Nowy regulator napięcia

[renant]

Udało się pojechać na wyjazd i wrócić, na bajpasie świateł mijania. Teraz podpowiedzcie jak zdiagnozować problem, od czego zacząć? Po odpięciu świateł od instalacji i podłączeniu bezpośrednio do akumulatora napięcie ładowania było 14,5V.

[Kazmir]

No widzisz! Słuchaj dobrych rad.
Zacząć od schematu i sprawdzaniu po kolei wszystkich odcinków instalacji. Stan wtyczek, połączeń, zaciśniętych konektorów, czy rezystancji przewodu. Gdzieś musi być przyczyna, lub suma kliku nieprawidłowości daje niepożądany efekt. Odniesienie już masz w postaci bajpasu Druga opcja to zastąpienie tego starego przewodu i nowe złącza (chyba zdecydowanie lepsza) i będzie solidnie na następne 20 lat

[renant]

Dziękuję Kazmir za Twoje rady, prawdopodobnie jak by nie Twoja pomoc, siedziałbym w domu, zamiast cieszyć się z wyjazdu.
Teraz wolnym czasem zrobię dokładny przegląd instalacji elektrycznej.
Cieszę się, że na ludzi z forum można liczyć w sytuacji kiedy naprawdę się potrzebuje pilnej pomocy, niestety na wyspecjalizowane warsztaty nie, trzech mechaników mi odmówiło (byli zawaleni pracą). Wystarczyła mała podpowiedź, tak jak to zrobił Kazmir, a nie zasiewać we mnie niepokój o przewijaniu alternatora itp. a na koniec stwierdzenie, nie mam czasu zająć się problemem.

[dawid8210]

Czyli problem rozwiązany.
Puść nową wiązkę świateł mijania. Nic nie da samo czyszczenie styków, skoro kabel masz w środku czarny, a mógłbym się założyć o dobrą flachę że tak jest Wymiana odcinka przewodu to znów prucie izolacji fabrycznej. Możesz zacząć od fabrycznego bezpiecznika w skrzynce, puszczając od niego wiązkę, albo prosto z aku po bezpieczniku
ps. Sprawdź sobie od razu jak na długich się zachowuje prąd, ale długich rzadziej się używa i nie będzie chyba tak źle jak na mijania.

[renant]

Odciążenie starej instalacji od świateł mijania spowodowało że napięcie ładowania spadło z 14,7V na 14,5V ale każde włączenie dodatkowego oświetlenia np, kierunkowskazów czy świateł stopu, albo oświetlenia tylnego powoduje że napięcie rośnie na 14,6V. W ciągu dnia jeździłem tylko na światłach mijania, jako oświetlenie dzienne. Wiadomo, inne światła włączałem okresowo powodując wzrost napięcia ładowania najczęściej do 14,6V. Myślę, że jest problem w instalacji powiązanej z całym oświetleniem czyli światła tył przód, kierunkowskazy, światła STOP. Może coś w przełączniku na kierownicy.

[blondynor]

Dopadło i mnie.

W zeszłym sezonie przy powrocie do domu na stacji (tuż pod domem na szczęście) nie umiałem odpalić. Rozrusznik nie miał mocy z aku żeby zakręcić. Zrobiłem pomiary alternatora, regulatora według serwisówki i wszystko ok. Kostki sprawdzone i wydają się ok. Ładowanie 14-14.6V. Zainstalowałem więc woltomierz i obserwowałem.

W tym sezonie najpierw losowe braki w ładowaniu. Woltomierz (VM2F) spadał poniżej 12V i się rozłączał. Po przełączeniu świateł z mijania na pozycyjne wracał na 14-14.6V. Gdy postał trochę wyłączony mogłem jechać dalej na światłach mijania z ładowaniem pow. 14V. I tak losowo czasem zanik ładowania był chwilowy czasem trwało to dłużej. Miałem miernik ze sobą i robiłem też pomiar alternatora i regulatora jak siadało ładowanie. Wszystko książkowo.

No więc jeszcze raz rozebrałem owiewki, zbiornik, zaglądałem do każdej chyba kostki - psikałem kontaktem ale na moje oko to nic nie zaśniedziało. Ponownie pomiary i dalej to samo. Aczkolwiek nawet jak mi dobrze ładuje ponad 14V to po załączeniu długich świateł ładowanie spadało poniżej 12V. Zamówiłem używany regler z trampka 650 i w między czasie lokalnie jeździłem przy okazjonalnym braku ładowania i czasami na patencie wyłączenie świateł

Ale nastał dzień próby, weekend kufry zapakowane, odpalam a tu nagle napięcie zaczyna rosnąć na 15,16,17V no to zgasiłem, odkręcam boczek i jeszcze raz, kabelki zimne, regler jeszcze zimny, napięcie rośnie ponad 17V, zapalam światła spada do 14V i stopniowo znów się podnosi ponad 17V gaszę i przepakowuję się do auta
Przyjechał regler z transalpa, montuję i napięcie ładowania od 13,8 do 14,8V w zależności od obrotów. Ale regler się bardzo szybko nagrzewa, ba on jest gorący. Gaszę i czytam dalej forum co to, gdzie to padło.

Po przydługim wstępie pytanie
Jak zrobić bypass? Oglądam kolorowy schemat, robię fotki przekaźników i wychodzi mi, że:

Przekaźnik od strony rolgazu (światłą mijania):
ozn.2 - biały z zielonym paskiem - to do plusa aku
ozn.3 - 2xbiały z czarnym paskiem
ozn.N - biały (taki cieńszy)
ozn. # - zielony (też cieńszy) on był trochę przetarty to go zakleiłem - i ten do minusa aku

Następny bypass jakby to nic nie dało to jeszcze przekaźnik od strony sprzęgła (długie się tam przełączają jakby ktoś szukał a nie wiedział):
2 - 2xbiały z zielonym paskiem - do plusa aku
6- niebieski z żółtym paskiem
N- 2xniebieski (taki cieńszy)
# - zielony - do minusa aku

Oczywiście bezpiecznik na plusie 30A.
Jeszcze jakieś pomysły co do bypass-u? Jakieś sugestie co jeszcze można spróbować? Wiem, wiem wszystko po kolei no ale jak? od skrzynki bezp. jechać czy może są jakieś inne patenty o których jeszcze nie przeczytałem na forum?

Dzięki za pomoc

[Artek]

Jeździć na światłach, będzie regulator chłodniejszy.

[Melon]

Nic nie musi być zaśniedziałe wystarczy że konektor/cipka jest rozgięty i nie łączy. Miałem tak w viadrze przy bezpiecznikach, taki sam wskaźnik i ładowanie głupiało.
Co do grzania. Tak jak Artek pisał jeździsz na światłach.

[blondynor]

No tak, jazda na światłach to mniej ciepły regler ale ewidentnie coś jest nie tak.
Zrobiłem bypassy tak jak opisałem, na przekaźnik mijania i od długich. Różnicy nie widzę, może ładowanie jest stabilniejsze (ale może mi się wydaje).

Dalej jak załączę długie to ładowanie spada powoli poniżej 12V. Zauważyłem, że na trampkowym reglerze dłużej trzeba trzymać na długich zanim osiągnie 12V (powiedzmy z 7sekund) a na regulatorze oryginalnym z afryki było to ze 3 sekundy.

Jedna taka ciekawostka - po podłączeniu bypassów kontrolki się świecą i mogę odpalić motocykl bez kluczyka. Czy tak ma być? Wydawało mi się, że kluczyk w stacyjce załącza zapłon. Chyba, że bypass co wydaje się całkiem logiczne zasila stycznik od "tyłu". Dobrze to rozkminiam?

A kostki zacznę sprawdzać i doginać. Może to jest to.

[Kazmir]

Napisał blondynor

Jedna taka ciekawostka - po podłączeniu bypassów kontrolki się świecą i mogę odpalić motocykl bez kluczyka. Czy tak ma być?

Nie !!! Nie prościej zrobić przegląd układu ładowania i innych złączy przy okazji niż rzeźbić bajpasy. Można takie cuda robić, jak wyjazd był zaplanowany i trzeba było jechać na prowizorce, a czasu nie stykło na naprawę.