Pomysł na bazę kampera - Gaz Gazela 4x4

[El Kowit]

Dla majsterkowiczów jak znalazł:
https://m.olx.pl/d/oferta/volkswagen...on=ip%7Clister

[Melon]

Napisał El Kowit

Dla majsterkowiczów jak znalazł:
https://m.olx.pl/d/oferta/volkswagen...on=ip%7Clister

Za takie piniądze trupa, silnik stuka, brak półosi.

[El Kowit]

Dla majsterkowicza. Silnik to nie problem. gorzej może być z półośkami. Kolega ma rzeczonego jako kampera i sobie mega chwali. Wolałbym nad tym egzemplarzem popracować niźli pakować się w gazelę.

[Melon]

Napisał El Kowit

Dla majsterkowicza. Silnik to nie problem. gorzej może być z półośkami. Kolega ma rzeczonego jako kampera i sobie mega chwali. Wolałbym nad tym egzemplarzem popracować niźli pakować się w gazelę.

Ja nie mówię że go nie zrobi ale on jest na wagę złota, dosłownie. To nie jest jakaś nowoczesna konstrukcja co by komp był potrzebny. Kawałek warsztatu i zrobił by fajną furę.

[CzarnyCzarownik]

Takie podsumowanie, dziś byłem jeszcze raz zobaczyć gazelę. Tym razem w dzień i bez deszczu. Udało mi się też przejechać kawałek po asfalcie jak i po terenie.

Po ponownych macankach:
- drzwi przesuwne trochę mocniej nadgryzione przez rudą od wewnatrz. Pozostałe powiedzialbym że są do odratowania bez spawania blachy.
- łozysko wejściowe tylnego mostu ma wyczuwalny luz,
- łozysko wejściowe reduktora też ma wyczuwalny luz,
- wydech na drutach, delikatne wzorki ażurowe. Połączenie z wydechem przednim za pomocą bardzo luźnego pasowania otwór-wałek
- chyba najgorsze, mocno rozdupcone łozysko wału przy przednim kole. Latało z 0,5cm (tam nie ma kul na zwrotnicy i można pomacać)
- jest tempomat, to znaczy gaz trzeba wcisnąć a potem od drugiej strony wypchnąć bo linka ciężko chodzi (facet ma ogarnąć, podobno dawno nie odpalał i nie jeździł)
- wspomaganie słabo działa na postoju, ślizga się pasek,
- silnik z tyłu uwalony olejem, wygląda jak wyciek spod pokrywy zaworów,
- biegi chodzą spoko, tylko jedynka czasami nie chce wskoczyć i trzeba zrobić przegazówkę.
-TUTAJ MAM PROBLEM, na ramie nie mogłem znaleźć vina. Był na tabliczce znamionowej przy drzwiach, był na budzie pod maską. Ale na ramie nic nie moglem znaleźć. Myślałem że jak jest prawdziwa rama to musi na niej być vin. A tu jest na budzie. To normalne? Jutro chcę zadzwonić do przectawiciela kamaza/gaza i dopytać o ten temat.


Wrażenia z jazdy bardzo pozytywne. Nigdy nie jechałem czołgiem ale chyba już wiem jak to jest. Ten wał przy kole podczas jazdy zdrowo nakur... przez to trochę się bałem zostawić Fabię i wracać Gazelą, mimo ze to tylko 80km.

W weekend podjadę z kumplem i będziemy wracać na 2 auta.


Tak na oko do roboty na szybko:
- Pospawanie wydechu albo od razu wymiana na nowy
- Zrzucenie obu mostów i reduktora celem napraw
- Zapłacenie akcyzy aby przerobić dostawczaka na osobowe, odbębnić całą papierologię z tym zwiazaną,

Dalej:
- Nauka spawania blacharki samochodowej
- Konserwacja ramy, budy, fajnie byłoby pomalować raptorem
- Wymiana opon, aktualnie są jakieś made in russia

I następnie początek prac z przeróbką na kampera, czyli temat rzeka.

Ktoś wybije głupi pomysł z głowy czy jednak dobry deal robię?

A, z ceny udało się urwać około 10%. Mimo wszystko aby doprowadzić do stanu "jedziemy na wyprawę" będę musiał sprzedać 2 nerki

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

[Novy]

Przecież już wszyscy (lub większość) powiedziała Tobie, że

NIE WARTO,

ale Ty się i tak uparłeś, że chcesz kupić tego złoma, więc po co pytasz?

[CzarnyCzarownik]

Ok. To było pytanie retoryczne 😀

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

[El Kowit]

Trza tylko ogarnąć na pace jeszcze skrzynię na zapcziasti.
Elegancki pomnik się zapowiada

[CzarnyEZG]

Nowa definicja sarkazmu.
Na forum posiadaczy czterdziestoletnich motocykli i podróżników pytać się czy coś warto

[Bohun]

Trzymam kciuki. BTW. dzisiaj dzień majsterkowicza.