę, że przy rozsądnym gospodarowaniu wymieniona przez Ciebie kwota spokojnie wystarczy.

Ogólnie byłem pod wrażeniem kraju, ludzi, przyrody, bardzo pozytywnie wspominam ten wyjazd.

Ps. Twój pomysł odpuszczenia Nordkappu potwierdzają opinie tych, którzy tam byli- dużo do najechania, mało do zobaczenia.


Tyle przychodzi mi do głowy, jakby co, to pytaj :)

Pozdrawiam

puntek
03.11.2009, 10:39
Hej.

Zaliczyłem Norwegię i Szwecję na przełomie czerwca i lipca tego roku.
Skupiłem się na południowo- zachodniej części Norwegii, która jest najciekawsza.
Bardzo ciekawie zaplanowałeś trasę, ale rzeczywiście, w 2 tygodnie nie jest to do wykonania, chyba, że sztuka dla sztuki- maneta i przelot.(np. samo wejście i zejście z Preikestolen to 4h).

Trasa- Jeśli chodzi o wybór trasy, to polecałbym pierwszy wariant, co prawda sam nie jechałem przez Finlandię, ale z przeczytanych relacji z podróży wynika, że wielu traktuje ten kraj "przelotowo" i nie ma w nim za wiele do zobaczenia (w kółko las). Mam też znajomego Szweda, który odradzał buszowanie po Finlandii i Szwecji na rzecz południowej i zachodniej Norwegii. Proponowałbym również maksymalne skrócenie odcinka Polska- Norwegia; ja zrobiłem błąd i przejechałem przez Niemcy, Danię i mostami do Szwecji- strata czasu i pieniędzy.

Pogoda- ja trafiłem wyjątkowo pechowo- przed i po wyprawie była tam ładna pogoda, ja często marzłem i mokłem. Ty planujesz połowę lipca, powinno być gitara. Białe noce- bardzo przyjemne :)

Noclegi- za schronienie służył namiot marki Tesco o wadze i rozmiarach zbliżonych do parasola. Zero wodoodporności, więc zdarzało się, że spałem po wiatach przystankowych, stodołach itp. Naturalnie można na dziko, ale fajną opcją jest również nocleg na dość często pojawiających się rest areach (przy głównych drogach), bo przynajmniej są toalety/ sanitariaty itp.

Żarcie- wiadomo, jak drogie jest w Norwegii, wachę trzeba lać, natomiast na reszcie można zaoszczędzić. Ja zabrałem wszystko ze sobą z Polski, w sumie przesadziłem trochę i zupkami/ sosami ze skandynawskiej wyprawy raczyłem się jeszcze na kilku późniejszych wyjazdach.
Raz zmuszony byłem kupić butelkę wody, bo moje potraciłem na zakrętasach- zapłaciłem na stacji ok 20zł, więc już mocowałem ją dokładniej. Wodę brałem od ludzi, chleb miałem taki pakowany próżniowo w folii, spokojnie można wyżyć nie kupując niczego na miejscu.

Transport- polecam promy- pomimo, ze szkoda wysupływać kolejne korony na bileciki, to często oszczędzają sporo czasu, a i ciało odsapnie przez chwilę od jednostajnej pozycji. Ceny 20- 70 koron, takie spotkałem po drodze, ale pewnie są tańsze/ droższe. Zaskoczeniem był prom Horten- Moss; ogromne bydle, odległość stosunkowo duża, a cena niziutka.

Mandaty- rzeczywiście, jak wspomniano wcześniej, zaciekle tępią tam kierowców przekraczających prędkość (wspomniany wcześniej kumpel twierdzi, że lepiej kogoś potrącić, niż być złapanym za speeding), natomiast w praktyce wyglądało to tak, że przez cały wyjazd natknąłem się na jeden radiowóz w Norwegii i jeden w Szwecji.

Budżet- nie liczyłem dokładnie, ale dość mnie trzepnął po kieszeni wyjazd, warto mieć zapas środków na koncie. Myślę, że przy rozsądnym gospodarowaniu wymieniona przez Ciebie kwota spokojnie wystarczy.

Ogólnie byłem pod wrażeniem kraju, ludzi, przyrody, bardzo pozytywnie wspominam ten wyjazd.

Ps. Twój pomysł odpuszczenia Nordkappu potwierdzają opinie tych, którzy tam byli- dużo do najechania, mało do zobaczenia.


Tyle przychodzi mi do głowy, jakby co, to pytaj :)

Pozdrawiam
Super dzięki za info też się przymierzam z plecaczkiem , więc te info są dla mnie ważne, Nordkap przy małym czasie ni e do zrobienia :(
A i mosty chyba trzeba odpuścić :)
jeszcze zobaczymy kształtujemy myślimy - ( i pewnie Albania z tego wyjdzie:haha2: )

jorge
03.11.2009, 13:09
Witam

Jeśli można dołączę do rozmowy - i jak nic złego nie wypali, a Organizator pozwoli - również z plecaczkiem do wyprawy.

Nie wypowiem się co do Norwegii - bo byłem tam jedynie przypadkiem i tylko lekko za granicą. Co do Szwecji:

Trasa nr 1 - Szwecka strona - była moją trasą do Sundsvallu i dalej (do pracy) oraz do Lyksele więc jest mi mniej lub bardziej znana.

Krótko co wiem:

Trasa / bezpieczeństwo: Mega spokojna - autostrada może nie niemiecka, ale kultura kierowców jest wysoka, policji nie widać - bo nie pokazują się, ale nie polecam łamania przepisów - oczywiście jak się nie przegnie - nie wypisują od razu mandatu, popularne są ostrzeżenia z wpisem do bazy danych. Policji nie widać ponieważ wysoko rozwinięty jest monitoring (kamery np. na wiaduktach) - wiem bo pojawiają się "znikąd". Mandaty są bardzo wysokie i o ile ze Szwecji do Norwegii przejedziesz bez ich opłacenia, to już wyjazd ze Skandynawii. Przy dużym wykroczeniu - zabierają prawko, również mogą skonfiskować sprzęta ! Autostrady darmowe. Polecam prom z Nynesham - można się wyluzować przed powrotem do domu, prysznice są z wolnym dostępem - więc nie koniecznie trzeba płacić za kajutę, można wynająć również fotele, lub spać "pod schodami" ;) - co kto lubi :). w całej Szwecji kradzieży dokonują głównie Polacy i Rosjanie - wyjątkiem są dzielnice socjalne, gdzie mieszkają narkomani.

Zwiedzanie: nie wiele tego, są zabytki w Sztokholmie i innych dużych miastach, polecam krąg polarny, wodospady (na trasie - nie pamiętam nazwy miasta), piękne widoki, czyste i zimne jeziora, z ogromną ilością nie łowionych ryb. Laponia jest piękna - posiada autonomię dość znaczną.

Pogoda: białe noce - potwierdzam - wygar :) - można grać w karty na zewnątrz o 1 w nocy. W lipcu ok 26'C, ale odczuwalne więcej - ok 29' - 30'. Generalnie jak pada - to ok 1, góra 2 dni. Rzadko dłużej. Na północy oczywiście zimniej, ale nie mniej słonecznie. WAŻNE: załamanie pogody nagłe - stąd obowiązek świateł 24/h.

Ciekawostki:

- środkiem Szwecji biegnie autostrada przez wykute w granicie skały.
- za przepuszczenie motocyklisty przez samochód (częste) - dziękuje się wysuwając (prostując) prawą nogę :)

Tyle co pamiętam - jak coś mi się przypomni - dam znać. Aha posiadam "trochę map topograficznych" północnych rejonów.

wojtek II
03.11.2009, 16:11
polecam stronkę fotografa Adama Ławnika:

http://www.adamlawnik.pl/podroze.php

super relacje z dwóch podróży samochodem po skandynawii oprawione pieknymi zdjęciami. Na ich podstawie spokojnie można ułożyć trasę..

dodatkowo można pełno super fotografii pooglądać na stronie, mam nadzieję że się przyda..
Ale jazda
Uczyliśmy się w jednej klasie w szkole podsawowej, a było to kilka lat temu
Naprawdę niezłe zdjęcia

Dubel
03.11.2009, 19:24
Podeśle Ci linka jak jeszcze mam na domowym kompie
Nie pamietam dokładnie ale to wychodziło coś koło 600 zeta za dwie osoby
Pół dnia - i jeżeli akurat miałes pecha i nie było wielorybów to masz na nastepny dzięń za darmo wyjazd

Te wyjazdy sa na północy lofotów
Już znalazłem :D na stronie piszą że 700nok za osobe minimum 5 osób :at:

Dubel
03.11.2009, 19:41
Witam

Jeśli można dołączę do rozmowy - i jak nic złego nie wypali, a Organizator pozwoli - również z plecaczkiem do wyprawy.

Nie wypowiem się co do Norwegii - bo byłem tam jedynie przypadkiem i tylko lekko za granicą. Co do Szwecji:

Trasa nr 1 - Szwecka strona - była moją trasą do Sundsvallu i dalej (do pracy) oraz do Lyksele więc jest mi mniej lub bardziej znana.

Krótko co wiem:

Trasa / bezpieczeństwo: Mega spokojna - autostrada może nie niemiecka, ale kultura kierowców jest wysoka, policji nie widać - bo nie pokazują się, ale nie polecam łamania przepisów - oczywiście jak się nie przegnie - nie wypisują od razu mandatu, popularne są ostrzeżenia z wpisem do bazy danych. Policji nie widać ponieważ wysoko rozwinięty jest monitoring (kamery np. na wiaduktach) - wiem bo pojawiają się "znikąd". Mandaty są bardzo wysokie i o ile ze Szwecji do Norwegii przejedziesz bez ich opłacenia, to już wyjazd ze Skandynawii. Przy dużym wykroczeniu - zabierają prawko, również mogą skonfiskować sprzęta ! Autostrady darmowe. Polecam prom z Nynesham - można się wyluzować przed powrotem do domu, prysznice są z wolnym dostępem - więc nie koniecznie trzeba płacić za kajutę, można wynająć również fotele, lub spać "pod schodami" ;) - co kto lubi :). w całej Szwecji kradzieży dokonują głównie Polacy i Rosjanie - wyjątkiem są dzielnice socjalne, gdzie mieszkają narkomani.

Zwiedzanie: nie wiele tego, są zabytki w Sztokholmie i innych dużych miastach, polecam krąg polarny, wodospady (na trasie - nie pamiętam nazwy miasta), piękne widoki, czyste i zimne jeziora, z ogromną ilością nie łowionych ryb. Laponia jest piękna - posiada autonomię dość znaczną.

Pogoda: białe noce - potwierdzam - wygar :) - można grać w karty na zewnątrz o 1 w nocy. W lipcu ok 26'C, ale odczuwalne więcej - ok 29' - 30'. Generalnie jak pada - to ok 1, góra 2 dni. Rzadko dłużej. Na północy oczywiście zimniej, ale nie mniej słonecznie. WAŻNE: załamanie pogody nagłe - stąd obowiązek świateł 24/h.

Ciekawostki:

- środkiem Szwecji biegnie autostrada przez wykute w granicie skały.
- za przepuszczenie motocyklisty przez samochód (częste) - dziękuje się wysuwając (prostując) prawą nogę :)

Tyle co pamiętam - jak coś mi się przypomni - dam znać. Aha posiadam "trochę map topograficznych" północnych rejonów.
Pewnnie że można się przyłączyć, a nawet jest to wskazane:oldman:
Jesli chodzi o Szwecje to ja znam tylko całą trase E6 (bardzo dobrze,przemieszczam sie nią 8-10 razy w roku :vis:) i raz mi sie zdarzyło jechać z Kalskorony do Oslo. Tyle wiem o szwecji i tyle ją widuje :)
Jesli chodzi o kontrole drogowe to przez okres 3 lat nmiałem tylko jedną której celem było kontrola trzeżwości. Co do kamer i osprzetu przy drodze to sie zgadza że jest tego mnustwo i trafiają sie nawet w lesie gdzie żywej duszy nie ma w promieniu 10km
pozdro

Dubel
03.11.2009, 19:46
A i mosty chyba trzeba odpuścić :)

Raczej nie :)
od Geiranger to już jest w sumie nie daleko wiec szkoda by było :D
Skoro tyle osób sie wybiera do Norwegi to moze jakoś sie zsynchronizujmy i zróbmy tu zlot TDN:haha2::at:

Dubel
03.11.2009, 20:12
Jeżeli bedą już konkretni zdecydowani w kwietniu to moge zabezpieczyc troche jedzenia zabierając samochodem to co sobie ktoś zażyczy :) W moich okolicach planuje być mniejwiecej w polowie wyjaqzdu wiec by to super pasiło. Z wszystkim moznaq sie zgadać mam tu mieszkanko i paru znajomych :)
ps. Miejsce na jeden postój jest już zaklepane u znajomego z cudownym widokiem, mozliwością palenia ogniska itp

jorge
03.11.2009, 21:16
Mam pytania (refleksję) :
- jaki przewidujesz (-jecie) termin pobytu w poszczególnych miejscach trasy? Bo jeśli mamy np. 5 dni na powrót przez Szwecję to będę sobie odświeżał miejsca gdzie możemy przycupnąć
- rozumiem, że przewidziana jest wersja budżetowa - spanie jak się da za free, jedzenie z ogniska / kuchenki; czy wersja bardziej nastawiona pro "plecaczki" ewentualnie :confused:

Koszty: liczyłem wstępnie i wychodzi mi tak: waha - 1500 - 1700 zł; noclegi - free (jak bardzo źle to ok 700 zł); prom ok 1000 (do Norwegii taniej, do nynes ok 450 - 600 zł, ale można taniej ustrzelić): http://www.polferries.pl/rozklad2009/gdansk-nynashamn/pojazd#prom; jedzenie - ok 1000; inne - jak kto lubi - więc rozpiętość 3000 - 5000 na 2 osoby :)

Dubel
03.11.2009, 21:32
Mam pytania (refleksję) :
- jaki przewidujesz (-jecie) termin pobytu w poszczególnych miejscach trasy? Bo jeśli mamy np. 5 dni na powrót przez Szwecję to będę sobie odświeżał miejsca gdzie możemy przycupnąć
- rozumiem, że przewidziana jest wersja budżetowa - spanie jak się da za free, jedzenie z ogniska / kuchenki; czy wersja bardziej nastawiona pro "plecaczki" ewentualnie :confused:
Jeszcze nie planowałem ile na dojazd ile na powrót ile czasu gdzie. duzo czasu jeszcze na to bedzie. Jak na razie planuje trase bo jak widać ona sie zmienia i na chwile obecną powiem że Nordkapp na 95% odpuszcze bo faktycznie jest tyle ciekawszych miejsc że szkoda czasu i kasy by ciągnąc km tylko poto by odchaczyć punkt na mapie.
Dokładnie tak jak to ujołeś "wersja budżetowa":)
Spanie głównie pod namiotem chyba że bedzie lało to po 2 dniach deszczu mysle że warto bedzie spedzic nocke w domku i sie wysuszyć :D
Jedzenie to napewno kuchenka, ognisko itp
Ogólnie wyjazd ma być jak najtańszym kosztem ale oczywioście bez przesady :)
Z mojej strony bede sie starał pomóc co bedzie w moich siłach by dla karzdego wyjazd ten wyszedł jak najmniejszym kosztem:D
Nawet sprzedam koronki po atrakcyjnej cenie :D

FELIX
04.11.2009, 10:09
od 3000 -5000 na 2osoby....?????
ja stawiam od 3000-5000 ale na osobe:)

PARYS
04.11.2009, 11:18
Nie widzę, żeby ktokolwiek wspominał łowienia dorszy we fiordach.
Polecam.
Hej

Dubel
04.11.2009, 16:05
od 3000 -5000 na 2osoby....?????
ja stawiam od 3000-5000 ale na osobe:)
nie no aż tak rozrzutny to ja nie bede wydaje mi sie że w 5tyś zł sie zmieszcze. Jedzenie z polski troche na początek pózniej doprowiantowanie z wczesniej zrobionych zapasów w Hareid :) spanie raczej też nie płatne :D
Wiadomo jesli by sie chciało żywić po restauracjach i spać po hytach to i 10 000zł by zabrakło :)

Dubel
04.11.2009, 16:08
Nie widzę, żeby ktokolwiek wspominał łowienia dorszy we fiordach.
Polecam.
Hej
Gwarantuje ze łowienie dorszy bedzie i to z łódki :D
Raczej też bedzie można sie pomoczyc w "bade" to jest wielka beka o srednicy koło 4-5m z ławkami po bokach , napełniona wodą z fiordy i ogrzewana ogniem pod spodem -świetna sprawa

Zoltan
04.11.2009, 16:59
Już znalazłem :D na stronie piszą że 700nok za osobe minimum 5 osób :at:

Podziel się wiedzą kolego ;)

Dubel
04.11.2009, 18:48
Podziel się wiedzą kolego ;)
tu jest o tym napisane :
http://www.seloykystferie.no/?side=artikkel&poiart=208
:)jak chcesz cos konkretniej jeszcze wiedziec to pytaj :)

Dubel
04.11.2009, 19:00
A tu zeskanowane opakowanie wraz z ceną od norweskiego chleba który dzisiaj kupiłem:D
8343

07 A-gent
04.11.2009, 21:37
A tu zeskanowane opakowanie wraz z ceną od norweskiego chleba który dzisiaj kupiłem
8343

:) za ile gram? drobiazg ale owoce u turków są tanie:D, szczególnie poza Oslo tylko że nieźle oszukują.
prom Gdynia Karlskrona ok 520 pln z kabiną 2 osoby, tyle zapłaciłem w sierpniu 09, wypłynięcie wieczorem 21 a w Szwecji 7 30, wyspać się i zjeść można i jak ktoś lubi autostrady to przez Goteborg a jak luzik to środkiem Szwecji na Vaxsjo, Boras lub Jonkoping, trochę miasteczek po drodze.
w Norwegi na moto nie płaci się za drogi, tunele i jeżdżą po buspasach.
na Statoilu można kupić termokubek za 120 NOK i pić kawę przez cały rok "tankując" na wszystkich Statoilach.

jorge
04.11.2009, 21:52
:)Statoilu można kupić termokubek za 120 NOK i pić kawę przez cały rok "tankując" na wszystkich Statoilach.

dla mnie bomba :Thumbs_Up::D

Dubel
04.11.2009, 22:08
:) za ile gram? drobiazg ale owoce u turków są tanie:D, szczególnie poza Oslo tylko że nieźle oszukują.
prom Gdynia Karlskrona ok 520 pln z kabiną 2 osoby, tyle zapłaciłem w sierpniu 09, wypłynięcie wieczorem 21 a w Szwecji 7 30, wyspać się i zjeść można i jak ktoś lubi autostrady to przez Goteborg a jak luzik to środkiem Szwecji na Vaxsjo, Boras lub Jonkoping, trochę miasteczek po drodze.
w Norwegi na moto nie płaci się za drogi, tunele i jeżdżą po buspasach.
na Statoilu można kupić termokubek za 120 NOK i pić kawę przez cały rok "tankując" na wszystkich Statoilach.
ten chlebek ma 750g :D
drogi dokładnie tak jak piszesz choć niektóre dłógie tunele zdarzają sie płatne ale bardzo nieliczne
a kubek to od końca czerwca kosztuje tylko 59nok :D
dodam że kubki sa termiczne i naprawde dobrej jakości :D
pozdro
8344

Zoltan
09.11.2009, 09:32
tu jest o tym napisane :
http://www.seloykystferie.no/?side=artikkel&poiart=208
:)jak chcesz cos konkretniej jeszcze wiedziec to pytaj :)


No nie wiem, czy to te safari wypróbowane przez Kajmana. Mówił coś o północnej części Lofotów, a to Twoje, że tak powiem, na stałym lądzie..

Generalnie z tego wynika, że na Lofoty trza 3 dni na pewno rezerwować.. dodając 3 na przelot z Karlskrony (jakieś 2000 km) to na resztę zostaje tydzień. Lodowe hotele odpadają zdecydowanie, jako że to typowa atrakcja robiona ludzką ręką przegrywa z tymi robionymi inną ;)

Dubel
09.11.2009, 21:05
No nie wiem, czy to te safari wypróbowane przez Kajmana. Mówił coś o północnej części Lofotów, a to Twoje, że tak powiem, na stałym lądzie..

Generalnie z tego wynika, że na Lofoty trza 3 dni na pewno rezerwować.. dodając 3 na przelot z Karlskrony (jakieś 2000 km) to na resztę zostaje tydzień. Lodowe hotele odpadają zdecydowanie, jako że to typowa atrakcja robiona ludzką ręką przegrywa z tymi robionymi inną ;)
Wyczytałem to na stronie którą podał:)
Podejrzewam że wiele jest tam takich wypraw organizowanych i ceny nie bedą sie raczej różnić. Moze uda mi sie w przyszłym tygodniu wybioraC sie do biura informacji turystycznej w Alesund to sie troche wiecej dowiem.

Zoltan
09.11.2009, 21:45
Nie wiem też do końca kiedy jechać, Optymalna !-sza połowa lipca rozwala mi cały rok w drobny mak.. Pojawiła się też wersja Norwegii w maju i nie wiem, czy jest sens ładować się tam w tym czasie.. KOjarzę coś, że Greg na swoim śmigaczu był tam kiedys w maju, ale czy zobaczył coś oprócz ścian tunelów wykopanych w śniegu to nie wiem.

Ty tam mieszkasz, to powiedz jak to wygląda..

Dubel
10.11.2009, 19:58
Nie wiem też do końca kiedy jechać, Optymalna !-sza połowa lipca rozwala mi cały rok w drobny mak.. Pojawiła się też wersja Norwegii w maju i nie wiem, czy jest sens ładować się tam w tym czasie.. KOjarzę coś, że Greg na swoim śmigaczu był tam kiedys w maju, ale czy zobaczył coś oprócz ścian tunelów wykopanych w śniegu to nie wiem.

Ty tam mieszkasz, to powiedz jak to wygląda..
Maj-hmmm
Pogoda bardzo nieprzewidywalna- bardzo bardzo:) dni przeważnie są ciepłe i bardzo przyjemne noce mniej, choć jak mówią norwedzy to i na mojej wysokości geograficznej potrafi sypnąć jeszcze sniegiem.
Maj w Norwegi jest bardzo specyficzny mają oni w tym miesiącu najwiecej świąt 1,17,+2 dni zielonych swiątek.
W głebi norwegi napewno temperatury nie są tak wysokie jak na wybrzeżu.
pozdro

dpajor
13.11.2009, 10:31
[quote=dubel;82071]Witajcie:D
By nie zasmiecać wątku Vinca postanowiłem założyć nowy o planowanym wyjezdzie na rok 2010 czyli jak tytuł mówi Skandynawia a głównie chodzi o Norwegie. Co prawda chciałem napisać o tym dużo pózniej by temat nie umarł do wakacji ale życie chyba chciało inaczej:D
Jesli chodzi o sam wyjazd to planowany jest na date około 15.07.2010r:at:
"Plan" mam taki by jechać z placaczkiem na około 2 tygodnie, jezdzić po norwegi raczej bocznymi drogami (o ile bedzie taka możliwość), spanie głównie w namiocie (zależnie od pogody), idt i itp hehehe

Miejsca które chciał bym zobaczyć to napewno: nordkapp ,lodowy hotel w szwecji , gerangerfjord ,droga orłów i trolstige,droga atlantycka ,lodowiec w strynie, lofoty, Kjerag-słynny kamieńktóry jest zaklinowany miedzy skałami, Preikestolen-płaska skała wznosząca suie nad fiordem (według legendy miejsce spotkań troli) i jeszcze wiele wiele innych które mam nadzieje zacne grono forum mi podpowie :)



Drobne info które bedzie na pewno przydatne przy podejmowaniu decyzji o wyjezdzie:
1nok =około 0.49gr (dodam że jest to wysoki kurs z dzisiejszego dnia stanardowo 1 nok to ok.46gr)
benzyna dzisiaj kosztuje 12nok
chleb 4.90 nok (jest też za 30 nok:vis:)
hyte (domek) około 300-400nok za dobe 2-4 osobowa
promy kosztują bardzo różnie ale znośnie (mam zamiar wykupić karte która bedzie dawała zniżke 40% i płacić nią za bilety dla wszystkich by było taniej)

hmmm optymistycznie ale nie pojedziesz jak po Europie bo prawowici obywatele dzwonią na policję gdy widzą "szaleńca" jadącego 120 km/h a mandaty potrafią w ciągu 3 dni pozbawić kasy, 40-50 ponad i 8600 NOK z głowy a gdzie zwiedzanie? i jeszcze poprawka na ceny żywności - nie widzialem przez kilka lat chleba za 4.90, po 49 NOK to owszem, najtańszy w Oslo ok 13-15

Ma kolega może jakieś info na temat tej karty?Nie powiem zainteresowało mnie to ,nieraz trzeba nadłożyć 50 km żeby ominąć prom.
W którymś z postów o drodze RV 17 znalazłem takie coś http://www.rv17.no/index.krv?page=webshop&kat_id=3319.

Dubel
20.11.2009, 22:26
[quote=07 A-gent;82115]

Ma kolega może jakieś info na temat tej karty?Nie powiem zainteresowało mnie to ,nieraz trzeba nadłożyć 50 km żeby ominąć prom.
W którymś z postów o drodze RV 17 znalazłem takie coś http://www.rv17.no/index.krv?page=webshop&kat_id=3319.
Karta o której mysle jest do wykupienia na karzdym promie obsługiwanym przez Tide oraz Fjord 1. Kosztuje 2800nok które sie dostaje na karte i z niej są pieniądze sciągane (czyli dają ci karte zapisują na niej ile masz 2800nok i nia płacisz za promy). Nie wiem dokładnie jakie jeszcze linie obsługuje ale te dwie napewno i sa to najwieksi norwescy przewożnicy.
Przykład: jechałem z moją panią we dwoje samochodem w pierwszą strone płaciłem gotówką i za samochód z kierowcą + osoba zapłaciłem 115 nok , wracając zabrałem znajomego który ma tą karte i za samochód z kierowcą + dwie osoby zapłaciliśmy 93nok
Jak sie dowiem wiecej info dam na pewno znać:D

dpajor
02.12.2009, 17:59
A mam takie głupie pytanko-nie smiać się ;).Jak w Norwegi z rozlokowaniem stacji benzynowych.Wybieramy sie z kolega a on tak nie więcej niż 200 km na baku.Chciałbym coś się dowiedzieć na ten temat bo nie wiem czy kombinować w dodatkowym paliwkiem z plastikowym karnistrze czy nie.

Dubel
02.12.2009, 20:41
A mam takie głupie pytanko-nie smiać się ;).Jak w Norwegi z rozlokowaniem stacji benzynowych.Wybieramy sie z kolega a on tak nie więcej niż 200 km na baku.Chciałbym coś się dowiedzieć na ten temat bo nie wiem czy kombinować w dodatkowym paliwkiem z plastikowym karnistrze czy nie.
Nie no z bańkami to do Albani :mur:
A tak serio to stacje benzynowe są w każdej lekko wiekszej miejscowosci.
w niektórych są tylko dystrybutory i płaci sie kartą lecz brak paliwaq wam raczej nie bedzie grozić:D

dpajor
02.12.2009, 21:54
Nie no z bańkami to do Albani :mur:
A To sprawa sie wyjaśniła.Dziękuje:bow:.Jak bede miał jakieś wątpliwości to jeszcze bede podpytywał.

stoner
02.12.2009, 22:33
Hej dubel, widzę, że fajny kolejny trip planujesz! Zapowiada się na ciekawie, powodzenia! I w razie potrzeby wystawię Ci referencje dotyczące umiejętnego holowania kolegi w warunkach off :)

Zoltan
02.12.2009, 23:29
Pytanie mam do tych co już tam byli.. Jakie opony założyć na tą okoliczność ? Myślałem oczywiście o anakach, ale boję się, że nie wytrzymają, bo w Norwegii podobno bardzo ostry asfalt kładą.. No i Gregowi opona zeszła do zera, a sam jechał..

Wolo
05.12.2009, 10:31
Pytanie mam do tych co już tam byli.. Jakie opony założyć na tą okoliczność ? Myślałem oczywiście o anakach, ale boję się, że nie wytrzymają, bo w Norwegii podobno bardzo ostry asfalt kładą.. No i Gregowi opona zeszła do zera, a sam jechał..
Jechałem na Siracach, solo, dosyć obładowany, nie zauważyłem podwyższonego tempa zużycia opon ze względu na nawierzchnię, asfalt trzyma elegancko, czasem dziury się przytrafiają, ale dla Polaka są niezauważalne.

Dubel
05.12.2009, 14:00
Pytanie mam do tych co już tam byli.. Jakie opony założyć na tą okoliczność ? Myślałem oczywiście o anakach, ale boję się, że nie wytrzymają, bo w Norwegii podobno bardzo ostry asfalt kładą.. No i Gregowi opona zeszła do zera, a sam jechał..
Wydaje mi sie że opony zuzywają sie jak wszedzie. Prawda ze asfalt jest dość ostry ale w samochodzie nie zauważyłem wiekszego zużycia. Na moto jeszcze tu nie jezdziłem wiec nie moge powiedzieć jakie oponki. Ja na okoliczność wyjazdu już zakupiłem anakee od Huberta oczywiście:D

vinc18
05.12.2009, 14:13
Witka Dubel!witka All!
Tak jak się spodziewałem na sierpień kiepsko z frekwencją(((Będę się starał przeforsować wakaje na lipiec jak by mi się udało to bierz mnie pod uwagę.Tymczasem będę w miarę możliwości śledził wątek .pozdro.

Dubel
05.12.2009, 14:34
Witka Dubel!witka All!
Tak jak się spodziewałem na sierpień kiepsko z frekwencją(((Będę się starał przeforsować wakaje na lipiec jak by mi się udało to bierz mnie pod uwagę.Tymczasem będę w miarę możliwości śledził wątek .pozdro.
Ze mną jak z dzieckiem:)-za rączke i do baru :D
Jak by co to zapraszam już dziś :at:

vinc18
05.12.2009, 15:49
Heh na "Noteckie" do Czarnkowa się umówimy)))ostatni bastion prawdziwego piwa w wlkp

chomik
05.12.2009, 16:43
ostatni bastion prawdziwego piwa w wlkp
Popieram :D

Dubel
05.12.2009, 22:00
Heh na "Noteckie" do Czarnkowa się umówimy)))ostatni bastion prawdziwego piwa w wlkp
Tylko szkoda że zostało tylko pół pasteryzowane:(
Bynajmniej popieram opcje spotkania :D ja w PL jestem od 12.12 wiec i poddzidował bym z czarnuchami z forum :D Może jakieś grudniowe spotkanko??

vinc18
06.12.2009, 10:28
Tylko szkoda że zostało tylko pół pasteryzowane:(
Bynajmniej popieram opcje spotkania :D ja w PL jestem od 12.12 wiec i poddzidował bym z czarnuchami z forum :D Może jakieś grudniowe spotkanko??

Tylko szkoda że zostało tylko pół pasteryzowane
Bynajmniej popieram opcje spotkania ja w PL jestem od 12.12 wiec i poddzidował bym z czarnuchami z forum Może jakieś grudniowe spotkanko

To sie nieżle sie sklada ja wracam w tym samm terminie i zostaje do 10 stycz.:D.Już od dawna sie wybieram do Czarnkowa tek ze nie ma przeciwskazań.A co do piwa to nic mi o tym przykrym fakcie nie wiadomo zaraz lece na stronke browaru(3 tygodnie temu jeszcze dzidowałem niepasteryzowane)

Gawron
06.12.2009, 18:02
Heh na "Noteckie" do Czarnkowa się umówimy)))ostatni bastion prawdziwego piwa w wlkp

No to sie sprezajcie, niestety.
http://www.anr.gov.pl/pl/article/147894?Print=true

vinc18
06.12.2009, 19:17
O w morde((( Miejmy nadzieję ,ze do tego nie dojdzie notabene nie pierwsza to próba sprzedaży pzdr

http://www.visitnorway.com/pl

http://www.uratujmyczarnkow.pl/

JaroGL
30.12.2009, 22:15
Patryk bede trzymał kciuki za twój wyjazd. Norwegia tez mi chodzi po głowie, piekne widoki, serpentynki, ale jeszcze nie teraz bo tam za zimno dla mnie i pogoda nieprzewidywalna. Generalnie jak się zdecyduje to chciałbym objechać dookoła całą skandynawie i Rosje (Murmańsk) za jednym zamachem.
Co do pogody to jest to loteria, kiedyś kumpel pojechał na 2 tyg i raz tylko przez 1 h popadało a na Nordkapie było 15 stopni, potem ogłosili że było to lato stulecia. Innym razem czytałem opis wyprawy w Swiecie motocykli też na dwa tygodnie w lecie i było odwrotnie jeden dzień nie padało a najwyższa temp to było 10 stopni, a w nocy spadała nawet ponizej 0. Z tego też powodu nie moge się zdecydować na wyjazd, bo jestem ciepłolubny :) i lubie morskie kąpiele.
Niemniej jednak innym polecam wyjazd z toba bo znasz tamtejsze realia i zadbasz o to aby uczestnicy nie wrócili spłukani na zero.
Powodzenia.

nazir1
13.01.2010, 20:18
czesc Dubel! Ja jestem Nowym i wybaczcie wszyscy za niewiedze itd itp. Z tego co tu wyczytalem, to mieszkasz w Norwegii. Czy Twoj motocykl masz na norskich numerach?

7Greg
13.01.2010, 20:23
czesc Dubel! Ja jestem Nowym i wybaczcie wszyscy za niewiedze itd itp. Z tego co tu wyczytalem, to mieszkasz w Norwegii. Czy Twoj motocykl masz na norskich numerach?

A nie łatwiej było zadać pytanie na priv ?

nazir1
13.01.2010, 20:41
7greg spoko koles jestes widze tajna tajemnico czyli ciemna ciemnico hihihih

Dubel
13.01.2010, 20:49
czesc Dubel! Ja jestem Nowym i wybaczcie wszyscy za niewiedze itd itp. Z tego co tu wyczytalem, to mieszkasz w Norwegii. Czy Twoj motocykl masz na norskich numerach?
priv :D

Dubel
15.01.2010, 16:05
Z przykrością musze poinformować szanowne grono forumowe że moje plany szlak trafił i w tym roku do norwegi nie pojade:vis:. Najmocniej przepraszam za zamieszanie :Sarcastic:
Jeśli komuś zamieszczone tu informacje sie przydadzą to bede sie cieszył.
Pozdrawiam

vinc18
24.01.2010, 10:56
Pany jaka łódka jest najtańsza do szwecji i z powrotem?????,bo patrze licze i tak zawsze wychodzi mi ok 1000pln w dwie strony))))).
(moto+2 os.)
pzdr

Dubel
24.01.2010, 11:23
No tak wyjdzie Ze Sassnitz do Trelleborg
Tu link do rezerwacji po polsku:
http://www.scandlines.de/en/passage/booking/booking-pl.htm#
Wybierając tą trase podróż przez Bałtyk zajmie ci tylko 4 godziny a cena biletu w dwie strony dla dwóch osób + moto to 80 euro

Pozdro

7Greg
24.01.2010, 11:29
Polferries jest ok.

http://www.polferries.pl/booking_war_pl

vinc18
24.01.2010, 11:51
No tak wyjdzie z Sassnitz do Trelleborg
Tu link do rezerwacji po polsku:
http://www.scandlines.de/en/passage/booking/booking-pl.htm#
Pozdro

Witka Dubel
Chodzi mi o promy z polski :świnoujscie ew Gdynia,(czy są jakieś zniżki karty itp)a przy okazji orientujesz sie czy mozna wykupic jakaś kartę rabatowa na przeprawy w szwecji ???głownie chodzi mi o drogę 17 wzdłuz wybrzża.pzdr
Szkoda ze rezygnujesz ja wlasnie sie spręzam na koniec czerwca (27)ale zalezy od urlopu jak nie wypali to pozostaje hardcore sierpień

Dubel
24.01.2010, 11:57
Jeśli promy z polski to też polecam http://www.polferries.pl/booking_war_pl
Troszke taniej niż na Uniti Line i jakoś przyjemniej.No i na prommie jedzenie lepsze mają. O kartach rabatowych w Szwecji nie wiem nic. Szwecje przelatuje zawsze drogą E6.
Niestety musze zrezygnować ze wzgledu na to że trafiło mi sie okazyjnie mieszkanie i spłukałem sie na kompletne zero a jeszcze pare groszy musze w nie wsadzić.
Ale jak to mówią co odwlecze to nie uciecze :)
Pozdro

vinc18
24.01.2010, 12:05
No tak wyjdzie Ze Sassnitz do Trelleborg
Tu link do rezerwacji po polsku:
http://www.scandlines.de/en/passage/booking/booking-pl.htm#
Wybierając tą trase podróż przez Bałtyk zajmie ci tylko 4 godziny a cena biletu w dwie strony dla dwóch osób + moto to 80 euro

Pozdro

Wielkie dzięki:)

vinc18
24.01.2010, 12:35
Jeśli promy z polski to też polecam http://www.polferries.pl/booking_war_pl
Troszke taniej niż na Uniti Line i jakoś przyjemniej.No i na prommie jedzenie lepsze mają. O kartach rabatowych w Szwecji nie wiem nic. Szwecje przelatuje zawsze drogą E6.
Niestety musze zrezygnować ze wzgledu na to że trafiło mi sie okazyjnie mieszkanie i spłukałem sie na kompletne zero a jeszcze pare groszy musze w nie wsadzić.
Ale jak to mówią co odwlecze to nie uciecze :)
Pozdro

Oczywiscie chodzilo mi o karte rabatową na promy w Norwegi na drogę nr 17:mur:

vinc18
24.01.2010, 12:39
Sassnitz do Trelleborg tam i zpowrotem wychodzi 132 euro ,ale to i tak duzo taniej(moto + 2)

Dubel
24.01.2010, 14:32
Oczywiscie chodzilo mi o karte rabatową na promy w Norwegi na drogę nr 17:mur:
Na ten temat nic nie wiem ale podejżewam że też można wykupic takową karte. Poszperaj troche na tej stronie http://www.rv17.no/
A co do ceny za prom to nie wiem czemu ci tak wyszło chyba doliczyłeś kabine (jak pisałem prom płynie 4 godziny a czasem jest nawet szybciej wiec nie wiem czy warto brać kabinke, na polskie promy widze sens, a nawet porzebe bo prom płynie 8h )
Pozdro

Joozwa
09.02.2010, 22:30
co do promów to jest jeszcze oferta Stena Line z Gdyni
http://www.stenaline.pl/promy/rejsy/motocykle/
Szczególnie opłaca się jak będzie jakaś większa ekipa.

Sam szykuję się na skandynawię w tym roku więc śledzę wątek.
Planuję płynąć pod koniec czerwca

Pozdro

Sum
02.04.2010, 17:07
Szkoda ze rezygnujesz ja wlasnie sie spręzam na koniec czerwca (27)ale zalezy od urlopu jak nie wypali to pozostaje hardcore sierpień

ja chce wyjechać 23/24 czerwca ze względu na prom stena line - płynie do karlskrony w nocy.
czas ok 12 dni w skandynawii
planowa trasa na teraz
http://maps.google.pl/maps/ms?hl=pl&gl=pl&ie=UTF8&oe=UTF8&msa=0&msid=110680943109555819400.0004833c3b6852171f15e

fox
05.04.2010, 20:30
A masz juz konkretne plany?? Jesli chodzi o wspólne latanie to ja bardzo chetnie.:D:at::kumbaya::friday:
my jakos podobnie w 3 moto jedziemy... koniec czerwca poczatek lipca... :) moze sie spotkamy ... fajnie

twin
02.05.2010, 21:00
Siemka Dubel !!!!! Pikne foty .A jednak zabrales AT do Norge.Ja tez od niedawna jestem tu razem z moja krolowa .Jak bedziesz sie zapuszczal w okolice Telemarku to daj znac to moze razem poganiamy .pozdrawiam