PDA

View Full Version : Norwegia w lipcu


Lukasz
25.06.2013, 16:53
Wymyśliłem sobie wyjazd do Norge. Termin 13-28 lipca. Dojazdówka promem Świnoujście - Ystad i dalej Oslo lub przez Niemcy i Danię, a następnie promem do Kristiansand. Obie trasy prowadzą w okolice Stavanger, a później Bergen - Alesund - Trondheim - Bodo - Narvik - Lofoty. Nie sądzę, abym odwiedził żadne z wymienionych miast. Będę się raczej kręcił w ich okolicach, po górskich winklach oraz wzdłuż fiordów, podziwiając tym samym piękno norweskiej przyrody. To jest tylko zarys trasy. Jak gdzieś będzie fajnie, a ryby będą brały, to równie dobrze mogę nie wyjechać z okolic Bergen:D Wracam przez Szwecję promem z Nynashamn do Gdańska.
Spanie - namiot. Żarło - na ile starczy, to z Polska, później karta będzie się giąć, no chyba że znajdę gdzieś w czeluściach Forum przepis na sławetne weki. Tempo spacerowe. Motocykl AT. Jadę sam.
I tu pytania, może ktoś będzie się kręcił w tym terminie w okolicach i tym samym będzie możliwość spicia norweskiego bezalkoholowca razem? A może ktoś mieszka po trasie, i uda się polatać kilka dni wspólnie? Mam też prośbę do norweskich bywalców o wskazanie tras, tych najbardziej atrakcyjnych motocyklowo. Mam przewodnik oraz mapę ale zawsze polegam na dobrych radach Kolegów:Thumbs_Up:

Dubel
25.06.2013, 19:02
Siema
Jak droga w nazwie ma ''Rv'' to cz€sto warto nia jechac. Trzymaj sie z dala od glwnych drog i bedziesz zadowolony.
Pozdro

JarekAT
25.06.2013, 20:14
Lukasz wpadnij to moja Magdzina poinstruuje Ciebie jak sławetne weki się robi :).

calgon
25.06.2013, 22:06
Przeszukaj wątki jest i odnośnie tras i odnośnie weków!!!
Weki Deptulowe polecama ich opis w mojej relacyji!

Czy aby lipiec nie jest zbyt deszczowy?

W każdym razie czekam na foty i relacyje!!!!

Dubel
25.06.2013, 22:48
Lipiec nie jest zbyt deszczowy. Bardziej deszczowy jest czerwiec tym bardziej w tym roku pokazuje na co go stać :/.
Pozdro

calgon
25.06.2013, 22:51
No z Tobą nie śmiałbym się sprzeczać w tych kwestiach!:-)

Lukasz
26.06.2013, 08:56
Siema
Jak droga w nazwie ma ''Rv'' to cz€sto warto nia jechac. Trzymaj sie z dala od glwnych drog i bedziesz zadowolony.
Pozdro
Dzięki, dubel:Thumbs_Up:

Lukasz wpadnij to moja Magdzina poinstruuje Ciebie jak sławetne weki się robi :).
Ale to będzie przepis "po śląsku", czy "po bydgosku":)
Dzięki. Będę dzwonił

Przeszukaj wątki jest i odnośnie tras i odnośnie weków!!!
Weki Deptulowe polecama ich opis w mojej relacyji!

Czy aby lipiec nie jest zbyt deszczowy?

W każdym razie czekam na foty i relacyje!!!!
Myślałem o czerwcu ale niestety nie udało mi się wyrwać z roboty. Mam nadzieję, że będzie choć kilka dni bez deszczu.

Postaram się sklecić jakąś relacyję po powrocie.

KristoF
26.06.2013, 11:53
Zerknij na TCP forum tam opisałem min. Lofoty. Jechałem główną E6, na niej jest wszystko jak na dłoni, nie przyszło mi do głowy zjeżdżać w boczne, bo to za duży dystans i koszta, ale kręcąc się po południu może i dobry pomysł. Odcinek z Bodo do Mo i Rana E6 jest nudna, zwykła droga przez góry, lepiej jechać brzegiem. Kupa atrakcji i widoków ale drożej, dłużej, tłoczniej. Wracałem Szwecją nadmorską E4 do Nynashamn - dobrze się jedzie, oznaczona ok ale CPNy rzadkie. Weź śpiworek na promie bo zimno od klimy w nocy.

Dubel
26.06.2013, 12:33
. Jechałem główną E6, na niej jest wszystko jak na dłoni, nie przyszło mi do głowy zjeżdżać w boczne, bo to za duży dystans i koszta

Jadac E6 nie widziae nic w norwegi :/ Szkoda Twojego czasu i kasy.
Pozdro

Lukasz
26.06.2013, 13:04
Zerknij na TCP forum tam opisałem min. Lofoty. Jechałem główną E6, na niej jest wszystko jak na dłoni, nie przyszło mi do głowy zjeżdżać w boczne, bo to za duży dystans i koszta, ale kręcąc się po południu może i dobry pomysł. Odcinek z Bodo do Mo i Rana E6 jest nudna, zwykła droga przez góry, lepiej jechać brzegiem. Kupa atrakcji i widoków ale drożej, dłużej, tłoczniej. Wracałem Szwecją nadmorską E4 do Nynashamn - dobrze się jedzie, oznaczona ok ale CPNy rzadkie. Weź śpiworek na promie bo zimno od klimy w nocy.
Wiesz, jestem zwolennikiem bujania sie bocznymi drogami. Jak to mówio, im ciaśniej, tym lepij:D Poza tym mam sporo czasu, więc będe unikał przelotów głównymi duktami.
Z chęcią poczytam o Lofotach na TCP. Dzięki za przypomnienie o śpiworku, tym bardziej że nie biorę kabiny.

Dubel
26.06.2013, 14:28
Jeszcze jedno. Jesli chcesz plynac bez kabiny z swinoujscia do ystad to mozesz sie wymeczyc bo 8 godzin na promie moze nie byc najprzyjemniejsze. Sprawdz sobie jeszcze promy Sazzniz-Trelleborg obsluguje ta linie www.stenaline.pl Prom plynie niecale 4h i bedzie tanszy.
Pozdro

KristoF
26.06.2013, 20:46
Jadac E6 nie widziae nic w norwegi :/ Szkoda Twojego czasu i kasy.
Pozdro
Dzięki za współczucie ale nie potrzebuję. Offować to ja wolę na południu czy wschodzie gdzie jest ciepło i tanio i pogada a nie po najdroższym kraju gdzie zimno chmury i góry i brak mi znajomości lengłydża tubylców. Nie jestem aż tak zabujany w tym kraju by plądrować ich krzaki i gadać ze starcami na wiejskich ławkach, starczy mi opcja 'usual tourist'. Chyba że będę kiedyś miał campera i ćwiartkę na pace, wtedy tak.

Dubel
26.06.2013, 22:05
Dzięki za współczucie ale nie potrzebuję. Offować to ja wolę na południu czy wschodzie gdzie jest ciepło i tanio i pogada a nie po najdroższym kraju gdzie zimno chmury i góry i brak mi znajomości lengłydża tubylców. Nie jestem aż tak zabujany w tym kraju by plądrować ich krzaki i gadać ze starcami na wiejskich ławkach, starczy mi opcja 'usual tourist'. Chyba że będę kiedyś miał campera i ćwiartkę na pace, wtedy tak.

Wszyscy jadą gdzie chcą i jak chcą ;)
Pozdro

MajQ
27.06.2013, 20:41
Lukasz, miałem przyjemność zaliczyć Skandynawie rok temu - tu masz relacje jak Ci się chce czytać: https://docs.google.com/document/d/1Hy5hRGILwNglO7XY5QFtUUjBDaXQ6ek8WS6kdlPx2Gk/edit

Lukasz
28.06.2013, 09:24
Lukasz, miałem przyjemność zaliczyć Skandynawie rok temu - tu masz relacje jak Ci się chce czytać: https://docs.google.com/document/d/1Hy5hRGILwNglO7XY5QFtUUjBDaXQ6ek8WS6kdlPx2Gk/edit
Thanks MajQ:Thumbs_Up: Relacja wchłonieta. Widzę, że czas podróży podobny do tego z moich planów. Nie ma co sie łudzić - trza brać grube kondony na wyjazd, bo tyłek będzie moczyć i to nie raz.

Dubel
28.06.2013, 10:14
Wez tez telefon z WIFI bo jest duzo hotspot. Zagladaj na strone www.yr.no i sprawdzaj pogode bo to ze leje w jednym miejscu caly dzien wcale nie oznacza ze na alternatywnej drodze do tej samej miejscowosci nie bedzie swiecic slonce :D
Pozdro

MajQ
06.07.2013, 21:38
Dubel ma rację, tam nawet z czystego nieba umie deszczem walnąć :) dobre kondony to podstawa

Lukasz
12.07.2013, 17:05
No to jadę. Dziękuję wszystkim za cenne wskazówki i rady. Mam nadzieje, że szczupak będzie brał, a asfalt dobrze trzymał. Po powrocie postaram się naskrobać jaką relacyję.
@Nomad - dzięki za zaproszenie. Możesz już chłodzić szkło. Będę pojutrze:at:

JarekAT
12.07.2013, 17:25
Przyczepności Łukasz.