View Full Version : Kącik cycatych BMW GS 100/1100/1150/1200/1250
Hej,
w paru wątkach się temat GSów przewijał od lat, niekoniecznie pozytywnie :D Ale skoro forum ewoluuje i jest na dziś bardziej pewnym środowiskiem niż dedykowanym dla konkretnie AT to pozwolę sobie założyć, żeby nie śmiecić po innych wątkach. Wątek nie dla szydery a dla pewnie niewielkiego (tutaj na FAT) grona posiadaczy gejesów, do których o dziwo i ja dołączyłem.
Żeby nie było że się wstydzę jak kolega Brzeszczot napisał (no tylko trochę...) to zacznę.
Po kilkunastu latach na Japonii i okazjonalnie Aprilii zakupiłem "Bavarian Money Waster" :dizzy:
Niewielu wie, ale aktualnie tak naprawdę stałem przed wyborem 3 modeli. DL650 po 2012, F800GS i GS1200. Najbardziej nastawiony byłem na DLa którego znam doskonale ale za nic nie mogłem znaleźć egzemplarza gdzie odpowiadałaby mi wypadkowa ceny i stanu. No i chciałem trochę więcej mocy i trochę lepsze zawieszenia.
NAT była daleko poza zasięgiem, DL1000 po 2014 bliżej ale nadal poza.
Do boxera BMW podchodziłem przez długi czas jak pies do jeża. Szczególnie że jak siadałem z Hondy na R1100 i wrzucałem biegi to czułem się jak na ciągniku :confused: Jednak na moje to wyszło, że ten silnik ma trochę zalet. Chociażby elastyczność, niewielkie spalanie względem mocy i pojemności i nieco traktorowaty niskoobrotowy przewidywalny charakter (ja to akurat lubię). No i wyważenie motocykla na plus. Tylko te odstające cylindry...dla miłośnika V-ek to na razie trudne :o
Jestem świadom wad i problemów GSa jako modelu ogólnie, egzemplarz bardzo fajnie się trafił z minimalnym raczej, mocno udokumentowanym przebiegiem i ew. naprawami. Mam nadzieję, że nie zdrenuje kieszeni w czasie użytkowania. Tak, wiem że jest przemalowany jeśli chodzi o biało-czarne boczki i dokładkę dzioba z ADV. Z moich dokładnych oględzin to była to fanaberia dawnego właściciela w DE. Wszystkie plastiki z roku i miesiąca produkcji, żadnych śladów napraw itp.
Kupiony celowo na odlewanych kołach, model 2008, polift z nowym ABSem ale bez ESA. Kupiony w Nowy Rok i była to szybka akcja oraz powrót na kołach bo długo by raczej w ogłoszeniu nie stał, byłem chyba pierwszym oglądającym jeśli nie liczyć jednego chyba handlarza który chciał stargować trochę za dużo i sympatyczna pani właścicielka go przegoniła..
Co do samej jazdy niewiele mogę powiedzieć na razie bo ledwie 250km zrobiłem po zakupie - na tle wielu innych motocykli którymi jeździłem jest albo inaczej, albo po prostu na plus. Planuję jeździć 95% po asfalcie i celowo kupiłem na odlewanych kołach.
https://i.imgur.com/yENblDK.jpg
https://i.imgur.com/svurwtE.jpg
https://i.imgur.com/gNIYyeh.jpg
https://i.imgur.com/BWdCGTY.jpg
Tak! Nadal jestem miłośnikiem japonii :)
O ile włączanie kierunków idzie się oswoić, to ich wyłączanie prawym kciukiem uważam za nieporozumienie :mad: do oswojenia zapewne ale nie wiem co przyświecało pomysłodawcy
Masa tego motocykla jest na duuży plus względem 1150. O ile nie obwiesi się go żelastwem typu osłona osłony i gmole po szybę to masa odczuwalna jest jak w ogmolowanym starszym DL650. Tak plus minus. Dużo przyjemniej / lżej niż w starym DL1000.
Nie popadam w jakiś obłędny zachwyt, tak to mogłoby być jakbym w życiu jeździł wcześniej jedną czy dwoma maszynami a nie prawie 20-toma. Jedyny sprzęt z jakim pojemnością i mocą mogę porównywać jest DL1000 - i tu GS jest chyba dla mnie pod każdym względem lepszy. Poza dźwiękiem wydechu bo w DLu był wspaniały a tu jest....srajczento sporting :D Ale akustyka to dla mnie trzeciorzędna sprawa, byle by nie było głośno.
Mam nadzieję że będzie mało awaryjnie mnie woził. Zapewnia to czego trochę szukałem (i w większości spełniał by to też DL650), w kolejności od najważniejszych:
- dobre wyważenie i niski środek ciężkości,
- wygoda, dobre zawieszenie,
- dobre prowadzenie i hamulce,
- rozsądne spalanie,
- moc/moment prawie na końcu ale ....fajnie że tyle tego jest
- względnie prosta konstrukcja,
Zdam relację jak pojeżdżę, ale jestem jak pisałem - dobrej myśli. Jazda do domu po zakupie była bardzo przyjemna, mimo masy i wielkości motocykl prowadzi się lekko i jest stabilny.
Pozdrawiam
zimny
Brzeszczot
27.01.2022, 09:18
Kierunkowskaz sam się wyłącza jeżeli wcześniej sam tego nie zrobisz ,a co do gmoli no cóż , po pierwszym paciaku pewnie zmienisz zdanie , ori osłony nic nie ważą i są mega wytrzymałe
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
mishieck
27.01.2022, 09:27
Czyli taki kącik na coming-out? 😁
To tez się zgłaszam 🤣
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220127/a503278bc3a63987c52aaac79037c3fe.jpg
Kierunkowskaz sam się wyłącza jeżeli wcześniej sam tego nie zrobisz ,a co do gmoli no cóż , po pierwszym paciaku pewnie zmienisz zdanie , ori osłony nic nie ważą i są mega wytrzymałe
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
Co do kierunkowskazu - ciekawe, sprawdzę to z czasem.
Krzysiek, rozwiń to o gmolach bo nie załapałem. Jakie zdanie mam zmieniać? Nie mam zdania bo z takimi kupiłem, nie przywiązywałem do tego uwagi bo zawsze można wymienić. Mam jakieś plastikowe osłony na cylindrach - oryginalne BMW. Jak w katalogu sprawdziłem to ze 400 zeta sztuka za takie coś mimo że plastik to wygląda solidnie. Gmole też są oryginalne, czy dobre nie wiem - mam nadzieję nie testować zanadto
Misheck - taaa, po to ten wątek okaże się zaraz że jest nas więcej, hahahha
Ja również skutecznie na cyckach od 8 lat, to był mój powrót po wcześniejszym R1100GS - i jak każdy z Was wcześniej prawie tylko japonia :)
Kupiłem od niemca sztukę z 2002 roku, celowo bez twinsparka i wspomagania hamulcy - kosztował mnie 5k Euro i przywózka po koleżeńsku przez Tomka z Okuniewa, na szafie miał wtedy 30tyś km z briefem i książką obsługi.
Mimo tego musiałem w nim zrobić kilka tematów przez te wszystkie lata ale służy mi dzielnie i nie zamierzam się z nim rozstawać przez kolejne lata :)
113195
113196
113197
113198
113199
113200
113201
Tez sie w takim razie melduje
Ropuch, ale czyyysty :D Jak fabryka :Thumbs_Up:
Nie zawiera się w tytule, ale......
Kylo, tytuł uzupełniony :) to klasyk chyba już, jaki to rok?
Wygląd jest mylący:)
Rocznik modelowo najmłodszy, użytkowany normalnie, na "co dzień",
tyle, że po czarnym. Jak większość GSów:D
Ja również skutecznie na cyckach od 8 lat, to był mój powrót po wcześniejszym R1100GS - i jak każdy z Was wcześniej prawie tylko japonia :)
Kupiłem od niemca sztukę z 2002 roku, celowo bez twinsparka i wspomagania hamulcy - kosztował mnie 5k Euro i przywózka po koleżeńsku przez Tomka z Okuniewa, na szafie miał wtedy 30tyś km z briefem i książką obsługi.
Mimo tego musiałem w nim zrobić kilka tematów przez te wszystkie lata ale służy mi dzielnie i nie zamierzam się z nim rozstawać przez kolejne lata :)
113195
113196
113197
113198
113199
113200
113201
Ropuch, nieźle z tą polerką pojechałeś. :Thumbs_Up:
aadamuss
27.01.2022, 10:58
Jeszcze w tytule 1250 brakuje :-)
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Jeszcze w tytule 1250 brakuje :-)
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Jak się kto z takim kosmodromem ujawni to dopiszemy :)
Ropuch, nieźle z tą polerką pojechałeś. :Thumbs_Up:
To tylko dobra nieagresywna chemia - najważniejsze by pacjent był zdrowy :)
To tylko dobra nieagresywna chemia - najważniejsze by pacjent był zdrowy :)
A jaka? To też podpicuję jak już mechanikę i płyny ogarnę, bo jest ładnie a może być ładniej :)
Podrzuć Ropuchu info czym jechałeś te kolektory. U mnie w 2 sprzętach mam straszny gnój a nie chcę tego szlifować jak chemią da się ogarnąć.
Brzeszczot
27.01.2022, 11:41
Co do kierunkowskazu - ciekawe, sprawdzę to z czasem.
Krzysiek, rozwiń to o gmolach bo nie załapałem. Jakie zdanie mam zmieniać? Nie mam zdania bo z takimi kupiłem, nie przywiązywałem do tego uwagi bo zawsze można wymienić. Mam jakieś plastikowe osłony na cylindrach - oryginalne BMW. Jak w katalogu sprawdziłem to ze 400 zeta sztuka za takie coś :dizzy: mimo że plastik to wygląda solidnie. Gmole też są oryginalne, czy dobre nie wiem - mam nadzieję nie testować zanadto :)
Misheck - taaa, po to ten wątek ;) okaże się zaraz że jest nas więcej, hahahhaJuż wyjaśniam, nikomu tłumaczyć nie trzeba jest to wiedza ogólnie dostępna . BMW się strasznie psuje i wyżej niż na kieleckie góry wjechać się nie da. Jako człowiek z mazowsza , kto był i widział to wie że u nas żeby było z górki to trzeba najpierw sobie żwirownie wykopać. W moim przypadku górne g-moll to podstawa , gdy mijam Kielce to jest dla mnie szok , chcąc zrobić ładną fotkę w górach, zatrzymuje 🏍️ na rozstaju dróg i czekam spokojnie na rolnika jadącego ciągnikiem . Wyciągam z chińskiej podróbki touratech linkę holowniczą i przywiązuje do gmola . Jeżeli żaden traktor nie pojawia się dłużej niż godzinę to sprawdzam wielowypust na wale czy nasmarowane , kontroluję stan łożysk dyfra i jeżeli jeszcze zdążę to synchronizacja przepustnic , wyciągam błoto w sprayu i pryskam po wszystkim , a na siebie wylewam butelkę wody . W tym czasie podjeżdża traktor , po krótkiej rozmowie już jestem podpięty na hol i cisnę na szczyt. https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220127/fa97e8f75f6b1eafb9b1a451bd763d4c.jpg
Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
Za namową Marcina Navaya używam tylko tego środka, tani nie jest ale jebany wart swojej ceny :)
S100 TOTAL CLEANER
https://allegro.pl/oferta/s100-cleaner-srodek-do-czyszczenia-motocykla-2l-10586152256?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_chemiakcesor_pla_ss&ev_adgr=Chemia_i_akcesoria&ev_campaign_id=14493242333&gclid=Cj0KCQiAosmPBhCPARIsAHOen-NdW-f-HyI8z-lC0wLt9swXVp0aRy_pOR235BuMcgBtXnkWu-3KdW4aAq-GEALw_wcB
Już wyjaśniam, nikomu tłumaczyć nie trzeba jest to wiedza ogólnie dostępna . BMW się strasznie psuje i wyżej niż na kieleckie góry wjechać się nie da. Jako człowiek z mazowsza , kto był i widział to wie że u nas żeby było z górki to trzeba najpierw sobie żwirownie wykopać. W moim przypadku górne g-moll to podstawa , gdy mijam Kielce to jest dla mnie szok , chcąc zrobić ładną fotkę w górach, zatrzymuje ��ď¸ na rozstaju dróg i czekam spokojnie na rolnika jadącego ciągnikiem . Wyciągam z chińskiej podróbki touratech linkę holowniczą i przywiązuje do gmola . Jeżeli żaden traktor nie pojawia się dłużej niż godzinę to sprawdzam wielowypust na wale czy nasmarowane , kontroluję stan łożysk dyfra i jeżeli jeszcze zdążę to synchronizacja przepustnic , wyciągam błoto w sprayu i pryskam po wszystkim , a na siebie wylewam butelkę wody . W tym czasie podjeżdża traktor , po krótkiej rozmowie już jestem podpięty na hol i cisnę na szczyt. https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220127/fa97e8f75f6b1eafb9b1a451bd763d4c.jpg
Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
Pięknie opowiedziane :D:D:D
Zauważyłem że ty masz ADV i tam zbiornik jest dużo szerszy - to i pewnie gmole mają przy paciaku więcej do roboty.
Czy jak będę jechał gdzieś dalej, np. do Lublina :rolleyes: to mogę sobie ustawić twój tel na szybkim wybieraniu cobyś mnie z lawetą poratował? :D Bo też mi ktoś mówił że jak kupię BMW i to jeszcze 1200 to mam od razu assistans sobie łatwić jak gdziekolwiek dalej jadę :haha2:
Brzeszczot
27.01.2022, 11:54
Pięknie opowiedziane :D:D:D
Zauważyłem że ty masz ADV i tam zbiornik jest dużo szerszy - to i pewnie gmole mają przy paciaku więcej do roboty.
Czy jak będę jechał gdzieś dalej, np. do Lublina :rolleyes: to mogę sobie ustawić twój tel na szybkim wybieraniu cobyś mnie z lawetą poratował? :D Bo też mi ktoś mówił że jak kupię BMW i to jeszcze 1200 to mam od razu assistans sobie łatwić jak gdziekolwiek dalej jadę :haha2:Ściągnąłem sobie mapę serwisów BMW na Europę, a zbiornik mam duży , bo wskaźnik paliwa nie działa i nigdy nie wiem ile mam paliwa
Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
Za namową Marcina Navaya używam tylko tego środka, tani nie jest ale jebany wart swojej ceny :)
S100 TOTAL CLEANER
https://allegro.pl/oferta/s100-cleaner-srodek-do-czyszczenia-motocykla-2l-10586152256?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_chemiakcesor_pla_ss&ev_adgr=Chemia_i_akcesoria&ev_campaign_id=14493242333&gclid=Cj0KCQiAosmPBhCPARIsAHOen-NdW-f-HyI8z-lC0wLt9swXVp0aRy_pOR235BuMcgBtXnkWu-3KdW4aAq-GEALw_wcB
Miałem smar i czyściwo do łańcucha tej marki. Tanie to nie jest ale tak, klasa sama w sobie!
Emek do kolektorów używałem Autosol Anti Blau i daje to radę choć trochę trzeba mikrofibrą pomachać.
https://allegro.pl/oferta/autosol-anti-blau-do-czyszczenia-kolektorow-11105266582?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aquery&bi_c=OTJlNjBjNjUtMmExNS00MDg2LTkyYTAtZjQ2ZmMzYjg1Y mZmAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=092268e1-8080-4670-9ac2-1b493324c27f
Pierwszy dzień wątku o GSach i temat schodzi na polerkę kolektorów :D:haha2:
A poważniej to istotne info. Dobranie sensownej chemii nie za miliony to często nie taka prosta sprawa.
muszel72
27.01.2022, 12:20
Niech mody zablokujo ten wątek albo wrzucą im linka do forum beemwe:) Stamtąd co poczciwsi uciekną i wrócą tu z pokorą:)
niech mody zablokujo ten wątek albo wrzucą im linka do forum beemwe:) stamtąd co poczciwsi uciekną i wrócą tu z pokorą:)
polać mu! :d
radiolog
27.01.2022, 12:26
Ostatni porządny GS, potem już tylko gorzej
To i ja się ujawnię 😀 ósmy z kolei motocykl BMW kupiony mocno okazyjnie przez przypadek 😀https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220127/275f49546db511d489956b58c97199cb.jpg
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Uuu, ładny :) z wydechem po właściwej stronie :D i z normalnym włączaniem i wyłączaniem kierunków?
Dobrze widzę że to... 1250?
przyjechał do mnie dawno nie widziany kumpel w ub roku na nowym 1250- byłem w szoku jak mały i kąpaktowy motocykl to obecnie jest
Brzeszczot
27.01.2022, 13:33
Najbardziej to się psują tym co nimi nie jeżdżą, jak dbasz tak masz , a że nie są idioto odporne to już inna sprawa, przestrzegając interwałów nic się nie dzieje niepożądanego , no i nie lubią druciarstwa oraz zamienników
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
Uuu, ładny :) z wydechem po właściwej stronie :D i z normalnym włączaniem i wyłączaniem kierunków?
Dobrze widzę że to... 1250?
Tak wydech po prawej :) i normalne włączanie kierunków .
Gratulacje @zimny. Niech służy dobrze i bzpiecznie :Thumbs_Up:
consigliero
27.01.2022, 13:55
Tak wydech po prawej :) i normalne włączanie kierunków .
Znaczy się, nienormalne włączanie kierunków.
Znaczy się, nienormalne włączanie kierunków.
Consi, ta normalność to rzecz względna jak wiemy :) jakbym na GSie spędził tyle lat i km co Ty to na pewno miałbym inna optykę :D
Nabru, dzięki :)
W sumie i mnie pasował stary system włączania kierunkowskazów .
Się przyzwyczaję pewnie. Na razie to niechcący trąbiłem na puszki niczemu nie winne ;)
lewy z lewej, prawy z prawej, kasowanie od dołu po prawej.
też miałem w cegle na początku trochę zgryz ale to jest po paruset km bardzo wygodne i robi się naturalne - oczywiście po przesiadce na normalne moto zaczyna przeszkadzać normalny system :D
dlaczego nikt nie narzeka na tą posraną zmianę, którą wprowadziła Honda? zamiana miejscami kierunków i klaksonu to był zamach :D
Gratulacje nowej maszyny Zimny! Ma Tobie służyć i Ciebie cieszyć, niech będzie jak najlepiej!
Cieszy bardzo i cieszyć jak sądzę będzie :Thumbs_Up: Dzięki.
Co do kierunków to wypowiem się ponownie jak chociaż z 1-2 tys km przejadę.
muszel72
27.01.2022, 15:25
Mnie to wqrwia już kilka lat:mur:
consigliero
27.01.2022, 16:35
Gdy kupowaliśmy naszego gsa to według BMW czynnikami poprawiającymi bezpieczeństwo były, sposób włączania kierunkowskazów, zmieniło im się w momencie gdy zabrakło miejsca na przełączniki w kolejnych wypustkach. Elektrycznie wspomagany ABS, zrezygnowali po roku, bo pewnie stara gwardia nie mogła się przestawić a oni odkryli że system jest z założenia zaprojektowany na zbyt szybkie psucie, grzane manetki z tego nie zrezygnowali, telelewer też go trzymają. Wisienka na torcie czyli niezniszczalna przekładnia kardana, tak niezawodna że nie wymagała zmiany oleju, nie zaprojektowano korka spustowego. Pierwszy serwis i nowa informacja że będziemy zmieniać olej co 40000 km, podczas drugiego serwisu update co 20000 km, u siebie zmieniam podczas każdego serwisu, czyli co 10000 km
z tą obudową kardana bez korka spustowego to ich poniosło hen hen daleko. nie słyszałem o większej bzdurze w innych motocyklach ale wycofali się z tego pod naporem argumentów z rynku i postępowań gwarancyjnych.
siedziałem już głębiej w kilku modelach /nawet tych, których osobiście nie miałem/ i powiadam zawsze, że nie ma motocykli bez wad. ciężko mi to przechodzi przez usta ale nawet Honda zaliczała wpadki produkcyjne i to w motocyklach będących IKONAMI bezawaryjności więc myślę, że bauerom z bawarii można również wybaczyć ich hurraoptymizm. ich konsekwentny pochód po złoto i hegemonię na europejskich drogach podziwiam, podobnie jak idealne zgranie marketingu z designem i produkcją oraz wygenerowaną elitarnością marki. nie mogę wybaczyć im cen :D
jako PAKIET, GS jest ciekawym osiągnięciem i jak bardzo popularnym to wystarczy przejechać się w Alpy... ilość tych motocykli w kolejnych wcieleniach tam po prostu powoduje pękanie oczu. najmniej jest oczywiście 1100 i widziałem może ze dwie maszyny tak w ogóle na 4000km, kilka 1150. Europa przesiadła się na wodniaka i nie ma o czym tutaj dyskutować.
Każdy ma inne potrzeby ale jak się przywiezie z wyjazdu kilka fotek w pomarańczowym świetle to niestety okazuje się, że moc, moment i prędkość są nie do końca mile widziane na wczasach :D piszę to bo powoli NIE MA DOKĄD tymi motocyklami jeździć wykorzystując w pełni oferowane przez nie parametry.
m
Każdy ma inne potrzeby ale jak się przywiezie z wyjazdu kilka fotek w pomarańczowym świetle to niestety okazuje się, że moc, moment i prędkość są nie do końca mile widziane na wczasach :D piszę to bo powoli NIE MA DOKĄD tymi motocyklami jeździć wykorzystując w pełni oferowane przez nie parametry.
m
Ale te cyferki w temacie "1100/1150/1200/1250" jasno też pokazują "chciejstwo" i trend (obecny również tutaj na FAT czasami :)), że bez XXX KM to nawet nie wyjeżdżaj...
Cyferki te pokazują też, że silnik spalinowy technologicznie pomału się kończy (czy to się komuś podoba czy nie ;)) i aby te koniki dostać plus spełnić normy Euro to trza parę centymetrów w tłoku dodać, bo innej drogi już za bardzo nie ma...
NabrU, trochę tak, jest taki dziwny trend. Niebawem będą robić super hiper adwenczer 1.6 pojemności. Ja to jakiej mocy jest to moje 1200 ustaliłem... po zakupie :D jakby miał 80km i 80nm zamiast 105km i 115nm to też byłoby jak najbardziej OK. A pojemność jakby było 850 a nie ponad 1000 to także. Lata całe jeździłem maszynami 50-60konnymi o mniejszych pojemnosciach. Fajnie że moc i moment jest ale poza jazda we dwoje z bagażem to tak jak matjas wspomniał nie ma wielu miejsc żeby to jakoś wykorzystywać. A może ja zwyczajnie nie mam aż takich potrzeb :o
Najlepsze to jak czytam że moto turystyczne o mocy 95 koni jest słabe, nie jedzie itp. Tak słyszałem kiedyś od kogoś o NAT i Dl1000. Dalej nie pytałem...
yes - na forum mówiono już wcześniej, że bez 120KM na autobanę nie ma się co zapuszczać
dobrze, że nie wiedziałem tego kupując 50KM NC bo bym się powiesił.
A propos kierunkowskazów, u mnie wyłączają się po piętnastym mrugnięciu 😎https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220127/f5f9c117865e5935054d81c09c8c190d.jpg
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
Pany, ogromna prośba o nie kontynuowanie tematu mandatowego. Bo nam się zdupczy dobry wątek.
Zgadzam się z tym że im mocniejsze moto na krótkich jazdach fantazja częściej ponosi i trza się pilnować.
Skarp -bardzo ładny sprzęt, kwestie kierunków koniecznie muszę sprawdzić. Jak tak jest to całkiem ciekawe.
Możesz podpowiedzieć jak sprawdzają się te kufry boczne vario? Użytkowo, jaką mają pojemność itp. Mam coś jakby stelaże do nich ale jeśli wogole to planuje stelaż givi i kufry Kappa K-Vector. Powtarzam, jeżeli w ogóle.
Na centralny zakupiłem dobrze mi znany i lubiany Kappa K53 z płytą monokey. W związku z tym na wydanie mam ori płytę pod kufer bmw ale bez podpórek które wykorzystam.
Pozdrawiam
Zimny
Piękne te Wasze Beemki.:Thumbs_Up: Dzięki Zimny za ciekawy wątek. Posprzątałem (do wątku mandatowego) wedle życzenia. Pozdro:at:
Nie mam dobrego zdania o kufrach Vario, pomimo tego zdążyłem się do nich przyzwyczaić i pogodzić się z ich wadami. Jak dla mnie ogromnym minusem jest to, że nie mieści się w nich prawie żaden kask, na pewno nie Shoei Hornet, chyba że powiększę objętość prawego kufra. Podoba mi się, że można zmieniać pojemność kufrów.
Tez mialem swoja przygode z GS :) Super moto do jazdy we dwoje po wszystki co mozna nazwac droga
113214
Dzięki skarp, miałem podobne odczucia że o ile nie dostało się tych kufrow przy zakupie z moto to nie jest najlepszy kierunek.
Dodając do tego fakt że jeden kufer nowy kosztuje ok 1500 czyli tyle ile 2x Givi e360 nowe plus stelaż to temat jest dla mnie dość jasny.
Wierny, dzięki, co do mandatów to chciałem zapobiec temu aby nie wyszedł przy okazji mam nadzieję ciekawego wątku typowy shitstorm :mur:
Dubel :Thumbs_Up: zaraz się okaże że połowa forum afrykańskiego miała lub ma gdzieś pochowane te bawarskie wynalazki :D
Co fo właśnie Afryki to myślę że te ponad 13 lat (2003-2016) gdy nei było AT na rynku inni producenci, szczególnie europejscy jak właśnie BMW i np Triumph czy KTM bardzo dobrze i intensywnie wykorzystywali. Koniec produkcji AT to np czas wejścia na rynek 950adv.
Potem Tiger 800, f800gs, rozwój dużego GSa i inne. NAT zadebiutowała w zupełnie innych rynkowych realiach niz te w ktorych AT opuszczała rynek nowych maszyn.
Pozdrawiam
Zimny
Brzeszczot
27.01.2022, 20:31
Pany, ogromna prośba o nie kontynuowanie tematu mandatowego. Bo nam się zdupczy dobry wątek.
Zgadzam się z tym że im mocniejsze moto na krótkich jazdach fantazja częściej ponosi i trza się pilnować.
Skarp -bardzo ładny sprzęt, kwestie kierunków koniecznie muszę sprawdzić. Jak tak jest to całkiem ciekawe.
Możesz podpowiedzieć jak sprawdzają się te kufry boczne vario? Użytkowo, jaką mają pojemność itp. Mam coś jakby stelaże do nich ale jeśli wogole to planuje stelaż givi i kufry Kappa K-Vector. Powtarzam, jeżeli w ogóle.
Na centralny zakupiłem dobrze mi znany i lubiany Kappa K53 z płytą monokey. W związku z tym na wydanie mam ori płytę pod kufer bmw ale bez podpórek które wykorzystam.
Pozdrawiam
ZimnyKufrów nie kupuj , ogarnij sobie Ori stelaż taki jak mój, kufry na wyjazd wakacyjny chętnie pożyczę ,szkoda wydawać kasy , a wokół komina są nie potrzebne
Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
Dzięki Brzeszczot :Thumbs_Up: będę pamiętał jakby coś.
Na razie to czysto teoretyczne z ciekawości pytania bo w tym roku jak gdzieś pojadę to sam, a do tego nigdy bocznych kufrow nie potrzebowałem tylko rolka i kufer centralny.
[JOKE MODE ON] No Pany, ale jak tu podjechać pod Starbucksa bez okufrowanego GS-a, gadzetów Wunderlich i Touratach ;) [/JOKE MODE OFF]
mishieck
27.01.2022, 22:30
😜
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220127/1a44d589b13194fca4e119b382875684.jpg
A ten GS jest zajebisty…
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220127/ac8060a5c8899191bdda8b5a9573a852.jpg
https://www.facebook.com/marketplace/item/449624280009137/
Brzeszczot
27.01.2022, 22:51
[JOKE MODE ON] No Pany, ale jak tu podjechać pod Starbucksa bez okufrowanego GS-a, gadzetów Wunderlich i Touratach ;) [/JOKE MODE OFF]Zazwyczaj wystarczy mi słonina którą zapijam wódką , a w kufrach przewożę kaszankę i ziemniaki w dużych ilościach na własny użytek
Wysłane z mojego M przy użyciu Tapatalka
Czyli taki kącik na coming-out? 😁
To tez się zgłaszam 🤣
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220127/a503278bc3a63987c52aaac79037c3fe.jpg
Bez urazy, ale takie skojarzenie mam z urodą 😁👍https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220127/ce61f3b0b10e74260a63f2ad9f850005.jpg
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Marcin, gratulacje z zakupu!
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
muszel72
28.01.2022, 05:41
Brzeszczot, nadmiar słoniny szkodzi zdrowiu. Musisz zmienić nawyki. Pije się wódkę i zakąsza słoniną a nie na odwrót. :haha2
Nie mam dobrego zdania o kufrach Vario, pomimo tego zdążyłem się do nich przyzwyczaić i pogodzić się z ich wadami. Jak dla mnie ogromnym minusem jest to, że nie mieści się w nich prawie żaden kask, na pewno nie Shoei Hornet, chyba że powiększę objętość prawego kufra. Podoba mi się, że można zmieniać pojemność kufrów.
Założone miałem tylko w dniu zakupu,ale wydaje mi się że największą ich zaletą że szerokością nie wystają poza kierownicę co znakomicie ułatwia jazdę i nadaje smukłą sylwetkę.Centralny można zmienić na większy a jak ktoś potrzebuje więcej miejsca w bocznych no to nie ma wyjścia trzeba w stelaże.
Zatem kufry Vario odpadają raczej... tzn teraz to i tak żadnych nie planuję i nie wiem czy planować będę. Chodziło mi bardziej o to czy trzymać na moto czy pozbyć się mocowań pod vario, podobnie jak i płyty pod kufer bmw.
Odnośnie żartu NabrU (co wyraźnie zaznaczył - żart) to ja to doskonale rozumiem. LAt temu parę pracowałem w ścisłym centrum Warszawy i przechodząc pod szklanymi biurowcami napatrzyłem się na lśniące, czyściutkie, nowe GSy z 3ma kuframi alu, obwieszone jak choinka markowymi akcesoriami. I nie mówimy o gmolach czy osłonach cycków o których Brzeszczot wspomniał i które są istotne + zapewne wskazane. Nie raz też takowe maszyny widziałem próbujące przeciskać się w korkach. I naprawdę nie były to sprzęty wracające z jakiegoś wyjazdu tylko wyglądały jakby właśnie z salonu wyjechały. Zatem stereotyp się utrwalał.
Na szczęście, widzę że jest to pewien odsetek, a nie reguła :)
Pozdrawiam
zimny
consigliero
28.01.2022, 09:09
Jak już trafiłeś do tego grona to masz powód do dumy :)
113230
Brzeszczot
28.01.2022, 09:12
Brzeszczot, nadmiar słoniny szkodzi zdrowiu. Musisz zmienić nawyki. Pije się wódkę i zakąsza słoniną a nie na odwrót. :haha2Nic nie muszę , się skacze się pływa ciałko ma się zajebiste , dieta rybna pozwala zachować właściwe BMI , czasami zjadam leszcza na śniadanie
Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
Consigliero :haha2::haha2::haha2:
Ciekawie podsumowane ;)
Brzeszczot, nadmiar słoniny szkodzi zdrowiu. Musisz zmienić nawyki. Pije się wódkę i zakąsza słoniną a nie na odwrót. :haha2A jak ja nie GSiarz, to smalec zamiast słoniny może być?😜 Taki ostatnio se zakupiłem w polskim sklepie...https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220128/15d0adc2c01c02529800f857e072edaa.jpg
Nabru - nadaje się, kwestia tylko jakie proporcje płynu % do smalcu zastosujesz :D
sambor1965
28.01.2022, 12:59
Strasznie obciachowy wątek. Nigdy nie sądziłem, że to się zdarzy na FAT.
Moją 1200GS mam od trzech lat i robiłem tu już coming out. Z grubszych historii padł kardan, ale nie wiedziałem, że trzeba tam zaglądać ;) No i padł 100 kilometrów przed końcem trasy w Argentynie więc w porządku.
Nie przepadam za nią (beemką), bo nie lubię takiego jeżdżenia. No, ale czasem trzeba machnąć w 3 tygodnie parę ładnych tysiaków i do tego się to dobrze nadaje. Miałem ją na jednej wyprawie do Indii, na jednej do Patagoni i myślałem ją sprzedać po tej wyprawie. Ale nie sprzedałem. W ub. roku zrobiłem 5 kilometrów i postanowiłem ją sprzedać, bo niepotrzebna. Ale nie sprzedałem.
No i ostatecznie zapakowałem ją w ub. tygodniu do kontenera i w marcu ma zrobić 9 tysięcy kilometrów po Afryce. A później ją sprzedam. No chyba, że nie sprzedam.
Żona też ma 1200 GSA i myśli żeby sprzedać, bo w ub. roku zrobiła 400 km. Ale na razie nie sprzedaje.
macie. pośmiejcie się razem ze mną :D
pawel_sz
28.01.2022, 13:17
A tu moje byłe cycki i obecne. Laweta jako dodatek :D
ŁukaszBIA
28.01.2022, 13:18
U mnie bez cycek.
A tu moje byłe cycki i obecne. Laweta jako dodatek :D
laweta była w schowku na narzędzia? ;D
pawel_sz
28.01.2022, 13:26
laweta była w schowku na narzędzia? ;D
:D, to jest niekwestowane :D
ps
okazuje się, ze najbardziej niezawodny motocykl jaki mam to hd iron, szutry, polne drogi itp mu niestraszne.
Strasznie obciachowy wątek. Nigdy nie sądziłem, że to się zdarzy na FAT.
Moją 1200GS mam od trzech lat i robiłem tu już coming out. Z grubszych historii padł kardan, ale nie wiedziałem, że trzeba tam zaglądać ;) No i padł 100 kilometrów przed końcem trasy w Argentynie więc w porządku.
Nie przepadam za nią (beemką), bo nie lubię takiego jeżdżenia. No, ale czasem trzeba machnąć w 3 tygodnie parę ładnych tysiaków i do tego się to dobrze nadaje. Miałem ją na jednej wyprawie do Indii, na jednej do Patagoni i myślałem ją sprzedać po tej wyprawie. Ale nie sprzedałem. W ub. roku zrobiłem 5 kilometrów i postanowiłem ją sprzedać, bo niepotrzebna. Ale nie sprzedałem.
No i ostatecznie zapakowałem ją w ub. tygodniu do kontenera i w marcu ma zrobić 9 tysięcy kilometrów po Afryce. A później ją sprzedam. No chyba, że nie sprzedam.
Żona też ma 1200 GSA i myśli żeby sprzedać, bo w ub. roku zrobiła 400 km. Ale na razie nie sprzedaje.
Tez myślałem ,ze kardany są bezobsługowe ale okazuje się ,że nie te od Bmw:mur::dizzy::haha2:
Zazwyczaj wystarczy mi słonina którą zapijam wódką , a w kufrach przewożę kaszankę i ziemniaki w dużych ilościach na własny użytek
Wysłane z mojego M przy użyciu Tapatalka
Krzysiek a bimber gdzie ? :D
Cześć.
U mnie taki sprzęt z dwoma zaworami na cylinder- BMW R100GS PD.
Przy okazji pozdrowienia dla kolegi kylo.
muszel72
28.01.2022, 21:03
Ta setuńka jest zajebista:Thumbs_Up:
i te wielkie gaźniki BINGa .....pięknota.
R2V - dla wielu, nie licząc kultowych cegieł, ostatnie prawdziwe BMW...
R2V - dla wielu, nie licząc kultowych cegieł, ostatnie prawdziwe BMW...
To R2V to coś jak Afryka trójka? Albo trampek pd06 z czarnym silnikiem?
Poczytałem sobie z ciekawości o cegłach. Ciekawe konstrukcje, równie nietypowe na tle Japonii jak te boxery...
strobus1
29.01.2022, 06:19
R2V - dla wielu, nie licząc kultowych cegieł, ostatnie prawdziwe BMW...
Tiaaaa. Równie "kultowe" są ich skrzynie biegów. :D
Zdrowia
Pisałem o kultowych cegłach.
R2V ma taka wadę ze niewielu potrafi te skrzynie odpowiednio złożyć. To chyba nie wina motocyklaâŚ
BMW R1250 GSA z 2019 roku i niezły przebieg zrobiony przez właściciela z Niemiec.
muszel72
08.02.2022, 19:47
Dobra Czarku. Niech pokaże historię serwisową;)
Robert to dziwne , ale pisze, że nic się nie zepsuło . Jeżdzi nim codziennie do roboty (300km).
muszel72
08.02.2022, 20:09
Znaczy się, że i wodniaki po latach dopracowali;) Ostatnią edycję można będzie brać w ciemno jak kiedyś ostatniego olejaka;)
Robert to dziwne , ale pisze, że nic się nie zepsuło . Jeżdzi nim codziennie do roboty (300km).
A myślałem że moje w sumie 160 dziennie kiedyś to dużo :dizzy: Jakie trzeba mieć zacięcie żeby na motocyklu nawalić 350 tys w 3 lata. To nie fake???? Pytanie - czemu tam w okolicach już 6 tys rpm zaczyna się czerwone?
Przy takim przebiegu GS nie powinien mieć już trzeciego dyfra, czwartego sprzęgła i ogólnie wyświetlać choinki błędów i problemów?
Update z dlubania przy moim - nie odnotowałem niespodzianek. Motocykl w kategorii demontażu owiewek, dostępu do różnych elementów jest zaskakująco.... przyjemny. Taki agrotechniczny w pozytywnym znaczeniu :) Jak na razie zrobiłem rozdzielacz, położyłem całą "swoją" elektrykę bo nie trawię wpinania się w fabryczną instalację, jedynie do sterowania przekaźnikiem podpiąłem się pod plus tylnej lampy.
Kolejne zdziwienie (w sumie nie powinno być ale jednak) - alternator. Normalnie to jest pod deklem, wiadomo. A tu jak z samochodu żywcem. No i moc tego altka jak na motocykl to jakiś kosmos pt. 700W :)
Pozdrawiam
Zimny
Takie alty były zawsze. Nawet w R2V - de facto samochodowe.
Takie alty były zawsze. Nawet w R2V - de facto samochodowe.
Mają rozmach, trzeba przyznać... :)
Odpal Zimny program serwisowy na kompie do tych motocykli. Klocki lego. Podane wszystko na tacy. Zwiniesz wtedy swoją elektrykę :).
Odpal Zimny program serwisowy na kompie do tych motocykli. Klocki lego. Podane wszystko na tacy. Zwiniesz wtedy swoją elektrykę :).
Program masz na myśli w kompie motocykla czy tzw. RepROM? Bo do motocykla to jeszcze z niczym się nie podpinałem.
Ale elektryki i tak nie zwinę! W każdym motocyklu zawsze jakiekolwiek dodatkowe odbiorniki szły u mnie od aku przez rozdzielacz i zupełnie odrębną wiązką. Może dlatego nigdy nie miałem problemu z elektryką (poza jednym reglerem w trampku ale to przypadłość modelowa raczej), przewodami, nawet w Aprilii :o
Z uwagi na CAN i potencjalną ew. większą wrażliwość na podpinanie różności do instalacji motocykla - nic nie będę kodował, wpinał się w fabryczną instalację jak nie muszę etc. Religia mi na to nie pozwala :) Takie małe skrzywienie...
Zimny
Układ CAN w BMW jest bezawaryjny i łatwy w diagnozie. Ciekawostką jest to , że motocykl (poza światłami przeciwwmgłowymi z przodu) nie posiada bezpieczników. Zwarcie powoduje odcięcie danego obwodu w ZFE motocykla. Po każdym odpaleniu motocykl sąduje swoje układy i jak zwarcie zostanie usunięte to prąd na dany układ zostanie znów włączony.
Podłączanie wszystkich dodatkowych odbiorników trzeba robić tak jak pisze Zimny czyli rozdzielacz dodatkowy przez przekaźnik sterowany stacyjką .
Układ ZFE nie lubi jednego, a mianowicie ładowania akumulatora przez gniazdowyprowadzone z lewej strony motocykla. Trzeba ładować sprawną ładowarką przeznaczoną do motocykli BMW (do ładowania z CAN) , a bezpieczniej jet podpinać prostownik bezpośrednio pod akumulator. Ładowanie przez to gniazdo niesprawnym prostownikiem lub nie przeznaczonyym do tego uszkadza w ZFE elementy odpowiedzialne za wyłączenie prądu po zgaszeniu motocykla co objawia się ciągłym rozładowywaniem się akumulatora po max 2-3 dniach postoju.
Układ CAN w BMW jest bezawaryjny i łatwy w diagnozie. Ciekawostką jest to , że motocykl (poza światłami przeciwwmgłowymi z przodu) nie posiada bezpieczników. Zwarcie powoduje odcięcie danego obwodu w ZFE motocykla. Po każdym odpaleniu motocykl sąduje swoje układy i jak zwarcie zostanie usunięte to prąd na dany układ zostanie znów włączony.
Podłączanie wszystkich dodatkowych odbiorników trzeba robić tak jak pisze Zimny czyli rozdzielacz dodatkowy przez przekaźnik sterowany stacyjką .
Układ ZFE nie lubi jednego, a mianowicie ładowania akumulatora przez gniazdowyprowadzone z lewej strony motocykla. Trzeba ładować sprawną ładowarką przeznaczoną do motocykli BMW (do ładowania z CAN) , a bezpieczniej jet podpinać prostownik bezpośrednio pod akumulator. Ładowanie przez to gniazdo niesprawnym prostownikiem lub nie przeznaczonyym do tego uszkadza w ZFE elementy odpowiedzialne za wyłączenie prądu po zgaszeniu motocykla co objawia się ciągłym rozładowywaniem się akumulatora po max 2-3 dniach postoju.
Dzięki za podpowiedzi :Thumbs_Up: Z tymi bezpiecznikami to ciekawa srpawa - kolejne zaskoczenie, kolejna rzecz która jest "trochę" inaczej niż w znanych mi motocyklach.
To przy okazji pytanko - zrobiłem wyprowadzenie pod stop w kufrze (mam to podłączę) z tylnej lampy led. No i na płycie jest złączka givi - czy zabezpieczać to w razie zwarcia przypadkowego? Dotychczas myślałem że...wywali bezpiecznik świateł. Ale jak rozumiem działa to trochę inaczej. Nie wiem czy dawać jakiś dodatkowy 1A bezpiecznik od kufra do lampy.
Co do ładowania - czytałem właśnie o tym gdzieś na zagranicznych forach i zrobiłem tak - wywaliłem oryginalne gniazdo pod kanapą DIN, w jego miejsce wstawiłem gniazdo zapalniczki zwykłe porządne hermetyczne, podłączone przez bezpiecznik 5A do aku (via rozdzielacz 3+1). Gniazdo DIN schowałem pod schowkiem na narzędzia razem z całą dodatkową elektryką:
https://i.imgur.com/0aO5AhM.jpg
Powód - mam dwie normalne ładowarki aku z wtykiem do zapalniczki. Mam też kompresorek z takim wtykiem. No i to co czytałem o ładowaniu przez DIN dedykowaną ładowarką, a lubię taką wygodę doładowania aku przez gniazdko.
Pozdrawiam
zimny
Jak lampa jest diodowa to podłącz bezpośrednio pod kable od lampy. Jakby zrobiło się jakieś zwarcie nawet to nie będzie to problemem dla ZFE. Co do złącza do ładowania to bardzo prawidłowo zrobione .
Jak lampa jest diodowa to podłącz bezpośrednio pod kable od lampy. Jakby zrobiło się jakieś zwarcie nawet to nie będzie to problemem dla ZFE.
OK, dzięki - lampa diodowa a w kufrze też diody. Tak zrobię :Thumbs_Up:
Ale tam stop i pozycyjne sa chyba na jednym przewodzie.
I ledy do stopu i pozycyjnych to sa te same ledy.
Przynajmniej tak jest w r nine t,w gejosie pewnie zrobione jest podobnie.
Ale tam stop i pozycyjne sa chyba na jednym przewodzie.
I ledy do stopu i pozycyjnych to sa te same ledy.
Przynajmniej tak jest w r nine t,w gejosie pewnie zrobione jest podobnie.
U mnie jest inaczej. Są 3 przewody, masa, plus stopu, plus pozycji. Diody są inne dla stopu, inne dla pozycji z tego co patrzyłem.
Na szczęście to jeszcze taka tradycja z nowoczesnością w tym roczniku...
strobus1
09.02.2022, 21:08
ŁobrzyN dla Matjasa
To cegła k75?
Może źle fotkę widzę, ale raczej obstawiałbym 4 gary - czyli K100... :confused:
Ojezuczemułaj?
Najbardziej kundlone i niepoważane z beemekâŚ
Chyba dlatego ze najbardziej niezawodne w historii firmy ;)
To chyba jednak kaseta jest.
https://www.olx.pl/d/oferta/bmw-gs-r1200gs-niemcy-2008r-tylko-61-tkm-3xkufry-gmole-serwisowany-top-stan-CID5-IDM2jjy.html (http://https://www.olx.pl/d/oferta/bmw-gs-r1200gs-niemcy-2008r-tylko-61-tkm-3xkufry-gmole-serwisowany-top-stan-CID5-IDM2jjy.html)
Panowie jedziemy oglądać taka sztukę. Na co to patrzeć przy oględzinach. Niby wszyscy na motorach jeździmy ale GS jeszcze nie było w garażu. Wszystkie podpowiedzi mile widziane. Dziękuje
https://www.olx.pl/d/oferta/bmw-gs-r1200gs-niemcy-2008r-tylko-61-tkm-3xkufry-gmole-serwisowany-top-stan-CID5-IDM2jjy.html (http://https://www.olx.pl/d/oferta/bmw-gs-r1200gs-niemcy-2008r-tylko-61-tkm-3xkufry-gmole-serwisowany-top-stan-CID5-IDM2jjy.html)
Panowie jedziemy oglądać taka sztukę. Na co to patrzeć przy oględzinach. Niby wszyscy na motorach jeździmy ale GS jeszcze nie było w garażu. Wszystkie podpowiedzi mile widziane. Dziękuje
To ogłoszenie nie działa.
ŁukaszBIA
10.02.2022, 13:57
https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-gs-r1200gs-niemcy-2008r-tylko-61-tkm-3xkufry-gmole-serwisowany-top-stan-ID6EarXQ.html?
Chyba o tego chodziło.
Kumpel brał od nich w zeszłym roku 1290 z 17r i top stan to był rzeczywiście top stan, rzekłbym wg standardów P. Zimnego :)
Co do tego konkretnego motocykla się nie wypowiem.
Ja miałem dokładnie ten (lub bardzo podobny w zbliżonej cenie bo już nie pamiętam) motocykl jechać i oglądać jak kupowałem swój. Ktoś pamiętam od nas z forum z Gdańska kupował tam xj900 i miał bdb opinię. Sam motocykl też dla mnie wyglądał bez zastrzeżeń.
Dlaczego odpuściłem?
1. Przekraczał mój budżet...
2. Trafiłem bliżej golasa z lakierowanymi owiewkami (widzimisię chyba właściciela jeszcze w DE bo jak się okazało owiewki wszystkie nienaruszone i fabryczne po miesiącu i roku produkcji) ale w podobnie zacnym chyba stanie ze zbliżonym przebiegiem który zmieścił się z moim i tak już naciągniętym budżecie. Kufry i wyposażenie kompletnie nie było mi potrzebne czy decydujące.
Zatem powody były poza techniczne - nie uważam też aby cena tego z ogłoszenia była za taki rok i przebieg plus wyposażenie wygórowana...choć zdawała mi się dość wysoka jednak. Ok, jeśli oczywiście stan jest taki jak ma być.
Jak patrzę po zdjęciach, manetkach itp to mój wygląda podobnie. Samego sprzedawcy nie znam, piszę tylko to co sam wiem.
Co do tego co oglądać to na szybko bo mam na świeżo - luzy na wahaczu, tylnym kole, wycieki z przekładni i skrzyni, przód, standardowe elementy jak w każdym moto. Silnik to osłuchałem tylko na bazie wiedzy ogólnej. Kolega zwracał mi uwagę że koniecznie mam sprawdzić czy działa ABS, oraz kwestie czy przy ruszaniu i przyspieszaniu nie ma stuków z okolic skrzyni, czy sprzegło równo i bez szarpania bierze. Nic takiego nie odnotowałem ale też nie znałem tych motocykli jak np kosza sprzęgłowego trampka czy silnika vstroma.
Powodzenia,
Zimny
Ktoś pamiętam od nas z forum z Gdańska kupował tam xj900 i miał bdb opinię. Sam motocykl też dla mnie wyglądał bez zastrzeżeń.
https://africatwin.com.pl/showpost.php?p=715668&postcount=34
Ooo, właśnie :Thumbs_Up: w Kolegi wątkach też było coś o tym sprzedawcy i tym się ja nieco sugerowałem jak rozpoznawałem rynek.
Elo Marcin- dziś dopiero zauważyłem Twój wątek- nie sądziłem że pójdziesz w cycki:)- tak czy siak -gratki i ...powodzenia oraz gumowych drzew:)
pzdr
Elo Marcin- dziś dopiero zauważyłem Twój wątek- nie sądziłem że pójdziesz w cycki:)- tak czy siak -gratki i ...powodzenia oraz gumowych drzew:)
pzdr
Dzięki Jarek. Ja też nie sądziłem i cały czas się dziwie :confused::)
NAT poza zasięgiem, KTM1050/1090 (bardzo mi się podoba!) też budżet przekraczał za dobrą sztukę, 990ADV - ni ma na rynku i nie mój styl jazdy raczej na asfalt są lepsze, DL1000 po 2014 budżet za dobrą sztukę + silnik specyficzny. Wiadro ciężkie, za ciężkie zdecydowanie. F800GS - nie planując terenu nie widziałem sensu dętek i szprych. Ceny także na granicy budżetu za takie z niewielkim przebiegiem. No i jakoś...co tu gadać, jak BMW to trochę ciekawość boksera.
DL650! Tak, zdecydowanie tak, ale miałem i nowszy i starszy - na dziś nie mogłem znaleźć godnego egzemplarza w cenie którą uznałbym za właściwą. Naprawdę słabo z rynkiem tych maszyn (a tam np. 100kkm oznacza co innego niż w GSie). Plus uznałem że fajnie byłoby mieć trochę więcej mocy i hamulców przy podobnym spalaniu i masie.
No i wyszło co wyszło :dizzy: NAJTRUDNIEJ jednak było wyłączyć uprzedzenia do BMW i gejesa. Po kilkunastu latach na japonii i mocno nabitych stereotypach.
Pozdrawiam
zimny
Drobne tematy, temaciki elektryczno-biżuteryjne powoli dorabiam:
https://i.imgur.com/wv88xMX.jpg
https://i.imgur.com/qhVx8za.jpg
Się maluje blaszka, znaczy pomalowałem i niebawem zmontuję na gotowo.
Teraz przerwa parę dni bo moto u mechanika znajomego na wymianach płynów ustrojowych i przeglądzie.
Wczoraj jak w korku jechałem - zauważyłem jak różni się kardan od łańcucha. Ostatnio na kardanie jeździłem hm... w 2009, i była to hąda. Też było inne wrażenie przy ruszaniu niż na łańcuchu.
Przy zasprzęglaniu na niemal jałowych obrotach, takie puknięcie w napędzie - jednorazowe. Jak się w korku popuszcza sprzęgłem to za każdym razem puknięcie. Przy wysprzęglaniu nie ma. Gdy zasprzęglam z wyższych obrotów (ok 1500-2000) także tego nie ma, albo jest mniejsze. Ponoć norma (mechanik też tak mówi, że tak pracuje ten napęd - suma wszystkich luzów od silnika po przekładnię). Może posiadacze podobnych podpowiedzą? Mi na logikę... wydaje się to logiczne, bądź co bądź gum zabieraka tu nie ma :o
Oswajam się, że podobnie jak w autach tej marki - odczucia są nieco inne niż w reszcie :) tego się zresztą spodziewałem.
Pozdrawiam
zimny
Takie stuknięcia są normalne. Jak masz przeglądniętego kardana to jeździj i nie przejmuj się tymi odgłosami. Ja w swoim wodniaku dawałem ostro w palnik i po 30kkm wał wyglądał na nieruszony (serwisowany co sezon).
muszel72
15.02.2022, 11:24
Normalka. Ale, podnieś na centralce i sprawdź jaki ma luz obwodowy na kole.
Normalka. Ale, podnieś na centralce i sprawdź jaki ma luz obwodowy na kole.
Oni tam pod Garwolinem mają bardzo dobrego speca od tych BMW. Pewnie już go pocieszył/zmartwił.
Brzeszczot
15.02.2022, 11:47
Oni tam pod Garwolinem mają bardzo dobrego speca od tych BMW. Pewnie już go pocieszył/zmartwił.A kogo jeżeli to nie tajemnica? Bo moja Barbara wymaga uważnego serwisu 😉
Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
muszel72
15.02.2022, 11:51
ja mogę polecić z czystym sumieniem Zbyszka z Traktu Brzeskiego 80 ale nie wiem skąd jesteś bo leśna dzicz mi nic nie mówi. Pisze o warsztacie z wawki.
Oni tam pod Garwolinem mają bardzo dobrego speca od tych BMW. Pewnie już go pocieszył/zmartwił.
O właśnie, bo nie znam? Nie dziwne bo ja znam afrykanerów, trampkarzy itp. Kasta BMW lokalna była mi zupełnie obca :D
Nie, nie konsultowałem tego z nikim poza moim mechanikiem który zna GSy ale nie jest tzw. "specjalizującym się" w nich, ma aktualnie kilka sztuk pod opieką. Ma się przejechać i ocenić. Powiedział mi na razie tylko że motocykl wygląda bardzo OK i ma zupełnie cichy kosz sprzęgłowy co nie jest takie częste. Po AT i tym podobnych koszem to ja się zupełnie nie przejmowałem kupując, ale lepiej jak jest cichy niż miałby nap...
Odnośnie zasprzęglania - napisałem tylko na podstawie swojego spostrzeżenia. Jak jechałem po zakupie to nie zwróciłem uwagi bo nie jechałem w korku, a w trasie nic takiego nie ma. Luz na kole sobie sprawdzę, mechanik ma zerknąć pod osłony - na razie nie planuję rozpinania kardana i przekładni jak nie będzie konieczności.
Jak się sezon zacznie to Brzeszczot się przejedzie tym moim i wypowie jako długo GSa ujeżdżający...
Życie i wiele motocykli na koncie nauczyło mnie NIE panikować, nie wsłuchiwać się zanadto :) Ale co ma być sprawdzone to trzeba sprawdzić. Kardan to nie łańcuch z gumami i jestem świadom że pewne rzeczy są po prostu inaczej.
Zbyszka z Traktu znam, miałem od niego dwa motocykle, V-Stroma 650 kilka lat temu i Trampka. Jako mechanika go za bardzo nie znam ale ma bdb opinie. VStromem od niego tydzień po zakupie pojechałem w trasę 5 tys i było git :Thumbs_Up: Myślałem że on w japończykach głównie siedzi.
Pozdrawiam
zimny
muszel72
15.02.2022, 12:48
Kosz sprzęgłowy:bow::vis::confused:
Do Zbyszka ASO beemwe z wawy przywoziło motki jak nie wiedzieli co z nimi :)
Kosz sprzęgłowy:bow::vis::confused:
No tak...suche sprzęgło z jedną taczą...
Hm...może sprzęgło ogólnie? Nie wiem, to pewnie mój skrót myślowy bo faktycznie nie było powiedziane "kosz" (przecież KAŻDY motocykl ma kosz sprzęgłowy pod jednym deklem a altka pod drugim!!! :D). Podobno jest cicho a nie musiałoby być, ale lepiej jak jednak jest cicho :) tak, chodziło o sprzęgło jako całość pewnie
Do Zbyszka ASO beemwe z wawy przywoziło motki jak nie wiedzieli co z nimi :)
OK, to spoko. Już wiem o kogo chodzi i znam w razie co. Bo jest jeszcze Zbyszek Gołowicz, osoba szeroko znana ponoć w środowisku GSów ale to nie ta sama osoba i z innej strony warszawy.
muszel72
15.02.2022, 13:22
Zbyszek Gołowicz to spec wszechwag jeśli chodzi o beemwe ale mieszka łodrobinę dalej:)
Zimny a gdzie w Twoim giesie jest ten kosz sprzęgłowy ?:D
Zimny a gdzie w Twoim giesie jest ten kosz sprzęgłowy ?:D
No wiem wiem, oświeciło mnie, nima, dopóki to nie wodniak to nima :) sprzęgło jak z samochodu a nie z motocykla. Czyli po 2013 zrobili zarówno normalne włączanie kierunków jak i normalne sprzęgło i wydech z właściwej strony :D
Ojezuczemułaj?
Najbardziej kundlone i niepoważane z beemekâŚ
Chyba dlatego ze najbardziej niezawodne w historii firmy ;)
To chyba jednak kaseta jest.
A fuj z rzedowkami i jeszcze w dodatku od bełemwu.
Zimny, mam wątpliwości, czy aby nowe zabawki na stelażu szyby umożliwią maksymalne położenie/obniżenie szyby? Na początku jeździłem z szybą ustawiona w położeniu najbardziej pionowo ale szybko okazało się, że jak o dwa ząbki położyłem na siebie to zniknęły turbulencje i zrobiło się ciszej, a jak dołożyłem deflektor to już całkiem byłem w siódmym niebie :).
Zimny, mam wątpliwości, czy aby nowe zabawki na stelażu szyby umożliwią maksymalne położenie/obniżenie szyby? Na początku jeździłem z szybą ustawiona w położeniu najbardziej pionowo ale szybko okazało się, że jak o dwa ząbki położyłem na siebie to zniknęły turbulencje i zrobiło się ciszej, a jak dołożyłem deflektor to już całkiem byłem w siódmym niebie :).
Celny strzał skarp :Thumbs_Up: po VStromie pewnie też byłeś zepsuty jego doskonałą ochrona od wiatru.
Tak, wszystko jest tak poustawiane ze szybę można maksymalnie pochylić (lub prawie) i w takiej pozycji bardzo dobrze mi się jechało w trasie po zakupie. Do tego mam w razie potrzeby deflektor niski darkojaka jakby było trzeba. Szyba fabryczna.
Także wszystko mierzyłem, tworzyłem i wyginalem z uwzględnieniem tej kwestii :)
W takim razie pełen profesjonalizm. Mam założonego średniego darkojaka, na fabrycznej szybie, jeżdżę w kasku typu enduro i jest mi z tym dobrze. Pojawiają się jeszcze kwestie wzrostu czy wysokości kanapy, także nic tylko testować i układać pod siebie.
No właśnie kanapa w tym moto jest super. Nie dość że mam fabrycznie obniżona to jeszcze ma regulacje. Mając 1.7m wzrostu to istotne.. Po 250km nie czułem że jechałem, bardzo dobrze wyprofilowana etc.
Z tym że mi i na DLu i na trampku na fabrycznych było ok. Także mam niewielkie wymagania.
Z deflektorem pokombinuje jak będzie potrzeba w sezonie, też nie mam wymagań żeby było jak na skuterze z żaglem. Trochę niech sobie wieje, mało wybredny w tym jestem.
Najlepszy zestaw kanap to kanapa kierowcy od ADV i kanapa pasażera od zwykłego . Nic nie trzeba przerabiać i można robić naprawdę duże przeloty dzienne.
Prace nad beemką powoli zmierzają do końca. Moto jest po wymianie wszystkich płynów i przeglądzie przez mojego mechanika. Pojawił się drobny (mam nadzieję) problem z działaniem ABSu.
Po wymianie płynu hamulcowego przez mechanika zachowanie jest nastepujące:
1. Odpalam, miga lampka od ABS, po paru metrach gaśnie, wszystko prawidłowo.
2. W jeździe po załączeniu ABSu tj przyblokowaniu tylnego koła (chyba, bo nie przyglądałem się dokładnie) zaświeca się czerwona lampka z wykrzyknikiem i ABS później nie działa. Możliwe że dzieje się to bez użycia hebla w stopniu uruchamiającym ABS - przyznam że aż tak się dokładnie nie przyglądałem a warunki do jazdy były marne ostatnio i brak czasu.
3. Po zgaszeniu i odpaleniu - patrz pkt. 1, wszystko prawidłowo.
Mechanik nie po raz pierwszy robił w GSie 1200, zasugerował mi dwie kwestie:
1. Doładowanie akumulatora bo długo nie był ładowany i nie jest za mocny mimo że nowy z czerwca 2021. BMW podobno nie lubi spadków napięcia. Moto stało ostatnie 1,5 miesiąca. No ale w jeździe łądowanie jest na poziomie 14,2-14,4V więc nie wiem czy to to. Wspomniał że dla pełnego obrazu żebym doładował aku i potestował - tak zrobię oczywiście.
2. Ocenił że sprawdzi czujnik ABSu tył, może się coś zabrudziło przy wymianie oleju w PG i czyszczeniu okolic, ew. powtórzy całą procedurę odpowietrzenia hamulców i pompy.
Pompa ABS była regenerowana w Prestige serwis w Kruszewie 2 lata i ok 2 tys km temu jeśli ma to znaczenie, poza tym po zgaszeniu i starcie wszystko działa.
Mechanik oczywiście daje rękojmię i zajmie się tematem.
Czy może znacie takie objawy i jest to coś banalnego do weryfikacji? Jak np. przerywanie przy nagłym odkręceniu gazu w Transalpie 600 oznacza w 98% przypadków nieszczelność na łączeniu króćca dolotowego z airboxem :)
Nie przejąłem się tematem zbytnio, bo już nie te lata żeby się ekscytować, podpytuję z ciekawości, może temat jest znany i banalny.
Pozdrawiam
zimny
może być, że aku. jestem przekonany, że modulator nie jest w stanie dostać tyle mięsa z samego alternatora ile by chciał podczas hamowania ostrego, gdzie silnik jest na wolnych obrotach i gdzie jest pobór od świateł, na ładowanie itd. sprawdź jeszcze czy dzieje się tak samo PO uruchomieniu i PO jeździe około pół godziny. szacuje się, że aku odzyskuje naładowanie po uruchomieniu w jakieś 15 minut dopiero.
nie uważam, że to czujnik w sensie jego -||- odległość od grzebienia - to zupełnie bez sensu. gdyby tak było to układ po pierwsze by się nie uzbrajał a po drugie nie załączał przy pierwszym hamowaniu. po linii czujnika ew. bym się zastanawiał czy nie ma jakichś uszkodzeń na wiązce, samej instalacji czujnika - rzy zahamowaniu, wibracjach może coś przestaje łączyć ale awarie instalacji mają to do siebie, w takich przypadkach, że rzadko dzieją się idealnie tak samo za każdym razem.
co do modulatora nie wypowiem się. jeśli się uzbraja i działa przy hamowaniu myślę, że jest OK.
Matjas, dziękuję! To co mówisz to mniej więcej to o czym mój mechanik mówił - ponoć ten agregat przy ostym heblu lubi pociągnąć prądu.
Doprecyzowując - gdy system jest uzbrojony po odpaleniu i ruszeniu, wciskam tylny hebel i ABS DZIAŁA. Koło się nie blokuje i odbija na pedale - system pracuje. Później zapala się lampka i ABS już nie działa. Po odpaleniu - ponownie uzbraja się i działa. Faktem jest, że od mechanika przejechałem 4km to testując. Może powinienem przejechać 30-40, albo doładować porządnie aku (tak zresztą zrobię).
jak pisałem - spróbuj dobić aku do pełna lub stestuj dopiero po jakimś czasie jazdy - oczywiście testujesz tył... a co z przodem? tak samo?
jak pisałem - spróbuj dobić aku do pełna lub stestuj dopiero po jakimś czasie jazdy - oczywiście testujesz tył... a co z przodem? tak samo?
Tak zrobię. Panie, nie miałem odwagi przyblokować przodu :):dizzy: Nie mam pojęcia. Klamka twarda tak jak i przed wymianą, hebel jest żyleta na mój gust. Ale odpalanie ABSu z przodu to dla mnie wyższa szkoła jazdy :D
Zrobi się tak - dobiję aku do pełna, jak pogoda pozwoli za jakiś czas pojeżdżę 50km i potestuję dokładnie (w tym powtarzalność momentu ew. zapalenia lampki absu), zdam sprawozdanie. To powinno być miarodajne.
Nie wiem jak w beemwe ale w AT to ABS się załączał bodaj przy 8 km/h. Lekko ruszysz na piachu i hebel w opór. Będzie raczej bezpiecznie :D.
Nie wiem jak w beemwe ale w AT to ABS się załączał bodaj przy 8 km/h. Lekko ruszysz na piachu i hebel w opór. Będzie raczej bezpiecznie :D.
Dobra, w najbliższych dniach spróbuję :D
Przód to jak Emek pisze - powoli do 15kmh na piachu lub żwirze. Podwozie wysuniesz na boki i nic się nie stanie. Robiłem to po wielokroć.
Mało kto o tym gada ale powinno się od czasu do czasu przepalić modulator - dla zdrowia.
W normalnym motku przy normalnej jeździe ABS może się nie włączyć ani razu latamiâŚ
To nie jest ok.
Tak w ogóle, ostatnimi czasy w roli czytacza pozgłębiałem nieco forum BMW i wniosek z tego nasuwa się taki, że się kupiło niemalże prom kosmiczny :)
Jeśli mowa o cenie to na pewno :)
aadamuss
21.02.2022, 14:24
Jeśli mowa o pompach ABS to na pewno znajdziesz dużo wątków na ten temat :-) Hamulec przód masz ze wspomaganiem elektrycznym?
Jeśli mowa o pompach ABS to na pewno znajdziesz dużo wątków na ten temat :-) Hamulec przód masz ze wspomaganiem elektrycznym?
Nie, mam już polift - bez elektro wspomagania.
Jak masz dostęp do GS911 to zobacz czy ABS wywala jakieś błędy i czy jest możliwość wywołania testu na modulatorze. Wiem, że taki tool jest do BMW, osobiście nie mam i nie korzystałem.
W nawiązaniu do tego co Matjas napisał, warto od czasu do czasu wymusić pracę ABS, bo modulator lubi się "zastać". W niektórych motkach jest możliwość wywołania takiej procedury testowej żeby go rozruszać.
muszel72
21.02.2022, 15:48
Jeśli temat prądu nie rozwiąże problemu to umów się do Zbyszka Gołowicza. Blisko masz. To może być ileś tam kłopotów ale zacząć trzeba od właściwej (powtarzam) właściwej wymiany płynu w pompie. to jest zupełnie odmienna procedura od standardowych rozwiązań. Przeoczysz właściwy serwis to będzie bolało. Chcesz to wrzucę na priv tel do Zbynia.
Summa summarum musisz mieć pewność, że został zrobiony prawidłowy przegląd kompletnej instalacji hamulcowej.
To co pisze Muszel napisałem, poniekąd, i ja - uruchamiając system, testowo lub roboczo, unikasz stagnacji płynu hamulcowego, krystalizacji uszkadzającej uszczelnienia itd.
Mniemam, że jeśli oddałeś motocykl do mecha, który ma jakieś pojęcie to to ogarnął. Osobiście zawsze robię heble jako zestaw startowy. Po wymianie płynu w zbiornikach pomp wystarczy 'odpowietrzyć' układ zachowując odpowiednią kolejność - to pozbawi modulator starego medium. ALE... pisałeś, że modulator był już naprawiany.
Oby był to tylko aku.
Chłopy :) wymiana płynu w tym układzie co ma Zimny jest bajecznie prosta (to nie jest układ ze wspomaganiem hamulców) . Płyn w tym układzie normalnie przelewa się przez odpowietrzniki przy zaciskach (nie ma ich przy pompie) . Stawiam na problem z czujnikiem ABS tylnego koła . Nie warto kombinować wystarczy diagnostyka komputerem diagnostycznym .....na 100% okaże się błachostka . Wykluczam raczej problem z spadkiem napięcia akumulatora. Zimny jak zlecasz naprawy i masz blisko do okolic Nasielska to polecam Zbyszka Gołowicza (najlepszy fachowiec od BMW w PL).
muszel72
21.02.2022, 18:02
Ileż trzeba było się napisać byś się odezwał jako zaprawiony motopompouser:)
Pisałem już o Zbyszku. Tak, masz rację, zerknąłem na rocznik i jest to pompa bezproblemowa.:Thumbs_Up:
Całkiem najpierw sprawdź kontakt i wyczyść na klemach aku. Na twardych nawierzchniach nie musisz używać tylnego hamulca, bo rozdział siły hamowania przód/tył zapewnia właśnie integral ABS.
Tak jak Czarek pisze- odpowietrzanie banalne a żadnej cyklicznej aktywacji ABSu robic nie trzeba.
Wysłane z mojego BISON przy użyciu Tapatalka
A ja dodam od siebie że może to być też zawieszającą się szczotka w silniczku ABS. Tak czy owak to jak koledzy pisali wcześniej diagnostyka kompem i wszystko będzie jasne
Tak w ogóle, ostatnimi czasy w roli czytacza pozgłębiałem nieco forum BMW i wniosek z tego nasuwa się taki, że się kupiło niemalże prom kosmiczny :)
Zapewniam Cię , że nie kupiłeś promu kosmicznego :) to zajebiście prosty motocykl do serwisowania z bardzo przemyślaną konstrukcją dającą mu długowieczność np silnik bez mokrego sprzęgła smarowany zwykłym samochodowym olejem wytrzyma dłużej bo nie ma syfu z zużywająceg się sprzęgła , suche sprzęgło o wielkości stosowanej w samochodach o pojemnosci 1,8 litra (może nie działa bajecznie , ale skutecznie) , skrzynia biegów (na dużych łożyskach)oddzielnie od silnika smarowana olejem przekładniowym , wał kardana (trzeba lekko zadbać czytaj smarować a będzie bezproblemowy) , przekładnia główna (wymieniać olej co 10 tys km i też jest bezproblemowa) .
Podstawowa zasada to kupić prawidłowo serwisowany sprzęt , a odwdzięczy się bezproblemowym wożeniem kierownika na długie wycieczki :)
PS . Mnie nigdy te motocykle nie zawiodły ,a pare ich miałem i zrobiłem nimi trochę kilometrów ( R1200GS z 2006, R1200GS z 2009 , R1200 GSA z 2013 , R1200HP2 ENDURO z 2005 , F800GS z 2008 , G650Xchallnege razy 2 i teraz R1250GSA ).
Szpicerlok
21.02.2022, 23:31
1. Wymiana płynu hamulcowego w integralach ze wspomaganiem elektrycznym, najlepiej co roku, koszt żaden pół litra płynu dot 4, max 1,5 h roboty (8 obwodów do odpowietrzenia i przelania płynu) - gwarancja żywotności (mam k25 z 2005 i działa).
2. Wymiana poliftów - bez wspomagania, tak jak zwykle hamulce, lejesz od góry, pompujesz, itd.
3. Wszystkie ABS w BMW począwszy od 1100 są czułe na spadek napięcia i zbyt mały prąd - problem z uzbrojeniem. Ładowanie nie zawiele da jeśli prąd jest zbyt mały z uwagi na zużycie Aku.
4. Ważna czystość i odległość czujników ABS (z tyłu masz zanurzony w PG i jak ma np drobiny opiłków to świruje.
5. Widziałem, że piszesz też na BMW forum - jak masz problem skontaktuj się z Zbyszkiem Gołowiczem, jak chcesz dam numer.
Przy zachowaniu odpowiedniego serwisu, który w większości można zrobić samemu i kosztuje niewiele, jest to sprzęt iditoodporny i pancerny. Silnik bardziej z samochodu niż z Moto, ramy nie ma (silnik ją spełnia) a zawieszenie jest naprawdę dobre, generalnie z zasady działania to też bardziej pokrewne samochodom :).
Przebiegi spokojnie w setkach km do zrobienia.
Pozdro
Maciek
Chłopy :) Na wstępie serdeczne dzięki za tak liczny odzew :Thumbs_Up: Z ciekawości w tym samym czasie napisałem na forum BMW motocykle, i poza namiarem od samego Zbyszka G. który podał potencjalną przyczynę i tel do siebie + jednym pytaniem miałem odzew pt. skoro dostałeś namiar gdzie masz się zgłosić to po co drążysz temat.
Cóż, wychodzi na to że spokojnie można sobie zostać na FAT bo i namiary do Zbyszka od Was mogę dostać i chęć do podzielenia się wiedzą jest :Thumbs_Up:
Do Z.G. zadzwonię jak sprawdzę kilka podstawowych spraw i podłączę pod komputer. Nie zwykłem specjalistom zawracać głowy pierdołami.
Co do BMW - czasem, mam wrażenie, właśnie przez brak wiedzy wydaje się że to maszyny wysoce skomplikowane i kilku ludzi w kraju ma kompetencje żeby się wogóle do tego dotykać. A ja mimo że część rzeczy zlecam, lubię wiedzieć po prostu.
A ja własnie podchodziłem do tego nawet przy zakupie jak do normalnego motocykla o samochodowym rodowodzie, jak słusznie mówicie. Cały układ napędowy i zawieszenia właśnie bardziej przypomina rozwiązania stosowane w autach.
Mój mechanik powiedział własnie że w tym wypuście odpowietrzenie się robi jak kolega wyżej pisał, normalnie przez zaciski. Ma pod opieką starsze GSy i tam faktycznie jest inaczej zupełnie. Serwisuje je od okolic 40kkm a obecnie mają po ponad 200kkm i nie ma z nimi problemów.
Na razie mam komplet wiedzy co tam sprawdzić, plus mechanika deklarującego rękojmię i sprawdzenie jak pojeżdżę. Dam znać i naprawdę - dzięki :)
Szpicerlok
22.02.2022, 11:10
Jak masz pytania wal śmiało ja po obu stronach mocy jestem :)
Maciek
Dzięki :)
Przy okazji - trochę może głupie, mam kilka zarysowań, małych odprysków farby na tylnej ramie. Chciałbym sobie to podmalować, raz estetyka, dwa zabezpiecznie. To drobne rzeczy ale z braku innych już zajęć przy motocyklu biorę się za drobne pierdółki ;) Może znacie dokładnie jakąś farbę pod kolor tej co jest na ramie?
Poza dorabianiem oczywiście.
Pozdrawiam
zimny
muszel72
24.02.2022, 12:17
Pomaluj podobną i kup błoto w sprayu w najbliższym salonie beemwe:)
Pomaluj podobną i kup błoto w sprayu w najbliższym salonie beemwe:)
Dobry koncept, :D
Pomyślałem że może jest jakiś typ, kod farby która jest taka sama i tańsza niż jakieś oficjalne zaprawkowe beemwe
Coś tam dobiorę a potem ubrudzę profilaktycznie moto :)
muszel72
24.02.2022, 12:44
Może trzeba spytać w jakimś warsztacie blacharskim. Nie wiem czy na tabliczce jest kod koloru ramy.
Wiem! Ciachnę gumówką set pasażera i zaniosę do dorobienia lakieru. Potem się heftnie migomatem i podmaluje :haha2:
Szpicerlok
25.02.2022, 21:04
Kup od razu zestaw "Błoto w sprayu + muchy do przyklejania + specjalny papier ścierny do krawędzi opon" 😂😂😂
A tak serio to zabezpiecz dowolnym antykorozyjnym np. Boll epoxydowy i byle jaki srebrny i będzie git ;-)
Maciek
Kup od razu zestaw "Błoto w sprayu + muchy do przyklejania + specjalny papier ścierny do krawędzi opon" 😂😂😂
Maciek, oplułem monitor przez ten papier ścierny :haha2:
Zrobię jak piszesz, nie będę się z tym rozczulał.
Mam nowe wieści odnośnie ABS. Aku doładowałem na max, faktycznie trochę był rozładowany.
Ogólnie aktualnie ABS zmienił swoje zachowanie :) Otóż, albo po przekręceniu zapłonu się nie uzbraja tj. świeci się czerwona lampka która powinna migać i zgasnąć, albo... no właśnie.
Wczoraj z doładowanym aku ruszyłem bez ABSu, przejechałem z 10km, z ciekawości zatrzymałem się, zgasiłem, odpalam - uzbroił się i jazda. Z 10 razy sprawdzałem na szutrówce tył i przód, działa bez zarzutu, nic się nie odłącza. Gasiłem i zapalałem z 5 razy potem aby sprawdzić - zawsze się uzbrajał i nie odłączał. Przyciskiem przytrzymując dłużej mogłem go wyłączyć (zapalała się lampka i absu brak) i ponownie włączyć.
Cały zadowolony że się naprawiło wracam do domu, i dokładnie 100m od bramy jeb, zapaliła się lampka (nie blokowałem żadnego koła) i tak już została. Gasiłem, odpalałem - lampka się świeci i nie reaguje na przycisk ABS.
Moja teoria jest taka że ABS nie działa blisko domu :D:dizzy:
A poważniej, to albo coś z jakimś czujnikiem, brakiem styku, elektryką, albo zawieszające się szczotki w silniku pompy. Pompa była "regenerowana" po kowalsku przez prestige serwis niejaki i na forum BMW dostałem info że nie jest to raczej polecany adres jeśli chodzi o taką usługę.
Tak czy inaczej, podstawię moto do mechanika który ma dobry interfejs (mój zwykły chińczyk niestety nie czyta mudułu ABS, silnik i ZFE bez problemu ale z ABSem nie łączy się) i posprawdza czujniki.
Pozdrawiam
zimny
Maciek, oplułem monitor przez ten papier ścierny :haha2:
Zrobię jak piszesz, nie będę się z tym rozczulał.
Mam nowe wieści odnośnie ABS. Aku doładowałem na max, faktycznie trochę był rozładowany.
Ogólnie aktualnie ABS zmienił swoje zachowanie :) Otóż, albo po przekręceniu zapłonu się nie uzbraja tj. świeci się czerwona lampka która powinna migać i zgasnąć, albo... no właśnie.
Wczoraj z doładowanym aku ruszyłem bez ABSu, przejechałem z 10km, z ciekawości zatrzymałem się, zgasiłem, odpalam - uzbroił się i jazda. Z 10 razy sprawdzałem na szutrówce tył i przód, działa bez zarzutu, nic się nie odłącza. Gasiłem i zapalałem z 5 razy potem aby sprawdzić - zawsze się uzbrajał i nie odłączał. Przyciskiem przytrzymując dłużej mogłem go wyłączyć (zapalała się lampka i absu brak) i ponownie włączyć.
Cały zadowolony że się naprawiło wracam do domu, i dokładnie 100m od bramy jeb, zapaliła się lampka (nie blokowałem żadnego koła) i tak już została. Gasiłem, odpalałem - lampka się świeci i nie reaguje na przycisk ABS.
Moja teoria jest taka że ABS nie działa blisko domu :D:dizzy:
A poważniej, to albo coś z jakimś czujnikiem, brakiem styku, elektryką, albo zawieszające się szczotki w silniku pompy. Pompa była "regenerowana" po kowalsku przez prestige serwis niejaki i na forum BMW dostałem info że nie jest to raczej polecany adres jeśli chodzi o taką usługę.
Tak czy inaczej, podstawię moto do mechanika który ma dobry interfejs (mój zwykły chińczyk niestety nie czyta mudułu ABS, silnik i ZFE bez problemu ale z ABSem nie łączy się) i posprawdza czujniki.
Pozdrawiam
zimny
Zbyszek na trakcie brzeskim ma odpowiedni zestaw do diagnostyki i wiedzę. W r1200r naprawiał mi ABS skutecznie. Zbyszka G masz spory kawałek drogi po drugiej stronie Wwy.
JarekO - mój mechanik sprawdzi tylko w ramach rękojmii odpowietrzenie na 100%, czujniki oraz dobrym interfejsem odczyta błędy. Jak nie będzie miał pomysłu na rozwiązanie to dalej nie będę sam kombinował, najbliżej Zbyszek z Traktu, dalej Zbyszek G lub odnośnie samej pompy ew. Docent z forum BMW porządnie zajmują się takimi sprawami i do któregoś z Panów sie udam....
.......albo będę jeździł bez ABSu jak wieloma poprzednimi motocyklami :) gdyby przyszło mi kupować pompę za kilka tyś pln dwa miechy po zakupie motocykla :mur:
Sprawdź błędy gdy ABS się nie uzbraja. Bardzo prawdopodobne że to zawieszającą się szczotka silnika pompy ABS. Jest o tym sporo w necie, jest to "błąd" prowadzenia przewodu szczotki silnika pompy ABS . Daje właśnie takie objawy
Dzięki Dubel :Thumbs_Up: tak się zrobi.
.......albo będę jeździł bez ABSu jak wieloma poprzednimi motocyklami :) gdyby przyszło mi kupować pompę za kilka tyś pln dwa miechy po zakupie motocykla :mur:
czy w GS 1200 jest to równie prosty zabieg jak w GS 1150 ??
czy w GS 1200 jest to równie prosty zabieg jak w GS 1150 ??
Nie mam pojęcia, ale jak mi ABS nie działa to hamulce działają :) zakładam że awaryjnie można tak jeździć i nic nie wybuchnie. I że hebli nagle nie stracę.
Ja mentalnie z epoki jestem takiej że jazda bez ABSu motocyklem to coś normalnego. Ale tak poza wszystkim, na czarnym jak już jest w motocyklu to mógłby działać.
Nie mam pojęcia, ale jak mi ABS nie działa to hamulce działają :) zakładam że awaryjnie można tak jeździć i nic nie wybuchnie. I że hebli nagle nie stracę.
Ja mentalnie z epoki jestem takiej że jazda bez ABSu motocyklem to coś normalnego. Ale tak poza wszystkim, na czarnym jak już jest w motocyklu to mógłby działać.
tak nic nie wybuchnie, spokojnie mozesz latac. System sie nie uzbraja i nie raguje tak ze hamulce dzialaja jak by go nie bylo. Nie mniej warto by dzialal czasem sie przydaje
Jeszcze wyjdzie na to, że jestem tutaj największym gieesiarzem ( Afrykę 3 mam nadal) a jeszcze kiedyś miałem odruch wymiotny przez ich urodę ..
Mam 1150 GS bez ABS i wspomagania. Proste i nie ma się co spier.. Moto fajne w trasy, 6 jako nadbieg robi robotę.. ale i na co dzień też fajny. Można wozić powietrze w kufrach albo inne rzeczy w, zamiast jechać na przykład samochodem na zakupy. Na początku przeszkadzały mi kierunkowskazy, sposób włączania, masa ogólnie mi też przeszkadzała ale teraz po kilku latach jest ona Plus i nie chcę się z nim rozstać. Palii koło 5,5l. Fajny w prowadzeniu stabilny.
Później przyszedł już klasyk, r100 paryż-dakar. Pocieszny sprzęt.
Jesienią zeszłego roku GS 800 doszedł. W ciągu tego czasu zastąpił Afrykę i chyba ją wygryzie nawet. Świat się kończy. Lekki poręczny mało pali. I kilka ich fot.
https://photos.app.goo.gl/yeTZpF7gXGkPcb4XA
Jeszcze wyjdzie na to, że jestem tutaj największym gieesiarzem ( Afrykę 3 mam nadal) a jeszcze kiedyś miałem odruch wymiotny przez ich urodę ..
Mam 1150 GS bez ABS i wspomagania. Proste i nie ma się co spier.. Moto fajne w trasy, 6 jako nadbieg robi robotę.. ale i na co dzień też fajny. Można wozić powietrze w kufrach albo inne rzeczy w, zamiast jechać na przykład samochodem na zakupy. Na początku przeszkadzały mi kierunkowskazy, sposób włączania, masa ogólnie mi też przeszkadzała ale teraz po kilku latach jest ona Plus i nie chcę się z nim rozstać. Palii koło 5,5l. Fajny w prowadzeniu stabilny.
Później przyszedł już klasyk, r100 paryż-dakar. Pocieszny sprzęt.
Jesienią zeszłego roku GS 800 doszedł. W ciągu tego czasu zastąpił Afrykę i chyba ją wygryzie nawet. Świat się kończy. Lekki poręczny mało pali. I kilka ich fot.
https://photos.app.goo.gl/yeTZpF7gXGkPcb4XA
Nooo..., gratulacje posiadania takiej stajni :Thumbs_Up:
Jesteś cichociemny Widmo bo w profilu rd03, zdjęcie afryczki a w garażu trzy beemki :haha2:
A jak się ma użytkowo f800gs do 1150gs na asfalcie? Bo mocno rozważałem 800 ale wygrała ciekawość boxera i to że w teren to bym chciał ale na singlu takim jak np xt660r czy crf300, ogólnie znacznie lżejsze. Bo wszelkie trampkopodobne czy cięższe w piachu mi się nie podobały.
Dubel, dzięki bardzo za info :Thumbs_Up:
Zimny -1150 i 800 mocowo są podobne nawet. Ale jak np trampek Ci za cieżki w off to i na 800 byś nie miał frajdy w offie czy w piachu . Jak latasz asfaltami to 1200 jest bardzo dobrym wyborem( latałem kolegi 1200 i względem mojego 1150 jest lżejszy w obyciu i taki przyjemniejszy) i np jakbym miał jechać na Albanie tylko ekspresówki i asfalt to wolałbym 1150 od 800, ale jak na miejscu miały by być offy , szutry i inne polniaki to 800 bym wolał. 1150 lepiej jedzie autostradą, zapinasz 6 bieg 110km,h obroty koło 3,5 tyś , silnik śpi a kilometry lecą szybko.. No i pojemności nic nie zastąpi, łańcucha nie smarujesz, w kufry i z tyłu naładujesz nawet z 50 kg i nie czujesz tego.
800 na ekspresówce tez poleci bez problemu, ale nie jedzie już tak stabilnie, czuc podmuchy wiatru a na takim 1150 nie robi to wrażenia. W sumie 1150 też kupiłem z ciekawości boksera ;)
muszel72
27.02.2022, 19:23
Docent w Bydgoszczy więc chyba nie po drodze. Ale fachowiec również wszechwag.
Docent w Bydgoszczy więc chyba nie po drodze. Ale fachowiec również wszechwag.
Tak tak, to w kwestii wysyłkowego ogarnięcia pompy w razie co.
Grunt że mam 3 rzetelne namiary :Thumbs_Up: Dam znać po rozwiązaniu zagadki.
Widmo80 - doskonale rozumiem. Ja własnie dlatego nie chciałem GSa kiedyś bo trochę przytłaczała mnie masa a 1200 był daleko poza zasięgiem. No i fakt, 120 na budziku, niecałe 4 tys rpm i motocykl płynie, paląc poniżej 5,5L.
Oczywiste że 800 fajniej się sprawdzi na polnych drogach, geometria, masa, kółko 21, to wszystko robi swoje.
Może i powinienem był mocniej przyjrzeć się 800...ale skupiłem się na tym do czego będę motocykla głownie używał. Niemniej 800 jako kompromis wydaje się bardzo dobrym następcą motocykla typu trampek.
Pozdrawiam
zimny
Tak tak, to w kwestii wysyłkowego ogarnięcia pompy w razie co.
Grunt że mam 3 rzetelne namiary :Thumbs_Up: Dam znać po rozwiązaniu zagadki.
Widmo80 - doskonale rozumiem. Ja własnie dlatego nie chciałem GSa kiedyś bo trochę przytłaczała mnie masa a 1200 był daleko poza zasięgiem. No i fakt, 120 na budziku, niecałe 4 tys rpm i motocykl płynie, paląc poniżej 5,5L.
Oczywiste że 800 fajniej się sprawdzi na polnych drogach, geometria, masa, kółko 21, to wszystko robi swoje.
Może i powinienem był mocniej przyjrzeć się 800...ale skupiłem się na tym do czego będę motocykla głownie używał. Niemniej 800 jako kompromis wydaje się bardzo dobrym następcą motocykla typu trampek.
Pozdrawiam
zimny
Wcale 800 się tak lepiej nie sprawdzi niż 1200. 800-tka jest fajna ale 1200 ogólnie jest bardziej uniwersalny. A jak ktoś najwyżej szutrami jeździ to zupełnie nie ma gadania, bo wtedy nie ma chyba nic lepszego niż 1200 (a LC to już zupełna petarda).
Wcale 800 się tak lepiej nie sprawdzi niż 1200. 800-tka jest fajna ale 1200 ogólnie jest bardziej uniwersalny. A jak ktoś najwyżej szutrami jeździ to zupełnie nie ma gadania, bo wtedy nie ma chyba nic lepszego niż 1200 (a LC to już zupełna petarda).
Aha, no fakt, że na 800 nie jeździłem. A po ubitym szutrze na 1200 jechało mi się bardzo dobrze :Thumbs_Up: Po piachach nie zamierzam jeździć czymś innym niż singlem...kiedyś.
Znaczy, że dobrze wybrałem :) jak się polubimy i zostanie na dłużej to może kiedyś jego następcą będzie LC ale naprawdę, nie ma co planować, po 50km stwierdzam że sprzęt (silnik) ma dokładnie taki charakter jak lubię. Troszkę jak V-Strom 650 tylko wszędzie jest więcej mocy i momentu.
Aha, no fakt, że na 800 nie jeździłem. A po ubitym szutrze na 1200 jechało mi się bardzo dobrze :Thumbs_Up: Po piachach nie zamierzam jeździć czymś innym niż singlem...kiedyś.
Znaczy, że dobrze wybrałem :) jak się polubimy i zostanie na dłużej to może kiedyś jego następcą będzie LC ale naprawdę, nie ma co planować, po 50km stwierdzam że sprzęt (silnik) ma dokładnie taki charakter jak lubię. Troszkę jak V-Strom 650 tylko wszędzie jest więcej mocy i momentu.
Zanim kupiłem drugiego GS-a to miałem epizod na V-stromie 650. Fajny. Brakowało mu jednak "charakteru". GS ma to "coś" (tylko nie jest zbyt ładny :-( ).
Szpicerlok
28.02.2022, 21:33
(..) Aha, no fakt, że na 800 nie jeździłem. A po ubitym szutrze na 1200 jechało mi się bardzo dobrze 👍: Po piachach nie zamierzam jeździć czymś innym niż singlem...kiedyś (..)
Hej, pewnie to wiesz... ale czy szutry czy piasek to obniż ciśnienie w oponach do 1.5 - 1.25, nie bój się, bezdętki - nic się nie "odklei", wtedy GS pokazuje na co go stać ;)
Maciek
Maciek, jak dojrzeję to sprawdzę, na razie asfalt wystarczy :) A pompowanie kół pod teren znam, tyle że to z dętkami raczej trenowałem.
Jeszcze jedno pytanie - przy tylnej lampie, wlutowałem się w wiązkę w dwóch miejscach. Z żyły światła pozycyjnego pobrałem plus do sterowania przekaźnikiem w rozdzielaczu napięcia do akcesoriów, natomiast z plusa światła stop i wspólnego minusa dla stop i pozycji pobrałęm zasilanie do światła stop LED które mam w kufrze. Obecne testy prowadziłem bez kufra, także prąd od stopu dochodził tylko do zaślepionej złączki Givi na płycie Monokey.
To z punktu widzenia motocykli japońskich wydaje się absurdalne aby mogło mieć wpływ na cokolwiek związanego z ABSem - ale czy jest jakiś promil prawdopodobieństwa że wpływa to na elektrykę w BMW? Mając na uwadze CAN i cieniutkie kabelki etc.
jeśli będzie cokolwiek z Canem szyna wypluje błąd - TEORETYCZNIE przy zbyt dużym poborze na danej bramce taki błąd powinien się pojawić.
z drugiej strony - takie systemy jak hamulcowy powinny działać w odrębnym obszarze tej instalacji. nie wiem jak jest to tutaj zrobione.
reasumując nie wydaje mi się, żeby cewka przekaźnika coś mieszała na bieżąco, ale TY szybko się możesz dowiedzieć wracając do oryginału na chwilę.
na koniec - z delikatnymi instalacjami CAN i przekaźnikami trzeba uważać. niby napięcie/prąd pobierany przez przkaźnik są niewielkie ALE przy jego załączeniu/wyłączeniu dochodzi do indukcji znaczących napięć w samej cewce, a te napięcia już potrafią namieszać - dlatego cewki w instalacjach CAN zabazpiecza się diodą - właśnie po to aby uniknąć 'cofki' w system.
nie twierdzę, że tak się dzieje ale piszę per analogia do maszyn w których przychodzi mi czasami pracować i usuwać/znajdować awarie.
BTW ponahooooy włączałeś się w pozycję - w BMW nie ma dedykowanego wyjścia prądowego do zasilania np. grzanych gaci czy ekspresu? :D tak żartobliwie pytam serio.
[..]
BTW ponahooooy włączałeś się w pozycję - w BMW nie ma dedykowanego wyjścia prądowego do zasilania np. grzanych gaci czy ekspresu? :D tak żartobliwie pytam serio.
Jest gniazdo pod lewym udem :-).
@Zimny - co do wlutowania się to już pewnie odczytałeś na odpowiednim forum....
Ta, już dostałem zjebke na forum bmw.
Motocykl, ku....a, specjalnej troski :)
Po kolei:
- światło stop w kufrze NIE jest podłączone. Są tylko wlutowane dwa kabelki idące od tylnej lampy do płyty i tam się...kończą.
- sterowanie przekaznikiem jest z pozycji która chyba z abs nie ma nic wspólnego. Dlaczego nie wziąłem z gniazdka? Ano dlatego że jest tam jakieś 0,3v stałe przy wyłączonym zapłonie i to byłoby podpięte pod cewkę przekaźnika. Na kablu od tylnej pozycji nie ma żadnego napięcia przy wyłączonym zapłonie i dlatego uznałem to za bezpieczniejsze źródło. Cewka przekaźnika pobiera ok 200mA, nie ma żadnych błędów ani dziwnych zachowań z tego tytułu. Nie wiem jak to powiązać z ABSem. No chyba że chodziłoby o prądy przy załączaniu przekaźnika jak matjas pisze (dzięki za rozjaśnienie)
- abs odłącza się losowo. Raz jest i działa wzorowo a raz wogole się nie uzbraja. Po odpięciu sterowania przekaznikiem jest tak samo, niemniej sprawdzę to jeszcze dokładnie.
Jeśli ma to znaczenie to lampa tył jest ledowa, kierunki także.
W kilku maszynach japońskich z lat 2000-2018 wpinałem się dokładnie tak samo i nigdy nic się nie działo. Koledzy wpinają się tak o ile wiem w nowe Africi Twin i także bez kłopotu.
Oczywiście mogę to wypruć ale tak jak pisałem dodatkowy stop jest wyprowadzony ale nie podłączony.
Oczywiscie fajnie jak tu będzie przyczyna a nie w pompie :)
Co do gniazda - oryginalne leży w środku schowka, a w jego miejsce jest przez bezpiecznik do aku podpięte zwykle zapalniczki. Bo mam ładowarkę z Lidla z taką dorobiona wtyczka, bo mam gdzieś wtyczki DIN i bo mam chiński kompresorek od Sambora z taką zwykła wtyczka. Bo lubię po mojemu :D
Pozdro
Zimny
ciekawe kto wymyślił to wpinanie się w tylną pozycję....
to 0,3V jest w tym gnieździe zawsze? tj nawet godzinę po wyłączeniu motocykla?
Szpicerlok
01.03.2022, 18:23
Maciek, jak dojrzeję to sprawdzę, na razie asfalt wystarczy :) A pompowanie kół pod teren znam, tyle że to z dętkami raczej trenowałem.
Jeszcze jedno pytanie - przy tylnej lampie, wlutowałem się w wiązkę w dwóch miejscach. Z żyły światła pozycyjnego pobrałem plus do sterowania przekaźnikiem w rozdzielaczu napięcia do akcesoriów, natomiast z plusa światła stop i wspólnego minusa dla stop i pozycji pobrałęm zasilanie do światła stop LED które mam w kufrze. Obecne testy prowadziłem bez kufra, także prąd od stopu dochodził tylko do zaślepionej złączki Givi na płycie Monokey.
To z punktu widzenia motocykli japońskich wydaje się absurdalne aby mogło mieć wpływ na cokolwiek związanego z ABSem - ale czy jest jakiś promil prawdopodobieństwa że wpływa to na elektrykę w BMW? Mając na uwadze CAN i cieniutkie kabelki etc.Przepalona żarówka stopu, zaśniedziałe styki w oprawce, awaria mikrowłacznika przy nożnym, powoduje błąd ABS, taki to urok tej instalacji (z drugiej strony to najlepszy ABS motocyklowy jaki miałem).
Naparawianie na odległość to słaba sprawa, specjalistą też nie jestem ale może być i tak, że jakakolwiek ingerencja w tą instalację, może dać takie objawy (powtarzam - może).
Maciek
muszel72
01.03.2022, 20:08
Stawiam 8:1 w piątej gonitwie na ingerencję w szynę can. Wcześniej o tym nie pisałeś.
Ingerowałem w can w Gs , KTM i nigdy nie było z tym problemów
Z braku pomysłów dopuszczam że i tak może być z tą szyną. Ale jak taka "ingerencja" tak wpływa na działanie całego ABSu to jest to motocykl specjalnej troski albo ostrożności elektrycznej..
Matjas - nie wiem o co kaman z wpinaniem się w tylne światło do pobrania napięcia dla sterowania przekaźnikiem. Od przynajmniej 10 lat tak robiłem w każdym moto i nigdy najmniejszego problemu.
Co do tych 0,3V sprawdziłem tylko po wyłączeniu, później nie...
Maciek - zgadzam sie z obiema kwestiami, jak działa ten ABS to doskonale, to fakt. Też nie miałem lepiej działającego. Dwa - że może i taka ingerencja, choć uważam że to żadna ingerencja, mieć jakieś znaczenie. Niczego nie wykluczam ale zdalnie już nie będę tego rozkminiał.
Mój mechanik też mówił o odpięciu wszelkiego szpeju i najdrobniejszych kabelków od fabrycznej instalacji do sprawdzenia. Jutro na wieczór odstawiam mu motocykl i poduma nad tematem, sprawdzi czujniki, odpowietrzenie itp itd. Także obstawia jakąś pierdołę elektryczną, czujnik lub szczotki silnika pompy.
Jak nie zaradzi to namiary na właściwych ludzi mam. Dzięki!
Zimny, krótka piłka: ile chcesz za ten popsuty motocykl? Akurat szukam to bym Cię wybawił.
Zimny, krótka piłka: ile chcesz za ten popsuty motocykl? Akurat szukam to bym Cię wybawił.
Hehehe :D Ja bez ABSu mogę jeździć bez najmniejszego problemu :Thumbs_Up: A motocykl tą usterką bynajmniej mnie nie zniechęcił. Niestety ja wychowałem się na maszynach gdzie najtrudniejszym elementem był tranzystorowy moduł zapłonowy. No jakiś tam komp w V-Stromach ale to 1/5 zaawansowania tego co tu w beemce.
Tylko jak to się mówi, pojechało mi po ambicji rozpracowanie tego ;) w sensie ustalenia przyczyny.
Hehehe :D Ja bez ABSu mogę jeździć bez najmniejszego problemu :Thumbs_Up:
Tylko jak to się mówi, pojechało mi po ambicji rozpracowanie tego ;) w sensie ustalenia przyczyny
Ja sobie głupio żartuję. Napraw i ciesz się sprzętem.
Ja sobie głupio żartuję. Napraw i ciesz się sprzętem.
Dobrze żartujesz :Thumbs_Up:
Polubiłem tą maszynę na wstępie, i cokolwiek ją boli, biorąc pod uwagę poziom popularności sprzętu będzie do ogarnięcia.
Dam znać, samodzielne rozkminy już sobie odpuszczam, nie mam na to głowy i czasu.
Temat ustalony.
Kolega mechanik miał dostęp do kompa OEM BMW bo Motoscan i GS911 nie pokazywały tego co trzeba.
Moje ingerencje w kabelki nic nie zepsuły ani nie spowodowały żadnych błędów, czyli jednak nie jest to taki prom kosmiczny.
Błąd C1DF1 czyli podstawowy przy zawieszaniu się szczotek w silniku pompy ABS.
Teraz uwaga, wstępnie mam ambicje sam to naprawić :D Najwyżej moto już dożywotnio zostanie bez ABSu. Jedyny problem to to, że pompa była "renegerowana" w sposób beznadziejny i kowalski. Nie wiem zatem co zobaczę jak rozbiorę ale mam pewne pomysły. Sporo wiedzy jest na BMW forum, a najwięcej za różnych zagranicznych, niekoniecznie anglojęzycznych stronach. Najlepiej by było gdyby pompa była bez wcześniejszych ingerencji ale cóż poradzić.
Silnik pompy ABS jest w GSie 1200 na 95% dokładnie ten sam co w... Focusie MK3 z lat 2010-2013. Nie muszę mówić że pompki do focusa kosztują ułamek tego co do GSa (jako dawca silnika).
https://www.youtube.com/watch?v=QiRzdXoZ8bk&t=173s
...pomijam młotkowe zakuwanie silnika.
Suma sumarum - o ile nie zdecyduję się oddać pompy w doświadczone ręce, to najpierw muszę dokładnie sprawdzić numery i model silnika pompy u siebie i upewnić się w kwestii dawcy. Z tego co odnotowałem to jest prawdopodobnie pompa ATE MK61, występująca m.in. np w Focusie MK3 z lat 2011-2014 i wielu autach VAG.
Dzięki za zainteresowanie i porady - temat nie rozwiązany ale zdiagnozowany.
Jakbym sam to ogarniał, zrobię fotorelację.
Pozdrawiam
zimny
Czyli mówiąc krótko - Dubel masz flachę :D
Czyli mówiąc krótko - Dubel masz flachę :D
Tak, dokładnie! Dubel dzięki!
Ze wszystkich możliwości, to nie jest taka najgorsza diagnoza bo usterka znana i nie masakryczna chyba kosztowo.
Cieszę się że miałem rację bo to oznacza relatywnie niskie koszty naprawy. Najgorszy etap ta zakuć całość z powrotem bo "mało mięsa" reszta zapewne do ogarnięcia. Jak już się dobierzesz do tego zauważysz że nic skomplikowanego.
Zakupiona druga pompa ABS za dwie stówki w idealnym stanie z..... Focusa Mk3 1.0 :) czekam aż przyślą.
Doszedłem do wniosku że wymienię cały silnik (pompa u mnie była "naprawiana" przez kowali :mur: i trudno powiedzieć co zrobili ze szczotkami..) i tu info, na razie bazowane na wiedzy zdobytej od człowieka z UK który z powodzeniem przeprowadził taką operację kilkukrotnie. Silnik z pompy w GSie o następujących oznaczeniach - tu foto mojej (rocznik po 2007, iABS / ABS 2gen):
https://i.imgur.com/asHXaVN.jpg
jest dokładnie ten sam jak silnik pompy ATE MK61 z m.in. Focusa (to ta co kupiłem):
https://i.imgur.com/6VcElc3.jpg
Ta pompa występuje tez w innych autach, ale na ogół jest droższa (m.in. BMW czy VW). Modulator, elektronika oczywiście się różnią. Silnik w wersji zakuwanej a nie przykręcanej jest z tego co ustaliłem taki sam. Dodatkowo, nie wiem na ile to prawda, ale silniki z aut po 2010 miały coś poprawione bo awaria ABSu np w focusach jest raczej rzadka (sam mam FF Mk3 z przebiegiem prawie 300kkm i oglądałem pompę - nie była ruszana). To oczywiście może urban legend. Zobaczymy co z tego dalej wyniknie :)
Niestety po "naprawie" silnik był zakuwany młotkiem i jak dubel napisał - jest b.mało materiału aby powtórnie to zakuwać. Poza tym nie chciałbym traktować tego młotkiem. Dlatego dorobię alu albo stalowe łapy, nawiercę i nagwintuję otwory pod m4 i mam nadzieję że uda się to skręcić. Dodatkowym plusem byłoby to że gdyby coś nie wyszło z silnikiem lub kiedyś ponownie szczotki by przypomniały o sobie to demontaż/montaż silnika będzie niejako plug and play. Coś w ten deseń ale na pewno nie tak ładnie (zdjęcie poglądowe):
https://i.imgur.com/SVHrevR.jpg
I dwa pytania przy okazji do obytych w temacie GSów.
To moja pompa paliwa - z uwagi na metalowy pierścień rozumiem że jest ona po akcji serwisowej? Mam taki wpis z ASO w 2010 ale wolałbym się upewnić:
https://i.imgur.com/rQl5EM4.jpg
Pod prawym boczkiem przy zbiorniku, obok klaksonu mam takie oto dwa gniazdka:
https://i.imgur.com/tJJcC6e.jpg
Ktoś wie do czego służą?
Pozdrawiam
zimny
aadamuss
06.03.2022, 12:12
Czy abs może calkowicie zablokować koła? Jeśli tak to nie robiłbym rzeźby z pompą od fokusa.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Czy abs może calkowicie zablokować koła? Jeśli tak to nie robiłbym rzeźby z pompą od fokusa.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Absolutnie nie może ...po awarii ABS zachowuje się tak jakby ABS w ogóle nie było.
Zakupiona druga pompa ABS za dwie stówki w idealnym stanie z..... Focusa Mk3 1.0 :) czekam aż przyślą.
Doszedłem do wniosku że wymienię cały silnik (pompa u mnie była "naprawiana" przez kowali :mur: i trudno powiedzieć co zrobili ze szczotkami..) i tu info, na razie bazowane na wiedzy zdobytej od człowieka z UK który z powodzeniem przeprowadził taką operację kilkukrotnie. Silnik z pompy w GSie o następujących oznaczeniach - tu foto mojej (rocznik po 2007, iABS / ABS 2gen):
https://i.imgur.com/asHXaVN.jpg
jest dokładnie ten sam jak silnik pompy ATE MK61 z m.in. Focusa (to ta co kupiłem):
https://i.imgur.com/6VcElc3.jpg
Ta pompa występuje tez w innych autach, ale na ogół jest droższa (m.in. BMW czy VW). Modulator, elektronika oczywiście się różnią. Silnik w wersji zakuwanej a nie przykręcanej jest z tego co ustaliłem taki sam. Dodatkowo, nie wiem na ile to prawda, ale silniki z aut po 2010 miały coś poprawione bo awaria ABSu np w focusach jest raczej rzadka (sam mam FF Mk3 z przebiegiem prawie 300kkm i oglądałem pompę - nie była ruszana). To oczywiście może urban legend. Zobaczymy co z tego dalej wyniknie :)
Niestety po "naprawie" silnik był zakuwany młotkiem i jak dubel napisał - jest b.mało materiału aby powtórnie to zakuwać. Poza tym nie chciałbym traktować tego młotkiem. Dlatego dorobię alu albo stalowe łapy, nawiercę i nagwintuję otwory pod m4 i mam nadzieję że uda się to skręcić. Dodatkowym plusem byłoby to że gdyby coś nie wyszło z silnikiem lub kiedyś ponownie szczotki by przypomniały o sobie to demontaż/montaż silnika będzie niejako plug and play. Coś w ten deseń ale na pewno nie tak ładnie (zdjęcie poglądowe):
https://i.imgur.com/SVHrevR.jpg
I dwa pytania przy okazji do obytych w temacie GSów.
To moja pompa paliwa - z uwagi na metalowy pierścień rozumiem że jest ona po akcji serwisowej? Mam taki wpis z ASO w 2010 ale wolałbym się upewnić:
https://i.imgur.com/rQl5EM4.jpg
Pod prawym boczkiem przy zbiorniku, obok klaksonu mam takie oto dwa gniazdka:
https://i.imgur.com/tJJcC6e.jpg
Ktoś wie do czego służą?
Pozdrawiam
zimny
Dekiel pompy masz po akcji serwisowej , a do tego masz naowy typ sterownika pompy , który jest już bezawaryjny (ten w czarnym kolorze , oryginalnie w twoim był z nielakierowanego aluminium).
Kibicuję naprawie poniewaaż ABS się przydaje , a naprawa nie jest widać mocno skomplikowana i droga.
Czy abs może calkowicie zablokować koła? Jeśli tak to nie robiłbym rzeźby z pompą od fokusa.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
Tego nie wiem. Abs raczej działa na odwrotnej zasadzie... Dobre pytanie, ktoś wie? Poza opcja odwrotnego podłączenia przewodow czy coś, bo taka historie slyszałem w jakimś kawasaki, przy przyhamowaniu odpalała się pompa i pulsacyjnie wywaliła kierownika przez fajerke.
Z pompy fokusa planuje wykorzystać tylko i wyłącznie silnik który jest na 99% identyczny jak ten w pompie bmw. Zresztą cała pompa i sterownik jest taki sam tylko wiadomo, w moto pod 2 koła a w aucie pod 4.
Osobiście widzę w tym mniejszą rzeźbę niż ponowne otwieranie samego silnika. To zawsze mogę zrobić.
Niemniej, jeśli kierunek jest zły i są ku temu podstawy, będę wdzięczny za porady.
Nowa pompa w ASO 6900zl więc predzej będę jeździł bez dodatku w postaci ABSu :)
Co do sterownika pompy - masz na myśli pompę paliwa? Mam wpis w historii z aso pt. Akcja serwisowa wymiana elektroniki i osprzętu pompy paliwa w 2011 roku, jeszcze w DE u 1 właściciela. Dzięki Cezarus za info!
Tak wymienili caą pompę z jej obudowa i sterownikiem (w BMW jest to cały celement)
Tak wymienili caą pompę z jej obudowa i sterownikiem (w BMW jest to cały celement)
Dzięki bardzo za info, także za wcześniejsze dot abs. To właśnie jest tak że jak jest, to niech działa o ile naprawa nie będzie kosztowała milionów. Bo jak działa to trzeba przyznać że jest bardzo dobry na asfalcie a w razie co zawsze jest guzik żeby go wyłączyć.
Też myślałem o montażu silnika na śruby ale bałem się wiercenie C i gwintować by nie przebić jakiś kanałów lub też nie osłabić ich. Miałem przed oczyma sytuację że po gwałtownym wciśnięciu klamki kanały się "łączą" w jakoś dziwny obwód i tracę hamulce.Byl bym bardzo ostrożny , bardzo
Też myślałem o montażu silnika na śruby ale bałem się wiercenie C i gwintować by nie przebić jakiś kanałów lub też nie osłabić ich. Miałem przed oczyma sytuację że po gwałtownym wciśnięciu klamki kanały się "łączą" w jakoś dziwny obwód i tracę hamulce.Byl bym bardzo ostrożny , bardzo
No tak, to cenna uwaga. Pomyślę nad tym. Planowałem wiercić nie głębiej niż 1-2mm poniżej tych wystających dynksow które się zakuwa. Testy jak głęboko są jakieś kanały wykonam na pompie z focusa która i tak ma być dawca. Aluminiowy blok nie jest identyczny ale bardzo podobny.
Dzieki Dubel bo trzeba takie kwestie wziąć pod uwagę - może wymyślę to jakoś zupełnie inaczej. Ale to jak będę miał pompę z Forda u siebie i podumam jak to mądrze ogarnąć. To jednak hamulce, faktycznie nie chciałbym naprawiając coś zepsuć.
Zimny,
obejrzyj sobie tę harmonijkę gumową pomiędzy wahaczem a skrzynią. Czy nie jest sparciała i czy nie ma ma pęknięć. One dość często lecą. Możesz też oblukać tę drugą - pomiędzy przekładnią a wahaczem ale te trzymają się raczej dzielnie.
Jak masz czas to opuść przekładnię i zobacz czy masz posmarowany wieloklin na wyjściu na kardan. Jak jest smar to ok ale jak sucho to polecałbym rozpiąć kardan z przodu, wyciągnąć i przesmarować oba wielokliny.
Ktoś tu pytał o czyszczenie kolektorów i był polecany AutoSol Anti Blue czy jakoś tak. To się nie nadaje do kolektorów w BMW, bo one są chromowane a ten szuwaks zawiera kwas. To fajnie czyści kolektory z nierdzewki. Do kolektorów BMW: szmata, pasta AutoSol do chromu, nie żałować jej i ruchy jak za młodu po kołdrą.:D
Widać, że Ropuch ma nieopanowane, bo u niego kolanko brunatne. ;)
Tak na serio to nawet jak się wyczyści je na glanz to sam początek od głowicy po pierwszym odpaleniu robi się zaraz zółty.
Dzięki Navaja :Thumbs_Up:
Tą osłonę przy skrzyni oglądałem, w jednym miejscu ma drobne pęknięcia ale mechanik oglądał dokładnie i powiedział że to standard ale nie jest ona do wymiany zdecydowanie jeszcze. Ale będę obserwował. Ta od strony przekładni jest OK, jak nowa. Do wału nie zaglądałem i na razie postanowiłem zostawić to na później - nie dam rady ze wszystkim na raz a i tak trochę podłubałem. Ale mam to na uwadze. Da się to podejrzeć odchylając gumę przy skrzyni czy tylko rozpinając wał od skrzyni?
Pozdrawiam
zimny
ps. Powoli chyba kończę swoją obecność na forum ale wątek będę obserwował, dzięki za wszystkie porady.
To tak.
1. Gumka od strony skrzyni. Jeżeli ma pęknięcia a nie planujesz jakiego dłuższego wyjazdu wakacyjnego to można zostawić i obserwować. Najgorzej jak gdzieś padnie na zadupiu i nie masz możliwości szybkiej wymiany a syf i woda się leją po krzyżakach. To będzie wtedy drogo.
Sama gumka też nietania, bo coś koło 240 zł. Wymiana do ogarnięcia za popołudnie. Jak masz ręce ginekologa to bez wyciągania wahacza wymienisz.:D
2. Wielokliny na wale kardana: tylny obejrzysz spoko jak opuścisz przekładnię tylną - zrzucasz koło, tylny zacisk + czujnik ABS, odkręcasz tylną śrubę od drążka (tylko potem wyczyść ją i daj tam Loctite 243. Wprawdze BMW mówi by ją wymienić ale to wersja dla leniwych) i już masz opuszczony dyfer - użytkownicy starszych R 1200 robią to za każdym razem jak chcą wymienić olej w przekładni. Wtedy możesz sobie przesmarować wieloklin wychodzący z przekładni i wpust w wale. Aby dostać się do przedniego wieloklinu musisz zrzucić tę harmonijkę z przodu z kryzy ze skrzyni, podważyć łapką albo dużym śrubokrętem i wypiąć kardan ze spinki. I wtedy wyciągasz cały wał z wahacza i możez smarować do woli.
Smar Castrol Mollub Alloy Paste TA albo Staburags NBU 30 PTM. Drogie to jak zboże ale dobre i trzyma się tam jak Cygan zasiłku. Są też inne zamienniki ale nie pomnę teraz. W zasadzie to możesz tam i masłem posmarować ale nie wiadomo jak długo się utrzyma. ;)
Mam nadzieję, że nie znikasz z forum na stałe ale jeżeli planujesz sobie zrobić przerwę to daj na priva jakiś namiar do siebie, bo mam do Ciebie romans elektryczny. ;)
Navaja, baaardzo dziękuję za prostą i rzeczową instrukcję! :Thumbs_Up:
priv
Pytanie do znawców. Gmole do R1200GS - po lekturze wielu wątków na forum bmw jestem głupszy niż byłem. Znaczy się nie piszą tam głupot, ale ilu użytkowników tyle opinii. Nieskazitelną mają chyba tylko gmole marki Altrider które to kosztują coś koło 500 dolców i jak się domyślacie nie są w mojej orbicie ;)
Mam takie oto gmole, są to OEM BMW. Lewy niestety jest podgięty i opiera się prawie o plastikową osłonę dekla, prawy OK. Niestety, gmole prawie nie wystają poza obrys cylindra więc ich rola jest chyba bardziej ozdobna niż ochronna.
https://i.imgur.com/MUJ3LWH.jpg
https://i.imgur.com/0dm9cKU.jpg
Wymyśliłem żeby dorobić różne tulejki (łączenie gmoli i mocowania) i dać dłuższe śruby do mocowania do silnika - tak żeby gmole były np po 3cm szerzej. Chciałbym aby choć przed paciakiem chroniły.
Myślicie że to dobry koncept? Może bym został przy tych rurkach (+ plastikowe osłonki które mam na pokrywach), podprostował lewy i przerobił. Bo nie są tak siermiężne jak niektóre inne. Nie dokładają też masy. Ale póki co nie budzą zaufania co do ich ochronnej roli.
Ew. jakie inne polecicie (dolne, na cylindry) , tak na przyszłość - w normalnej cenie czyli max 500-600zł. Ja nic innego poza Heed bunkier nie dostrzegam które to z kolei mają różne opinie i dość toporne są (dużo stali i masy)
Żadne po 1000zł mnie nie interesują, od razu uprzedzę :dizzy:
Pozdrawiam
zimny
To co masz w zupełności wystarcza. Testowane wielokrotnie. ;)
Wysłane z mojego BISON przy użyciu Tapatalka
To co masz w zupełności wystarcza. Testowane wielokrotnie. ;)
Wysłane z mojego BISON przy użyciu Tapatalka
Poważnie Tank? Bo jakoś one mało bardzo wystają poza obrys cylindrów...
Nie planuje jeździć specjalnie w terenie czy intensywnie glebić ale chciałbym żeby te cenne cycki miały ochronę :) choć może niekoniecznie klatkę
mishieck
13.03.2022, 09:05
Weź HEED i nie kombinuj.
https://crashbars.eu/pl/p/Gmole-do-BMW-R-1200-GS-04-12-Basic-srebrne/126
Z 17 lat temu jeździłem geesem , nie udało mi się urwać cycka choć nie raz się dziwiłem że nie odpadł jak się wbił w ziemię, albo utknął w wąwozie, gmole bmw miałem. Ale tak się pogięły że je wywaliłem i zostawiłem tylko te plastikowe osłony pokryw. Ale i tak regularnie się rozpadły, czy z gmolami, czy bez. Używałem go w sposób o jakim konstruktorowi nawet się nie śniło, kolega z którym przeczesywaliśmy w tamtych latach RO w 1150 też cycków nie urwał, wbrew pozorom cycki ma twarde. W przeciwieństwie do skrzyni biegów, czy przekładni. Ale jeżdżąc turystycznie po asfalcie Ciebie to nie dotyczy :haha2:.
Powodzenia z moto pompą.
co wy tam wiecie o gejosach ;)
https://photos.app.goo.gl/n5jQ7at3d5dYw9mVA
co wy tam wiecie o gejosach ;)
https://photos.app.goo.gl/n5jQ7at3d5dYw9mVA
Że też cycki z rozpaczy nie poodpadały:dizzy:
wbrew pozorom cycki dają radę :D
kulka, to się nazywa ekstremalne podejście do motocykla :)
Adaggio, dzięki jak zawsze za podpowiedzi i rady :Thumbs_Up: innym także.
U mnie rzecz nie idzie o to żeby cyca nie urwać bo bym zawału dostał pewnie. Rozchodzi się o to aby go nawet nie porysować :D Zostanę z tym co jest albo zmienię na Heedy Basic, tylko nie podoba mi się że trzeba je zdejmować przy regulacji zaworów...zawsze to jakieś męczenie gwintów w silniku. Sw-Motech chyba nie mają tego problemu ale kosztują niedorzeczne dla mnie pieniądze.
O olej nie zapytam! Ale o opony - krótko, Brzeszczot który dużo zjeździł na GSie mi bardzo polecił Pirelli Scorion Trail 2. To faktycznie oponki o których nigdy, nigdzie nie słyszałem nic złego :confused: Ew. Motoz GPS.
Rozważam jeszcze dwie opcje, Tourance zwykłe (?), Heidi K60(??). Generalnie 85-90% asfalt, reszta może jakiś ubuty szuter, nie więcej.
Coś ktoś co by tam bez wielkiej rozminy do takiego klocka założyć? Domyślam się że Scorpiony to wybór z gwarancją wzorowego zachowania na asfalcie.
BTW...szkoda że nie ma już Anakee 2... jakie wtedy to było proste.
Mam Tourance Nexty, jeszcze oblecą w kwestii zużycia bo są tak w połowie ale są z 2015r. Może by je zmienić, a może ten sezon pojeżdżę...
Pozdrawiam
zimny
ps. w tym tygodniu dobieram się do ABSu, zobaczymy :)
Jak masz ładne Nexty to dojeździj. Potem znów Nexty (jeżeli podejdą) albo scorpiony2. Anaki2 w porownaniu do wspomnianych trochę ustepują IMO.
Jak masz ładne Nexty to dojeździj. Potem znów Nexty (jeżeli podejdą) albo scorpiony2. Anaki2 w porownaniu do wspomnianych trochę ustepują IMO.
Podziękował :Thumbs_Up: Myślę, że tak się zrobi.
A Anake Adventure? Dobre to?
Podziękował :Thumbs_Up: Myślę, że tak się zrobi.
A Anake Adventure? Dobre to?
Na AA nie jeździłem. Nie kombinuj :).
ŁukaszBIA
15.03.2022, 13:52
Mój guru od GSów radzi zakładać nexty. U mnie siedzą zwykłe i na razie bardzo dobrze jest.
Zimny są Nexty dwójki może zrobisz test i napiszesz czy lepsze od jedynek.
consigliero
15.03.2022, 20:11
Moim subiektywnym zdaniem scorpiony są lepsze od next, nawet tych z dwójką. Różnica jest niewielka, szczególnie widoczna przy szybkiej jeździe na wprost gdzie nexty zdradzają pewną nerwowość. Oczywiście głównie asfalt i przyjemność, naprawdę duża przyjemność podczas jazdy w zakrętach. Opona rocznik 2015 wiem że można ale ja raczej staram się je zniszczyć w przeciągu Max 2 sezonów, obecnie mniej jeździliśmy, wcześniej sezon. Teraz mam takie co przejechały tylko Korsykę w 2020 i jeżeli nam się uda zrealizować jakiś dalszy wyjazd to będą nowe Skorpiony
Dziękuję za podpowiedzi :Thumbs_Up: Miałem właśnie też Ciebie Consigliero podpytać bo "trochę" długo jeździsz na GSie i znasz maszynę doskonale.
OK, może potestuję Nexty które mam a następnie zakupię Skorpiony. Zwykłem jeździć na oponach nie starszych niż 3-4 lata BO TAK. To jedyny punkt styku z podłożem i tak w aucie jak i w moto opony nie muszą być najwyższej klasy ale nie mogą być starociami.
BTW moja oponka na tyle jeżdżona była chyba głównie po prostej bo jest zużyta na kwadratowo, a boki to porządnego złożenia nie widziały.
Dziękuję za podpowiedzi :Thumbs_Up: Miałem właśnie też Ciebie Consigliero podpytać bo "trochę" długo jeździsz na GSie i znasz maszynę doskonale.
OK, może potestuję Nexty które mam a następnie zakupię Skorpiony. Zwykłem jeździć na oponach nie starszych niż 3-4 lata BO TAK. To jedyny punkt styku z podłożem i tak w aucie jak i w moto opony nie muszą być najwyższej klasy ale nie mogą być starociami.
BTW moja oponka na tyle jeżdżona była chyba głównie po prostej bo jest zużyta na kwadratowo, a boki to porządnego złożenia nie widziały.
Jak masz zasoby finansowe to zmien ten tyl na nowy. Ale wczesniej chwile na nim pojezdzij zebys poczul roznice. Odkryjesz motocykl "na nowo" po zmianie takiego kapcia.
aadamuss
16.03.2022, 09:43
Jeśli nie masz zasobów finansowych to zmień tym bardziej :-)
Jeśli nie masz zasobów finansowych to zmień tym bardziej :-)
W sensie że gleba będzie droższa? :)
Zmienię zmienię, tylko wiecie, zakup moto, serwis etc. Nie wszystko na raz.
ak masz zasoby finansowe to zmien ten tyl na nowy. Ale wczesniej chwile na nim pojezdzij zebys poczul roznice. Odkryjesz motocykl "na nowo" po zmianie takiego kapcia.
W tej kwestii mogę tylko przyznać rację , też kiedyś dawno temu nie zdawałem sobie sprawy z aż tak wielkiej różnicy po zdjęciu wysłużonego Metzelera (nieco płasko zużytego z powodu 150 na tyle) w 03 a po założeniu nówki Anakee 140.
Tak, dobry kapeć a do tego nowy robi robotę.
Pojeździłem sobie wczoraj w końcu 300km. Poza niedziałającym ABSem to miałem kilka razy niespodziankę pt. wpadająca klamka hamulca i łapiąca w okolicach połowy skoku :confused: Układ odpowietrzany 2x. Po tym jak klamka wpadnie kolejne naciśnięcie jest już OK. Przy tym jak wpadnie to po załapaniu w połowie skoku hamuje dobrze, ale cieszę się że nie miałem awaryjnego heblowania bo bym się zestresował. Na 300km rzecz miała miejsce hm...kilka razy.
Dziś będzie wymontowana pompa, spróbuję ją moim patentem naprawić i zobaczymy po ponownym zalaniu układu. Może jednak coś tam się nie odpowietrzyło tak jak powinno.
Na kilkanaście poprzednich motorków nie miałem takich sytuacji, ale i nie miałem zintegrowanych hamulców, z wyjątkiem skutera Aprilii gdzie wszystko działało wzorowo :haha2: ale tam było to czysto hydrauliczne rozwiązanie.
A co do samej jazdy to miałem następujące skojarzenia:
.....Ursus....
.....c330.....
....Zetor.....
....agrotechnika....
....u teścia jak jeździłem traktorkiem kosiarką to coś podobnie było...
To co należy oddać tej maszynie to kilka kwestii:
- świetnie prowadzi się w zakrętach, aż chce się składać i odwijać,
- zawieszenie jest bardzo dobre (przód wymaga przyzwyczajenia) takie że tam gdzie na dziurach skuterem można było 40kmh, DL650 ok 60kmh tu leciałem 80-90 zastanawiając się czy nie naprawili tej drogi,
- hamuje doskonale, ale wolałem samodzielną obsługę przodu i tyłu.
- silnik jest taki trochę dziwny, ma dużo pary i mocy, ale nie wkręca się tak ochoczo jak np. V-Ka Vstroma. Taki agro-styl, ciągnikowy :D Niemniej to że od 90kmh można zapiąć 6 i w ogóle nie redukować do jakiegokolwiek wyprzedzania - :Thumbs_Up: W sumie jego praca zaczyna mi się podobać. Mocy nie brakuje, oj nie brakuje.
- wyważenie i prowadzenie motocykla jest jakby był on klasy 700-800, zdecydowanie in plus względem np. DL1000 2005. Ale czuje się że to duża maszyna i trzeba o tym pamiętać - z perspektywy gościa 1,7m i 75kg.
- spalił 5,8-6L, myślałem że będzie trochę mniej. Ale dość niespokojnie jeździłem, to fakt.
Ergonomia:
- kąt ugięcia kolan podobnie jak w seryjnym DL650, nie za fajny na tle trampków i AT. W DLu bardzo tanim i prostym patentem obniżało się sety wraz z dźwigniami i było git. Tutaj to takie proste nie jest.
- Kierownica jest b. szeroka mgłaby być bliżej. Nie wyżej ale bliżej o 20-30mm. To już tak z pierdółek ergonomicznych.
- napęd, wał, nauka od nowa zmiany biegów itp. to temat odrębny. Uczę się.
- wieje bardziej niż na DL650, mimo dołożonego deflektora. Na szczęście jestem mało wrażliwy na te kwestie.
Motocykl ma zdecydowanie swój styl i charakter, nie jest tak "przezroczysty" jak DL650. W sumie, to chyba dobrze. Choć owa "przezroczystość" mylona z nijakością VStroma była jedną z jego największych zalet.
Pozdrawiam
zimny
ps. co do opon, przód jest wyząbkowany... jeździ się ale do zmiany generalnie.
Zmień mechanika Zimny. Takich problemów nie powinno być.
I teraz kolejny krok przed Tobą (w zasadzie przepaść) - kupno wodniaka :-).
ŁukaszBIA
21.03.2022, 09:16
A ja wróżę powrót do DL650.
I teraz kolejny krok przed Tobą (w zasadzie przepaść) - kupno wodniaka :-).
Nie strasz :) aż taka różnica?
Póki co, gdybym miał tyle kapusty aby kupować wodniaka, to prędzej kupiłbym NATkę ;) Albo DLa 650/1000 nowego.
Ale uprzednio pewnie pojeździłbym kilkoma innymi modelami - budżet za paroletniego wodniaka pozwala na wybór nowych lub prawie nowych japońskich moto.
A ja wróżę powrót do DL650.
Nie no Łukasz, bez przesady (jak na razie). Mam nadzieję że problemy z ABSem i heblami są przejściowe. Jak wyszykuję wszystko tip-top to zaparkuje u ciebie :D
DL650 mnie strasznie rozpuścił w wielu kwestiach - minimalnej obsługowości, bezawaryjności, spalania 4,5-6L, spełniania swojej funkcji jak toster. Wciskam guzik, działa a tost zawsze taki sam. Nikt nigdy w DLu nie naprawiał chyba ABSu, nie słyszałem żeby komukolwiek się zepsuł a trochę się ludzi zna na tych sprzętach :) Tylko, że miałem 3szt DL 650, każdy był świetny jednak uwiodła mnie chęć spróbowania czegoś innego.
Z BMW kiedyś miałem na ogół tak, że 1100/1150 mi się nie bardzo podobały, 1200 - jak mnie na coś nie stać to staram się sobie to obrzydzić. Teraz starczyło na zakup, zobaczymy czy wystarczy na utrzymanie :haha2:
Nie strasz :) aż taka różnica?
Moim zdaniem "aż taka".
consigliero
21.03.2022, 09:55
Można kupić wodniaka, wszystko robi lepiej, ale najpierw trzeba się przekonać do tego typu motocykla. Jak się człowiek przekona i będzie miał sporo kasy aby zapewnić nie tylko zakup ale i serwis to brać wodniaka. Jak się nie ma czasu aby go zajeździć to korzystać z tego co się ma. U mnie po wypróbowaniu wszystkich nowszych modeli, zadałem sobie pytanie co wodniak zmieni w naszym motocyklowym życiu. Odpowiedź brzmi niewiele albo wręcz nic. Co do kłopotów z ABS to jak już pisałem, wszystkie tzw ulepszenia albo pseudo ulepszenia wylądowały w koszu, zostało tylko zawieszenie i siedzenie, reszta oryginał i ABS powinien być zdiagnozowany i naprawiony albo wymieniony. Osobiście dopuszczałem u siebie kastrację ABS lub jego naprawę, w życiu nie dopuszczalnym myśli kombinacji z jakimiś zastępczymi elementami zastępującymi oryginalne elementy, taka moja konstrukcja psychiczna.
Zgadzam się z tym co Consi napisał. Ja motocykla używam bardziej jako "zabawka" niż jako "środek transportu". W takim przypadku LC bije olejaka na głowę (jak dla mnie).
No tak jak Consigliero piszesz. Chciałbym skupić się na jeżdżeniu bo słabo z tym w ostatnich latach było. Motocykla kiedyś używałem dużo bardziej jako środka transportu, zabawką był okazjonalnie. Nawet jak się bawię, to najbardziej interesują mnie krajobrazy i trasa a nie to jak bardzo złożę się w zakręcie itp. itd.
Podoba mi się w GSie to, że fabrycznie ma dobre zawieszenie, wyważenie, hamulce, prowadzenie, kanapę, naprawdę mocny silnik. Suma tych rzeczy daje fajny całokształt. Specyficzny, inny niż większość, ale mający swój toporny urok.
ABS będzie naprawiony (moja próba z wymianą silnika w pompie) albo wymieniony cały. Właśnie dlatego chcę wymienić silnik ABS a nie go rozbierać, że chciałbym być blisko oryginalnego rozwiązania. A silnik w pompie ABS, o ile mi wiadomo jest TAKI SAM. Różni się elektronika i sam modulator - co oczywiste. Mniej oczywiste dla mnie jest to że owa pompa nowa cała do Forda kosztuje 1400zł, do BMW samochodu 2500, a do GSa 6800zł. A silniczek w tej pompie jest, jak sądzę, taki sam.
Kombinacji z modulatorem, czy elektroniką pompy - nigdy bym nie robił.
Zimny uważaj z tymi hamulcami, póki nie ogarniesz tematu na 1000%, wpadająca klamka to nie jest żart (zresztą na pewno jesteś tego świadomy)...
A ja mam inne pytanie, bo siedziałem kiedyś na GS-ie i przy każdym wejściu na obroty przechylał się w jedną stronę (już nie pamiętam w którą) czy to w czasie jazdy też występuje i czy szybko się o tym zapomina?
Zepsuty musiał być :-). Zapominasz momentalnie.
Nie zauważyłem takiej tendencji w tym chłodzonym cieczą.
O ile pamiętam to w prawo się buja :) Zwracałem na to uwagę jak się przysiadałem do 1200, a wcześniej szczególnie w 1150. Aktualnie, po ledwie 500km nie zwracam na to w ogóle uwagi - jeżeli w ogóle to przy przegazówkach można to wyczuć ale to zupełnie pomijalne jak dla mnie. Choć nieco dziwne :) W jeździe, po tym jak się oswoić, nic a nic nie przeszkadza.
Z klamką to ja wiem, wiem co to zapowietrzone heble. Tylko tu było tak - że klamka wpadała i hamowanie od połowy skoku było OK. W typowo zapowietrzonych jest po prostu miękka klama w całym skoku. Przy drugim wciśnięciu było już OK, tak jak zwykle. Oczywiście temat ten ma pierwszeństwo przed wszystkim innym, będzie sprawdzone i robione w 1szej kolejności.
Nie zauważyłem takiej tendencji w tym chłodzonym cieczą.
A nie jest tam już mokre sprzęgło? Jeśli tak to kręci się w druga stronę i tego efektu nie będzie. Sorry jeśli głupoty pisze ale to nie moja bajka zupełnie.
Nie wiem Matjasku. Podkusiło mnie i wziąłem sobie na testy Beemwe. Słyszałem o tym przechylaniu, no to i próbowałem doświadczyć. Albo mi to umyka albo tego nie było.
muszel72
21.03.2022, 13:11
Nie ma takich 10-letnich 1250 ADV:)
Emek, ja pisałem odnośnie 10 letniego 1250 ADV nie nowego :-)
10letni 1250 to będzie ulep :) ale szybki ulep :D
BTW zamówiłem opony. Scorpion Trail 2. Mam nadzieję że będą warte tylu PLNów.
Te objawy hebli to na bank moduł ABS.
consigliero
21.03.2022, 14:35
Próbowałem uruchomić dzisiaj motocykl i zakręcił ale zdechł. Jednak trzeba było zadbać o akumulator. Tutaj przewaga auta, tam akumulator jest zawsze gotowy. Pewnie trzeba będzie kupić nowy, na razie podpiąłem do ładowarki, ale mam tylko taką do większych akumulatorów. Mam nadzieję że nie zaszkodzę mu zbyt bardzo.
Pany że bym się czepiał ale to niedbalstwo o swoje piniądze tak baterie zostawić. :D
Nie wiem Matjasku. Podkusiło mnie i wziąłem sobie na testy Beemwe. Słyszałem o tym przechylaniu, no to i próbowałem doświadczyć. Albo mi to umyka albo tego nie było.
postanowiłem się uwiarygodnić i poszukałem co tam to 1250LC ma w bebechach i w istocie - sprzęgło jest mokre i pakiet, rzecz jasna kręci się w stronę przeciwną niż wał, co skutecznie znosi moment pochylający i prostujący motocykl przy gwałtownych zmianach prędkości obrotowej silnika.
Trochę to helmutom zabrało biorąc pod uwagę, że już w CX500 był taki patent :D no ale chałwa im za to, że jednak w KOŃCU mają. na pewno nawet ma to jakąś zajebistą adwenczerową nazwę :D
co do akumulatorów to po XT600 jechał klient w lutym a ja, gópek, przypomniałem sobie, że moto jeździło pod koniec lipca ub roku ostatni raz.
bez wielkiej wiary, na kompletnie martwym aku i ubiegłorocznym, fińskim paliwie, zapaliła od piątego kopa :Thumbs_Up: kiedyś to robili co nie? :haha2:
consigliero
22.03.2022, 11:59
Podładowałem, wyprowadziłem na słoneczko i pojechaliśmy na spacerek. Pierwsze odpalenie
V6MDcM6dHa0
Powrót i chyba można jechać gdzieś dalej jak wystarczy na benzynę
672Xi3riBQw
Consi, zacna maszyna z taaaką historią :) członek rodziny.
Mam pytanie, widziałem na forum BMW opisy podwyższeń do kierownicy - rzecz w tym że nie odczuwam abym potrzebował podwyższyć - stąt typowe +30mm do góry mnie nie interesuje a przybliżyć. Wysokość kiery jest OK, fajnie by było jakby była nieco bliżej, bo po 300km jakoś drętwiała mi lewa strona pleców. Wiem że to kwestia ergonomii bo już to kiedyś trenowałem.
Do kierownic 22mm jest trochę takich rozwiąząń, do 28 nieco trudniej.
Jak sprawdzają Ci się te ROXy?
Pozdrawiam
zimny
Ps. ABS ABSem - dłubię w temacie, a przepuszczająca klamka - winna okazała się pompka przy klamce. Wciskając bardzo wolno nie trzyma ciśnienia - stąd przy lekkich delikatnych przyhamowaniach wpadała klamka. Nie posłużyło jej chyba to że moto przez 3 lata stało prawie nie jeżdżone w nieogrzewanym garażu, brak zestawów naprawczych więc zakupiłem całą pompkę z klamką i zbiorniczkiem używkę, mam nadzieję że będzie OK.
Podładowałem, wyprowadziłem na słoneczko i pojechaliśmy na spacerek. Pierwsze odpalenie
Nie da się ukryć że ten boxer "chodzi" trochę farmersko ;)
P.S. Ja się nie mam czym pochwalić z odpalenia, bo u mnie sezon trwa cały rok.
Nie da się ukryć że ten boxer "chodzi" trochę farmersko ;)
Bo jak ktoś na codzień słucha Hondy to bokser beemki jest pewnym szokiem (zresztą to olejak i ma swoje prawa). U mnie pomiędzy Hondami a BMW było coś pomiędzy tj. kilka sztuk Suzuki :D które jak wiadomo szeleści bardziej od hądy.
Z czasem zapewne się człowiek przyzwyczaja jak i do kierunków (nadal uważam ten system za po prostu dziwaczny ale już się powoli odruchy wyrabiają), ja sam zauważyłem że obecnie jestem na różne mechaniczne dźwięki dużo mniej wrażliwy niż kiedyś.
A że BMW GS jest takie ogólnie "agrotechniczne" to zawsze tak uważałem.
kierunki w BMW są super moim zdaniem.
bardziej to ma sens niż ta zmiana po dziesięcioleciach, którą zafundowała nam Honda.
po trzech latach na NC i teraz na CRF wciąż się waham czy trąbić czy migać.
consigliero
22.03.2022, 13:05
Mnie najbardziej zależało na cofnięciu, a roxy dają obie opcje, podniesienie i cofnięcie, wymagało to przełożenia linek. Zawsze uważałem że sprzęt niejeżdżony psuje się bardziej niż jeżdżony codziennie, dlatego żal mi ostatnimi czasami gieesa, bo jeździ ID.3 głównie. Z utęsknieniem czekam na lepszą pogodę, aby spróbować gdzieś wygrzać kości. Marzec, kwiecień nawet w dalekim Izraelu to może być koszmarne doświadczenie pogodowe, przydałoby się nam pojechać ciut bliżej terminów wakacyjnych. Czerwiec lub wrzesień chyba byłby lepszym pomyślałem niż kwiecień, maj, październik, ale najpierw musi się sytuacja ustabilizować. Jeżeli chodzi o mnie to chyba raz była ruszana pompa przy klamce sprzęgła .
114909
114910
114911
Dziękuję Consi, chyba spróbuję Roxów rodem z Chin, kosztują ok 140pln. Nie będę ryzykował oryginałów nie mając pewności że to tego szukam.
Matjas, a co zrobiła Honda? Ominęło mnie bo najnowsza jaką miałem była bodajże z.... 2005r.
Wiosna... :)
https://i.imgur.com/gAqWV0g.jpeg
Matjas, a co zrobiła Honda? Ominęło mnie bo najnowsza jaką miałem była bodajże z.... 2005r.
Przecież napisałem dokładnie co zrobiła.
To samo co 30 lat później BMW, tylko chyba nie używali słowa 'adventure' :haha2:
No panie Zimny robisz larum, że hebli ni ma a dobrze klamką się nie pobawił. :D Ze scorpionów będziesz zadowolony, w łykend nową z 2017 roku testowałem, to są naprawdę dobre kapcie.
muszel72
22.03.2022, 20:31
Pomalowane Alu osłony zbiornika. Bity:D
Pomalowane Alu osłony zbiornika. Bity:D
Klepany z przystanku :D Dodam że boczne białe i nakładka dzioba też malowana. W oryginale boczki były czarne. Taka fanaberia Helmuta, mi się całkiem podoba taka kombinacja, choć osobiście może bym zostawił srebrne te oslonki. Na boczkach od środka są wklejki z napisem Alpin Weiss (kolor?) a samo malowanie zrobione przyznam bardzo profesjonalnie.
Paciaka na lewą stronę kiedyś zaliczył ale plastiki nieklejone z jednego miesiąca i roku wszystkie. Sprawdziłem ;)
Dziękuję Consi, chyba spróbuję Roxów rodem z Chin, kosztują ok 140pln. Nie będę ryzykował oryginałów nie mając pewności że to tego szukam.
Matjas, a co zrobiła Honda? Ominęło mnie bo najnowsza jaką miałem była bodajże z.... 2005r.
Wiosna... :)
https://i.imgur.com/gAqWV0g.jpeg
Z tymi roxami z chin ostrożnie by ci kiera w łapach nie została w nieprzewidzianej sytuacji. Jakiś czas temu głośno o nich było ...
Dubel, poważnie mówisz?
Myślałem że Alu to Alu - co za różnica. Ale kierownica to fakt, dość istotny element....
Na razie z dumą skończyłem mojego pomysłu naprawdę pompy ABS, jutro lub pojutrze dzień prawdy czy będzie działać.
Pozdrawiam
Zimny
Dubel, poważnie mówisz?
Myślałem że Alu to Alu - co za różnica. Ale kierownica to fakt, dość istotny element....
Na razie z dumą skończyłem mojego pomysłu naprawdę pompy ABS, jutro lub pojutrze dzień prawdy czy będzie działać.
Pozdrawiam
Zimny
Poważnie mówię
Aluminium jest tyle różnych stopę że .... Element ma być frezowany nie odlewany. Później jak będę miał chwilę podeślę ci propozycje czym to zastąpić by było bezpiecznie i dobrze .
Dubel dobrze gada. Chińskie są do doopy.
https://thumpertalk.com/uploads/monthly_2018_04/IMG_20180415_212727.jpg.00003f2ab7706f63a66b2d4c4a b3fdb4.jpg
Oooo.... Panowie. Dziękuję za czujność procesową :Thumbs_Up:
Zdecydowałem, miałem kiedyś takie i były doskonałe:
https://allegro.pl/oferta/podwyzszenia-kierownicy-podwyzki-28mm-o-26mm-zeta-11916874260?reco_id=3f39a531-aa84-11ec-8f01-82e9e995c5b1&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14 ee7421a14291fbf951
Firma ZETA to chyba nie krzak, używałem ich dużo w DL650 - tylko że na 22mm kierę. Jakość wykonania była bdb.
To z takich przesuwających kierownicę są jednocześnie najmniej podwyższające, stąd mi pasowały.
Ewentualnie używałem też Accel o tego typu:
https://allegro.pl/oferta/mocowanie-podwyzszenie-kierownicy-fatbar-28-5mm-7928951502
Używając najmniejszego podwyższenia tj o 18mm. Było idealnie ze standardową kierownicą.
Będę szedł w tych kierunkach - ogólnie kwota do okolic 200pln jest dla mnie adekwatna dla takich akcesoriów.
Ale jak coś podrzucicie czego nie wypatrzyłem - chętnie oczywiście się przyjrzę, to nie pilny temat.
Pozdrawiam
zimny
Zeta zapewne robi porządne a Accela mam obecnie (inny niż z linku co wrzucałeś) i to jest stalowe a nie alu.
https://allegro.pl/oferta/podwyzszenie-kierownicy-accel-vario-50mm-wys-28-28-8703507982
Zrobiłem na tym 6k km, kolejne robi Artek. Z wyglądu i macania super, jakościowo pewnie pomiędzy roxami a tą pękniętą chińską plasteliną. Do rozważenia.
https://allegro.pl/oferta/podwyzszenie-kierownicy-accel-vario-50mm-wys-28-28-8703507982
Zrobiłem na tym 6k km, kolejne robi Artek. Z wyglądu i macania super, jakościowo pewnie pomiędzy roxami a tą pękniętą chińską plasteliną. Do rozważenia.
OK, to też widziałem i dorzucam do rozkminy. Chińczyznę noname odrzucam bo to jakby sobie kupować takie przewody hamulcowe.
Zdjęcie od Emka przekonało mnie w 101%:dizzy:
Oooo.... Panowie. Dziękuję za czujność procesową :Thumbs_Up:
Zdecydowałem, miałem kiedyś takie i były doskonałe:
https://allegro.pl/oferta/podwyzszenia-kierownicy-podwyzki-28mm-o-26mm-zeta-11916874260?reco_id=3f39a531-aa84-11ec-8f01-82e9e995c5b1&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14 ee7421a14291fbf951
Firma ZETA to chyba nie krzak, używałem ich dużo w DL650 - tylko że na 22mm kierę. Jakość wykonania była bdb.
To z takich przesuwających kierownicę są jednocześnie najmniej podwyższające, stąd mi pasowały.
Ewentualnie używałem też Accel o tego typu:
https://allegro.pl/oferta/mocowanie-podwyzszenie-kierownicy-fatbar-28-5mm-7928951502
Używając najmniejszego podwyższenia tj o 18mm. Było idealnie ze standardową kierownicą.
Będę szedł w tych kierunkach - ogólnie kwota do okolic 200pln jest dla mnie adekwatna dla takich akcesoriów.
Ale jak coś podrzucicie czego nie wypatrzyłem - chętnie oczywiście się przyjrzę, to nie pilny temat.
Pozdrawiam
zimny
Obie propozycje są dobre, ja mam odpowiednik pierwszej i jestem zadowolony .
consigliero
23.03.2022, 13:01
Powtórzę jeszcze raz, nie stać mnie na tanie rzeczy, a roxy raczej nie klękają. Przetestowane conajmniej dwukrotnie, trzymają fason dalej, choć miałem pewne opory podnosząc albo próbując podnieść motocykl właśnie za kierownicę.
Spoko, co do jakości ROXów to wiadomo. Najtańsza chińszczyzna nie jest dobrym pomysłem, ale Accel czy Zeta już raczej tak.
Z tymi tanimi rzeczami to generalnie rozumiem. Z tym że nie zawsze droższe znaczy lepsze, nie wszędzie. Stąd wolę mówić że człowieka nie stać na kiepskie rzeczy aby nie kupować 2 czy 3 razy. Dla mnie jest tak, że najlepiej wycelować tak aby jakość była właściwa ale narzut za markę i marketing nie nazbyt duży :)
....choć sam zakup GSa temu przeczy bo narzut za markę i marketing jest... duży, z jakością generalnie OK ale też nie jest to mistrzostwo świata w każdym obszarze.
No... zdaje że coś się mi udało. Primo, nowa stara pompa hamulcowa działa bez zarzutu.
Drugie primo, moja naprawa ABSu wygląda że działa :rolleyes:
Układ zmontowany, zalany i odpowietrzony. ABS uzbraja się i zachowuje prawidłowo, sprawdzane ze 20 razy. Czas jeszcze na dłuższe testy drogowe ale to po wymianie kapci. Jak będę miał pewność po kilkuset km że jest OK to przygotuję może relację - z pozoru prosta niby robota ale jest ileś pułapek.
https://i.imgur.com/SzT3t7n.jpg
Na lewo pompa z Focusa 1.0 2013, na prawo z Gejesa:
https://i.imgur.com/CTAuvP0.jpg
https://i.imgur.com/HynGYve.jpg
Wszystko opisałem o tutaj:
https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=42256
Ot co :) Dam znać czy naprawdę działa za jakiś czas. Pierwsze testy i zachowanie układu jest obiecujące - mechanik mówi że zachowuje się teraz dokładnie tak jak powinno.
Dubel, poważnie mówisz?
Myślałem że Alu to Alu - co za różnica. Ale kierownica to fakt, dość istotny element....
Na razie z dumą skończyłem mojego pomysłu naprawdę pompy ABS, jutro lub pojutrze dzień prawdy czy będzie działać.
Pozdrawiam
Zimny
Sprawdzone kupuj i użytkuj i nie słuchaj miejskich legend :)
Testowo pojeżdżone 180km - heble bez zarzutu, ABS działa także - żadnej skuchy, uzbraja się właściwie za każdym razem, działa jak trzeba, żadnych błędów. Jestem, kurde, bardzo z siebie zadowolony w tej kwestii :) No i z mechanika który trafnie zdiagnozował pompę hamulcową i ogarnął całość demontaży, montaży, odpowietrzeń itp.
https://i.imgur.com/T29h20o.jpg
https://i.imgur.com/4gK63f5.jpg
Skorpiony na dotarciu, ale wstępnie powiem tylko tyle że nic a nic nie ściemnialiście na ich temat.
mishieck
30.03.2022, 08:15
Tak zawory ustawiać to ja mogę 😁
W Teresie to musiałem jakieś ekwilibrystyki wyczyniać. 😂
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220330/a41b1d4f210a3f51f0438cd627ae0b54.jpg
Z tymi zaworami to zawsze jak się podchodziło do tematu w "normalnym" motocyklu to przychodziło mi do głowy dlaczego Ci od gieesów mają tak dobrze :)
Ronin, trudno powiedzieć ile zaoszczędziłem. Jakbym miał kupić nową pompę w ASO to jest to koszt 6800 bodajże. Używana około 1500. Ceny regeneracji jakie słyszałem to od 500 do 1500zł. Z tym że trzeba dobrze trafić bo to jak wcześniej została potraktowana pompa u mnie wołało o pomstę... :mur:
Pomijając koszty mechanika do demontażu i montażu pompy bo to było razem z oponami i innymi sprawami, to koszty swoje zamknąłem w około 300zł. Pompę od Focusa można kupić od 50zł nawet ale szukałem w idealnym stanie z auta po małym przebiegu.
500km minęło, wsio działa bez zarzutu. Trudność pewna polegała na tym, że wiedza na te tematy jest mocno "reglamentowana", nie odnotowałem takiej chęci dzielenia się pomysłami jak tutaj czy wśród trampkarzy...w Polsce w ogóle z BMW robi się trochę prom kosmiczny. Fakt, że motocykl ma swoją specyfikę i wymagania serwisowe + CAN który dla mnie jest nowością.
Na forach międzynarodowych i szczególnie u jankesów nie ma tego problemu.
Samo ustalenie dokładnego typu silnika trochę mi zajęło (jest on montowany w pompach także w niektórych VW a także BMW jakby kogoś miała razić naklejka Ford na silniczku w ABS ;) Rzecz w tym, że ten sam silniczek, w takiej samej w zasadzie pompie kosztuje bardzo zróżnicowane pieniądze także w używkach. Dodatkowo, jeśli wierzyć opiniom na zagranicznych forach, silniczki w samochodach po 2011 były poprawione i problemy ze szczotkami tam nie występowały a przynajmniej nie były częste (dlatego kupiłem z auta z 2013)
Pozdrawiam
zimny
ps. wielką w pewnym sensie zaletą GSa jest jego inność - dzięki temu będę się edukował. W Trampku czy V-Stromie niewiele rzeczy budziło już moje zdziwienie czy zastanowienie. Tu czeka mnie nauka :-)
to co piszesz o reglamentacji wiedzy jest w pomrocznej bardzo powszechne i nie dotyczy tylko BMW, motocykli, itd. niestety z reguły, dawniej, jeśli ktoś coś wiedział to z reguły to monetyzował i tak w większości przypadków jest do dziś.
net na zachód od Odry jest pełen wiedzy na każdy temat.
Dzielenie się wiedzą to bardzo dobra rzecz, ale chyba bym nie chciał, żeby po tutorialu zimnego, każdy teraz sam w garażu naprawiał hample w przyszłym moim, i czekającego każdego nas, gieesie :)
Dzielenie się wiedzą to bardzo dobra rzecz, ale chyba bym nie chciał, żeby po tutorialu zimnego, każdy teraz sam w garażu naprawiał hample w przyszłym moim, i czekającego każdego nas, gieesie :)
Hehe, absolutnie na to nie namawiam :)
matjas, masz chyba rację, acz dopiero posiadając BMW zacząłem to odczuwać wprost. Gdybym nie był taki frajer to bym w życiu nie wrzucił relacji z naprawy modułów w trampku ze 12 lat temu ;) Ile to ludzi później skórowało moduły i poprawiało luty jak nie było jeszcze zamienników od chińczyka:D
Monetyzację wiedzy ja co do zasady rozumiem. Sam korzystam z usług mechaników itp.
internet jako taki został stworzony do wymiany informacji. przede wszystkim. ta idea na zachodzie jest wciąż żywa i widoczna co w perspektywie czasu procentuje większą wiedzą u większej ilości ludzi. to po prostu jest widoczne i nie ma z czym dyskutować naprawdę. do tego, co zaznaczałem już wielokrotnie, widoczna jest wyższa kultura i spójność wypowiedzi, mniej offtopu, oraz kultura w ogóle bo napierdalanki niemal nie istnieją lub są gaszone po prostu w zarodku.
można powiedzieć, że wciąż mamy po ruskich parę prezentów, z którymi nie umiemy sobie poradzić.
to czy ktoś będzie chciał naprawiać w serwisie czy u przysłowiowego /już w tej chwili :D/ Zimnego, to jest jego prywatny cyrk, problem czy co tam jeszcze.
mowa o tym, że lepiej żeby nie było wiadomo jak co zrobić bo można kupić minę... nosz kuwa Panowie...
najlepiej kupić nowe z salonu. wtedy można najwyżej zobaczyć ujebaną przes ASO śrubę.
Zimny, opisuj co robiłeś jak robiłeś wszystko będzie pomocne. Może i ja się skuszę na gesa bo nie ma co robić przy tych hądach .:D
Dzielenie się wiedzą to bardzo dobra rzecz, ale chyba bym nie chciał, żeby po tutorialu zimnego, każdy teraz sam w garażu naprawiał hample w przyszłym moim, i czekającego każdego nas, gieesie :)
internet jako taki został stworzony do wymiany informacji. przede wszystkim. ta idea na zachodzie jest wciąż żywa i widoczna co w perspektywie czasu procentuje większą wiedzą u większej ilości ludzi. to po prostu jest widoczne i nie ma z czym dyskutować naprawdę. do tego, co zaznaczałem już wielokrotnie, widoczna jest wyższa kultura i spójność wypowiedzi, mniej offtopu, oraz kultura w ogóle bo napierdalanki niemal nie istnieją lub są gaszone po prostu w zarodku.
można powiedzieć, że wciąż mamy po ruskich parę prezentów, z którymi nie umiemy sobie poradzić.
to czy ktoś będzie chciał naprawiać w serwisie czy u przysłowiowego /już w tej chwili :D/ Zimnego, to jest jego prywatny cyrk, problem czy co tam jeszcze.
mowa o tym, że lepiej żeby nie było wiadomo jak co zrobić bo można kupić minę... nosz kuwa Panowie...
najlepiej kupić nowe z salonu. wtedy można najwyżej zobaczyć ujebaną przes ASO śrubę.
Nie chodzi raczej o to by wiedza sie nie dzielic ale o nasze ''co ja nie dam rady'' Wiele ludzi bez umiejetnosci, wiedzy i podstawowego zaplecza warsztatowego bierze sie za naprawy podzespolow zapewniajacych bezpieczenstwo tylko dla tego ze znalezli instrukcje jak to zrobic i probuja zaoszczedzic. Ilu juz przerobilem ''mechanikow'' z YT nie sposob policzyc .... :vis:
Zapytam jak moja jedenastolatka:
- No i!?
:D
Zapytam jak moja jedenastolatka:
- No i!?
:D
No i jeżdżą takie bomby na kołach z opóźnionym zapłonem , oby nigdy nie zrobiła ci taką drogowa mina krzywdy ...
Ci co mają jakieś pojęcie i umia "realnie ocenić siły na zamiary" to inna bajka o nich nie mówimy teraz .
Nie od dziś wiadomo że większość Polaków to wspaniali mechanicy, budowlańcy, elektrycy, lekarze, eksperci do katastrof lotniczych, farmaceuci , biolodzy, wirusolodzy i to przeważnie w jednej osobie zależnie od potrzeb :p
Dubel wiem o co Ci chodzi ale nie mów że większość bo to nie fair.
Dubel wiem o co Ci chodzi ale nie mów że większość bo to nie fair.
Masz rację, duża część.
Orientuje się ktoś czy sety kierowcy z 1200 adv olejaka pasują do zwykłego GS1.2 z 2008?
Pasują, bo to są te same sety. Muszą się tylko nazywać podnożek Enduro szeroki i mieć numery:
46717694558 prawy
46717694557 lewy
I muszą być razem ze sprężyną i sworzniem. Od tych, które masz teraz podpasujesz tylko zapinkę. Albo sworzeń od tylnych setów.
Pasują, bo to są te same sety. Muszą się tylko nazywać podnożek Enduro szeroki i mieć numery:
46717694558 prawy
46717694557 lewy
I muszą być razem ze sprężyną i sworzniem. Od tych, które masz teraz podpasujesz tylko zapinkę. Albo sworzeń od tylnych setów.
Marcin, dzięki :bow::bow::bow: wykminiłem że są one niższe niż w zwykłym GS. Do tego są...tanie relatywnie. Rozważę na przyszłość.
Marcin, dzięki :bow::bow::bow: wykminiłem że są one niższe niż w zwykłym GS. Do tego są...tanie relatywnie. Rozważę na przyszłość.
Jak kombinujesz z setami to rozwaz Pivoty albo ich chinskie odpowiedniki ;)
Jak kombinujesz z setami to rozwaz Pivoty albo ich chinskie odpowiedniki ;)
Pivoty 500 pln jakoś, święty motech też. Ori z ADV można po 60zł szt trafić. A mi tylko byłoby miło gdyby sety były ze 2cm niżej. Na początek to w ogóle wyjmę te gumy co siedzą w oryginalnych.
A chińskie sety, nie wiem, wolałbym jajek nie obić jak stanę na podnóżki i się złamią :D Trochę jak z riserami do kiery
Tak jak radzi Dubel kup chońskie są sprawdzone przez nas na jednym z Xchallange i dają radę od 3 lat (przeżyły wiele uderzeń w terenie i nic się z nimi nie stało).
Szpicerlok
31.03.2022, 11:55
Trzymaj
https://www.marselus.pl/pl/p/Rozszerzenie-podnozkow-BMW-GS-4-szt./124
Ino dospawać trzeba a potem najlepiej dać do ocynku.
Tak mam i jest git.
Maciek
Mam jakoś 3-4lata i jajka całe a wagę mam dość słuszna. Jeśli chcesz mogę poszukać tej firmy na Ali z której brałem parę drobiazgów i zawsze jakość top. Na marginesie dodam że jeśli posłuchasz rady to za jakiś czas mi podziękujesz i będziesz się zastanawiał dlaczego dopiero teraz :D
A gdyby walało ci się za duzo siana to możesz zainwestować w gmole :haha2::haha2::haha2:
https://motogen.pl/pierwsze-gmole-wykonane-z-tytanu-akrapovic-poszerza-oferte/
https://pl.aliexpress.com/item/1005003830117360.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.4a 431747WI9WNd&algo_pvid=9dbf7633-a5ef-4de8-9bde-6f9f7afb0b2c&algo_exp_id=9dbf7633-a5ef-4de8-9bde-6f9f7afb0b2c-42&pdp_ext_f=%7B%22sku_id%22%3A%2212000027293106188%2 2%7D&pdp_pi=-1%3B129.84%3B-1%3B-1%40salePrice%3BPLN%3Bsearch-mainSearch
https://pl.aliexpress.com/item/1005003830117360.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.4a 431747WI9WNd&algo_pvid=9dbf7633-a5ef-4de8-9bde-6f9f7afb0b2c&algo_exp_id=9dbf7633-a5ef-4de8-9bde-6f9f7afb0b2c-42&pdp_ext_f=%7B%22sku_id%22%3A%2212000027293106188%2 2%7D&pdp_pi=-1%3B129.84%3B-1%3B-1%40salePrice%3BPLN%3Bsearch-mainSearch
Dokładnie takie :Thumbs_Up: tyle że ja mam do KTM
Dokładnie takie :Thumbs_Up: tyle że ja mam do KTM
Widział ktoś takie na alliexpres do NAT?
Mam jakoś 3-4lata i jajka całe a wagę mam dość słuszna. Jeśli chcesz mogę poszukać tej firmy na Ali z której brałem parę drobiazgów i zawsze jakość top. Na marginesie dodam że jeśli posłuchasz rady to za jakiś czas mi podziękujesz i będziesz się zastanawiał dlaczego dopiero teraz :D
Dobra, pewnie wezmę te z Ali, przekonaliście. W razie co będzie na Was ;)
Kasa się nie wala po kątach bo widać w poszukiwaniach rozwiązań dobrych acz niekoniecznie najdroższych. Tytanowe zawort miałem w WR450 i na razie z tym materiałem nie będę wchodził w układy :D
Cezaurs dzięki za linka, poza tymi setami przejrzę ofertę. Sety zdają się niżej zawieszone od fabrycznych i o to mi chodzi.
Podwyższenie kiery wziąłem porządne marki ZETA, podwyższenie 25mm i przesunięcie 20mm do kierowcy. Mam nadzieję że będzie akurat, jak nie to takie zwykłe Accela 20mm w gótę tylko zastosuję. ROXy i podobne Accele odpuszczam bo 50mm to i pewne kombinacje z linkami i zbyt radykalnie z wysokością jak dla mnie.
Pozdrawiam
zimny
Chinskie pivoty sa o prawie 10 mm nizej od oryginalow
Z podwyższeniami Zeta zonk Panowie. Nie zauważyłem że u mnie w mocowaniu górne śruby to m10 a dolne m8.
No i z tymi m10 problem bo nie wejdą w mocowanie podwyższenia.... Jednak trzeba albo pivoty albo typowo dedykowane do tego modelu i rocznika.
Głupota nie boli ale kosztuje :dizzy:
https://africatwin.com.pl/showthread.php?t=42320
:)
Przy okazji, te chińskie pivoty w większości są jako dedykowane do 1150... to pasuje do 1200 z 2008 polift? Są też takie obniżane z regulacją na ali, ale też w opisie do 1150. Kminię żeby sobie nie zakupić tak jak podwyższenia Zety :D
Brzeszczot
05.04.2022, 09:34
Nie było mnie raptem miesiąc a Zimny niczym Mr.T, z drużyny A zawiesił kupę żelastwa na biednego gs. Jeszcze w styczniu miało być skromne:) .Niechaj ten śnieg szybko topnieje ,to może gdzieś się karniemy zanim zrobi z niego transporter opancerzony
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
Nie było mnie raptem miesiąc a Zimny niczym Mr.T, z drużyny A zawiesił kupę żelastwa na biednego gs. Jeszcze w styczniu miało być skromne:) .Niechaj ten śnieg szybko topnieje ,to może gdzieś się karniemy zanim zrobi z niego transporter opancerzony
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
No właśnie coś nie widać Cię było :)
Jest skromnie! I tak będzie. Nic nie zawiesiłem poza stelażami :o Do tego tanimi bo nie od BeeMWe :D
Ale jak kupiłem GSa to przecież zobowiązuje do gadżeciarstwa, tylko u mnie tak bardziej po budżetowemu. A podwyższenie, sety - to tylko ergonomia.
Opony mówiłeś Skorpiony założyć i faktycznie, LUX - zakręty poezja mimo że nie jeżdżę ostro a raczej spokojnie to moto prowadzi się jak po szynach.
...Ale jak kupiłem GSa to przecież zobowiązuje do gadżeciarstwa...
Ja bym tak bardzo nie przypisywał gadzeciarstwa tylko Gs-om, popatrzmy na dużą część xrv i crf które mają nawet "osłony osłon" :)
Ja bym tak bardzo nie przypisywał gadzeciarstwa tylko Gs-om, popatrzmy na dużą część xrv i crf które mają nawet "osłony osłon" :)
No tak, ogólnie w tym segmencie :)
Ja bym tak bardzo nie przypisywał gadzeciarstwa tylko Gs-om, popatrzmy na dużą część xrv i crf które mają nawet "osłony osłon" :)
Hehe,
Że nie wspomnę o piździkach 300L. Blink, blink. :D
Wątek 300L to jak go czytam to czasem mam wrażenie że wyjściowa 300 to jest dopiero niekompletna baza :D:D:D
Niemniej ugościłbym taką w garażu chętnie, choćby i fabryczną. A jeszcze chętniej WR250R czyli św. Grall takich motorków.
Niestety za 10-12 letnią WRR trzeba położyć tyle co za nową 300L a podaż żadna.
Wątek 300L to jak go czytam to czasem mam wrażenie że wyjściowa 300 to jest dopiero niekompletna baza :D:D:D
Niemniej ugościłbym taką w garażu chętnie, choćby i fabryczną.
Nie napalaj się tylko może najpierw przejedź się Tym Czymś..;) Miałem przyjemność ostatnio ( 250L) i jakbym dziecku 12letniemu motorek ukradł..dramat..:haha2:
Jak nie trzymasz 12000 obrotów non stop to nie wiadomo o co chodzi..:haha2:
Nie napalaj się tylko może najpierw przejedź się Tym Czymś..;) Miałem przyjemność ostatnio ( 250L) i jakbym dziecku 12letniemu motorek ukradł..dramat..:haha2:
Jak nie trzymasz 12000 obrotów non stop to nie wiadomo o co chodzi..:haha2:
Przesiadajac sie z LC8 wcale mnie twoje odczuci nie dziwia :haha2:
Z 500 EXC się przesiadł. Tylko nie mam przekonania czy wie co gada bo 250L to się nie da dokręcić do 12000. Ale może to ja się mylę.
Tam pod czerwone chyba 10k.. przy 11k odciana się, nie wiem nie sprawdzałem bo nie mój sprzęt..;) Gdyby nawet do 15k się wkręcała to i tak by Jej to nic nie pomogło..:haha2:
Dobra nie zaśmiecam już.. :p
Aha... miałem kiedyś fajną yamaszkę WR450F ale była dla mnie mocna. Znaczy się nie ogarniałem jej tam gdzie trudniej. Natomiast podobało mi się strasznie to co się działo po odwinięciu na wyjściu z zakrętu!
Zatem taka 250L mogłaby być w druga stronę...za słaba.
Ale to i tak nie boksery, więc nie na tą dyskusję :)
Miszczowie zawsze znajda okazje żeby się PO 300 przejechać :)
Matjas, się nie przejmuj, uciekali mi trochę w tych lasach kiedy mi brakowało zawiasu w 250L, ale nigdy mocy ;)
Ja też się przy okazji wyleczyłem z 500EXC :D
Zaoszczędzone groszki wydam na podróże :)
To jest w dużej mierze kwestia kierownika. 😉
Znowu admineiro będzie musiał pozamiatać po nas :)
Jeździłem dwa dni wypożyczona 250 i to 300 jest o wiele lepsze. Zawias można ciut poprawić. Mi nie przeszkadza. Najbardziej ograniczające w terenie są te seryjne opony i po pierwszej skutecznej glebie ze skutkami mam do nich uraz i jak widzę błoto to się jeżę.
Natomiast interwały na tej ilości oleju to nie wiem jak oni zrobili. Cuda jakieś.
Czekam co Adagio powie jak się w końcu przejedzie :)
Matjasku, przepraszam ale musiałem wrzucić kamyczek do tego lizania po jajkach!:p
A ciut poważniej to CRF'ka to bardzo fajny motocykl tylko trzeba trzymać minetkę, trochę zawias utwardzić, gumki stosowne i będzie git! ;)
Matjasku, przepraszam ale musiałem wrzucić kamyczek do tego lizania po jajkach!:p
Po cyckach Pirania, po cyckach :)
Kończymy singlowe debatowanie :D
Dobre ludzie Czarnuchy może podpowiedzą, bo na forum BMW raczej się nie dowiem.
Smary, jak to w GSie. Do wszystkiego drogie i najlepiej z ASO :)
Po kolei:
1. wielowypusty wału - Optimoly MP3 / TA (czy względnym zamiennikiem jest Molykote GN-Plus? Molykote ma tą przewagę że ją mam);
2. uszczelnienie osłon gumowych to wiem że Staburags NBU30PTM i specjalnie nie ma zamienników, zamówiłem oryginał;
3. natknąłem się jeszcze na smar do przegubów wału (?) tj. Klübergrease LFT 71-402. JEst w katalogu BMW razem z wałem. Czy warto zakupić i zastosować? Ktoś coś wie?
Smaruje się tam jeszcze jakieś łożyska czy coś?
Przy okazji - mam w przekładni i skrzyni olej LM 75W90 GL5, wiem że stosuje się też 75W140 - czy zastosowanie tego drugiego daje jakieś efekty w postaci wyciszenia pracy napędu przy otwarciu/zamknięciu przepustnic? Tzn. przy zmianie obciążeń. Raczej nie mam ani luzów w napędzie (porównywaliśmy z Navaja, on ma ultra świeżynkę) ani w sprzęgle. Tylko u mnie bardziej słyszalne jest takie stukanie przy zmianach obciążeń / zasprzęglaniu etc. Mechanik mówił że pracuje normalnie zupełnie. Także tak bardziej z ciekawości.
Brzeszczot pamiętam polecał bardzo 75/140. Nie posłuchałem i chyba wymienię dwa razy :mur:
75/140 stosowalem do dyfra, w skrzyni zawsze 75/90. Ja stosowalem Omega 690 i moge go polecic ale troszku drogi jest :) mialem kiedys tu temat o tym oleju ;)
75/140 stosowalem do dyfra, w skrzyni zawsze 75/90. Ja stosowalem Omega 690 i moge go polecic ale troszku drogi jest :) mialem kiedys tu temat o tym oleju ;)
Co do oleju to ja stosuje Liqui Moly w skrzyni i przekładni a w silniku Shell. Ale marka oleju to kwestia wtórna.
Ja i w skrzyni i w przekładni stosuje od lat 75/140.
Żadnych problemów, a skrzynia lepiej, ciszej chodzi, przekładnia ma odpowiednią kąpiel, i nie przejmuj się później przy następnej wymianie oleju w przekładni, że olej będzie zmącony, podczas "pracy" wytrąca się w nim coś tam i dlatego olej nie jest krystalicznie czysty, ale to jest naturalne mącenie tego oleju i tyle, polecam.
A jak na czujniku ABS będziesz miał opiłki (jeżyka) to będziesz wiedział, że łożyska się jakieś sypią :(
Brzeszczot
26.04.2022, 00:11
Ja i w skrzyni i w przekładni stosuje od lat 75/140.
Żadnych problemów, a skrzynia lepiej, ciszej chodzi, przekładnia ma odpowiednią kąpiel, i nie przejmuj się później przy następnej wymianie oleju w przekładni, że olej będzie zmącony, podczas "pracy" wytrąca się w nim coś tam i dlatego olej nie jest krystalicznie czysty, ale to jest naturalne mącenie tego oleju i tyle, polecam.
A jak na czujniku ABS będziesz miał opiłki (jeżyka) to będziesz wiedział, że łożyska się jakieś sypią :( Olej w skrzynce masz zmącony bo tryby się za szybko kręcą i bełta puszcza-:) a tak na serio to albo masz coś z odpowietrzeniem skrzyni i woda skraplana jest na ściankach przy szybkich zmianach temperatur ,albo woda jakimś cudem dostaje się np. podczas mycia ,tak czy siak to sprawdź sobie siusiaczka na skrzyni czy nie ma prostaty . W przekładni kątowej jeżeli po 2008 rok to też jest odpowietrznik , jeżeli nie ma to warto założyć chodź by od samochodowej skrzyni ,wydłuża to żywotność uszczelniaczy Ewentualnie zmień dostawcę oleju ,osobiście latam na .......... 75-140 taki smerfowy kolor i co 10000 wymiana , spuszczony wygląda jak nowy .Spróbuję go jeszcze Zimnemu opchnąć . Jeszcze słowo do Zimnego do wału napchaj molibdenu i zapomnij , gumę jak popękana to wymień , rdzewiejące wały to przypadłość lc a nie olejków .W czasach kiedy produkowano twojego to Niemcy nie znali jeszcze Chinskiej stali . Łożyska wahacza smaruje się jak najbardziej , rozkręcić wyjąć plastikowe zaślepki i najlepiej tym co ci na palcu zostało przy smarowaniu wału ,dokręcić z momentem podanym w serwisówce i nie pogubić podkładek śruby wahacza składamy na klej . Stuknęło mi 140000 i wał oryginalny wygląda i zachowuje jak nowy, luzu brak . Rozebrałem alternator bo mnie ciekawiło co u niego słychać , łożyska bdb szczotki jeszcze 3/4 . Rozrusznik jedna środkowa tulejka minimalny luz szczotki w połowie ( oczywiście wymieniłem wszystko na nowe bo ja tak mam ) Dobranoc
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
Co do oleju to ja stosuje Liqui Moly w skrzyni i przekładni a w silniku Shell. Ale marka oleju to kwestia wtórna.
Szanuje i od lat stosuje głównie produkty LM ale Omega 690 to nie jest taki zwykły olej jak inne :dizzy:
https://youtu.be/WtZyNbiZaao
https://youtu.be/D_DclkV_jtc
strobus1
26.04.2022, 09:10
1. wielowypusty wału - Optimoly MP3 / TA (czy względnym zamiennikiem jest Molykote GN-Plus? Molykote ma tą przewagę że ją mam);
2. uszczelnienie osłon gumowych to wiem że Staburags NBU30PTM i specjalnie nie ma zamienników, zamówiłem oryginał;
Staburgas do wielowypustów.
punktu nr 2 nicht verstehen :confused:
Brzeszczot,
Takie informacje na temat oleju do PG dostałem od Zbyszka G. Nie wiem ile jest w tym prawdy (nie chce mi się też teraz szukać tego czy to prawda jest, że ten olej jak pracuje to się wytrąca i dlatego jest mętny po jakimś czasie pracy. Podobno jest przeznaczony do pracy w "ciężkich warunkach.".
Osobiscie o tym rozmawiałem ze Zbyszekiem. Tak czy siak od 4lat u mnie tak jest i narazie jest wszystko ok.
Niebawem będę go zmieniał to się mu przyjrzę raz jeszcze, czujnik ABS czysty, zero opilkow.
Nie twierdzę też, że to jest święta racja, chciałem przekazać to co wiem i myślałem że jest ok.
Wody, nie szczelności też nie ma u mnie (4 lata temu zbychu regenerował mi PG, i wszystko śmiga jak narazie dobrze :)
Dzięki wszystkim za info, zamówiłem gumę łączącą wahacz z obudową kardana (moja nie jest mocno spękana ale taka niepewna, to zmienię) ten smar Staburags do uszczelnienia gumowych osłon i Optymoly Paste MP3 do wielowypustów.
Z tym olejem to na ten sezon zostanę chyba z tym co mam tj. 75W90 GL5 Liqui, jest świeżo zalany i mi go zostało do ew wlania ponownie do PG. Chyba się przekładnia i skrzynia nie rozleci od zastosowania takiego jak nakazuje serwisówka.
Przy zimowej zmianie wleję może 75/140 - jak zrobię w sezonie ze 4 tys km to i tak będzie dobrze.
Pany,
tak na bystro, bo idę spać:
Brzeszczot
daj mi więcej światła o jakie podkładki Ci chodzi przy składaniu wahacza?
Zimny
olej przekładniowy klasy API GL5 a czy jest 75W90 czy 75W140 to mu nie robi różnicy. Wielokliny możesz posmarować też Staburagsem.
Strobus
jak nicht verstehen to zajrzyj do dobrej serwisówki. Staburags daje się na kołnierze obu gum - przedniej i tylnej. Uściślając: przednia guma przedni kołnierz od wewnątrz, od zewnątrz na kołnierz tylny przedniej gumy i oba kołnierze tylnej gumy.
Staburags doskonale wypiera wodę i ma za zadanie uszczelniać te połączenia.
Akurat szczelność tylnej harmonijki w R 1200 nie należy do najlepszych.
To nie to, co w 1150 gdzie trytkami guma była ściągnięta. A przednia guma skitrana za odlewem skrzyni tak więc żadne słońce na nią nie waliło.
Dobranoc
Brzeszczot
27.04.2022, 13:28
Pany,
tak na bystro, bo idę spać:
Brzeszczot
daj mi więcej światła o jakie podkładki Ci chodzi przy składaniu wahacza?
Zimny
olej przekładniowy klasy API GL5 a czy jest 75W90 czy 75W140 to mu nie robi różnicy. Wielokliny możesz posmarować też Staburagsem.
Strobus
jak nicht verstehen to zajrzyj do dobrej serwisówki. Staburags daje się na kołnierze obu gum - przedniej i tylnej. Uściślając: przednia guma przedni kołnierz od wewnątrz, od zewnątrz na kołnierz tylny przedniej gumy i oba kołnierze tylnej gumy.
Staburags doskonale wypiera wodę i ma za zadanie uszczelniać te połączenia.
Akurat szczelność tylnej harmonijki w R 1200 nie należy do najlepszych.
To nie to, co w 1150 gdzie trytkami guma była ściągnięta. A przednia guma skitrana za odlewem skrzyni tak więc żadne słońce na nią nie waliło.
Dobranoc
A proszę bardzo , mogę porobić zdjęcia na żywym organizmie jak będę już bardziej mobilny-:) . Harmonijka gumowa w R 1200 prawidłowo zamontowana jest szczelna, trzeba uważać aby się nie zsunęła z plastiku przy wymianie oleju w przekładni ,u mnie wytrzymała 9 lat ,to chyba niezły wynik . Nabłyszczacz do opon samochodowych dobrze zabezpiecza gumę-:)https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220427/b34e8e0037f2ad041b97f58ae4461ab0.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20220427/b09566a5c25a4008f00ceb14ca3d7918.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20220427/adc807e5d6773aef4ae286bb62398374.jpg
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
Nabłyszczacz do opon samochodowych dobrze zabezpiecza gumę-:)
Dobra podpowiedź, są takie preparaty, pewnie nie zaszkodzi.
BTW - mam takie dziwne coś. Szyba poprzednia była spękana mocno wokół tego małego uchwytu z przodu (przy tych małych śrubkach, wokół nich). Od właścicielki dostałem prawie nową szybę i założyłem ostatnio. Po kawałku trasy też zaczęła pękać :mur: Kupiłem nowe tulejki, gumki bo są bardzo zniszczone te stare. Czy deflektor może mieć z tym coś wspólnego? No głupia sprawa żeby prawie nowa szyba OEM takie cuda robiła (chyba że była już coś spękana i nie zauważyłem).
A nie była za mocno dokręcona?
honda_honda
29.04.2022, 15:31
Czy deflektor może mieć z tym coś wspólnego? [/QUOTE]
Na pewno nie. Przejechałem GS-em 2006r. ok. 100tys. km z deflektorem i nic się nie dzieje
Czy deflektor może mieć z tym coś wspólnego? No głupia sprawa żeby prawie nowa szyba OEM takie cuda robiła (chyba że była już coś spękana i nie zauważyłem).
A skąd wiesz co tam było przykręcone zanim trafił tam obecny deflektor :confused:
Pomogłem? :D
Dzięki, ustaliłem co było. Miałem zmęczone tulejki i gumy mocowania szyby. Do tego za mocno dokręciłem. Wymieniłem na nowe OEM i mam nadzieję że nie będzie postępowało pękanie szyby.
Deflektor nie ma na szczęście z tym nic wspólnego jak tu Kolega wyżej wspomniał.
Meldunek po 800km od zakupu. Jeżdzi się świetnie z wyjatkiem małych prędkości na 1 i 2 (kwestia pracy skrzynki i napędu). Ale ze wszystkim się oswajam. Zakręty super, trasa, ekspresówka bardzo fajnie. 5,7L spalanie przy dynamicznej dość jeździe.
Podoba mi się :)
Aha. Odnotowałem że te kierunkowskazy coraz bardziej normalne i już nawet, jakby mi pasuja. Tylko trąbie jeszcze na puszki niechcący :)
Pozdrawiam
Zimny
mishieck
03.05.2022, 21:27
Jeździ się
https://live.staticflickr.com/65535/52048179811_dc4c807ce7_o.jpg
Misiek :Thumbs_Up: Też coś się tam pokręciło... na szczęście nie tylko po prostej więc opony lekko dotarte na prawie całej szerokości ;D
https://i.imgur.com/Hr9DzaP.jpg
Mirek Swirek
06.05.2022, 23:58
A ja na Majówie będąc, porozmawiałem z kolegą Andrzejem na temat jazdy Motórami. Powiedział mi, zsiadając z lekkiego (125cm), torowego zabijaki,(a po torze na naukach ganiał) jak to nieumiejętności techniki jazdy wybacza mu a Gs 12, jaki to jest wspaniały i samo jadący motocykl, nie wrażliwy na błędy kierowcy... Jak wspaniale się sam się prowadzi, żeby mu tylko nie przeszkadzać. Dopiero teraz wiedział, jak uniwersalnym i nie wymagającym jest duży Gs. Powiedział mi też, że moto z toru, trzeba umieć prowadzić, a Gs prowadzi się sam i w zasadzie każdy może nim pojechać...
Ja jako były użytkownik 1150, podzielam jego zdanie. To są bardzo dobre motocykle. Komfortowe, proste w prowadzeniu i w serwisie, ekonomiczne, świetne dla dwóch osób i na czarne stworzone. Magii i ognia od nich nie wymagajmy, bo to pomylone gary, podobnie jak jazda po szutrach, przy ich zawieszeniu i wadze.
Osobiście, choć 12 są nowsze i lżejsze i lepsiejsze, to 1150 dla mnie to wizualnie wzór moto z charakterem, a Adv, to wypas, a miałem oba, chętnie jak się uda, to do nich wrócę :)
Mirek zawsze byłeś Gs iarzem.
Uprzedzę fundamentalne na forum które prędzej czy później padnie - POKAŻ WAŁEK :D
https://i.imgur.com/sBTdFL4.jpg
https://i.imgur.com/ah5R8n5.jpg
https://i.imgur.com/mUgBj66.jpg
Wałki zdrowe, wszystkie trzy, nasmarowane smalcem jak trzeba :D A teraz to i nowa gumka zdrowa, na pewno nie pęknie przez parę lat.
Navaja, bardzo dziękuję za wspólną robotę, przekazaną wiedzę i pomoc! :Thumbs_Up::bow:
Bardzo dobrze to wszystko wygląda . Widać, że przebieg prawdziwy i właściciel wcześniej dbał.
Bardzo dobrze to wszystko wygląda . Widać, że przebieg prawdziwy i właściciel wcześniej dbał.
Dzięki za info, Marcin (Navaja) też tak stwierdził że OK jest. To oczywiście już po czyszczeniu, bo przy rozbiórce było zapaćkane smarem (co faktycznie dobrze świadczy)
Ja w Trampku czy V-Stromie wszystko (chyba) wyłapię ale GS to nowość i nie mam żadnego punktu odniesienia a wiedzę dopiero zdobywam.
Brzeszczot
09.05.2022, 15:39
Dzięki za info, Marcin (Navaja) też tak stwierdził że OK jest. To oczywiście już po czyszczeniu, bo przy rozbiórce było zapaćkane smarem (co faktycznie dobrze świadczy)
Ja w Trampku czy V-Stromie wszystko (chyba) wyłapię ale GS to nowość i nie mam żadnego punktu odniesienia a wiedzę dopiero zdobywam.Jest tylko jeden sposób żeby sprawdzić czy dobrze jest nasmarowane , kiedy jedziemy w teren? -:)
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
Smutny taki wiszący ten wałek :D
muszel72
09.05.2022, 21:12
Wklejasz na Loctite?;)
Brzeszczot
09.05.2022, 21:43
Smutny taki wiszący ten wałek :DRozmiar wału nie ma znaczenia ,aby był gruby i długi-:
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
Jest tylko jeden sposób żeby sprawdzić czy dobrze jest nasmarowane , kiedy jedziemy w teren? -:)
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
Ale że jak to? Ty sugerujesz że miałbym ubrudzić motocykl!? :)
Tymczasem.... full prowokacja:
https://i.imgur.com/hKGg5wS.jpg
:hehehe::hehehe:
Mogę jechać na jakiś zlot BMW niniejszym :D
Były już prowokacje zlotowe...
116120
Mała wycieczka sprawdzić czy płot na granicy z BY stoi :D
https://i.imgur.com/EqUnmNT.jpg
https://i.imgur.com/Xl9DaXG.jpg
https://i.imgur.com/KH00HiT.jpg
https://i.imgur.com/LhUQGMJ.jpg
https://i.imgur.com/Sbq6ddM.jpg
Polesie jest ładne zdecydowanie :Thumbs_Up: Jechało się bardzo dobrze :)
BTW - wyższe ustawienie kanapy i wywalenie gum z podnóżków załatwiło ogólnie temat kątu zgięcia kolan.
....i pamiętajcie! Ktoś mądry poradził ale nie posłuchałem. Jak już dobrze nagrzejecie olej do wymiany to NIE zlewajcie go do bańki po motulu! Poniżej dowód jak zły jest motul :-) nawet bańka temperatury nie wytrzymuje!
https://i.imgur.com/FGsfDzj.jpg
https://i.imgur.com/RyZZxih.jpg
ale było wycierania....
Brzeszczot
18.05.2022, 14:17
Za zlewanie innego oleju niż motul do bańki po motulu należy się wpierdziel)₩ , to na betonie to raczej nie motul ,wygląda jak mobil lub total-:(, używanie kluczy ampulowych z metalowego sklepu do bmw ,gdzie występują śruby typu torx jest poniżej krytyki . Nie wspomnę o młotku , a już cię miałem poprosić żebyś mi trochę pomógł w warsztacie-:)
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
Za zlewanie innego oleju niż motul do bańki po motulu należy się wpierdziel)⊠, to na betonie to raczej nie motul ,wygląda jak mobil lub total-:(, używanie kluczy ampulowych z metalowego sklepu do bmw ,gdzie występują śruby typu torx jest poniżej krytyki . Nie wspomnę o młotku , a już cię miałem poprosić żebyś mi trochę pomógł w warsztacie-:)
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
No i jest rozwiązanie! Zlałem Shella do bańki po Motulu.... ;)
Brzeszczot - no przecież mam ampule Yato a młotek do nabijania ich w te dziwne śruby bo jakoś nie są dopasowane jak potrzeba. Po nabiciu jest całkiem OK :D
Zimny bardzo ładne malowanie tego BMW.
DwaMariany
18.05.2022, 17:31
Były już prowokacje zlotowe...
116120
Były, były…
Za zlewanie innego oleju niż motul do bańki po motulu należy się wpierdziel)₩ , to na betonie to raczej nie motul ,wygląda jak mobil lub total-:(, używanie kluczy ampulowych z metalowego sklepu do bmw ,gdzie występują śruby typu torx jest poniżej krytyki . Nie wspomnę o młotku , a już cię miałem poprosić żebyś mi trochę pomógł w warsztacie-:)
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu TapatalkaTorxem to raczej korka spustu oleju silnika nie odkręcisz 🤔
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
Skarp, brzeszczot raczej mocno żartował :)
Jakby się bardzo uprzeć - pewnie i odkręciłbym spust oliwy torxem. Po odpowiednim nabiciu młotkiem. Ale w sumie, wolałem to zrobić po prostu ampulem :D
To czego nie trawię i wymienię sobie na ampule to te Torxy typu E. Dwa (M6 i M8) od płyty pod silnikiem, od dźwigni biegów M6. W kierownicy mam już na imbusy bo mam podwyższenie 20mm i śruby były naturalną konsekwencją.
Gdzieś jeszcze poza wymienionymi są torxy typu E?
Pozdrawiam
zimny
Polecam się przejść na złom i kupić stara miskę olejowa od jakiegoś grata. Dorobić kółka i mamy fajną zlewkę.
Albo zaprzyjaźnić się z jakimś mechaniorem w celu pozyskania takowej miski.
muszel72
19.05.2022, 11:21
Raczej jestem przekonany, że w Beemwe są wszędzie torxy
W mojej 1150 w przewadze imbusy, torxy na dobre pojawiły się w 1200.
Spust oleju - imbus, skrzynia biegów śruba do nalewania oleju - imbus. Nie pamiętam ale śruba wlewu oleju do przekładni też imbus.
Może w wodniaku już zupełnie na torxy przeszli :confused:
Same torxy są OK, tylko wkurzają mnie te gdzie trzeba mieć nasadkę typu E. Te kilka sobie wymienię na zwykłe, tak, aby mój zestaw kluczy pod kanapą ogarniał wszystko.
Brzeszczot
19.05.2022, 12:48
Skarp, brzeszczot raczej mocno żartował :)
Jakby się bardzo uprzeć - pewnie i odkręciłbym spust oliwy torxem. Po odpowiednim nabiciu młotkiem. Ale w sumie, wolałem to zrobić po prostu ampulem :D
To czego nie trawię i wymienię sobie na ampule to te Torxy typu E. Dwa (M6 i M8) od płyty pod silnikiem, od dźwigni biegów M6. W kierownicy mam już na imbusy bo mam podwyższenie 20mm i śruby były naturalną konsekwencją.
Gdzieś jeszcze poza wymienionymi są torxy typu E?
Pozdrawiam
zimnyZimny nie psuj narracji , bmw tylko młot i spawarka , ostatnio kupiłem cały kłębek sznurka do snopowiązałki w rolniczym mogę któremuś właścicielowi Gs-a połowę odstąpić -:)
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
Szpicerlok
23.05.2022, 20:13
No...
Jeszcze trytki, drut stalowy, taśma z krokodyla i masz komplet naprawczy.
PS. W olejakch są ampule i torxy...
Wszystko w nieoczekiwanych miejscach :)
Maciek
No...
Jeszcze trytki, drut stalowy, taśma z krokodyla i masz komplet naprawczy.
PS. W olejakch są ampule i torxy...
Wszystko w nieoczekiwanych miejscach :)
Maciek
Taaaa.... parę razy byłem zaskoczony. Np ampulem do spustu oliwy.
BTW - ja wychowany na trampkach i po staremu. Trytytki to podstawowe narzędzie naprawy prawie wszystkiego. Dodatkowo można nimi prawie wszystko zamontować :) Nawet w aucie wożę paczkę :D
Bulwarówka prawie gotowa. Wbrew trendom (że ma być alu) - sprawdzone i najlepsze moim zdaniem plastiki Givi e360.
Kiedyś za parę płaciłem 550! teraz niecałe 800 a i tak to jest nawet mniej jak połowa ceny za sam ori stelaż BMW :)
https://i.imgur.com/e7GtE2C.jpg
https://i.imgur.com/uTMbYVE.jpg
Czy mogę zatem jechać do piekarni po chleb i do biedry na małe zakupy?? :D:D:D
Poważniej, wyszło niestety szeroko - jakieś 108 ale byłem tego od początku świadomy, raz że ja tego użyję 2x w roku zapewne, dwa unikam miast, trzy jeździłem dużo V-Stromem z taką samą zabudową po kraju i za miedzę - nigdy mi nie wadziło.
A boczne ze stelażem, wszystko nowe wyszło niecałe 1300pln.
BTW - model e360 powoli coraz trudniej dostępny a jest najmocniejszy i pancerny. Do tego TANI na tle innych plastików, o alu nie wspominając.
Piękny zestaw! Gratulacje !
Brzeszczot
08.06.2022, 16:34
Przecież inspekcja zgarnie cię za brak tablicy oznaczającej gabaryt-:)
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
Przecież inspekcja zgarnie cię za brak tablicy oznaczającej gabaryt-:)
Dobre :) :Thumbs_Up:
pawel_sz
09.06.2022, 15:08
Czy mogę zatem jechać do piekarni po chleb i do biedry na małe zakupy?? :D:D:D
Niestety, nie możesz, do biedry i piekarni wymagane są aluminiowe kufry.
Z tym kompletem za to spokojnie możesz sobie skoczyć do Portugali lub dalej :D
p.
Szpicerlok
09.06.2022, 19:34
Ło matko... i co teraz, ja w ogóle kufrów nie mam, jeno rogala....
To chyba tylko na targ po kartofle :(
Maciek
Niestety, nie możesz, do biedry i piekarni wymagane są aluminiowe kufry.
No właśnie tego się obawiałem...widziałem nie raz że 3 alukufry są chyba na stałe spawane do GSów bo u mnie w robocie niektórzy na ADV mają 5km przez miasto - i przyjeżdżają okufrowani :haha2: Zatem nie ma wyjścia - pójdę na piechotę, w końcu jakieś 400m mam do biedronki :D
Poważniej, plastiki założę w zasadzie tylko raz czy dwa w roku jak gdzieś dalej z żoną. Solo - ZAWSZE bez bocznych. Nigdy nigdzie nie jechałem sam z bocznymi bo po co jak mam torbę na miejsce pasażera.. Kupiłem teraz te Givi w sumie przede wszystkim z uwagi na ich coraz trudniejszą dostępność bo to stary model i pewnie lada moment zniknie oraz CENĘ, wyższą niż kiedyś ale mam świadomość że jak teraz było 780, tak na następny sezon będzie 1000...jeśli będą.
Ło matko... i co teraz, ja w ogóle kufrów nie mam, jeno rogala....
To chyba tylko na targ po kartofle :(
Maciek, nie ma tego złego, mam lepszy pomysł bo kartofle na zimę nie poratują - w rogala wejdzie dużo chrustu! A w kufry nie bardzo :o
Brzeszczot
10.06.2022, 12:33
Ło matko... i co teraz, ja w ogóle kufrów nie mam, jeno rogala....
To chyba tylko na targ po kartofle :(
MaciekMam coś dla was chłopaki -:)https://uploads.tapatalk-cdn.com/20220610/34ca7c27cd0fcc7a664abbcfc459911b.jpg
Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
Na targ to się jeździ z centralnym.
A na dole doskonale widoczna Luźna Guma. Nastajaszcze Rejli :) a nie jakieś liofilizaty urtlalajt!
Brzeszczot
10.06.2022, 14:27
Na targ to się jeździ z centralnym.To się nie liczy bo to nie Gs -:)
Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
GregoryS
10.06.2022, 15:24
Bez cebuli to nie zakupy ! :D
Lucky Luke
13.06.2022, 12:07
Do biedry to Cię jeszcze wpuszczą , ale do Starbucks z takimi bieda-kuframi to nie licz :P ;)
To co, ktoś chce iść w mniejszość niemiecką? ;)
https://i.imgur.com/s1z9vnZ.jpg
https://i.imgur.com/azRpVfr.jpg
Po kosztach i można tym jechać na drugi koniec Europy od już.
Zimny - zmień prochy :D :D :D :D
To co, ktoś chce iść w mniejszość niemiecką? ;) (...)
Ja, naturlich,
aber dafür ist dieser koffer irgendwie nicht geeignet :D
Na poważnie - samych dobrych chwil z GS-em :)
Mogę przyjąć w częściowym rozliczeniu ew jakieś moto o wartości 7 do max 16 tysi... Najlepiej Dl650 ale inne też rozważę.
Nie wiem czemu czerwona buźka nad postem jest??
piotr_3miasto
20.06.2022, 20:45
już masz dość GS'a ???
A to nie jest jakaś prowokacja…? 🤔
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
A to nie jest jakaś prowokacjaâŚ? ��
Na tym Forum sporo niemieckich prowokacji ;), więc pewnie nie inaczej w tym wypadku :rolleyes:
33tysie to prowokacja ..? ;-D
muszel72
20.06.2022, 21:20
Co jest qwa Zimny?
Zimny - zmień prochy :D :D :D :D
Znaleść kiosk matjasa...znaleźć kiosk matjasa! ;)
już masz dość GS'a ???
W sumie to jeszcze na nim porządnie nie pojeździłem, 2000km raptem.
A to nie jest jakaś prowokacjaâŚ? ��
Na tym Forum sporo niemieckich prowokacji ;), więc pewnie nie inaczej w tym wypadku :rolleyes:
33tysie to prowokacja ..? ;-D
Nie całkiem prowokacja, pomroczność umysłowa tymczasowa. BTW zaproponowane wcześniej 33 tysie to zdecydowanie nawet nie poniesione nakłady i koszty. Cena adekwatna do przebiegu, stanu, wyposażenia i tego że moto po kompletnym serwisie. Aleeeeee........
Co jest qwa Zimny?
...no już już... już jestem trzeźwy ;)
Miałem chwilę pomroczności z radosnym pomysłem, a ch.... - spoko sprzęt ale sprzedam, kupię coś takiego tańszego za dychę, mniejsze, jakieś 600-650 bo i tak mało jeżdżę, raczej blisko i sam. Pewnie się to też szybko nie zmieni. Ale wlaśnie tak o mało bym wrócił do błędnego koła zmian motorków które uprawiałem przez lata :dizzy: choć w tym przypadku sam nie wiem jak lepiej, ale niech będzie jak jest.
Idę se chińskie halogeny zamontować na odreagowanie ;) Brzydkie to.. ale fajnie świeci i ma jakąś tam homologację.
Dzięki za wyrozumiałość :)
muszel72
22.06.2022, 20:39
Ten geesik to lokata kapitału w dzisiejszych czasach. Weź to pod uwagę.
Ten geesik to lokata kapitału w dzisiejszych czasach. Weź to pod uwagę.
No w sumie to pewnie tak jest. Złotówki mniej warte będą za rok niż ten zestaw żelaza.
Wstyd się przyznać ale w momencie rozkminy po głowie do jazdy po naszej pomrocznej solo bocznymi drogami chodził mi F650GS Dakar. Taki trampek LIGHT. Tylko bardzo mało ich, no i to minimum 15-letnie single, obawiałbym się znacznie bardziej niż V2 Hądy. Ale z moich doświadczeń, gdy mówimy o jeździe poza asfaltem singiel wymiata, nie ma nic lepszego.
Nie obawiaj się. Zobacz, że Suzuki Dr 650. Singiel. Silnik znasz z freewinda. Uszy do góry :)
Ja ci powiem że F650GS to się w teren nie nadaje. Jest za ciężki, mimo dużych kół w Dakarze jeździ się tym kiepsko, zawias słaby. Miałem to moto kilka lat i wjazd w teren to była katorga. Między innymi z tego powodu to sprzedałem. Drugi powód był taki że ciągle to niedomagało. Zrobiłem niecałe 20 tysi a w tym czasie moto niezliczoną ilość razy lądowało w serwisie mimo że to podobno niezajebliwy Rotax o bardzo pochlebnych opiniach. W krzaki to bym szukał XChallenge zamiast tego kloca. Trampkiem w offie latało mi się lepiej niż F650.
Osobiście nie polecam tego sprzętu chyba że okazjonalne szutry ale to i duży GS potrafi.
Dzięki Emek za opis z praktyki. Nigdy nie miałem na żywo do czynienia z Dakarem, tomekv4 też sceptycznie się co do niego wypowiadał kiedyś.
Ogólnie to wiem że najlepiej byłoby obok GSa w przyszłości dostawić singla 250-600 i tyle.
Silnik DR650 który był we Freewindzie na dodatkowo dwugardzielowym gaźniku to był sztos, można było się taśtać spokojnie, można było odwijać i jechało to lepiej jak trampek.
Ogólnie, mi w piachu to nawet na trampku jeździło się źle i nigdy nie polubiłem nawet na dobrych oponach. Za ciężkie, za dużo walki o to aby się nie wyj.... zamiast frajdy. Najlepiej to było na XT600 Tenere. No i szuterkami Freewind dawał radę całkiem.
No nic, nie ma co rozkminiać - mentalnie chyba nie jestem gotowy na pozbywanie się GSa... Nie mam mu w sumie nic do zarzucenia - w tej klasie motocykli dla mnie bije DL1000 i inne z którymi miałem do czynienia (na MOJE potrzeby, preferencje i upodobania) i wybór jako turystyk był dobry. Tylko nie wiem czy będzie mi dane go zgodnie z przeznaczeniem wykorzystać :o
Pozdrawiam
zimny
To Ty definiujesz przeznaczenie. Jak Ci dobrze to nie patrz, co inni na nim robią/do czego wykorzystują:)
To Ty definiujesz przeznaczenie. Jak Ci dobrze to nie patrz, co inni na nim robią/do czego wykorzystują:)
Dobrze ujęte :Thumbs_Up: Choć np. udowadniać sobie że "dam radę" pojechać tym klockiem w tzw. terenie nie zamierzam ;)
Trochę z innej beczki (nie o GSach ale tuż obok :) )
Bez pośpiechu szukam drugiego moto, takiego bardziej do miasta, ale nie przeróbek na cafe racera czy scrama. Coś z niskim środkiem ciężkości, elastycznych silnikiem od dołu, nie za miliony i nie nowego.
Od razu mówię, że rozrzut motkow o których myślałem jest duży.
Byłem mocno napalony na nowa rebelke z silnikiem od afry, nawet miałem rezerwacje w cenie 2021, ale niestety po jeździe próbnej okazała się być za mała, po prostu nie dla mnie. Super silnik, DCT marzenie, lata po winklach przepięknie, ale nie będę się męczył, trudno.
W zeszłym roku jeździłem nowym monsterem, zajebiste moto nawet bym się przyzwyczaił do lekko pochylonej pozycji albo jakiś raiser. Ale charakterystyka silnika i skrzyni powoduje, że albo jezdzi się między autami na jedynce z wyjącym i bardzo agresywnym silnikiem albo na dwójce i silnik się trzacha. Ponadto to jest takie moto co ciągnie do złego, jakby sam przyspieszał a mandaty drogie.Do tego cena, wiec tez nie.
Tez w zeszłym roku testowałem różne Triumphy duży, mały scram, street twin i tylko Bonneville mi podszedł ale trochę za bardzo jest on retro. Został mi jeszcze do pojezdzenia speed twin ale to już za duża kasa, podobnie jak Bonneville.
Bardzo niedawno jeździłem Triumphem Tridentem. Mega zacne moto, silnik cudo ciągnie od samego dołu prawie do odcinki równiutko. Można zapomnieć na którym biegu się jeździ, 3ka między autami mi się zdarzała. Raz mi zgasł bo się jakoś zamyśliłem i chciałem z tej 3ki ruszyć (na codzień DCT) a z 2ki to prawie bez wysiłku. Reszta tez bardzo fajnie, heble, zawiasy itp. Mam tylko dwie uwagi, tak grymaselda mi się włącza: ten wygląd taki trochę plastikowo - zabawkowy i kłopot z jakaś torba żeby jakiś ciuch albo laptopa do roboty zapakować (home office się kiedyś skończy). Cenowo wychodzi najlepiej.
I tak dochodzimy do BMW, nie jestem fanem tej marki, ale z powodów lat dziecięcych mam sentyment do takiego wyglądu jak R65 / R80. Nie jestem zainteresowany dłubaniem przy motkach, bo brak mi cierpliwości. W sumie tez wolałbym trochę mocniejsze moto, z absami, kontrolami trakcji itp. I tu pojawia się nine t - sorry za przydługi wstęp. Podobają mi się te wersje pure (nie scramy, urban, gs). Czy ktoś z Was tym jeździł ? Czy ten silnik w tym wydaniu ma sens, czy osprzęt i ogólnie całe moto jest niezawodne ? Czy to może skarbonka? Nie myśle o nowych bo cena kosmiczna, ale coś z początków produkcji może by sie udało za rok lub dwa wpasować w budżet.
Szpicerlok
24.06.2022, 19:45
Dobrze ujęte :Thumbs_Up: Choć np. udowadniać sobie że "dam radę" pojechać tym klockiem w tzw. terenie nie zamierzam ;)Hallooooo
Co się stało?
Klockiem do pracy latam, klockiem na urlop...
Waga - Gejes jest duży ale waży mało.. naprawdę. Na wadze byłem na zlomie versus nowy DL iii dooopa
DL ciężki jest
Maciek
Hallooooo
Co się stało?
Klockiem do pracy latam, klockiem na urlop...
Waga - Gejes jest duży ale waży mało.. naprawdę. Na wadze byłem na zlomie versus nowy DL iii dooopa
DL ciężki jest
Maciek
No już się na razie uspokoiło, GS stoi i czeka na przejażdżki ;) W jeździe to tak, nie czuje się masy i w tej klasie to na pewno odczuwalnie najlżejszy motocykl. Dopadło mnie to co wielu, motocykl więcej stoi niż jeździ a perspektyw na wyjazdy we dwoje przez parę lat raczej nie ma, samemu też raczej bliżej niż dalej. Stąd wspomagane % :) pomysły + koncepcje podmiany na coś mniejszego i tańszego + potencjalne przeznaczenie $$$ na inne cele.
Ale na razie niech będzie jak jest, bo mogę żałować.
Wspominałem o halogenach, kupiłem takie fajne chińczyki i wspornik do nich - z allegro. Pomontowałem, zrobiłem swoją wiązkę.... i jakoś mi się to nie podoba na motocyklu. Świeci bdb, naprawdę... ale jakoś tak dziwacznie to wygląda. Muszę albo je zdjąć, albo poprawić, zmienić mocowanie. Gmoli na górę nie planuję, bo tak by było najłatwiej, do gmoli.
https://i.imgur.com/Wj15liO.jpg
https://i.imgur.com/JlF6feq.jpg
:confused::confused::confused:
Odnośnie BMW nine T - samego modelu nie znam ale wiem o nim dwie rzeczy z forum bmw - jest to jedyny model gdzie po 2013 był zastosowany ostatni, najbardziej dopracowany olejak 1200. Moim zdaniem wróży to bezawaryjność ale i zdaje mi się że miasto nie jest naturalnym środowiskiem tego silnika, kwestia chłodzenia - warto pamiętać.. Druga kwestia to nie wiem czy coś ludzie nie kombinowali z obniżeniem setów żeby mieć mniej zgięte kolana. A może było to w R1200R...nie pamiętam.
Ogólnie, ciekawy i chyba mało popularny motocykl. Ja osobiście nadal uważam że dźwięk a la seiczento sporting tych silników o ile jest do przyjęcia w turystykach typu GS czy tym bardziej RT to w takim motorku jak nine T to życzyłbym sobie dźwięk V-ki ;)
Pozdrawiam
zimny
muszel72
27.06.2022, 10:49
Temu olejaku w mieście nic się nie dzieje. On jest przygotowany na pracę w warunkach miejskich.
Temu olejaku w mieście nic się nie dzieje. On jest przygotowany na pracę w warunkach miejskich.
Aha, a on jakoś różni się od tych z GSów? Czy to dokładnie to samo?
Ja wiem że to się nie zagotuje ot tak, wiem że można jeździć w upałach itp. Ale jakby tak stanąć w upale w korku na pół godziny... choć pewnie najpierw padnie kierownik :)
Aha, a on jakoś różni się od tych z GSów? Czy to dokładnie to samo?
Ja wiem że to się nie zagotuje ot tak, wiem że można jeździć w upałach itp. Ale jakby tak stanąć w upale w korku na pół godziny... choć pewnie najpierw padnie kierownik :)
To sam co w GS i nic mu sie w korku nie stanie.
Przyjęte, zrozumiane! :Thumbs_Up: Aczkolwiek, na ile będę mógł, to i miasta i korków na motorku wolę unikać ;)
Ja swoją Babcią stałem w korkach w Hiszpanii gdzie na lekko było 40 stopni a temperatura silnika podskoczyła o jedną kreskę wyżej niż zawsze także luz :)
Dzięki Panowie - brzmi zachęcająco ! To umówię się na jazdę testową i zobaczymy.
Znam kolesia co zostawił odpaloną fj1200 w garażu i zapomniał :)
Moto stopiło plastiki i wyforowało wache i stanęło.
Poza tematem estetyki nic więcej się nie stało.
Znam kolesia co zostawił odpaloną fj1200 w garażu i zapomniał :)
Moto stopiło plastiki i wyforowało wache i stanęło.
Poza tematem estetyki nic więcej się nie stało.
A to też olejak?
Na forum bmw była historia gościa który miał w 1150 zmieniać oliwę i zostawił moto do rozgrzania. Też zapomniał i wrócił po godzinie :D
Stopiło się i wystrzeliło okienko inspekcyjne, olej się wylał, motor stanął. Chłop już szukał silnika bo wiadome było że raczej szrot ale spróbował jeszcze reanimować tamten - bo co jest do stracenia. Wsadził nowe okienko, zalał nowy olej...No i chyba jeździ tym do dzisiaj, silnik przeżył jakoś :)
FJ 1200 - to który model bemki , bo nie wiem ;-D
consigliero
27.06.2022, 13:28
No nie wiem czy tak nic się nie stanie. Znam przypadek zostawienia r1200 GS w garażu bo telefon trzeba odebrać i silnik się zatarł . Od temperatury wywaliło okienko kontroli oleju i był kłopot. W Bukareszcie w korku gasiłem silnik bo temperatura rosła, podobnie było w Tiranie w roku 2007, ale może to był ciepły lipiec.
FJ 1200 - to który model bemki , bo nie wiem ;-D
Porównanie olejaka do olejaka.
BMW to nie jest żaden olejak . To silnik chłodzony wiatrem tak samo jak Ducati niektóre modele. Olejaki prawdziwe to tylko Suzuki miało.Do jazdy w korkach to szukaj tylko motocykl chłodzony cieczą.
vBulletin v3.8.4, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.