[P] Parking na 14dni - Estonia/Tallin

[matjas]

Yo - na początku lipca muszę zostawić gdzieś w Tallinie /lub okolicy/ auto wraz z przyczepą na moto. Wolałbym to oprzeć o nowe znajomości i możliwość wypicia jakiejś butelki lub dwóch, zamiast zostawiać auto na nabrzeżu w Tallinie zafhuj cebulionów.
Przyczepa jest stosunkowo lekka więc można ją na czas nieobecności wysztorcować coby nie zawadzała.

Macie jakieś propozycje, znajomych, rozwiązania?

[Emek]

Może spróbuj tutaj zagadać.
https://www.facebook.com/africatwinestonia/

[JarekO]

Napisał matjas

Yo - na początku lipca muszę zostawić gdzieś w Tallinie /lub okolicy/ auto wraz z przyczepą na moto. Wolałbym to oprzeć o nowe znajomości i możliwość wypicia jakiejś butelki lub dwóch, zamiast zostawiać auto na nabrzeżu w Tallinie zafhuj cebulionów.
Przyczepa jest stosunkowo lekka więc można ją na czas nieobecności wysztorcować coby nie zawadzała.

Macie jakieś propozycje, znajomych, rozwiązania?

A tak przy okazji zapytam: jak chcesz tam wjechać? Będzie już można na luzaku czy masz jakieś pozwolenie?

[matjas]

jeśli nie będzie można nie pojadę - narazie planujemy 9-25lipca.

wszędzie wjedziesz jeśli masz test... czyli ew. testy szybkie na wyjazd i przyjazd - to może być nie tylko nasz problem do szwędania się na moto liczę, że w wakacje popuszczą.

jeśli problem będzie dotyczył Estonii i pribałtijskich to będzie dotyczył również innych kierunków. jak będzie duży problem odbijamy na południe ALE NIE TAKI JEST #$%^&*wa PLAN.

myślę, że LitwaŁotwaKutwa nie będą w tym roku zamknione na głucho jak w ub.

FB nie posiadam Emku.

m

[Emek]

Tam masz w ciul parkingów w okolicy portu. Weryfikowałem temat , jakby ten po znajomości nie wypalił. Koszt od 35-40 jurków na miesiąc więc na krócej będzie taniej. A wogóle to czego na kołach tam nie palniesz tylko się srasz busem z przyczepą. To jest niedaleko i motkiem walniesz szybciej jak ci przyjdzie się kisić w korkach w okolicach Kaunasa czy Rygi.

[matjas]

byłem, widziałem, jechałem
nie jedziemy busem
długie przeloty dzienne nie są mi ani obce ani straszne ale...

jadąc samochodem we dwóch robimy w jeden dzień to co na moto w dwa dni.

czyli jesteśmy DWA dni do przodu na jazdę tam gdzie chcę jeździć a nie pierdzieć 90kmh po asfalcie i czaić się na pały lub szybkich i wściekłych w golfie III.

jeśli nie wypali nic innego będziemy parkować na nabrzeżu, gdzie poprzednio kimaliśmy ale bardzo powątpiewam w koszt 35-40E za 14 dni za samochód z przyczepą.

kwestia bezpieczeństwa tego parkowania tam z ogonem przez taki czas to już inna kwestia...

m

[Onufry22]

Wysłałem na namiar na gościa z forum afryki Litewskiego.
Jest też na naszym forum.
Jest szansa, ze pomoże...

[matjas]

dziękuję bardzo

[matjas]

Temat załatwiony przez Tupka - mamy lokum.
Do zamknięcia.

[sudden]

No to zamykamy