Wózek spawalniczy - projekt do nauki spawania

[CzarnyCzarownik]

Ostatnio zakończyłem swój pierwszy projekt spawany, czyli wózek do spawarki. A że mamy nowy, fajny dział na forum to znowu utworze tu temat
Może komuś się przyda, bo w wątku "jaką spawarkę kupić" kilka osób się pochwaliło, że kupiło spawarkę rok temu i nadal trzyma w kartonie

Parametry mojego wózka (raczej łatwe do modyfikacji):
Miejsce na butlę 18cm średnicy, zabezpieczana łańcuchem z karabinkiem na końcu,
Dwie wnęki o gabarycie: podstawa 30cmx55cm i wysokości 40cm,
Dwie wysuwane kuwety na drobnicę (nie planowałem, ale Dawid8210 podrzucił dobry pomysł )
Uchwyt na szlifierkę kątową,
Wózek ma wymiary 75cm x 34cm i wysokość 93cm (z kółkami)

Wózek wygląda tak:












Potrzebny materiał:
Profil 30x20 ścianka 2mm (w sumie 5,7m, około 100zł):
2x 70cm (2x 90st) – pionowa noga, od strony butli
1x 26cm (2x 90st) – poprzeczka, podstawa
2x 75cm (2x 45st) – ramka dół, dłuższy bok
2x 30cm (2x 45st) – ramka dół, krótszy bok
2x 44cm (90st, 13,3st) – pionowa noga, przód, między górną a środkową półką
2x 49,6cm (26,6st, 13,3st) – skośna noga, przód, między środkową a dolną półką

Profil 20x20 ścianka 2mm (w sumie 3,9m, około 40zł):
4x 30cm (2x 45st) – ramka góra i środek, krótszy bok
4x 55cm (2x 45st)– ramka góra i środek, dłuższy bok
2x 45,7cm (2x 26,6st) – podpora skośna między dolną półką a środkową półką, koło butli
1x 30cm (2x 90st) – rączka
2x 8cm (2x 90st) – dystanse do rączki

Aby się nie pomylić przy cięciu przygotowałem taki rysunek z liniami cięcia, mam nadzieję że jest czytelny:



Płaskownik szerokość 4cm, grubość 2mm (około 1m, 30zł)
20x 2,5cm – łapki, podpórki pod deski
1x 20cm - ekstra wzmocnienie pod deskę, pod butlę
1x16cm – uchwyt pod szlifierkę, podstawa,

Kątownik 3x3cm, ścianka 2mm
3x 2cm – łapka do szlifierki

Deski, OSB (miałem resztki, 0zł):
1x 18cmx26cm -pod butlę
3x 51cmx26cm – trzy pod półki

Wykończenie (tu albo miałem, albo dokupowałem okazjonalnie więc brak cen):
Metr łańcucha,
karabinek,
4 zatyczki do profili 30x20,
2 zatyczki do profili 20x20,
2 kuwety średni rozmiar z Brico,
kątownik aluminiowy 1x2cm, ścianka 2mm,
trochę śrubek,
4x kółka, ja kupiłem meblowe, gumowe fi40 z hamulcem (5,5zł sztuka, w sumie 22zł)
farba/impregnat do drewna pod pędzel,
podkład epoxydowy 2 składnikowy pod pistolet
lakier akrylowy 2 składnikowy pod pistolet
kawałek filcu na kleju.


Do cięcia kupiłem sobie piłę za około 280zł, na na tarczę korundową 355mm



Pod kątem prostym tnie to nawet fajnie i dokładnie, ale pod kątem 45 stopni była straszna kaszana, może widać niżej ale wychodził mi skos około 2mm na 3cm profilu. Wydaje mi się, że winnym jest liche imadło, które średnio radzi sobie z kątem 45 stopni (pomijam przesuniętą skalę, trzeba było ustawiać kąt pod kątownik) i podczas dokręcania materiał się wykrzywia/obraca.



Pozwoliłem sobie poprawić to na frezarce i wtedy już było idealnie



Po kilku próbach spawania na płaskowniku, zacząłem wszystko łapać punktowo. Krawędzie przed samym spawaniem przeszlifowałem jeszcze aby powstał rowek. Przy samym spawaniu przydały się magnesy, ale i tak co do ich precyzji miałem pewne wątpliwości. Oczywiście wszystko spawane na podłodze, na płycie OSB







Na koniec dnia ramki były złapane punktowo, trzymały wymiar i kąty





Zespawanie ramek było stosunkowo proste, spawy zostały zeszlifowane i na koniec wyglądały tak jak na prototypie



Budowanie wózka w górę wymagało więcej ustawiania i kombinowania w 3D. Tutaj też były pomocne magnesy, elektroniczna poziomica i kolega nadzorca



Potem już konstrukcja dość szybko urosła i dostała kółka.



W profilach zostały nawiercone 3 otwory na kółko, następnie zostały nagwintowane na M5. 2mm stali spokojnie trzyma te kółeczka w miejscu.



Wózek zespawany punktowo (tylko 3 półki i przednia łamana podpora były zaspawane na gotowo i zeszlifowane do prosta) prezentował się jak niżej.









Następnie w ruch poszła przecinarka do drewna i płyta OSB. Kawałek profilu aluminiowego dobrze się spisuje w roli prowadnicy



Półki pasowały dość ciasno, same trzymały się w ramkach. Potem potraktowałem je delikatnie szlifierką dookoła i ostatecznie miały około 1mm luzu z każdej strony.





Jakoś kolejnego dnia przyszedł czas na wielkie spawanie i zaspawałem wszystko co się tylko dało, testując przy tym różne pozycje. Przy okazji odkryłem, że bojówki w kroku nie gwarantują ochrony przez odpryskami, oraz że warto ubierać czepek/chustę spawalniczą. Na szczęście obyło się bez uszczerbków na zdrowiu



Następnie wspawałem płaskownik, wspornik pod butlę oraz dwucentymetrowe listki trzymające deski półek na miejscu.





Tu warto dodać, że deska pod butlą jest wpuszczona około 1cm w ramkę aby była krawędź i butla była stabilniejsza. Pozostałe deski są równo z ramką w celu powiększenia półki.



Pierwsza przymiarka spawarki i wszystko wygląda ok





Następnie podczas testów okazało się, że przydałaby się rączka. Wymyśliłem rączkę, uchwyt na kabel i przedłużenie stolika w jednym.



Jak wszystko już było gotowe to nastał czas na malowanie. Do malowania użyłem podkładu epoksydowego Novol protect 360, chyba mogę polecić. Czasami nim maluję i jeszcze nie miałem żadnych problemów. Oczywiście przed malowaniem odtłuściłem wszystko ręcznikiem papierowym i zmywaczem do silikonu. Sporo to zajęło i sporo tego zeszło. Na koniec poszła farba RAL9005 (po prostu czarny) w półmacie.









Do malowania użyłem pistolet za 30zł, mini hvlp działa super



W międzyczasie malowałem też deski impregnatem, to już za pomocą pędzla.



Po pomalowaniu desek cztery razy, wózka raz podkładem i dwa razy kolorem wyglądało to jak niżej. Dodatkowo wpadły zatyczki do profili, które dodały trochę estetyki a kosztowały grosze (około 20gr sztuka)



Do zabezpieczenia butli użyłem łańcuszka i karabinka. Wszystko zamontowane za pomocą śrubki M5 wkręconej do profila







Wkleiłem kawałek filcu aby butla nie obiła farby na profilu. Użyłem kleju uniwersalnego polimerowego, nawet złapał.



No i tak wygląda zamocowana butla



Chciałem jeszcze dorobić uchwyt na szlifierkę. Trzeba go dopasować pod swoją sztukę, ale pomysł powinien być dość uniwersalny.
Płaskownik robiący za podstawę można dociąć na okrągło w celu poprawy estetyki. Za wzór podłużyła zakrętka od spreja a naddatek zjechałem papierem ściernym.







Po pospawaniu i pomalowaniu uchwyt wyglądał tak



Wszystko będzie zamocowane na listewce, pomalowanej pod kolor płyt OSB



No po wywierceniu kilku otworów, gwintowaniu...



Uchwyt jest gotowy. Aby nie porysować farby na uchwycie owinąłem miejsce styku ze szlifierka taśmą parcianą.







W tym miejscu miało być gotowe, ale Dawid8210 w wątku o spawarkach zwrócił uwagę na brak miejsca na jakieś małe pierdołki. W Brico trafiłem na takie fajne kuwety do tablic i sobie kupiłem kilka sztuk. Zamocowałem je pod środkową półką, za pomocą profila aluminiowego 20x10x2mm.
Zasada działania chyba powinna być jasna















Szufladki mają ogranicznik przed wypadnięciem, mają regulację docisku w gorę. Wysunięcie może nie jest jakieś kosmiczne, ale ręka spokojnie wchodzi i raczej jest ok.





No i załadowana szufladka



No no koniec robót, kilka uwag na koniec.
-Profile 2mm raczej są za grube na coś takiego, spokojnie 1,5mm by wystarczyło a może nawet 1mm. No ale jak się nie ma doświadczenia to trudno ocenić. Ten wózek pewnie by z 500kg utrzymał a nie spawarkę 15kg . Byłem bardzo zdziwiony jak przyspawałem punktowo jakiś element a potem chciałem go oderwać w celu poprawy. Dwie kropki spawu trzymały jak głupie
-Przydałby się jakiś wieszak na maskę,
-Na dole zaczyna mi się zbierać trochę szpeja (zaciski, kątowniki, tarcze do szlifierki, magnesy) i chyba przydałaby się jakaś skrzynka. W najbliższym czasie sprawdzę skrzynkę EURO 30x40 bo teoretycznie powinna spasować.
-Zastanawiam się, czy do spawania takich profili nie nadałby się bardziej drut 0,6mm. To spawałem 0,8mm i trzeba było dość szybko jechać z pistoletem jak na kogoś kto wcześniej nie spawał. Chyba drut 0,6mm daje więcej czasu na myślenie, ale ręki sobie uciąć nie dam.
-Do cięcia poza okularami warto dokupić sobie słuchawki na uszy, bo idzie ogłuchnąć
-Na spawanie zeszło mi prawie 1/3 gazu z butli.

[TYMEKVMAX]

Piękna praca wykonanie i pomysł SUPER

[Lucky Luke]

Nigdy bym nie powiedział , że to twoje pierwsze dzieło spawalnicze. Elegancko.

Kółka nie za małe ?

Zrób sobie prezent i kup t 3M Dysk fibrowy 982C 125 w paru gradacjach + podkładkę

[CzarnyCzarownik]

Kółka do garażu są ok - tylko jakby podłoga była równa Czasami coś się zablokuje na większych dziurach albo kablu i trzeba mocniej popchać. Ale generalnie jest ok, kilometrów to nie robi.

Co do tarcz ściernych to co daje ten dysk fibrowy, ma jakieś większe zalety od tarczy ściernej lamelkowej?

Aktualnie używam czegoś takiego:
TARCZA DO SZLIFOWANIA LAMELKOWA LAMELKA P80 - tanie i dobre
https://allegro.pl/oferta/tarcza-do-...5mm-9888010601

Ostatnio sobie dokupiłem taki fajny wynalazek do pachwin, ale jeszcze nie testowałem:
Tarcza listkowa lamelka do pachwin 125x22,23 P60
https://allegro.pl/oferta/tarcza-lis...60-10195574758

Łatwo zauważyć, że tarcza lamelkowa nie działa na "czole", a ta do pachwin ma papier ścierny owinięty dookoła tarczy. Ostatnio na YT podgapiłem Jeszcze polecali kupić pilnik pneumatyczny + frez jako najlepszą opcję do obróbki spawów w pachwinach.

Co do tarcz ściernych to co daje ten dysk fibrowy, ma jakieś większe zalety od tarczy ściernej lamelkowej?

lamelką ciężko uzyskać płaską powierzchnie a przede wszystkim wydajność i trwałość

https://www.youtube.com/watch?v=JtO4BRDAQyY

[aadamuss]

Szacun :-) Ile godzin zajęła całość ? pozdr adam

[CzarnyCzarownik]

Faktycznie te tarcze jakby lepiej działały. Chyba, że to wprawiona ręka gościa Ja jeden spaw to musiałem szlifować i szlifować ... inna sprawa że ja to na spokojnie i na szlifierce miałem ustawione z 6000 obrotów. Pomyślałem, że lepiej przejechać 3 razy niż raz za głęboko.

Co do czasu to trudno powiedzieć. Był to spokojnie z tydzień roboty lub więcej. Ale żeby nie było, to był wolny czas po pracy. W międzyczasie było sporo innych prac porządkowych w garażu. Na sam projekt zeszły dodatkowo z 2-3 wieczory.

[wilq.bb]

Jak chodzi o różnice między listkówką a fibrą - wszystko zależy jaki sobie produkt weźmiesz.
Ściernica fibrowa z ziarnem ceramicznym jest nie do pobicia jak chodzi o prędkość szlifowania (żywtoność niższa niż SMT).
Oczywiście bardzo ważny jest talerzyk wsporczy do ściernicy fibrowej - weźmiesz sobie nieżebrowany(elastyczny) i krążek z ziarnem 36 to to robić nie będzie.
Talerzyk wsporczy żebrowany używamy do 60tki włącznie, powyżej gładki elastyczny.
Różnica wydajności przy dobrym krążku fibrowym, tylko na talerzyku to 15% - 20% - tyle mi w testach wychodzi.
Jak chodzi o SMT (listkówki) to też jak robisz krawędzie to weź koniecznie ściernice wypukłą (najlepiej 12 stopni) i szlifierka na max prędkość (tak są zaprojektowane podłoża przynajmniej u porządnych producentów, że wtedy optymalnie robią). Jak boisz się przeszlifu weź drobniejsze ziarno.
Jak masz pytanie co szlifowania służę wiedzą (zawodowo ludziom w tym zakresie doradzam i szkole).

[CzarnyCzarownik]

No i pozamiatane w temacie szlifowania

Kurde na tym forum zawsze się znajdzie ktoś, kto się zna nawet na najbardziej wymyślnej rzeczy

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk