Dakar się zbliża..

[rambo]

Napisał ex1

Dziwne masz podejście, z jednej strony wszyscy narzekamy że sporty motorowe są.nie medialne, że ludzie nie interesują.się Błażusiakiem, czy np. Dakarem. a tak bardziej przeszkadza Ci medialność Hołka.

według mnie świetnie że w Dakarze jest taki człowiek jak on czy Małysz bo gdyby nie to ... to nic byśmy sobie nie pooglądali.

Wypadek Hołka pokazał, a w zasadzie kierowca pojazdu jadącego zanim, czego brakuje naszemu rodakowi. I to któryś raz z kolei od lat.
Jedni się z tym rodzą inni nie i żaden TEAM ani KASA tego nie zastąpią.
Niech pisze kolejne książki o "Dakarze" czy hodowaniu kukurydzy czy o tym tam chce. Mnie to "nie bierze".
Co nie znaczy że nie mam szacunku i respektu przed tym Panem

[majki]

Rambo, ten gość był przed chwilą wyprzedzony przez Hołka, jechał wolniej i widział, że Mini gdzieś nagle zniknęło, więc mógł się domyślić, że coś tam jest (bądź nie ma).
Ja tam Hołka szanuję i mu kibicuję, szkoda, ze kolejny rok z rzędu nie może dotrzeć do mety. Oby reszta Polaków dała radę.

[danek-dr]

Napisał majki

Rambo, ten gość był przed chwilą wyprzedzony przez Hołka, jechał wolniej i widział, że Mini gdzieś nagle zniknęło, więc mógł się domyślić, że coś tam jest (bądź nie ma).

Dokładnie. Mógł tak skończyć jak Hołek. Kibice też tam ostro dawali znaki.

[kamilltee]

aż się sam zacytuję z ADV co do tego czy Hołek miał szanse czy nie:
-podobno jechał poza trasą, nie miał tego w RoadBooku (ale tego nie wiem)
-z filmu wynika, że to nie była wydma, widoczna z daleka - ale uskok, którego nie było widać - zwłaszcza latem na pustyni. gdyby rolował, pewnie przeciążenie byłoby mniejsze, a samochód może(?) pojechałby dalej
-Gordon zaliczył coś bardzo podobnego na trasie wczoraj - i psioczył, że RB był nie dość dokładny

Hołek to Hołek. Jest medialny. Ale pozytywnie. Jego życie to rajdy, a rajdy to sponsorzy. Jest w mediach-ma sponsorów. Wszyscy mówią, że był duchowym przywódcą PNT, zawsze pozytywny, zawsze uśmiechnięty. Może to tym tak wkurza naszych rodaków?
Bo jego krytyka leci z lewej i z prawej. Że to, że śmo.

Radzę przeczytać książkę - jest treściwa, merytoryczna. Pokazuje kilka ciekawostek (m.in. jego naprawy na trasie rajdu - drutowanie... którym wprawiał w zdziwienie wielu znanych uczestników).

To, że jechał w teamie fabrycznym mówi samo za siebie. To, że jechał po wynik - wiadomo.

A że niektórzy go nie lubią.... no cóż. Norma w Polsce.

[Cibor klv]

Napisał kamilltee

aż się sam zacytuję z ADV co do tego czy Hołek miał szanse czy nie:
-podobno jechał poza trasą, nie miał tego w RoadBooku (ale tego nie wiem)
-z filmu wynika, że to nie była wydma, widoczna z daleka - ale uskok, którego nie było widać - zwłaszcza latem na pustyni. gdyby rolował, pewnie przeciążenie byłoby mniejsze, a samochód może(?) pojechałby dalej
-Gordon zaliczył coś bardzo podobnego na trasie wczoraj - i psioczył, że RB był nie dość dokładny

Hołek to Hołek. Jest medialny. Ale pozytywnie. Jego życie to rajdy, a rajdy to sponsorzy. Jest w mediach-ma sponsorów. Wszyscy mówią, że był duchowym przywódcą PNT, zawsze pozytywny, zawsze uśmiechnięty. Może to tym tak wkurza naszych rodaków?
Bo jego krytyka leci z lewej i z prawej. Że to, że śmo.

Radzę przeczytać książkę - jest treściwa, merytoryczna. Pokazuje kilka ciekawostek (m.in. jego naprawy na trasie rajdu - drutowanie... którym wprawiał w zdziwienie wielu znanych uczestników).

To, że jechał w teamie fabrycznym mówi samo za siebie. To, że jechał po wynik - wiadomo.

A że niektórzy go nie lubią.... no cóż. Norma w Polsce.

Dobrze powiedziane.

[Lucky Luke]

Gdyby Hołek się nie rozbił pierwszy, to buggy przeszło by na pełnym gazie przez tą wydmę. Podobno jechali poza trasą, może wydmy nie było w radbooku, może pilot popełnił błąd, wątpię aby tak doświadczony kierowca szedł na coś takiego na pełnym gazie i hamował w ostatniej chwili.
Hołek nie jest już młodym szczawiem u którego emocje biorą górę nad rozsądkiem. Mieli pecha i tyle.
Zresztą Rambo, sam zrobiłeś karierę w tvn i co mamy Cię za to nie lubić ;P

[danek-dr]

W takim rajdzie jazda poza trasą to normalka. Tam gdzie azymuty (np. wydmy) nie ma jednego słusznego toru. Każdy wybiera sobie sam ścieżkę pilnując gps-a. Większość, co widać w relacjach, korzysta z toru wcześniejszych zawodników.
Myślę że to bardziej rozczarowanie niż jakaś niechęć do Hołka. Pewnie po cichu nawet sceptyczni mu liczyli na jego dobry wynik. To agresywny i szybki zawodnik. Prawdziwy sportowy raider.

P.s. Darta też już nienawidzę.

[myku]

Uwazam.ze mamy(mielismy) tylko dwoch prawdziwach ZAWODNIKOW w Dakarze-to Holek i Przygonski.Reszta jedzie,zeby sie sptrawdzic jak Malysz lub zeby dojechac jak Czachor/Dombrowski-tego nie rozumiem.Po co to namTo rajd i zawodnicy maja wygrywac lub przynajmniej walczyc o zwyciestwo,a nie zaliczac kolejny Dakar pozbawiony jakichkolwiek emocji dla kibicow.

[ktm]

Niechęć do Hołowczyca bierze się z tego , że brak mu skromności. A jeżeli chodzi o jego jazdę , to im trasa mniej przypomina odcinki wrc a bardziej prawdziwe odcinki dakarowe tym jego szanse na dobry wynik maleją.

[sagattic]

Napisał myku

Uwazam.ze mamy(mielismy) tylko dwoch prawdziwach ZAWODNIKOW w Dakarze-to Holek i Przygonski.Reszta jedzie,zeby sie sptrawdzic jak Malysz lub zeby dojechac jak Czachor/Dombrowski-tego nie rozumiem.Po co to namTo rajd i zawodnicy maja wygrywac lub przynajmniej walczyc o zwyciestwo,a nie zaliczac kolejny Dakar pozbawiony jakichkolwiek emocji dla kibicow.

Ja bym dodał jeszcze quadowców. Światowa czołówka jak się patrzy