Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 19.07.2021, 17:38   #221
consigliero
Banned

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 5,794
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 8 miesiące 3 tygodni 3 dni 10 godz 30 min 51 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał sambor1965 Zobacz post
Trochę śmieszne. A trochę nie... Myślicie że wśród nas nie ma gejów czy co? Zapewniam, że są i wiem to od nich. Jak miałem naście lat to wiele rzeczy było "pedalskich" i wiele kolorów też. Dziś już się hamuję z takimi tekstami. Poznałem kilku z nich jako super kumpli i twardzieli w terenie. Mamy trochę podziałów na forum, może nie szukajmy kolejnego.
Ja wiem, że jedziemy tu w żartach, ale zapewniam że nie wszystkich to śmieszy, a niektórych pewnie wkurwia.
Fajna relacja Emek, tylko forum jakieś dziwne sobie wybrałes do publikacji. Ruch w wątku covidowym dużo większy niż w Twojej relacji
Jestem zaskoczony, ale jeżeli ktokolwiek poczuł się urażony moją paralelą, to serdecznie przepraszam za swoje wystąpienie, to nie tak miało być zrozumiane. Co do poznawania to mam wrażenie, graniczące z pewnością, że masz o wiele mniejsze doświadczenie tęczowym temacie, ale nauczyłem się już z tym żyć i nawet w pewien sposób zaakceptowałem, no może bliższe prawdzie będzie pogodziłem się z pewnymi rzeczami. Wiem że w dzisiejszej dobie coraz trudniej o dystans do otaczającej nas rzeczywistości, tym bardziej że forum coraz bardziej zaczyna przypominać codzienność, która skrzeczy. Jednocześnie cieszy mnie, że autor chyba się, mam nadzieję nie wkurwił, bo snuje dalej opowieść okraszając ją zdjęciami. Proszę pamiętać że gdybym deklarował swoje poglądy to byłyby one zgoła odmienne od deklaracji jednej z top modelek.
No chyba że tekst miał za zadanie prowokację, mającej na celu podniesienie klikalności. Nie wiem ale poczułem się z tym źle.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.07.2021, 17:57   #222
sambor1965
 
sambor1965's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,667
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
sambor1965 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 2 dni 3 godz 20 min 20 s
Domyślnie

Marek, znamy się tyle lat... Nie zarzucam Ci niczego, uwaga o Brubeck Mountains była ok, nie chciałem byśmy tylko pociągnęli dalej w tę stronę. Czytam wszystko co się publikuje tym dziale. Mało mnie interesują naparzanki covidowe i jeszcze mniej tematyka detek i oleju.
Malo podróży teraz tu mamy z wiadomych powodów. A co do gejow: Ponieważ nie jestem gejem zupełnie nie interesuje mnie kto nim jest.
Facetów dzielę inaczej.
Emek, czyta się każdy kawałek
__________________
Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz – również masz rację.
sambor1965 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.07.2021, 22:27   #223
Grzędziel
 
Grzędziel's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2021
Miasto: Otwock
Posty: 30
Motocykl: CRF1100L AS DCT
Grzędziel jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 10 godz 30 min 21 s
Domyślnie

Emek, żeby nie było, czyta się Twoją relację i czeka na więcej! :-)
Grzędziel jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.07.2021, 22:36   #224
Pawel_z_Jasla
 
Pawel_z_Jasla's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,031
Motocykl: RD03
Pawel_z_Jasla jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 3 dni 11 godz 32 min 24 s
Domyślnie

Czyta i ogląda.
Pawel_z_Jasla jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.07.2021, 22:42   #225
strobus1
 
strobus1's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: mazowiecka wieś
Posty: 1,369
Motocykl: 5 szt
Przebieg: znośny
strobus1 jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 tygodni 3 dni 15 godz 46 min 41 s
Domyślnie

Czyta się, podziwia, ogląda.... wesoły wątek
__________________
keep it simple
strobus1 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.07.2021, 22:47   #226
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 10,787
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 5 miesiące 4 tygodni 1 dzień 19 godz 1 min 8 s
Domyślnie

Wesoły zaiste. Cieszy mnie wasza atencja podobnie jak ucieszyło mnie jak Sambor mimo braku opłacalności tego projektu zdecydował sie zrobić transport. Tego Krzychu to ci nigdy nie zapomnę. Podobnie jak akcji pod Kegetami. Wielkie dzięki. Chyba bym ochooyał bez tego tripa. Choć momentami lekko nie było. Ale do tego dojdziemy. Stay tuned.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.07.2021, 23:02   #227
wezyr
 
wezyr's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2016
Miasto: Kraków
Posty: 402
Motocykl: już nie mam ;(
wezyr jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 1 dzień 15 godz 16 min 44 s
Domyślnie

sie czyta, ogląda i kurewsko zazdrości !!!
wezyr jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.07.2021, 08:06   #228
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 10,787
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 5 miesiące 4 tygodni 1 dzień 19 godz 1 min 8 s
Domyślnie

17 czerwca

Rankiem obczajam dokładniej okolicę bo jakoś wieczorem nie było za wiele czasu. Całkiem przyjemny rejon.


No ale nie ma co pieprzyć tylko trzeba zapierdzielać. Mamy dotrzeć do Enilcheka a po drodze mamy dość wysoką przełęcz, która po mapie wydaje mi się z gatunku tych chooyowych czyli będzie zimno i coś kapnie. Śnieg, deszcz czy grad to nie wiadomo ale mam przeczucie na fakap.
Na początku mamy asfalt który dalej przechodzi w szutrówkę.

Całkiem ładnie i nie ma w końcu tego gorąca.




Mozolnie wspinamy się na przełęcz. Kawałek się jedzie ale podjazd jest bardzo łagodny. Nawet nie ma wielkich serpentyn tylko raczej łuki.

Pogoda się oczywiście kasztani.

Nie ma tragedii. Zimno jak w psiarni i pokrapuje ale znośnie.

Na dojeździe do szczytu leży trochę śniegu ale da się przebić.

Zjeżdżamy w dół żeby złapać jakieś promyki Słońca.


Dolina jest dość ciasna i dopiero na dole się otwiera szerzej.



Zatrzymujemy się na poście. Kontrola permitów i lecimy dalej.





Ogólnie jest bardzo ładnie i nie jest gorąco.




Rzeka raz z jednej strony, raz z drugiej. Zbliżamy się do Enilcheka.


No i jest.


Wygląda jak po katastrofie nuklearnej. Niesamowity widok.




Pewnie tego nie widać ale wszędzie wokół na zboczach gór otaczających miasto jest pełno ścieżek w górę. Serpentyny są niemal wszędzie czyli tam coś się dzieje lub działo.
Mijamy miasteczko i lecimy dalej na ciepłe źródła. Tam mamy w planie zabiwakować a jutro kupić paliwo i zapuścić się gdzieś w głąb doliny. Tej lub Elwoodowej. Zobaczymy. Dolatujemy do miejsca gdzie mają być te źródła ale ich nie widać. Trochę kombinujemy i w końcu udaje się znaleźć zjazd. Trzeba zjechać w dół prawie do samej rzeki.
Zjazd jest do dupy. Dość stromy i luźne kamienie. Na dole wjeżdża się od razu w piach, taki dość sypki. Dolina jest dość szeroka i leci stromym kanionem. Widać że woda tutaj potrafi rwać całą szerokością doliny. Michał ma lekkie obawy co do wahania stanu wody bo miejsce na biwak jest może metr nad taflą wody. Będziemy obserwować zmiany. Namierzam kilka dużych głazów w rzece, które wyznaczam jako punkty obserwacyjne. Jak znikną pod wodą to będzie znak że trzeba spier….
Tutaj widać część zjazdu.

Rozkładamy biwak.

Ciepła woda wybija ze skał po prawej.


Pakujemy się do wody.


Oczywiście cebulaki że ze świecą szukać. W tej wannie woda jest gorąca. Należy ominąć ten zbiornik i następny a potem wejść do wody tuż pod skałami. Tam woda ma niższą temperaturę i jest znacznie przyjemniej.

Woda spoko ale trzeba się posilić.

I kolejna sesja.


Dość szybko zapada zmierzch i odpalamy ognisko na gównie.

Jakiegoś gorąca nie ma. Zrobiło się chłodno a Biszkek się skończył.


Zauważamy, że do źródełek robią się pielgrzymki. Małe grupki po 3-4 ludków. Jakby skończyli pracę i po robocie skoczyli na gorącą kąpiel. Wiele ich nie ma i nikt też nawet nie podszedł. Omijali nas niewygodną drogą po kamerdolcach, szerokim łukiem. Dość dziwne jak na tutejsze obyczaje. Z reguły zawsze ktoś przyłazi z pytaniami kuda i otkuda. Tym razem nic z tych rzeczy.
Nie mamy wiele gówna na opał, patyki się dopalają, dzień się kończy.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.07.2021, 08:36   #229
mirkoslawski
 
mirkoslawski's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Kielce
Posty: 1,656
Motocykl: Dziczyzna
Przebieg: ustalam
mirkoslawski jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 dni 12 godz 35 min 21 s
Domyślnie

Super.
mirkoslawski jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.07.2021, 09:18   #230
Qter
 
Qter's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2011
Miasto: Reguły
Posty: 772
Motocykl: Husqvarna FE 350
Qter jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 4 godz 48 min 6 s
Domyślnie

Pięknie się tam bawicie siostry!

Pzdr

Qter



Wysłane z mojego MAR-LX1B przy użyciu Tapatalka
__________________
Pije bro i palę sziszę...
Qter jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Prosba Elwooda sambor1965 Inne tematy 36 02.12.2009 21:04


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:02.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.